Piłka nożna:
Liga Mistrzów:
Za nami kolejne spotkania czwartej kolejki fazy grupowej Champions League. Liverpool pokonał u siebie Atletico Madryt 2:0 i zapewnił sobie awans z pierwszego miejsca do 1/8 finału. W fazie pucharowej wystąpią również na pewno Ajax Amsterdam, jak również Bayern Monachium i Juventus Turyn.
Bramki: Chancel Mbemba 61 (s) – Luis Diaz 6
Real Madryt – Szachtar Donieck 2:1 (1:1)
Bramki: Karim Benzema 14, 61 – Fernando 39
Karim Benzema goni Roberta Lewandowskiego w klasyfikacji strzelców Ligi Mistrzów. “Królewscy” przekroczyli granicę tysiąca trafień w historii najważniejszych rozgrywek klubowych. Benzema powiększył swój dorobek w Lidze Mistrzów do 75 bramek i umocnił się na czwartym miejscu w klasyfikacji strzelców wszech czasów. Jednocześnie zapisał się w annałach Realu, obok takich gwiazd jak Alfredo Di Stefano (100. bramka), Ferenc Puskas (200.) czy Cristiano Ronaldo (800. i 900.).
Borussia Dortmund – Ajax Amsterdam 1:3 (1:0)
Bramka: Marco Reus 37 (k) – Dusan Tadic 72, Sebastien Haller 83, Davy Klaassen 93
Liverpool – Atletico Madryt 2:0
Bramki: Diogo Jota 13, Sadio Mane 21
Manchester City – Club Brugge 4:1 (1:1)
Bramki: Phil Foden 15, Riyad Mahrez 54, Raheem Sterling 72, Gabriel Jesus 92 – John Stones 17 (s)
RB Lipsk – Paris Saint-Germain 2:2 (1:2)
Bramki: Christopher Nkunku 8, Dominik Szoboszlai 92 (k) – Georginio Wijnaldum 21, 39
Sheriff Tiraspol – Inter Mediolan 1:3 (0:0)
Bramki: Adama Traore 92 – Marcelo Brozovic 54, Milan Skriniar 66, Alexis Sanchez 82
Sporting Lizbona – Besiktas Stambuł 4:0 (3:0)
Bramki: Pedro Goncalves 31 (k), 38, Paulinho 41, Pablo Sarabia 56
Liga Europy:
Legii Warszawa nic nie układa się w PKO Ekstraklasie, a SSC Napoli wszystko wychodzi w Serie A. W czwartek konfrontacja klubów w Lidze Europy, a w niej jak dotąd bliżej awansu jest mistrz Polski. Legia odniosła od początku sezonu więcej zwycięstw w europejskich pucharach niż w PKO Ekstraklasie. Dwa z nich w grupie Ligi Europy. Dzięki sześciu punktom, zdobytym w zakończonych wynikiem 1:0 spotkaniach ze Spartakiem Moskwa i Leicester City, jest liderem. Napoli ma cztery punkty i do Warszawy przyleciało z zamiarem wyprzedzenia Legionistów. Będzie to starcie na szczycie tabeli, a w nim możliwość wykonania dużego kroku do fazy pucharowej.
Legia Warszawa – SSC Napoli / czw. 04.11.2021 godz. 18:45
Puchar Polski:
Po golu w 87. meczu z Górnikiem Łęczna kibice Miedzi Legnica przymierzali się do otwierania szampanów z okazji awansu do 1/8 finału Fortuna Pucharu Polski. Tymczasem po serii rzutów karnych drużyna z Dolnego Śląska odpadła z rozgrywek.
GKS Tychy – Wisła Kraków 1:3 (0:1)
Korona Kielce – Stomil Olsztyn 2:1 (2:0)
Miedź Legnica – Górnik Łęczna 2:2 po dogrywce (1:0, 2:2, 2:2), 4:5 w rzutach karnych
Koszykówka:
NBA:
W nocy w lidze NBA odbyło się aż 11 meczów. Kilka z nich trzymało w napięciu do ostatnich sekund. Osłabieni Philadelphia 76ers sprawili niespodziankę i poradzili sobie z Chicago Bulls. Gracze trenera Doca Riversa nie dali się złamać rywalom w czwartej kwarcie i trafiając blisko 50-proc. oddanych rzutów z gry, zwyciężyli 103:98. Sixers musieli radzić sobie bez Bena Simmonsa, który w tym sezonie nie pojawił się jeszcze na parkiecie. Dodatkowo protokołem sanitarnym objęty jest Tobias Harris, a kontuzję ma Danny Green. W zaistniałych okolicznościach większą odpowiedzialność na własne barki wziął Seth Curry i spisał się świetnie, bo rzucił 22 punkty. Wchodzący z ławki rezerwowych Georges Niang dodał do dorobku zespołu z Filadelfii bardzo cenne 18 “oczek”. Kameruńczyk Joel Embiid miał 18 punktów, dziewięć zbiórek oraz siedem asyst.
Philadelphia 76ers – Chicago Bulls 103:98 (29:19, 29:25, 26:28, 19:26)
(Curry 22, Embiid 18, Niang 18, Maxey 14 – DeRozan 37, LaVine 27, Ball 13)
Cleveland Cavaliers – Portland Trail Blazers 107:104 (23:26, 37:27, 27:24, 20:27)
(Allen 24, Sexton 21, Gerland 19 – Lillard 26, Powell 23, McCollum 21)
Indiana Pacers – New York Knicks 111:98 (36:22, 23:28, 21:25, 31:23)
(Turner 25, LeVert 21, Brogdon 17 – Barrett 23, Randle 18, Fournier 14)
Orlando Magic – Boston Celtics 79:92 (28:26, 18:18, 10:31, 23:17)
(Carter Jr. 13, Anthony 13, Hampton 12 – Brown 28, Tatum 14, Horford 12, Williams 12)
Washington Wizards – Toronto Raptors 100:109 (29:29, 19:30, 29:27, 23:23)
(Beal 25, Harrell 15, Neto 14 – VanVleet 33, Anunoby 21, Trent Jr. 15, Mykhailiuk 15)
Brooklyn Nets – Atlanta Hawks 117:108 (35:28, 26:31, 34:20, 22:29)
(Durant 32, Harris 18, Harden 16 – Hunter 26, Young 21, Huerter 16)
Memphis Grizzlies – Denver Nuggets 108:106 (37:19, 19:36, 22:28, 30:23)
(Jackson Jr. 22, Morant 18, Bane 16, Anderson 16 – Jokić 34, Barton 26, Porter Jr. 12)
Minnesota Timberwolves – Los Angeles Clippers 115:126 (23:27, 31:31, 34:45, 27:23)
(Edwards 28, Towns 18, Beasley 14 – George 32, Jackson 29, Batum 20)
San Antonio Spurs – Dallas Mavericks 108:109 (28:28, 30;31, 25:22, 25:28)
(Murray 23, Vassell 21, White 19 – Brunson 31, Doncić 23, Hardaway Jr. 23, Marjanović 17)
Golden State Warriors – Charlotte Hornets 114:92 (21:26, 32:26, 27:15, 34:25)
(Poole 31, Curry 15, Lee 15, Payton 14 – Bridges 32, Hayward 23, Ball 14)
Sacramento Kings – New Orleans Pelicans 112:99 (27:26, 29:26, 36:35, 20:12)
(Barnes 23, Haliburton 20, Fox 19 – Graham 16, Alexander-Walker 16, Lewis Jr. 14, Valanciunas 14)
Puchar Europy:
Koszykarze Trefla przegrali w Sopocie z Kijów-Basket 65:66 w swoim czwartym meczu Pucharu Europy FIBA. W inauguracyjnym spotkaniu ulegli w stolicy Ukrainy 68:69. Równo z końcową syreną zza linii 6,75 metra trafił Michael Caffey i przesądził o jednopunktowym triumfie gości. W innym środowym meczu grupy B Hapoel przegrał w Ejlat z Rilskim Sportist Samokow 83:86.
Koszykarze Legii Warszawa pokonali rumuński CSU CSM Oradea 75:68 (15:21, 18:20, 26:17, 16:10) w meczu 4. kolejki grupy H Pucharu Europy FIBA i z kompletem zwycięstw zapewnili sobie awans do drugiej fazy (Top 16). Liderem warszawian z 32 punktami był Amerykanin Muhammad-Ali Abdur-Rahkman. Spotkanie poprzedziła minuta ciszy dla uczczenia pamięci Włodzimierza Tramsa, jednego z najwybitniejszych koszykarzy w historii Legii, reprezentanta kraju, który niedawno w wieku 77 lat.
Koszykarki BC Polkowice pokonały we własnej hali Panathinaikos Ateny 76:60 w czwartym swoim meczu w Pucharze Europy. Wicemistrzynie Polski pozostają niepokonane i prowadzą w grupie A. BC Polkowice czekają teraz dwa mecze wyjazdowe. Najpierw (25 listopada) w Turcji z Hatayaspor, a na zakończenie rywalizacji grupowej 1 grudnia w Rosji z Jenisejem. W drugim meczu grupy A Jenisiej Krasnojarsk pokonał Hatayaspor Antalya 63:53.
Koszykarki Polskich Przetworów Basket 25 Bydgoszcz przegrały we własnej hali z greckim Olympiakosem Pireus 64:87 w swoim czwartym meczu grupy E Pucharu Europy. Drugi mecz grupy E pomiędzy Nadieżdą Orenburg a serbskim KKZ CZ Belgrad zakończył się zwycięstwem ekipy rosyjskiej 83:72, która bez porażki prowadzi w tabeli. Z kolei bydgoszczanki wciąż nie wygrały ani jednego spotkania.
Trzeci raz w tym sezonie Pszczółka Polski Cukier AZS UMCS Lublin okazała się lepsza od PolskaStrefaInwestycji Enea Gorzów Wielkopolski. Środowy triumf “waży” chyba najwięcej. Dwa razy w EuroCupie i raz w Energa Basket Lidze Kobiet – lublinianki są bezlitosne w tym sezonie dla rywalek z Gorzowa Wielkopolskiego. Co więcej. Po raz drugi podopieczne Krzysztofa Szewczyka triumfowały na wyjeździe – tym razem jednak wygrały bardzo pewnie, bo różnicą aż 24 “oczek” (79:55).
Hokej:
NHL:
Carolina Hurricanes wygrali wszystkie 9 dotychczasowych meczów w tym sezonie. Tej nocy drużyna z Raleigh pokonała na wyjeździe Chicago Blackhawks 4:3 mimo że przegrywała już 1:3. Rozgrywający 2. mecz w NHL 19-latek Seth Jarvis swoim pierwszym trafieniem w tej lidze dał jednak zespołowi kontakt z rywalem, a w trzeciej tercji gole Jespera Fasta i Martina Nečasa pozwoliły gościom odnieść zwycięstwo. Gola i asystę dla Hurricanes zanotował Derek Stepan. 9 zwycięstw podopiecznych Roda Brind’Amoura daje im 18 punktów i prowadzenie w tabeli nie tylko dywizji metropolitalnej, ale także całej NHL. Tylko 2 razy w historii drużyny zaczynały sezon od dłuższej serii wygranych. Toronto Maple Leafs w 1993 i Buffalo Sabres w 2006 roku wygrali po 10 pierwszych spotkań w rozgrywkach. “Huragany” staną przed szansą wyrównania tego rekordu w sobotnim wyjazdowym meczu z Florida Panthers, w którym zmierzą się dwa zespoły z najlepszym obecnie dorobkiem punktowym w lidze. Blackhawks przegrali 10 z dotychczasowych 11 meczów i z 4 punktami są przedostatni w dywizji centralnej.
Leon Draisaitl wyprzedził klubowego kolegę Connora McDavida i został samodzielnym liderem klasyfikacji najlepiej punktujących graczy NHL. A Edmonton Oilers przerwali zwycięską serię Nashville Predators. Draisaitl strzelił 2 gole i asystował przy ustalającym wynik na 5:2 strzale Jesse Puljujärviego do pustej bramki w rozegranym tej nocy w Rogers Place w Edmonton meczu. Daje to Niemcowi już 20 punktów w tym sezonie. McDavid, który do wczoraj wspólnie z nim przewodził klasyfikacji punktowej, dwukrotnie asystował i ma 19 “oczek”.
Columbus Blue Jackets po dogrywce pokonali na wyjeździe Colorado Avalanche 5:4. Po raz pierwszy w NHL zwycięskiego gola strzelił Jake Bean, dla którego było to drugie trafienie w meczu. Obrońca Blue Jackets zdobył wczoraj tyle goli, ile w swoich poprzednich 52 występach w NHL łącznie. Także dwie bramki, a do tego jeszcze asystę zanotował zaledwie 18-letni tegoroczny debiutant Cole Sillinger, a trafił jeszcze Boone Jenner.
Los Angeles Kings po rzutach karnych pokonali 3:2 St. Louis Blues. O wygranej “Królów” przesądził wykonujący pierwszego karnego w NHL 20-letni Arthur Kaliyev. W decydującej rozgrywce dla Kings trafili również Adrian Kempe i Alex Iafallo. Kaliyev i Kempe zdobyli także gole z gry. Bramkarz drużyny z Los Angeles Jonathan Quick obronił 33 strzały z gry i 1 rzut karny.
Tenis:
ATP Paryż:
Stefanos Tsitsipas nie dokończył meczu II rundy turnieju ATP Masters 1000 w Paryżu z Alexeiem Popyrinem. Z imprezą w hali Bercy pożegnał się również Andriej Rublow, który przegrał z Taylorem Fritzem.
Grigor Dimitrow (Bułgaria, 16) – Karen Chaczanow (Rosja) 4:6, 6:2, 6:0
Alexei Popyrin (Australia, LL) – Stefanos Tsitsipas (Grecja, 3) 4:2 i krecz
Taylor Fritz (USA) – Andriej Rublow (Rosja, 5) 7:5, 7:6(2)
Hugo Gaston (Francja, Q) – Pablo Carreno (Hiszpania, 12) 6:7(3), 6:4, 7:5
James Duckworth (Australia) – Lorenzo Musetti (Włochy, LL) 6:3, 3:6, 6:3
Środowe mecze sesji wieczornej turnieju ATP Masters 1000 w Paryżu potoczyły się po myśli faworytów. Na korcie centralnym bez straty seta do III rundy awansowali broniący tytułu Danił Miedwiediew i zeszłotygodniowy mistrz z Wiednia Alexander Zverev.
Danił Miedwiediew (Rosja, 2) – Ilja Iwaszka (Białoruś) 7:5, 6:4
Alexander Zverev (Niemcy, 4) – Dusan Lajović (Serbia) 6:3, 7:6(5)
Gael Monfils (Francja, 15) – Adrian Mannarino (Francja) 2:6, 7:6(4), 6:2
Marcos Giron (USA, Q) – Diego Schwartzman (Argentyna, 8) 7:6(2), 7:6(4)
Sebastian Korda (USA) – Marin Cilić (Chorwacja) 6:2, 6:4
Włoch Jannik Sinner przegrał z Hiszpanem Carlosem Alcarazem 6:7 (1-7), 5:7 w drugiej rundzie halowego turnieju tenisowego ATP Masters 1000 w Paryżu. To oznacza, że rosną szanse Huberta Hurkacza na udział w kończących sezon ATP Finals. Wcześniej Hurkacz pokonał amerykańskiego kwalifikanta Tommy’ego Paula 7:5, 7:6 (7-4). Kolejnym rywalem rozstawionego z numerem siódmym Polaka będzie w 1/8 finału Niemiec Dominik Koepfer, 58. zawodnik światowego rankingu. Do tej pory nie spotkali się ze sobą w oficjalnym meczu.
Wyniki zawodów w hali Bercy w dużym stopniu zdecydują, czy Hurkacz zagra w kończącym sezon turnieju masters – ATP Finals w Turynie (14-21 listopada), z udziałem ośmiu najlepszych tenisistów roku. Pewni startu we Włoszech są: Serb Novak Djokovic, Rosjanin Daniił Miedwiediew, Grek Stefanos Tsitsipas, Niemiec Alexander Zverev, Rosjanin Andriej Rublow i Włoch Matteo Berrettini. Do obsadzenia w ATP Finals pozostały dwa miejsca. Siódmą lokatę w rankingu “Race to Turin” zajmuje Norweg Casper Ruud, a na ósmą po środowym zwycięstwie przesunął się Hurkacz, wyprzedzając o 30 punktów Sinnera i Hiszpana Rafaela Nadala, który zakończył sezon z powodu kontuzji. W Paryżu Ruud już awansował do 1/8 finału, zagra w nim z kwalifikantem Marcosem Gironem. Amerykanin sensacyjnie wyeliminował Diego Schwartzmana. Teoretycznie szansę na grę w Turynie ma jeszcze 11. w tym rankingu Cameron Norrie, który w drugiej rundzie pokonał Amerykanina Reilly’ego Opelkę 6:3, 6:4. Brytyjczyka dzieli od Polaka 90 punktów.
Puchar Billie Jean King:
Amerykanki zrehabilitowały się po niespodziewanej porażce ze Słowaczkami. W środę reprezentacja USA rozbiła Hiszpanię i zapewniła sobie awans do półfinału Pucharu Billie Jean King.
USA – Hiszpania 2:1, O2 Arena, Praga (Czechy)
Gra 1.: Sloane Stephens – Nuria Parrizas-Diaz 6:4, 6:4
Gra 2.: Danielle Collins – Sara Sorribes 6:1, 6:0
Gra 3.: Caroline Dolehide / Coco Vandeweghe – Aliona Bolsova / Rebeka Masarova 3:6, 4:6
Rosja odniosła drugie zwycięstwo i zapewniła sobie awans do półfinału Pucharu Billie Jean King w Pradze. Mecz dostarczył wielkich emocji w singlu, a w deblu Francja została pognębiona.
Francja – Rosja 1:2, O2 Arena, Praga (Czechy)
Gra 1.: Clara Burel – Jekaterina Aleksandrowa 3:6, 6:4, 6:3
Gra 2.: Alize Cornet – Anastazja Pawluczenkowa 7:5, 4:6, 2:6
Gra 3.: Clara Burel / Alize Cornet – Weronika Kudermetowa / Ludmiła Samsonowa 2:6, 1:6
Opracował: Sławek Sobczak