National Insurance Crime Bureau podało zestwienie najczęściej kradzionych w roku 2013  aut w Stanach Zjednoczonych. Sensacji nie ma: dwoma najczęściej zmieniającymi właściciela bez zgody tegoż  samochodami są Honda Accord i Honda Civic. 

Hot Wheels cytując raport podaje, że w ub. roku ukradziono prawie 54 tys. Hond Accord i 45 tys. Civic modelu sedan. Na następnych dwóch miejscach na liście przebojów złodziei samochodów są półciężarówki: 27.809 Chevroletów  Silverados i 26.594 Fordów serii F przywłaszczyli sobie przestępcy w większości przeznaczając auta na części. Na piątym miejscu jest Toyota Camry, której 14.420 egzemplarzy powędrowało w świat bądź zostało rozebranych w złodziejskich dziuplach na części pierwsze czyli w tym przypadku na zamienne.
Dane nie dziwią, cała piątka ulubionych przez bandytów to jednocześnie liderzy sprzedaży w USA. Sedany Hondy przywłaszczane są najczęściej, ale o dziwo wcale nie najnowsze roczniki. Civic w roku ub. sprzedano w Stanach Zjednoczonych 336 tys. sztuk i o dziwo tych aut nie ma na liście 25 najczęściej kradzionych w 2013 roku. Honda Accord 2013 zajmuje dopiero 23. miejsce w zestawieniu, mimo że sprzedano 367 tys. tego modelu.  Za to aż 8.166 Hond Accord z 1996 roku zniknęło z ulic i garaży co mniej dziwi, zważywszy że od 1998 r. zaczęto używać kluczyków nowej generacji tzw. smart key bądź immobilizerów co znacznie utrudniło kradzież aut. Po drogach wciąż jednak jeździ oszałamiająco wielka ilość tych samochodów, które się przecież  psują…

A jeśli chodzi o liczbę skradzionych nowych aut to w 2013 r. złodziejskim hitem był Nissan Altima, a za nim Ford Fusion, półciężarówki Forda F-series, Toyota Corolla i Chevrolet Impala. Ilość skradzionych nowych aut to jednak mała część porwanych tych samych modeli ze starszych roczników.

Na pocieszenie raport Federal Bureau of Investigation w sprawie kradzieży aut w Stanach Zjednoczonych. Okazuje się, że w 2013 r. liczba pechowych samochodów spadła poniżej 700 tys. i oznacza to spadek w porównaniu do roku poprzedniego o 3,2 proc. To jednocześnie najniższa liczba od 1967 roku, w porównaniu z 1991 r. liczba skradzionych w Ameryce aut zmniejszyła się o rekordowe 57 proc.! Co więcej, poprzez m.in. monitoring szanse na złapanie złodziei są obecnie wyższe niż w poprzednich latach. To popycha byłych złodziei samochodów do innych przestępstw, takich jak kradzież miedzi lub oszustwa internetowe. Niemniej jednak co 45 sekund gdzieś w Ameryce ginie jedno auto, a proceder generuje straty w wysokości 4 mld dolarów rocznie.

Sławomir Sobczak

meritum.us

foto: highlandradio.com