Wiadomości z rynków technologicznych i finansowych
Nastroje inwestorów przed czwartkową sesją na amerykańskich rynkach akcji są złe. To skutek utrzymujących się obaw zaostrzenia konfliktu rosyjsko-ukraińskiego. Na około dwie godziny przed rozpoczęciem sesji kontrakt na Dow Jones tracił 0,3 proc., na S&P500 spadał o 0,4 proc., a na Nasdaq 100 zniżkował o 0,5 proc. Dla rynku znów najważniejsze są doniesienia z granicy ukraińsko-rosyjskiej. Podobnie jak w środę inwestorzy słyszą, że deklaracje Rosji o wycofywaniu wojsk nie znajdują potwierdzenia w faktach. Tymczasem pojawiły się wzajemne oskarżenia prorosyjskich separatystów i armii ukraińskiej o ostrzał. To ożywiło obawy prowokacji, która mogłaby doprowadzić do wybuchu „gorącego” konfliktu.
Bank Rezerwy Federalnej w Filadelfii podał w czwartek, że jego indeks aktywności gospodarczej w regionie spadł z 23,2 pkt w styczniu do 16 pkt w lutym. Ekonomiści ankietowani przez “The Wall Street Journal” spodziewali się, że indeks osiągnie wartość 19 pkt. Każdy odczyt powyżej zera wskazuje na ekspansję w sektorze produkcyjnym.
W styczniu 2022 r. w amerykańskiej gospodarce rozpoczęto 1638 tys. budów domów, wynika z danych Census Bureau. Oznacza to spadek o 4,1 proc. w porównaniu do grudnia zeszłego roku i pierwszą ujemną zmianę od czterech miesięcy.
W ubiegłym tygodniu liczba składanych po raz pierwszy wniosków o zasiłki dla bezrobotnych wzrosła w USA z 225 do 248 tys. Liczba wniosków odnotowanych dwa tygodnie temu została zrewidowana w górę z 223 do 225 tys.
Amerykańska sekretarz skarbu Janet Yellen wzywa najbardziej rozwinięte państwa do poparcia ustanowienia w Banku Światowym nowego funduszu, który miałby finansować działania mające zapobiec kolejnym globalnym kryzysom zdrowotnym, informuje Bloomberg. Yellen argumentuje, że stworzenie funduszu pozwoliłoby zlikwidować braki w przygotowaniach do kryzysów zdrowotnych, szczególnie w krajach o niskich dochodach. Sekretarz skarbu USA ma przedstawić propozycję na czwartkowym spotkaniu ministrów finansów i szefów banków centralnych państw G-20.
Wielka Brytania może zakończyć program przyspieszonego przyznawania prawa do pobytu wraz z rodzinami osobom inwestującym w kraju duże pieniądze, informuje BBC. Stacja dowiedziała się nieoficjalnie, że rząd ma ogłosić decyzję w przyszłym tygodniu.
Chiński juan staje się coraz częściej wykorzystywaną walutą do płatności na świecie, Bloomberg. Międzynarodowe płatności w juanie stanowiły 3,2 proc. wszystkich, poinformowało Stowarzyszenie na rzecz Światowej Międzybankowej Telekomunikacji Finansowej (SWIFT). To rekord tej waluty. W grudniu jej udział wynosił 2,7 proc., a w listopadzie 2,14 proc. Bloomberg zwraca uwagę, że korzystanie z juana do płatności wzrosło wyraźnie w okresie ostatnich trzech miesięcy w związku ze zwiększeniem przez międzynarodowe fundusze zakupów obligacji Chin. Dodatkowym impulsem była decyzja rosyjskiej spółki Gazprom Neft o akceptowaniu płatności w juanie a nie dolarze amerykańskim za tankowanie rosyjskich samolotów w portach lotniczych w Chinach.
Airbus odnotował w 2021 roku rekordowy zysk netto w wysokości 4,2 mld EUR i przedstawił optymistyczne prognozy na bieżący rok. Europejski producent samolotów po dwóch latach postanowił powrócić do wypłat dywidendy swoim akcjonariuszom – informuje Bloomberg. Airbus spodziewa się, że w 2022 roku dostawy wzrosną rok do roku z 611 do 720 samolotów pasażerskich. Dyrektor generalny Guillaume Faury postawił sobie za cel zwiększenie produkcji odrzutowca A320 do 65 sztuk miesięcznie do połowy 2023 roku.
Amerykański urząd ds. bezpieczeństwa ruchu drogowego (NHTSA) w związku z doniesieniami o nieoczekiwanym uruchomieniu hamulców w samochodach Tesli. Zostanie nim objęte 416 tys. egzemplarzy Modelu 3 i Modelu Y, informuje Bloomberg. Regulator poinformował, że rozpoczyna wstępne dochodzenie po otrzymaniu 354 skarg na niespodziewane uruchomienie układu hamulcowego w trakcie jazdy w częściowo autonomicznym trybie Tesla Autopilot. W wyniku tych zdarzeń nie doszło do żadnych poważnych wypadków.
Amerykański fundusz Silver Lake zdecydował się zainwestować w spółkę posiadającą komercyjne prawa związane z All Blacks, czyli słynną reprezentacją Nowej Zelandii w rugby, informuje BBC. Początkowo fundusz zainwestuje 200 mln NZD (133,6 mln dolarów) w 8,58 proc. udziałów. Wycenia to NZR CommercialCo, spółkę zarządzającą komercyjnymi prawami All Blacks i innych nowozelandzkich związków rugby, na 3,5 mld NZD.