Piłka nożna:

Liga Mistrzów:

Już tylko jedno wolne miejsce pozostało w 1/8 finału Ligi Mistrzów. We wtorek awans wywalczyły trzy drużyny i w sumie mamy ich piętnaście. Tottenham Hotspur, Paris Saint-Germain, Liverpool FC – to kluby, które przypieczętowały udział w fazie pucharowej w meczach 6. kolejki.

Drużyny pewne udziału w 1/8 finału Ligi Mistrzów:

Atletico Madryt

Borussia Dortmund

FC Barcelona

FC Porto

Schalke 04 Gelsenkirchen

Bayern Monachium

Ajax Amsterdam

Manchester City

Real Madryt

AS Roma

Juventus Turyn

Manchester United

Tottenham Hotspur

Paris Saint-Germain

Liverpool FC

Drużyny pewne udziału w 1/16 finału Ligi Europy:

Club Brugge

Inter Mediolan

SSC Napoli

Galatasaray Stambuł

Benfica Lizbona

Valencia CF

  1. A:

Club Brugge – Atletico Madryt 0:0

AS Monaco – Borussia Dortmund 0:2 (0:1)

0:1 – Guerreiro 15′

0:2 – Guerreiro 88′

1       Borussia Dortmund     6       4       1       1       10:2  13

2       Atletico Madryt 6       4       1       1       9:6    13

3       Club Brugge       6       1       3       2       6:5    6

4       AS Monaco        6       0       1       5       2:14  1

  1. B:

Inter Mediolan – PSV Eindhoven 1:1 (0:1)

0:1 – Hirving Lozano 13′

1:1 – Mauro Icardi 73′

FC Barcelona – Tottenham Hotspur 1:1 (1:0)

1:0 – Ousmane Dembele 7′

1:1 – Lucas Moura 85′

1       FC Barcelona      6       4       2       0       14:5  14

2       Tottenham Hotspur     6       2       2       2       9:10  8

3       Inter Mediolan   6       2       2       2       6:7    8

4       PSV Eindhoven 6       0       2       4       6:13  2

  1. C:

Crvena Zvezda Belgrad – Paris Saint-Germain 1:4 (0:2)

0:1 – Edinson Cavani 9′

0:2 – Neymar 40′

1:2 – Marko Gobeljić 56′

1:3 – Marquinhos 74′

1:4 – Kylian Mbappe 90+2′

Liverpool – SSC Napoli 1:0 (1:0)

1:0 – Mohamed Salah 34′

1       Paris Saint-Germain    6       3       2       1       17:9  11

2       Liverpool FC      6       3       0       3       9:7    9

3       SSC Napoli         6       2       3       1       7:5    9

4       Crvena Zvezda Belgrad        6       1       1       4       5:17  4

  1. D:

Schalke 04 Gelsenkirchen – Lokomotiw Moskwa 1:0 (0:0)

1:0 – Alessandro Schoepf 90′

Galatasaray Stambuł – FC Porto 2:3 (1:2)

0:1 – Felipe 17′

0:2 – Moussa Marega (k.) 42′

1:2 – Sofiane Feghouli (k.) 45+1′

1:3 – Sergio Oliveira 57′

2:3 – Eren Derdiyok 65′

W 67. minucie Sofiane Feghouli nie wykorzystał rzutu karnego (trafił w poprzeczkę).

1       FC Porto    6       5       1       0       15:6  16

2       Schalke 04 Gelsenkirchen    6       3       2       1       6:4    11

3       Galatasaray Stambuł   6       1       1       4       5:8    4

4       Lokomotiw Moskwa   6       1       0       5       4:12  3

Liga Mistrzów nie zwalnia tempa. Dziś o pierwsze miejsce w tabeli powalczą Ajax Amsterdam z Bayernem Monachium, a o awans Szachtar Donieck z Olympique Lyon. Robert Lewandowski goni w wyścigu strzeleckim wszech czasów Ruuda van Nistelrooy’a.

GRUPA E:

Ajax Amsterdam – Bayern Monachium

Benfica Lizbona – AEK Ateny

GRUPA F:

Szachtar Donieck – Olympique Lyon

Manchester City – TSG 1899 Hoffenheim

GRUPA G:

Real Madryt – CSKA Moskwa

Viktoria Pilzno – AS Roma

GRUPA H:

Young Boys Berno – Juventus Turyn

Valencia CF – Manchester United

Koszykówka:

NBA:

Los Angeles Clippers musieli uznać wyższość liderów Konferencji Wschodniej, drużyny Toronto Raptors. Marcin Gortat spędził na parkiecie blisko 20 minut. Polak w tym czasie trafił dwa na pięć oddanych rzutów z pola, trzy na cztery osobiste, co dało mu w sumie siedem punktów. Środkowy dodał też cztery zbiórki oraz cztery asysty.

W innym z meczów Houston Rockets zanotowali cenne zwycięstwo nad Portland Trail Blazers. Teksańczycy przerwali pasmo trzech porażek i zrobią wszystko, aby piąć się w górę tabeli. Podopieczni Mike’a D’Antoniego pokonali u siebie Portland Trail Blazers, a aż siedmiu zawodników zdobyło 10 lub więcej punktów.

San Antonio Spurs z trzecim zwycięstwem z rzędu. Gregg Popovich prześcignął natomiast Pata Rileya i jako trener, awansował na czwarte miejsce w ilości wygranych meczów na liście wszech czasów. Popovich ma ich teraz na koncie aż 1 211. Klub z Teksasu pokonał Phoenix Suns.

Houston Rockets – Portland Trail Blazers 111:103 (27:29, 24:25, 30:24, 30:25)

(Harden 29, Gordon 14, Capela 13, Green 13 – Lillard 34, McCollum 22, Nurkic 15)

San Antonio Spurs – Phoenix Suns 111:86 (29:20, 30:26, 29:18, 23:22)

(Forbes 24, Aldridge 18, Cunningham 14 – Warrenn 23, Melton 17, Ayton 12)

Los Angeles Clippers – Toronto Raptors 99:123 (23:36, 34:34, 17:33, 25:20)

(Marjanovic 18, Wallace 15, Gallinari 11 – Ibaka 25, Lowry 21, Valanciunas 16)

EuroCup:

To nie był udany występ Arki Gdynia. Podopieczni Przemysława Frasunkiewicza przegrali z Albą Berlin 64:76. Była to już ósma porażka polskiego zespołu w EuroCupie.

 

Gdy w centrum Strasburga rozległy się strzały, w miejscowej hali Rhenus Sport był rozgrywany mecz koszykarskiej Ligi Mistrzów między miejscowym SIG-iem a Olimpiją Lublana (81:73). Po spotkaniu kibice zostali zamknięci w obiekcie. W godzinach wieczornych uzbrojony mężczyzna otworzył ogień w wąskiej uliczce w pobliżu jarmarku bożonarodzeniowego w centrum Strasburga. Według francuskich źródeł nie żyją cztery osoby, a 11 jest rannych.

Hokej:

NHL:

Trwa koszmarna seria Chicago Blackhawks. Podopieczni Jeremy’ego Collitona przegrali już ósmy mecz z rzędu, tym razem 3:6 z Winnipeg Jets. Kyle Connor strzelił dla “Odrzutowców” 2 gole, Tyler Myers i Mark Scheifele zaliczyli po bramce i asyście, a Mathieu Perreault zdobyli dwa ostatnie gole, gdy Blackhawks doszli z wyniku 0:4 na 3:4. Drużynie z Chicago na osłodę pozostał piękny gol Dylana Strome’a po obrocie dookoła własnej osi. Jets wykorzystali 3 z 5 gier w przewadze i ze skutecznością 30,3 proc. awansowali na pierwsze miejsce w NHL w tej kategorii. Blackhawks w przewagach są najgorsi w całej lidze (11,3 proc.), a osłabienia gorzej od nich bronią tylko gracze Philadelphia Flyers. “Czarne Jastrzębie” miały już w tym sezonie na przełomie października i listopada serię 8 porażek. Po pierwszych 5 z nich zwolniony został wówczas trener Joel Quenneville, którego zastąpił Colliton. Wtedy jednak drużyna zdobyła choć 2 punkty. Teraz przegrała wszystkie 8 meczów w regulaminowym czasie. Z 23 punktami jest ostatnia w ligowej tabeli. Jets zdobyli 40 “oczek” i awansowali na drugie miejsce w dywizji centralnej.

Drużynie Edmonton Oilers nie udało się powstrzymać pierwszego ataku Colorado Avalanche. Ale odwlekła jego popisy na tyle długo, by dawały one “Lawinie” już tylko gole honorowe.

Colorado Avalanche – Edmonton Oilers 4:6 (0:1, 1:4, 3:1)

Boston Bruins przegrali pierwszą tercję z Arizona Coyotes 0:2, ale ostatecznie zwyciężyli 4:3.

Także 4:3, tyle że po dogrywce, Buffalo Sabres pokonali Los Angeles Kings.

Toronto Maple Leafs pokonali Carolina Hurricanes 4:1.

Vancouver Canucks wygrali z Columbus Blue Jackets 3:2, wszystkie swoje gole strzelając w trzeciej tercji.

  1. hat trickiem w NHL Aleksandr Owieczkin poprowadził Washington Capitals do zwycięstwa nad Detroit Red Wings. Rosjanin oddał 4 strzały i zdobył kolejno 23., 24. oraz 25. gola w tym sezonie, umacniając się na prowadzeniu w snajperskiej klasyfikacji ligi, a obrońcy Pucharu Stanleya wygrali 6:2.

W meczu dwóch drużyn, które mają w tym sezonie spore kłopoty, St. Louis Blues pokonali Florida Panthers 4:3.

Zespół Nashville Predators przełamał się po dwóch porażkach i wrócił na pierwsze miejsce w konferencji zachodniej. “Drapieżnicy” pokonali w Ottawie Senators 3:1.

Minnesota Wild rozgromili Montréal Canadiens 7:1.

Na 6 tygodni wypadł ze składu Anaheim Ducks kontuzjowany Ryan Miller. Klub z Kalifornii zareagował natychmiast, zabierając do siebie bramkarza St. Louis Blues. Władze klubu ze stanu Missouri akurat próbowały odesłać do ligi AHL Chada Johnsona, który w St. Louis zawodził. W Anaheim raczej nie pokładają w nim wielkich nadziei na przyszłość. Johnson ma już 32 lata i nikt nie liczy, że wygra rywalizację z Gibsonem. Jest jednak potrzebny na ławkę w tej chwili, bo drużyna Randy’ego Carlyle’a zagra jeszcze jutro u siebie z Dallas Stars, a później wybiera się na sześciomeczową serię wyjazdową.

Piłka ręczna:

ME 2018:

W drugiej grupie rundy zasadniczej ME 2018 nikt nie jest jeszcze pewny awansu do półfinałów. Swoją szansę na przepustkę do strefy medalowej przedłużyły Norweżki, które bardzo pewnie pokonały we wtorek Holandię.

Hiszpania – Rumunia 25:27 (12:10)

Holandia – Norwegia 16:29 (7:15)

  1. Rumunia 4       3       0       1       111:101     +10   6
  2. Holandia 4       3       0       1       101:105     -4      6
  3. Norwegia 4       2       0       2       122:105     +17   4
  4. Niemcy 4       2       0       2       111:110     +1     4
  5. Węgry 4       2       0       2       108:117     -9      4
  6. Hiszpania 4       0       0       4       101:116     -15    0

Boks:

4 maja 2019 roku może dojść do trzeciej walki pomiędzy Giennadijem Gołowkinem (38-1-1, 24 KO) i Saulrm Alvarezem (50-1-2, 34 KO). Obozy pięściarzy złożyły rezerwację na halę T-Mobile Arena w Las Vegas. Do tej pory Kazach z Meksykaninem mierzyli się dwukrotnie. Za pierwszym razem, 16 września 2017 roku, sędziowie orzekli remis, choć większość kibiców była zdania, że na wygraną bardziej zasłużył Saul Alvarez. Rok później “Canelo” okazał się minimalnie lepszy na punkty od Giennadija Gołowkina i jako pierwszy zadał mu porażkę na zawodowych ringach, obierając mu przy okazji tytuły mistrza świata federacji IBO, WBA i WBC w kategorii średniej.

W niedzielę w Warszawie w wypadku samochodowym zginął Dariusz Mróz, trener sekcji bokserskiej w Legii. Tymczasem na angielskiej Wikipedii uznano, że chodzi o Dariusza Michalczewskiego. To była jednak błędna informacja, którą już poprawiono. Prawdziwa ofiara wypadku czyli Dariusz Mróz najpierw był pięściarzem, a po zakończeniu kariery zawodniczej został trenerem bokserskim. Ostatnio pracował w Legii Warszawa. Wcześniej był szkoleniowcem między innymi Mariusza Pudzianowskiego, czy Pawła Nastuli.

Pływanie:

Już w pierwszym finale drugiego dnia mistrzostw świata 2018 pobito rekord świata. Dokonała tego amerykańska sztafeta 4×50 metrów stylem zmiennym. Olivia Smoliga, Katie Meili, Kelsi Dahlia i Mallory Comerford uzyskały czas 1:42.38. Srebrne medale zdobyły Chinki (1:44.31), a brązowe – Holenderki (1:44.57).

Rekord globu poprawiono też w ostatniej konkurencji dnia – 4×50 metrów kraulem mężczyzn oraz kobiet. Amerykańska ekipa w składzie Caeleb Dressel, Ryan Held, Kelsi Dahlia i Mallory Comerford uzyskała wynik 1:27.89 i pobiła rekord o pół minuty. 1:28.39 w 2017 roku podczas mistrzostw Europy zmierzono zespołowi holenderskiemu, który tym razem stanął na drugim stopniu podium (1:28.51). Trzecia była Rosja (1:28.73).

W środę w Hangzhou zaprezentowało się dwóch Polaków. Piętnaste miejsce zarówno w eliminacjach, jak i półfinałach konkurencji 100 metrów stylem motylkowym zajął Konrad Czerniak (51.28 oraz 51.18). Najlepiej w 1/2 spisał się Caeleb Dressel (48.93). Na piętnastej pozycji został sklasyfikowany także Jan Świtkowski (1:44.62 na 200 metrów kraulem). Awans do finału uzyskała czołowa ósemka.

Szachy:

Polskie szachistki przegrały 7,5:12,5 z Resztą Świata w meczu, który został rozegrany we Wrocławiu podczas Festiwalu Krystyny Hołuj-Radzikowskiej. – Tak mocno obsadzonego turnieju jeszcze nie mieliśmy – przyznała organizatorka Lidia Zdziarska-Zaręba. Zawodniczki mierzyły się w szachach klasycznych, następnie baskijskich i na zakończenie turnieju w szybkich. Krystyna Hołuj-Radzikowska była najwybitniejsza polską szachistką lat 50. i 60. XX wieku.

Opracował: Sławek Sobczak