Piłka nożna:

El. MŚ 2022:

Wojna rozpoczęta przez rosyjskiego agresora spowodowała, że reprezentacja Ukrainy wciąż nie przegrała oficjalnego meczu w tym roku. Dziennikarz Serhij Bolotnikov poinformował o wstępnej dacie starcia barażowego naszych wschodnich sąsiadów ze Szkocją.  7 czerwca zespół Ołeksandra Petrakowa może rozegrać półfinałowe spotkanie w barażach o mistrzostwa świata w Katarze.  Co więcej zgrupowanie tamtejszej kadry ma odbyć się najwcześniej pod koniec kwietnia. Wciąż jednak nie wiadomo, kiedy do tego dojdzie, ponieważ za naszą wschodnią granicą wciąż trwa walka przeciwko rosyjskiemu agresorowi.

 

Liga Mistrzów:

Po pierwszych meczach ćwierćfinałowych dwie drużyny angielskie znajdują się bliżej rozgrywek Ligi Mistrzów. We wtorek Manchester City 1:0 pokonał Atletico Madryt, a Liverpool 3:1 wygrał na wyjeździe z Benfiką Lizbona.

Manchester City – Atletico Madryt 1:0 (0:0)
1:0 – Kevin De Bruyne 70′

Benfica Lizbona – Liverpool FC 1:3 (0:1)
0:1 – Ibrahima Konate 17′
0:2 – Sadio Mane 34′
1:2 – Darwin Nunez 49′
1:3 – Luis Diaz 87′

Do ćwierćfinałów Ligi Mistrzów dostał się jeden klub z Polakiem w kadrze. Robert Lewandowski i kompani z Bayernu Monachium rozpoczną dwumecz z Villarrealem na wyjeździe. Także w środę starcie Chelsea FC z Realem Madryt.

 

Copa Libertadores 2022:

Ruszyła faza grupowa Copa Libertadores 2022. Do rywalizacji ponownie stają najlepsze drużyny w Ameryce Południowej. Tytułu broni brazylijska ekipa Palmeiras, która swój pierwszy mecz rozegra 7 kwietnia. Udanie rozgrywki rozpoczęło prowadzone przez Paulo Sousę Flamengo, które ograło na wyjeździe Sporting Cristal.

Caracas – Athletico Paranaense 0:0
Colon – Penarol 2:1
Olimpia Asuncion – Cerro Porteno 0:0
Always Ready – Corinthians 2:0
Deportivo Cali – Boca Juniors 2:0
Sporting Cristal – Flamengo 0:2

 

Puchar Polski:

Piękny sen III-ligowca zakończony. W starciu z Lechem Poznań Olimpia Grudziądz nie miała żadnych szans i drużyna Macieja Skorży wygrała 3:0, meldując się w finale Fortuna Pucharu Polski. Skład Lecha nie był galowy, lecz różnica trzech klas rozgrywkowych zrobiła swoje. Poznaniacy przeważali przez całe spotkanie. Zdominowali środek pola, bardzo długo utrzymywali się przy piłce i zmusili miejscowych do bezradnego biegania. Rywalem Lecha będzie Raków Częstochowa albo Legia Warszawa.

Olimpia Grudziądz – Lech Poznań 0:3 (0:1)
0:1 – Dawid Kownacki 26′
0:2 – Barry Douglas 49′
0:3 – Barry Douglas 58′

 

Fortuna 1 liga:

Rewelacyjna przewrotka Jacka Kiełba w doliczonym czasie. Pomocnik Korony Kielce zdobył gola na 2:1 w meczu z Podbeskidziem Bielsko-Biała. Fatalnie wygląda sytuacja Stomilu Olsztyn, któremu nie wyszła końcówka spotkania.

Korona Kielce – Podbeskidzie Bielsko-Biała 2:1 (1:0)
1:0 – Dawid Błanik 10′
1:1 – Yigit Emre Celtik 51′
2:1 – Jacek Kiełb 90′

Resovia – Stomil Olsztyn 1:1 (0:0)
0:1 – Patryk Mikita (k.) 62′
1:1 – Marek Mróz 90′

Sandecja Nowy Sącz – GKS Jastrzębie 2:0 (0:0)

1:0 – Łukasz Zjawiński 72′

2:0 – Rafał Kobryń 76′

 

Koszykówka:

NBA:

Liga NBA wróciła po dniu przerwy, który spowodowany był finałem turnieju NCAA. Odbyło się aż 12 meczów, poznaliśmy kilka kluczowych rozstrzygnięć.

Gwiazdor Chicago Bulls, DeMar DeRozan rzucił 40 punktów, ale nie przeszkodziło to Milwaukee Bucks w odniesieniu łatwego zwycięstwa, które zapewniło im czwarte z rzędu wygranie Dywizji Centralnej. Mistrzowie NBA już do przerwy prowadzili 58:46, aby ostatecznie triumfować na parkiecie rywali 127:106. Środkowy Brook Lopez zdobył rekordowe dla siebie w tym sezonie 28 “oczek”, a Giannis Antetokounmpo spędził na parkiecie zaledwie 24 minuty, notując w tym czasie 18 punktów, dziewięć zbiórek oraz siedem asyst. Bulls, pomimo porażki, awansowali do fazy play-off po raz pierwszy od 2017 roku. Stało się tak, ponieważ porażki doznali także Cleveland Cavaliers, planujący się aktualnie na siódmym miejscu w Konferencji Wschodniej. Bulls zapewnili sobie udział w play-offach, ale ta statystyka nie może napawać optymizmem ich fanów. Drużyna z Chicago zakończyła sezon zasadniczy z bilansem 0-4 przeciwko zarówno Bucks, jak i Miami Heat i Philadelphia 76ers.

Chicago Bulls – Milwaukee Bucks 106:127 (20:26, 26:32, 36:38, 24:31)
(DeRozan 40, Williams 18, White 13 – Lopez 28, Middletn 19, Antetokounmpo 18)

Wielkie rozczarowanie stało się faktem. Drużyna, która była przed sezonem typowana nawet do zdobycia mistrzostwa NBA, nie awansuje chociażby do baraży o fazę play-off! Ten sezon dla Los Angeles Lakers to prawdziwa katastrofa. Nie da się go już uratować. Drużyna z Kalifornii we wtorek oficjalnie straciła szanse nawet na to, żeby znaleźć się w barażach o fazę play-off, czyli turnieju play-in.

San Antonio Spurs, plasujący się na dziesiątym miejscu w tabeli Konferencji Zachodniej pokonali Denver Nuggets (116:97) i jeszcze w trakcie meczu Lakers z Phoenix Suns było wiadomo, że purpurowo-złoci muszą go wygrać, żeby zachować nadzieje na play-offy.

Tak się nie stało, Suns rozbili “Jeziorowców” na własnym parkiecie 121:110 i odnieśli historyczne, 63. zwycięstwo w sezonie zasadniczym 2021/2022. Historyczne, bo zapewniło im oficjalnie najlepszy wynik w historii klubu. Gwiazdor Lakers, LeBron James nie wystąpił w tym meczu ze względu na kontuzję kostki. Russell Westbrook wywalczył 28 punktów, a Anthony Davis zapisał przy swoim nazwisku 21 “oczek” i 13 zbiórek, ale koszykarze z Kalifornii popełnili aż 16 strat, a ponadto trafili tylko 9 na 29 oddanych rzutów za trzy. Lakers doznali siódmej z rzędu, a 48. porażki w kampanii 2021/2022. James, dla którego to dziewiętnasty sezon na parkietach NBA, dopiero po raz czwarty w karierze nie weźmie udziału w fazie play-off.

Phoenix Suns – Los Angeles Lakers 121:110 (28:31, 35:27, 35:22, 23:30)
(Booker 32, Ayton 22, Johnson 12 – Westbrook 28, Davis 21, Reaves 18)

Denver Nuggets – San Antonio Spurs 97:116 (30:32, 14:32, 35:21, 18:31)
(Jokić 41, Gordon 18 – Johnson 20, Vassell 20, Ricahrdson 18)

Sixers pokonali Indiana Pacers 131:122 i wciąż walczą o drugie miejsce w Konferencji Wschodniej. Wydaje się, że Joel Embiid chciał tym występem podkreślić, komu należy się w tym sezonie tytuł MVP. Kameruńczyk zdobył 45 punktów i zebrał 13 piłek, trafiając 18 na 30 oddanych rzutów z pola. Kapitalny był też Tyrese Maxey, zdobywca 30 “oczek”. James Harden miał 14 asyst, a 76ers trafili w sumie aż 23 na 40 oddanych prób za trzy. Sam Maxey przymierzył zza łuku osiem razy.

Indiana Pacers – Philadelphia 76ers 122:131 (31:33, 28:49, 40:25, 23:24)
(Hield 25, Haliburton 21, Smith 19 – Embiid 45, Maxey 30, Harris 17)

Brooklyn Nets podnieśli się po dwóch niepowodzeniach z rzędu, pewnie pokonali u siebie Houston Rockets 118:105 i korzystając z porażek Atlanta Hawks oraz Charlotte Hornets, awansowali w tabeli Wschodu na ósmą pozycję.

Brooklyn Nets – Houston Rockets 118:105 (30:25, 34:22, 26:27, 28:31)
(Irving 42, Durant 18, Brown 15 – Porter Jr. 36, Green 30, Sengun 14)

Utah Jazz wspięli się na wyżyny i po dogrywce ograli we wtorek Memphis Grizzlies 121:115, zapewniając sobie pewny udział w fazie play-off. Rudy Gobert i Jordan Clarkson wywalczyli po 22 “oczka”. Grizzlies, co było już pewne wcześniej, zakończą sezon zasadniczy na drugim miejscu w Konferencji Zachodniej.

Utah Jazz – Memphis Grizzlies 121:115 po dogrywce (24:19, 26:31, 33:33, 27:27, 11:5)
(Gobert 22, Clarkson 22, Mitchell 20 – Jackson Jr. 28, Jones 24, Bane 23)

Sacramento Kings – New Orleans Pelicans 109:123 (25:27, 32:33, 27:35, 25:28)
(Jones 22, Mitchell 15, Lamb 15 – Hayes 23, McCollum 23, Ingram 17)

Minnesota Timberwolves – Washington Wizards 114:132 (38:35, 28:32, 27:34, 21:31)
(Towns 26, Edwards 18, Russell 17 – Porzingis 25, Gafford 24, Hachimura 21)

Oklahoma City Thunder – Portland Trail Blazers 98:94 (29:27, 19:27, 19:28, 31:12)
(Hoard 24, Roby 18, Kalaitzaiks 18 – Johnson 18, Brown 17, McLemore 17)

Miami Heat – Charlotte Hornets 144:115 (29:32, 41:28, 32:37, 42:18)
(Herro 35, Butler 27, Adebayo 22 – Bridges 29, Ball 18, Rozier 16)

Toronto Raptors – Atlanta Hawks 118:108 (27:31, 29:21, 33:31, 29:25)
(Siakam 31, Barnes 19, Boucher 18 – Young 26, Huerter 21, Hunter 20)

Orlando Magic – Cleveland Cavaliers 120:115 (35:36, 24:25, 32:25, 29:29)
(Bamba 21, Brazdeikis 20, Fultz 16 – Gerland 27, Markkanen 25, Love 17)

 

Hokej:

NHL:

Ile razy w sezonie można wygrać po odrobieniu 4 goli straty? Zespół Florida Panthers zrobił to po raz drugi w ciągu 4 dni. “Pantery” po kolejnym niewiarygodnym pościgu wygrały mecz na szczycie dywizji atlantyckiej. Zespół Andrew Brunette’a przed własną publicznością pokonał w szalonym spotkaniu Toronto Maple Leafs 7:6 po dogrywce, choć w drugiej tercji przegrywał już 1:5. Po tym strzelił 5 goli z rzędu, ale rywale zdołali wyrównać. W dogrywce zwycięstwo dał gospodarzom fantastycznie dysponowany Jonathan Huberdeau.

Broniący się przed oficjalnym wyeliminowaniem z walki o fazę play-off zespół Buffalo Sabres pokonał przed własną publicznością 4:2 lidera dywizji metropolitalnej Carolina Hurricanes. Victor Olofsson strzelił zwycięskiego gola i zaliczył asystę przy ustalającym wynik trafieniu Dylana Cozensa, Jeff Skinner zdobył bramkę przeciwko swojemu byłemu klubowi, a na listę strzelców trafił także Casey Mittelstadt.

Wicelider dywizji metropolitalnej New York Rangers goni drużynę z Raleigh. Podopieczni Gerarda Gallanta tej nocy wygrali na wyjeździe “bitwę nad Hudson” z New Jersey Devils 3:1 i tracą do Hurricanes już tylko 2 punkty, ale rozegrali o jeden mecz więcej.

Columbus Blue Jackets przerwali serię 7 porażek, wygrywając na wyjeździe 4:2 z Philadelphia Flyers. Rozgrywający swój 2. mecz w NHL Carson Meyer zdobył dla zwycięzców debiutanckiego gola i zaliczył debiutancką asystę, także z bramką i asystą zakończył mecz Sean Kuraly, Justin Danforth trafił na wagę zwycięstwa, a gola zdobył też Brandon Gaunce. Pierwszą gwiazdą meczu wybrano jednak bramkarza Blue Jackets Elvisa Merzļikinsa, który obronił aż 47 z 49 strzałów gospodarzy.

Jako drugi po Florida Panthers do play-off awansował prowadzący w tabeli całej NHL zespół Colorado Avalanche. “Lawina” tej nocy zapewniła sobie kwalifikację, wygrywając na wyjeździe 6:4 hitowy mecz z Pittsburgh Penguins. To już jej 4. zwycięstwo z rzędu.

Zespół Detroit Red Wings dość niespodziewanie przerwał serię 6 porażek, wygrywając u siebie 5:3 z dobrze ostatnio dysponowanymi Boston Bruins. Gospodarze przegrywali 0:2, ale zdołali odwrócić losy spotkania.

W spotkaniu dwóch drużyn z dywizji centralnej Nashville Predators pokonali u siebie Minnesota Wild 6:2. Bohaterem spotkania był Ryan Johansen, który po raz pierwszy w NHL popisał się hat trickiem.

Na 2. miejsce w wyścigu po 2 “dzikie karty” do play-off na Zachodzie wskoczył zespół Dallas Stars, który tej nocy pokonał u siebie New York Islanders 3:2. Radek Faksa strzelił zwycięskiego gola w osłabieniu w 31. minucie. Działo się to podczas jedynej w tym meczu gry “Wyspiarzy” w przewadze.

  1. zwycięstwo z rzędu odniósł zespół Edmonton Oilers. Co prawda w meczu z Sharks w San Jose pierwszy stracił gola, ale odwrócił losy rywalizacji i wygrał 2:1 po dogrywce. Dało mu to awans na 2. miejsce w dywizji Pacyfiku.

W meczu drużyn, które już wcześniej straciły szanse na awans do play-off, Ottawa Senators pokonali 6:3 Montréal Canadiens.

 

Tenis:

Nick Kyrgios występuje w turnieju ATP 250 w Houston dzięki dzikiej karcie i w I rundzie pokonał Mackenzie’ego McDonalda. Cristian Garin, mistrz poprzedniej edycji tej imprezy, na początek stoczył trudny pojedynek z Jackiem Sockiem.

Cristian Garin (Chile, 5) – Jack Sock (USA, WC) 4:6, 6:3, 7:5
Tommy Paul (USA, 7) – Peter Gojowczyk (Niemcy) 6:7(4), 7:6(5), 3:2 i krecz
Jeffrey John Wolf (USA, WC) – Jenson Brooksby (USA, 8) 6:4, 6:4
Steve Johnson (USA) – Denis Kudla (USA) 6:3, 4:6, 6:4
Sam Querrey (USA) – Daniel Elahi Galan (Kolumbia) 7:6(0), 3:6, 7:6(6)
Pablo Cuevas (Urugwaj) – Max Purcell (Australia) 7:6(7), 6:3
Alejandro Tabilo (Chile) – Christian Harrison (USA, Q) 6:1, 6:4
Jordan Thompson (Australia) – Steven Diez (Kanada, LL) 6:3, 6:2
Gijs Brouwer (Holandia, Q) – Feliciano Lopez (Hiszpania) 6:4, 6:2
Mitchell Krueger (USA, Q) – Juan Pablo Varillas (Peuru 5:1 i krecz
Nick Kyrgios (Australia, WC) – Mackenzie McDonald (USA) 4:6, 6:3, 6:4

 

Kamil Majchrzak rozegra w środę pierwszy mecz w ramach zawodów ATP 250 na kortach ziemnych w Marrakeszu. Dopiero we wtorek zakończyły się eliminacje oraz ruszyły zmagania w głównej drabince. Eliminacje przeszli Mirza BasićPaweł KotowVit Kopriva i Damir Dzumhur. To właśnie ten pierwszy, 30-letni Bośniak, będzie przeciwnikiem Kamila Majchrzaka w środowym meczu I rundy.

Felix Auger-Aliassime (Kanada, 1/WC) – Elliot Benchetrit (Maroko, WC) 6:3, 6:3
Alex Molcan (Słowacja) – Stefano Travaglia (Włochy, Alt) 6:0, 6:4
Botic van de Zandschulp (Holandia, 6) – Hugo Dellien (Boliwia) 6:3, 3:6, 6:4
Lorenzo Musetti (Włochy) – Albert Ramos (Hiszpania, 4) 7:6(5), 6:1
Carlos Taberner (Hiszpania) – Yannick Hanfmann (Niemcy) 6:2, 1:0 i krecz
Malek Jaziri (Tunezja, WC) – Jiri Vesely (Czechy) 6:7(6), 6:3, 2:0 i krecz
Laslo Djere (Serbia, 8) – Jiri Lehecka (Czechy) 6:4, 6:4
Federico Coria (Argentyna) – Alejandro Davidovich Fokina (Hiszpania, 7) 7:5, 3:6, 6:4
Richard Gasquet (Francja) – Henri Laaksonen (Szwajcaria) 7:5, 4:6, 6:4
Joao Sousa (Portugalia) – Federico Delbonis (Argentyna, 5) 6:2, 5:7, 6:3
Roberto Carballes (Hiszpania) – Marco Cecchinato (Włochy) 7:5, 7:6(1)
Pablo Andujar (Hiszpania) – Daniel Evans (Wielka Brytania, 2) 6:4, 6:2

 

Magda Linette stoczyła pełną zwrotów akcji batalię z 20-letnią Katie Volynets. Polska tenisistka obroniła piłkę meczową i awansowała do kolejnej rundy turnieju WTA 500 w Charleston. Poznanianka po raz piąty bierze udział w tym turnieju. W czterech poprzednich startach tylko raz awansowała do II rundy. Teraz wyrównała wynik z 2017 roku. Polka po niezwykle dramatycznej batalii pokonała 4:6, 6:3, 7:6(4) Katie Volynets (WTA 154). W trwającym dwie godziny i 28 minut meczu obie tenisistki miały po 17 break pointów i zaliczyły po siedem przełamań. Linette zdobyła o dwa punkty więcej (104-102). Polka po raz pierwszy zmierzyła się z Volynets. W II rundzie Linette zmierzy się z rozstawioną z numerem siódmym 19-letnią Leylah Fernandez, która miała wolny los. Kanadyjka jest finalistką US Open 2021.

Magda Linette (Polska) – Katie Volynets (Polska) 4:6, 6:3, 7:6(4)

Szwajcarka Belinda Bencić miała bardzo duże problemy na otwarcie turnieju WTA 500 w Charleston. Z rywalizacji odpadła Sloane Stephens, dawna mistrzyni imprezy. Amerykańska tenisistka poniosła klęskę w trzecim secie meczu z Chinką Qinwen Zheng.

Belinda Bencić (Szwajcaria, 10) – Xiyu Wang (Chiny) 4:6, 7:6(5), 6:3
Qinwen Zheng (Chiny) – Sloane Stephens (USA, 13) 6:3, 4:6, 6:0
Alison Riske (USA) – Catherine McNally (USA, WC) 7:5, 6:3
Julia Putincewa (Kazachstan) – Robin Anderson (USA, Q) 6:2, 7:6(9)
Lauren Davis (USA) – Mariam Bolkwadze (Gruzja) 6:2, 6:3
Hailey Baptiste (USA) – Elena-Gabriela Ruse (Rumunia) 6:3, 6:0
Coco Vandeweghe (USA, LL) – Anastazja Gasanowa 6:3, 4:6, 6:3
Emma Navarro (USA, WC) – Madison Brengle (USA) 6:7(4), 6:2, 3:0 i krecz
Ajla Tomljanović (Australia, 14) – Sophie Chang (USA, Q) 7:5, 4:4 *do dokończenia

Magdalena Fręch i Anna Bondar sprawiły wielką niespodziankę w grze podwójnej turnieju WTA 500 w Charleston. Polska tenisistka i Węgierka wyeliminowały rozstawione z numerem drugim Amerykankę Desirae Krawczyk i Holenderkę Demi Schuurs.

Anna Bondar (Węgry) / Magdalena Fręch (Polska) – Desirae Krawczyk (USA, 2) / Demi Schuurs (Holandia, 2) 6:4, 3:6, 10-7

 

Kolumbijka Camila Osorio i Brazylijka Beatriz Haddad Maia, dwie najwyżej rozstawione tenisistki, nie uniknęły problemów na otwarcie turnieju WTA 250 w Bogocie. Odpadła Słowaczka Anna Karolina Schmiedlova, która zmarnowała piłkę meczową.

Camila Osorio (Kolumbia, 1) – Ylena In-Albon (Szwajcaria) 7:6(4), 2:6, 2:2 i krecz
Beatriz Haddad Maia (Brazylia, 2) – Reka Luca Jani (Węgry) 6:4, 4:6, 7:5
Dajana Jastremska (Ukraina) – Panna Udvardy (Węgry, 4) 7:5, 6:1
Yuliana Lizarazo (Kolumbia, WC) – Anna Karolina Schmiedlova (Słowacja, 6) 4:6, 7:6(1), 6:2
Suzan Lamens (Holanda, Q) – Astra Sharma (Australia, 7) 6:4, 1:6, 6:4
Elina Awanesian – Harriet Dart (Wielka Brytania, 8) 6:1, 6:2
Jekaterina Gorgodze (Gruzja) – Yuliana Monroy (Kolumbia, WC) 6:0, 6:3
Irina Bara (Rumunia) – Paula Ormaechea (Argentyna) 6:3, 7:5
Kamilla Rachimowa – Aleksandra Krunić (Serbia) 6:2, 3:6, 7:5
Ipek Oz (Turcja, Q) – Daniela Seguel (Chile, Q) 6:2, 7:5

 

Piłka ręczna:

Orlen Wisła Płock zremisowała z niemieckim TBV Lemgo (28:28), ale dzięki przewadze po pierwszym spotkaniu 1/8 finału Ligi Europejskiej awansowała do kolejnej rundy rozgrywek.  W ćwierćfinale Ligi Europejskiej Orlen Wisła Płock zmierzy się z Kadetten Schaffhausen. Szwajcarzy przegrali co prawda rewanż z IK Savehof, ale dzięki lepszemu bilansowi bramek awansowali dalej.

Orlen Wisła Płock – TBV Lemgo 28:28 (12:13)
Dwumecz: 59:56 (31:28)

 

Kolarstwo:

Dwukrotny mistrz świata Francuz Julian Alaphilippe (Quick-Step-Alpha Vinyl) wygrał po finiszu z peletonu drugi etap kolarskiego wyścigu Dookoła Kraju Basków. Liderem pozostał Słoweniec Primoz Roglic (Jumbo-Visma), triumfator tej imprezy z 2018 i 2021 roku. Rafał Majka (UAE Team Emirates), jedyny polski kolarz w stawce, zajął 76. miejsce – z takim samym czasem jak zwycięzca. Wyścig, odbywający się pod nazwą Itzulia Basque Country, składa się z sześciu etapów i zakończy się w sobotę.

 

Siatkówka:

Michał Winiarski wraz z zakończeniem sezonu ma odejść z Trefla Gdańsk. Wiadomo już, gdzie będzie on kontynuował swoją trenerską karierę. Polak ma zostać nowym selekcjonerem reprezentacji Niemiec. Informację o tym, że Michał Winiarski obejmie funkcję trenera siatkarskiej reprezentacji Niemiec podał w środę włoski portal volleyball.it. To duży awans dla szkoleniowca, który dotychczas pracował w Treflu Gdańsk. Już wcześniej pojawiły się doniesienia o jego odejściu z klubu. Dla Winiarskiego będzie to pierwsza współpraca z drużyną narodową. Wiele wskazuje na to, że prowadzenie reprezentacji Niemiec będzie łączył z pracą trenera w Aluron CMC Warcie Zawiercie.

 

Golf:

Powrót do gry po dłuższej przerwie słynnego Tigera Woodsa oraz brak ograniczeń dla publiczności związanych z Covid-19 powodują, że rozpoczynający się w czwartek pierwszy tegoroczny turniej U.S. Masters w Auguście zapowiada się jako wielkie święto golfa. 46-letni Woods pauzuje od lutego ubiegłego roku z powodu urazu nóg, których doznał w wypadku samochodowym. Amerykanin jest legendą światowego golfa, a uwagę całego świata przykuwały nie tylko jego osiągnięcia sportowe, ale także burzliwe wydarzenia w życiu prywatnym. Po treningach zdecydował, że jest w stanie walczyć o 16. wielkoszlemowy tytuł, w tym szósty w Auguście. Z 15 triumfami w turniejach wielkoszlemowych Woods zajmuje drugie miejsce w klasyfikacji wszech czasów. Lepszy od niego jest tylko inny Amerykanin Jack Nicklaus – 18. Zawody na polu Augusta National Golf Club potrwają od czwartku do niedzieli. Najczęściej triumfowali tu Nicklaus – sześć razy (1963, 1965-66, 1972, 1975, 1986), Woods – pięć (1997, 2001-02, 2005, 2019) oraz kolejny golfista z USA Arnold Palmer – cztery (1958, 1960, 1962, 1964). Tytułu broni Hideki Matsuyama, który w ubiegłym roku jako pierwszy Japończyk wygrał wielkoszlemowy turniej.

Opracował: Sławek Sobczak