Brytyjczycy rozwinęli czerwony dywan na przyjazd premiera Indii. Narendra Modi dopiero po raz drugi odwiedza Londyn jako szef indyjskiego rządu choć sprawuje swoją funkcje od kilkunastu miesięcy. Witany był po królewsku, z pompą typową dla byłego imperium w którym nigdy nie zachodziło słońce. Ceremoniał wojskowy, rozmowy z premierem Davidem Cameronem i wizyta z Parlamencie poprzedziły jutrzejsze spotkanie z królową i 60 tysiącami jego rodaków na stadionie Wembley, okraszonym wielkim pokazem fajewerków. Modi jako hinduski nacjonalista nie został mile przyjęty przez Sikhów i działaczy praw człowieka wszak oskarżono go ostatnio o szerzenie religijnej nietolerancji i przemoc. Indie i Wielka Brytania mają długie i złożone powiązania sięgające czasów kolonialnych. Obecnie Wielka Brytania robi wszystko by uzyskać szeroki dostęp do ogromnego, liczącego 1,3 mld osób rynku i szybko rozwijajacej sie gospodarki. Hinduskie firmy również poważnie inwestują na Wyspach, by wspomnieć Tata Motors – właściciela marki Jaguar Land Rover. Podczas wizyty Modi ma podpisać wielomiliardowe kontrakty, także na budowę centrum finansowego w Londynie mającego być bastionem zagranicznych operacji hinduskiej rupii. Niepodległość od Wielkiej Brytanii Indie uzyskały dopiero w 1947 roku. Narendra Modi jest pierwszym premierem współczesnych Indii urodzonym po odzyskaniu niepodległości przez ten kraj.

Chiński gigant e-handlu firma Alibaba potwierdziła informacje o rekordowych zakupach poczynionych wczoraj z okazji Święta Singli. Uspokoiło to nieco obawy o spowolnienie gospodarki Kraju Środka, aczkolwiek do oddzyskania pełnego zaufania droga jest daleka. Nie wiadomo na ile na sukces komercyjny tego nowego święta złożyły się zamówienia internautów z całego świata, na pewno wolumen towarów zniewala: sprzedaż o wartości $14,3 mld znacznie przebiła ubiegłoroczny przychód w wysokości $9,3 mld. Całkowita chińska jednodniowa sprzedaż jest ponad dwukrotnie wyższa od uzyskanej w Stanach Zjednoczonych w okresie pięciu dni od Święta Dziękczynienia do poświątecznego poniedziałku w 2014 r. i trudno się spodziewać by w USA doszło do jakiejś poważniejszej zmiany. Analitycy z firmy comScore podkreślają jednak iż mimo tak udanego dla Alibaby dnia akcje korporacji notowanej wszak na Wall Street spadły o 2 proc. do poziomu $479,85.  ChRL w ub. roku po raz pierwszy od 24 lat zanotowała słabszy rozwój od zakładanego, w tym roku jest jeszcze gorzej i kraj przechodzi od inwestycji i eksportu w stronę konsumpcji krajowej.

Szpiegują wszyscy wszystkich. Niemieckie radio publiczne podało iż krajowa agencja wywiadu monitorowała działania FBI i amerykańskich firm zbrojeniowych. To kolejne ofiary działań szpiegowskich BND , na długiej liście sa już: Międzynarodowy Trybunał Sprawiedliwości w Hadze, Światowa Organzizacja Zdrowia czy chićby francuski minister spraw zagranicznych Larent Fabius. Posłuchiwano i nagrywano rozmowy nawet niemieckiego dyplomaty wysłanego na czele misji obserwacyjnej Unii Europejskiej do Gruzji w latach 2008 – 2011.  Radio nie przedstawiło źródła swoich informacji, ale inny szanowany niemiecki periodyk Der Spiegel w miniony weekend potwierdził doniesienia iż BND podsłuchiwała telefony i monitorowała elektroniczną pocztę urzędników w USA, Wielkiej Brytanii, Francji, Szwajcarii, Watykanu i w innych krajach . Nasłuch nie ominął organizacji międzynarodowych i grup pomocowych jak chociażby Czerwony Krzyż. Doniesienia sa szczególnie istotne w Niemczech, kraju, który dwa lata temu  tak nerwowo zareagował na informacje o podsłuchiwaniu przez amerykańskie służby polityków, w tym kanclerz Angeli Merkel.

Koncern Apple gorąco przeprosił dziś szóstkę czarnoskórych nastolatków wyrzuconych z firmowego sklepu w Australii. Sprawę nagłośnił umieszczony w internecie filmik na którym widać i slychać jak pracownik salonu w Melbourne tłumaczy chłopcom iż muszą wyjść bo… mogą coś ukraść. Wideo na Facebooku ma już kilkaset tysięcy odsłon i głos zabrał sam prezes korporacji spod znaku ugryzionego jabłka zapewniając iż on sam jest zwolennikiem równości bez względu na kolor skóry, płeć, wyznanie czy orientację seksualną.

Miliarder z Hongkongu kupuje dla córki „diamenciki”. Joseph Lau na aukcji w domu aukcyjnym Sotheby w Genewie wylicytował wczoraj za jedyne $48,4 mln ponad 12-karatowy kamień o nazwie Niebieski Księżyc. Potentant na rynku nieruchomości w ub. roku został uznany winnym przekupstwa w Makau, niezrażony takimi wpadkami inwestor po zakupie natychmiast zmienił nazwę diamentu na “The Blue Moon of Josephine” – córuś ma wszak już … siedem lat. Transakcja nastąpiła zaledwie dzień po tym jak Lau w konkurencyjnym domu aukcyjnym Christie’s za jedyne 28,5 miliona dolarów kupił 16-karatowy diament. Także dla ukochanej córki bo przemianował go na “Sweet Josephine”, kamień jest charakterystyczny, gdyż jest różowy oraz wyjątkowo piękny. Nigdy wcześniej tego rodzaju i tak wielki brylant nie był licytowany, aż strach pomyśleć co dziś nabędzie zakochany w latorośli Chińczyk.

Opracował: Sławek Sobczak