Słaby piątek na Wall Street

Piątkowa sesja handlowa zakończyła się dla indeksów z USA głównie spadkowo, kiedy inwestorzy zdawali się znów interesować kwestią wysokiej inflacji. Podczas przemówień członków Rezerwy Federalnej tego dnia, inwestorzy dowiedzieli się, że Fed będzie obserwował rozwój sytuacji w zakresie podaży i popytu, aby określić, kiedy będzie można uznać podnoszone stopy procentowe za “zrównoważone”. Główne rynki akcji na Wall Street w piątek jedynie przedłużyły pasmo spadków, chociaż nie można powiedzieć, aby wiele zmieniło to w obecnym układzie rynkowym. Negatywne nastroje spowodowała jak zawsze inflacja a również tego dnia prezes Banku Rezerwy Federalnej w St. Louis James Bullard prognozował, że gospodarka Stanów Zjednoczonych wzrośnie w tym roku do 3 proc., zaznaczając, że wystąpienie recesji w najbliższym czasie jest mało prawdopodobne.

Dodatkowo prezes i dyrektor generalny Banku Rezerwy Federalnej w Kansas City Esther George powiedziała w czwartek, że “bardzo dobrze czuje się, w tej chwili, z podwyżkami stóp procentowych o 50 punktów bazowych”, ponieważ zbiegają się one z redukcją wielkości portfela aktywów banku centralnego. Podczas ostatniej sesji tygodnia Pentagon podkreślił, że nie ma dowodów na to, by rosyjskie wojsko używało broni laserowej w operacji wojskowej na Ukrainie, a Moskwa potwierdziła, że jej siły przejęły kontrolę nad hutą stali Azovstal w Mariupolu. Finałem dnia był spadek indeksu Nasdaq o 0,34 proc., zaś S&P oraz Dow Jones nie zmienił swojego poziomu – praktycznie zamykając się na tym samym zakresie jak podczas otwarcia. Najsłabszą spółką technologicznego parkietu okazała się Ross Stores Inc., która spadła o 22,47 proc.

 

W Europie podnoszą stopy

Prezes EBC Christine Lagarde powiedziała w poniedziałek, że Europejski Bank Centralny prawdopodobnie podniesie stopę depozytową z poziomu ujemnego do przedziału dodatniego przed końcem września br. i może ją jeszcze podnieść, jeśli inflacja ustabilizuje się na poziomie 2 proc. – Na podstawie obecnych prognoz, jesteśmy prawdopodobnie w stanie wyjść z ujemnych stóp procentowych do końca trzeciego kwartału – wskazała Lagarde we wpisie na blogu opublikowanym na stronie internetowej EBC. Tym samym, prezes EBC przyspieszyła i tak już ostry zwrot w polityce banku centralnego, w ramach którego przeszła od całkowitego wykluczenia podwyżek stóp procentowych w tym roku do planowania kilku podwyżek w obliczu rekordowo wysokiej inflacji w strefie euro. Przypomnijmy, że stopa depozytowa EBC od 2014 r. wynosi -0,5 proc. ponieważ bank centralny walczył ze zbyt niską inflacją. W ostatnich miesiącach ceny gwałtownie jednak wzrosły, do czego przyczyniła się m.in. inwazja Rosji na Ukrainę. Inflacja zasadnicza w strefie euro osiągnęła w kwietniu rekordowo wysoki poziom 7,4 proc. i nawet po odjęciu cen żywności i energii znacznie przekroczyła docelowy poziom 2 proc. ustalony przez EBC.

Swoją poniedziałkową wypowiedzią, Lagarde otworzyła drzwi do dalszych podwyżek stóp w kierunku tego, co ekonomiści nazywają poziomem neutralnym – nieobserwowalną stopą, która sprawia, że produkcja gospodarcza odpowiada swojemu potencjałowi – lub nawet powyżej tego poziomu.  – Jeśli zobaczymy, że inflacja ustabilizuje się na poziomie 2 proc. w średnim okresie, odpowiednia będzie dalsza stopniowa normalizacja stóp procentowych w kierunku stopy neutralnej – wskazała Lagarde dodając, że gdyby gospodarka strefy euro uległa przegrzaniu w wyniku pozytywnego szoku popytowego, sensowne byłoby stopniowe podnoszenie stóp procentowych powyżej stopy neutralnej. Zastrzegła jednak, że tempo i wielkość tych podwyżek nie mogą być określone na samym początku, ponieważ gospodarka musi stawić czoła szokom podażowym, takim jak ograniczenia związane z pandemią w Chinach i zakłócenia związane z wojną na Ukrainie. – Stwarza to większą niepewność co do tempa ustępowania obecnej presji cenowej, zmian w zakresie nadwyżki mocy produkcyjnych oraz zakresu, w jakim oczekiwania inflacyjne pozostaną zakotwiczone na poziomie naszego celu – przyznała Lagarde. Spoglądając na notowania pary walutowej EUR/USD zauważymy, że w reakcji na jastrzębi zwrot w polityce EBC kurs euro wyraźnie zyskuje w poniedziałek o poranku względem dolara amerykańskiego.