Oni odeszli w minionym roku…

1 listopada jest dniem, w którym wspominamy tych, którzy odeszli od nas na zawsze. Niestety, w ostatnich miesiącach śmierć była obecna w polskim i światowym sporcie. Opuściło nas wielu byłych lub obecnych sportowców, którzy swoimi występami dawali ludziom dumę i radość. Tragedii nie brakowało też w światowym sporcie.

Irena Szewińska

Największa strata polskiego sportu. Była i pozostanie legendą na zawsze. Najlepszy polski sportowiec w historii, Irena Szewińska, opuściła nas nagle 29 czerwca tego roku w wieku 72 lat. Siedmiokrotna medalistka igrzysk olimpijskich w biegach, Dama Orderu Orła Białego. Mimo że od kilku lat mierzyła się z chorobą nowotworową, wciąż była bardzo aktywna i brała udział w sportowych wydarzeniach i jej śmierć była dla wszystkich wielkim zaskoczeniem.

Tomasz Mackiewicz

Losy polskiego alpinisty na początku roku śledziła cała Polska. 43-latek podjął po raz siódmy w swoim życiu próbę zimowego wejścia na Nanga Parbat, dziewiąty co do wysokości szczyt świata. Po osiągnięciu sukcesu wspólnie z Elizabeth Revol, pogoda załamała się. Polak został w szczelinie na wysokości 7200 metrów, a Francuzka zdecydowała się zejść niżej. 27 stycznia na ratunek wspinaczom wyruszyli członkowie polskiej Narodowej Wyprawy Zimowej na K2, jednak po bohaterskiej akcji udało im się uratować tylko Revol. Mackiewicz został na zawsze w górach.

Tomasz Jędrzejak

To był szok dla całego środowiska żużlowego. Jeszcze w niedzielę zdobył 11 punktów dla Stali Rzeszów, we wtorek znaleziono jego ciało. W wieku 39 lat Tomasz Jędrzejak, były mistrz Polski, popełnił samobójstwo.

Davide Astori

4 marca nie tylko Florencja, ale i całe Włochy okryły się żałobą. Nagle, w wieku 31 lat zmarł obrońca Fiorentiny, były reprezentant Italii, Davide Astori. Jego ciało znaleziono w pokoju hotelowym w Udine, gdzie szykował się wraz z klubem do ligowego spotkania. Sekcja zwłok nie wykazała nienaturalnych przyczyn śmierci. Dwa kluby, Fiorentina oraz Cagliari Calcio, zdecydowały się zastrzec numer 13, z którym w ich barwach występował Astori

Vibeke Skofterud

Przez wiele lat rywalizowała na najwyższym poziomie, m.in. z Justyną Kowalczyk. Miała w swoim dorobku cztery medale mistrzostw świata a także złoto igrzysk olimpijskich w biegach narciarskich. 29 lipca tego roku Norweżka zginęła na skutek wypadku na skuterze wodnym, miała zaledwie 38 lat. Jej śmierć poruszyła cały kraj. – Odeszła najserdeczniejsza osoba na świecie – pożegnała koleżankę Marit Bjoergen.

Ivan Mauger

16 kwietnia 2018 roku, w wieku 79 lat, zmarł Ivan Mauger, jeden z najlepszych żużlowców w historii. Nowozelandczyk był sześciokrotnym indywidualnym mistrzem świata na żużlu. Jego wielka kariera trwała aż 30 lat. Do historii przeszedł jego pojedynek z Jerzym Szczakielem w 1973 roku, gdy obaj rywalizowali o tytuł mistrza świata i ostatecznie lepszy był Polak.

09.02. W wieku 85 lat zmarł brązowy medalista igrzysk olimpijskich w Melbourne w 1956 roku w boksie w wadze piórkowej Henryk Władysław Niedźwiedzki.

08.04. W trakcie klasyka Paryż – Roubaix zmarł kolarz Michael Goolarts. Miał 23 lata. Belg zasłabł w pierwszej części wyścigu.

14.04. W wieku 81 lat zmarł legendarny koszykarz zespołu ligi NBA Philadelphia 76ers Harold Everett Greer. Z drużyną wywalczył mistrzowski tytuł w 1967 roku. 10 razy zagrał w Meczu Gwiazd

24.04. W wieku 70 lat zmarł Henri Michel, były reprezentant Francji i trener sześciu reprezentacji narodowych. Pod jego wodzą “Trójkolorowi” zdobyli brązowy medal piłkarskich mistrzostw świata w 1986 roku, a dwa lata wcześniej triumfowali w igrzyskach olimpijskich w Los Angeles.

22.06. W wieku 71 lat zmarła brązowa medalistka olimpijska z Meksyku w siatkówce Halina Aszkiełowicz-Wojno.

09.07. W wieku 91 lat zmarł niemiecki jeździec Hans Guenter Winkler, zdobywca siedmiu medali, w tym pięciu złotych, w olimpijskich konkursach w skokach przez przeszkody. Startował w sześciu igrzyskach.

16.07. W wieku 80 lat zmarł w Warszawie Jerzy Piskun, dwukrotny olimpijczyk i srebrny medalista mistrzostw Europy w koszykówce we Wrocławiu w 1963 roku.

16.08. W wieku 49 lat zmarła złota medalistka igrzysk w Seulu w gimnastycznym wieloboju Rosjanka Jelena Szuszunowa. W 1988 roku w barwach Związku Radzieckiego zdobyła łącznie cztery medale olimpijskie, a zaraz potem w wieku 19 lat zakończyła karierę.

19.09. W wieku 77 lat zmarł słynny węgierski szpadzista Gyozo Kulcsar, czterokrotny mistrz olimpijski i trzykrotny mistrz świata.

14.10. W wieku 51 lat zmarł na atak serca w Buenos Aires, podczas Młodzieżowych Igrzysk Olimpijskich, Szwajcar Patrick Baumann, czołonek MKOl i sekretarz generalny Międzynarodowej Federacji Koszykówki (FIBA).

27.11. Właściciel angielskiego klubu piłkarskiego Leicester City Vichai Srivaddhanaprabha był wśród pięciu ofiar katastrofy swojego śmigłowca, który rozbił się tuż po starcie w okolicach King Power Stadium. 61-letni Tajlandczyk, którego majątek jest wyceniany na 4,9 miliarda dolarów, miał świetny kontakt z kibicami, a także utrzymywał bliskie relacje z wieloma piłkarzami mistrza kraju z 2016 roku

Piłka nożna:

Piłkarze, trenerzy, prezes federacji – członkowie reprezentacji Beninu zostali skazani za oszustwo, którego dopuścili się na mistrzostwach Afryki U-17. Chodziło o zaniżanie wieku zawodników. Reprezentacja Beninu została wyrzucona z mistrzostw Afryki U-17 po tym, jak badania wykazały, że ponad połowa graczy ma ponad 17 lat. Wykryto to dzięki rezonansowi magnetycznemu. Wiek piłkarzy określano na podstawie zdjęcia RTG dłoni i nadgarstka. To tzw. wiek kostny (wiek biologiczny określany na podstawie oceny dojrzewania kości). Na jego podstawie podjęto decyzję o wykluczeniu zespołu ze zmagań.

Puchar Króla:

FC Barcelona męczyła się z III-ligowym przeciwnikiem. Blaugrana pokonała 1:0 Cultural Leonesa w pierwszym meczu 1/16 finału Pucharu Hiszpanii. Gola na wagę zwycięstwa strzelił w końcówce Clement Lenglet.

Real Madryt przełamał się na krajowym podwórku. Po serii pięciu meczów bez zwycięstwa na hiszpańskich boiskach Królewscy wygrali w Pucharze Króla z III-ligowym UD Melilla 4:0. Real grał już bez Julen Lopeteguiego. Hiszpan został zwolniony w tym tygodniu po blamażu w El Clasico

Puchar Ligi Angielskiej:

To miała być rozgrzewka przed kolejną kolejką Premier League. Tymczasem Arsenal do ostatniego gwizdka drżał o wynik. Kanonierzy skromnie pokonali Blackpool 2:1. Z kolei West Ham Łukasza Fabiańskiego odpadł z Tottenhamem.

Kapitalne widowisko w meczu 1/8 finału Pucharu Ligi pomiędzy Chelsea a Derby County! Londyńczycy wygrali 3:2, lecz sami zdobyli tylko jednego gola, bo dwa pozostałe sprezentowali im przeciwnicy.

West Ham United – Tottenham Hotspur 1:3 (0:1)

0:1 – Heung-min Son 16′

0:2 – Heung-min Son 54′

1:2 – Lucas Perez 71′

1:3 – Fernando Llorente 75′

Middlesbrough – Crystal Palace 1:0 (1:0)

1:0 – Lewis Wing 45+3

Puchar Niemiec:

Borussia Dortmund awansowała do kolejnej fazy Pucharu Niemiec. Lider Bundesligi męczył się z 1.FC Unionem Berlin (3:2) i gola na wagę wygranej zdobył dopiero w 120. minucie meczu.

SC Weiche Flensburg – Werder Brema 1:5 (1:3)

Hansa Rostock – 1.FC Nuernberg 2:2 (1:0, 1:1, 2:2), rzuty karne: 2:4.

1.FC Koeln – Schalke 04 Gelsenkirchen 1:1 (1:0, 1:1, 1:1), rzuty karne: 5:6.

Arminia Bielefeld – MSV Duisburg 0:3 (0:3)

Borussia M’gladbach – Bayer Leverkusen 0:5 (0:2)

Holstein Kilonia – SC Freiburg 2:1 (1:1)

RB Lipsk – TSG 1899 Hoffenheim 2:0 (0:0)

Serie A:

Piłkarze Genoi, po golu straconym w doliczonym przez sędziego czasie gry, przegrali na wyjeździe z Milanem 1:2 w zaległym spotkaniu włoskiej ekstraklasy. To trzeci kolejny mecz, w którym dorobku bramkowego nie powiększył Krzysztof Piątek.

Puchar Rosji:

W 1/8 finału Pucharu Rosji Lokomotiw Moskwa nie dał szans Jenisejowi Krasnojarsk (4:1) i zameldował się w kolejnej rundzie rozgrywek. Meczu nie dokończył kapitan swojej ekipy – Grzegorz Krychowiak, który został ukarany czerwoną kartką.

Klubowe mistrzostwa Ameryki Południowej:

Derby Buenos Aires: River Plate – Boca Juniors zwieńczą tegoroczne zmagania o Puchar Wyzwolicieli. Po raz pierwszy w historii drużyny te zmierzą się ze sobą w wielkim finale tych prestiżowych rozgrywek. Faworyta decydującej batalii wskazać nie sposób.

Niemożliwego wydawało się dokonali piłkarze River Plate w półfinale najważniejszych klubowych rozgrywek w Ameryce Południowej. Po porażce w pierwszym domowym meczu z Gremio 0:1, Argentyńczycy do 82. minuty w takim samym stosunku przegrywali w rewanżu w Porto Alegre. Mimo tego zdołali zwyciężyć 2:1, decydującą bramkę strzelając z rzutu karnego. Miejscowi nie byli w stanie pogodzić się z decyzją sędziego, a na boisku rozpętała się awantura.

Piłkarze Boca Juniors, remisując 2:2 w Sao Paulo, awansowali do finału Copa Libertadores. Argentyńczycy byli w uprzywilejowanej sytuacji, pierwszy mecz na własnym obiekcie wygrali bowiem 2:0. W rewanżu szybko objęli prowadzenie, które nieco… uśpiło ich na początku drugiej połowy.

Boca Juniors – River Plate / 7 listopada

River Plate – Boca Juniors / 28 listopada

PP:

Dwie spore niespodzianki w środowych meczach 1/16 finału Pucharu Polski. Nie zabrakło też festiwalu bramek. Wisła Płock wygrała z Olimpią Grudziądz aż 7:2!

Do niespodzianek doszło w Niecieczy i Sandomierzu. Bruk-Bet Termalica wygrała z Cracovią 2:0, a z bardzo dobrej strony pokazał się Arni Vilhjalmsson, który skompletował dublet.

Wisła Sandomierz – Podbeskidzie Bielsko-Biała 3:2 (1:0, 2:2, 2:2)

Legionovia Legionowo – Górnik Zabrze 0:1 (0:1)

Polonia Środa Wlkp. – Odra Opole 0:1 (0:0)

Bruk-Bet Termalica Nieciecza – Cracovia 2:0 (0:0)

Olimpia Grudziądz – Wisła Płock 2:7 (1:4)

GKS Bełchatów – Miedź Legnica 0:1 (0:0)

Wisła Puławy – Rozwój Katowice 0:1 (0:1)

MLS:

MLS wkracza w decydującą fazę, którą jest play-off. Władze ligi wcześniej opublikowały nominacje do nagrody najlepszego zawodnika 2018 roku. Na liście są wielkie gwiazdy. Nominację otrzymało pięciu piłkarzy. Miguel Almiron czy Jose Martinez (obaj grają w Atlancie United) mogą być anonimowi dla wielu europejskich kibiców. Pozostałe trzy nazwiska jednak wszyscy dobrze znają. Szanse na prestiżową nagrodę ma Zlatan Ibrahimović, który w barwach Los Angeles Galaxy strzelił 22 gole i miał siedem asyst. Jego konkurentem będzie Wayne Rooney, który za wielką wodę przeprowadził się latem. Anglik grając w D.C. United, w kilka miesięcy dwanaście razy pokonał bramkarzy i miał sześć asyst. Stawkę uzupełnia Carlos Vela z Los Angeles FC. Meksykanin w sezonie regularnym był autorem czternastu bramek i dziesięciu asyst.

Koszykówka:

NBA:
Noc Halloween upłynęła w NBA pod znakiem dużych emocji. Dwa mecze kończyły się dogrywkami, a inne rozstrzygały się w samej końcówce. Na zwycięstwa trafiali LeBron James, Paul Millsap czy Spencer Dinwiddie.

James osobiście zadbał o to, żeby jego Los Angeles Lakers odnieśli w środę trzecie zwycięstwo w sezonie. Czterokrotny MVP rzucił 29 punktów, wykorzystał 11 na 19 oddanych rzutów z pola, dodał też pięć zbiórek, sześć asyst i trzy przechwyty. Niewiele ponad dwie sekundy przed końcem spotkania przy wyniku 113:113 stanął na linii rzutów osobistych. Chybił za pierwszym razem, ale trafił drugą próbę, dzięki czemu “Jeziorowcy” triumfowali finalnie 114:113.

Stephen Curry nie zwalnia tempa, zdobył aż 37 punktów, a Golden State Warriors pokonali New Orleans Pelicans 131:121. Rozgrywający był najlepszym graczem na boisku, trafił 7 na 11 rzutów zza łuku, rozdał ponadto dziewięć kluczowych podań.

Dobitka, która dała Denver Nuggets szóste zwycięstwo w tych rozgrywkach! Drużyna z Kolorado pokonała Chicago Bulls 108:107 i to po dogrywce. Paul Millsap dobił niecelny rzut Nikoli Jokicia dosłownie w ostatniej chwili, tuż przed końcem spotkania. W całym meczu zdobył on 19 punktów, Jokić miał natomiast 22 “oczka”, 12 zbiórek, dziewięć asyst i trzy bloki.

Co za historia. Derrick Rose, niedawno skreślany przez wszystkich, teraz jest na ustach całego świata. W środę rzucił rekordowe 50 punktów i poprowadził Minnesotę Timberwolves do zwycięstwa.

Minnesota Timberwolves – Utah Jazz 128:125 (32:25, 33:31, 36:40, 27:29)

(Rose 50, Towns 28, Wiggins 19 – Mitchell 26, Gobert 22, Crowder 18)

Brooklyn Nets – Detroit Pistons 120:119 po dogrywce (28:22, 26:38, 23:23, 33:27, 10:9)

(Dinwiddie 25, Harris 23, LeVert 19 – Griffin 25, Drummond 24, Jackson 21)

New York Knicks – Indiana Pacers 101:107 (25:28, 27:22, 29:27, 20:30)

(Hardaway Jr. 37, Trier 14, Vonleh 14, Dotson 13 – Oladipo 24, Sabonis 13, Young 13)

Chicago Bulls – Denver Nuggets 107:108 po dogrywce (24:28, 24:23, 30:29, 20:18, 9:10)

(LaVine 28, Carter Jr. 25, Blakeney 15, Holiday 15 – Jokic 22, Millsap 19, Harris 16)

Golden State Warriors – New Orleans Pelicans 131:121 (43:37, 27:26, 37:29, 24:29)

(Curry 37, Durant 24, Thompson 18 – Holiday 28, Mirotic 26, Moore 21)

Los Angeles Lakers – Dallas Mavericks 114:113 (38:21, 28:38, 28:22, 20:32)

(James 29, Kuzma 18, Ingram 17 – Matthews 21, Barnes 19, Barea 15)

Phoenix Suns – San Antonio Spurs 90:120 (15:28, 24:32, 27:34, 24:26)

(Warren 21, Bridges 16, Ariza 14 – DeRozan 25, Aldridge 24, Belinelli 14)

EuroCup Women:

Koszykarki Energi Toruń niespodziewanie pokonały zeszłorocznego mistrza EuroCup’u Galatasaray Stambuł 77:55. W pierwszej połowie meczu popularne Katarzynki wypracowały sobie niewielką przewagę. Po wyjściu z szatni zawodniczki Galatasaray grały bardzo chaotycznie, co skrupulatnie wykorzystały gospodynie wygrywając różnicą 22 punktów.

Arka Gdynia w końcu poczuła smak zwycięstwa w EuroCupie. Podopieczni Przemysława Frasunkiewicza – pomimo mocno falującej gry pokonali przed własną publicznością francuskie Limoges CSP 87:78.

Hokej:

NHL:

Po raz pierwszy w tym sezonie Brendan Gaunce wystąpił w meczu NHL. Był na lodzie najkrócej ze wszystkich zawodników drużyny, ale to jego zaangażowanie w dwóch decydujących akcjach pozwoliło Vancouver Canucks odnieść zwycięstwo. 24-letni Gaunce został wezwany do drużyny w NHL z występującej w AHL ekipy Utica Comets zaledwie wczoraj. Wszystko przez kontuzję Brendana Suttera, który dzień wcześniej w spotkaniu z Minnesota Wild wybił bark. I niespodziewanie to właśnie debiutujący w tym sezonie Gaunce w jedynym tej nocy meczu najlepszej ligi świata dał zwycięstwo Vancouver Canucks nad Chicago Blackhawks. A jeden z jego klubowych kolegów ustanowił nietypowy rekord sezonu pod względem liczby… ataków ciałem. Obrońca Michael Del Zotto aż 11 razy atakował rywali ciałem.

Vancouver Canucks – Chicago Blackhawks 4:2 (1:1, 1:1, 2:0)

0:1 Saad – Kunitz – Anisimow 06:56

1:1 Virtanen 15:33

1:2 Toews – Gustafsson – Johnson 21:05 (w przewadze)

2:2 Virtanen – Granlund – Gudbranson 32:24

3:2 Gaunce 49:23

4:2 Roussel – Gaunce – Biega 56:33

MŚ w gimnastyce sportowej:

Artur Dalalojan został w Dausze mistrzem świata w wieloboju gimnastycznym. Uzyskał notę – 87,598 pkt – identyczną jak broniący tytułu Chińczyk Ruoteng Xiao. Trzeci był inny z Rosjan Nikita Nagorny – 86,331 pkt. Siódmego złota MŚ w wieloboju nie wywalczył Japończyk Kohei Uchimura. Trzykrotny mistrz olimpijski ze względu na uraz stopy nie zdecydował się na start w tej konkurencji, ale wystąpi jeszcze w czterech finałach na poszczególnych przyrządach. Impreza potrwa do 3 listopada.

Opracował: Sławek Sobczak