Pekin 2022:

Sobota:

Niestety, Natalia Maliszewska straciła szansę na medal na 500 metrów. Po piatkowym zamieszaniu wydawało sie, że Polka będzie mogła przystąpić do biegu. Niestety, potrzebowała negatywnego testu w sobotę, a otrzymała pozytywa. Marzenia o medalu na koronnym dystansie prysły, ale być może będzie mogła wystartować kilka dni później na 1000 metrów.

W eliminacjach na 500 metrów w short tracku wystartowały trzy Polki: Nikola MazurPatrycja Maliszewska oraz Kamila Stormowska. Niestety, żadnej z Biało-Czerwonych nie udało się awansować do dalszej fazy zmagań. Najbliżej tego była Mazur, która przegrała kwalifikację na ostatnich metrach.

Polska sztafeta mieszana w short tracku także miała ogromnego pecha. Na jednej ze zmian wywrócił się reprezentant Biało-Czerwonych, co pozbawiło Polaków szans na walkę o półfinał. Duże kontrowersje wzbudziła dyskwalifikacja Amerykanów, co dało miejsce w finale Chińczykom. Ostatecznie to oni zgarnęli złoto. Włosi zadowolili się srebrem, a Węgrzy brązem.

Zadowoleni z kolei możemy być z występu Izabeli Marcisz. Polka w siathlonie uzyskała życiowy wynik. Zajęła 16. miejsce i pokonała m.in. obrończynię tytułu Charlotte Kallę. Pierwsze indywidualne złoto w karierze zdobyła Therese Johaug, która w poprzednich igrzyskach nie uczestniczyła, ponieważ była zawieszona za doping.

Dobre ślizgi zanotował Mateusz Sochowicz. Polak wrócił po poważnej kontuzji i po pierwszym przejeździe był 24. W drugim ślizgu był 26., ale w klasyfikacji generalnej zajmuje dopiero 27. miejsce. Prowadzi Johannes Ludwig.

Wiatr rozdawał karty w kwalifikacjach do konkursu panów. Znakomicie spisał się Piotr Żyła, który zajął 3. miejsce. Nieźle skoczyli Dawid Kubacki i Stefan Hula. Poza czołową trzydziestką znalazł sie Kamil Stoch, ale będący w dobrej formie Polak trafił na fatalne warunki.

Bardzo mocny wiatr przeszkadzał biathlonistom w strzelaniu. Nie wypaczył on jednak rywalizacji w sztafecie mieszanej, a wielkie emocje były do ostatnich metrów. Ostatecznie na finiszu najlepszy okazał się Johannes Boe, który zapewnił złoto Norwegii. Srebro zgarnęła Francja, a brąz padł łupem ROC.

Kibice byli świadkami ogromnych emocji w łyżwiarstwie szybkim. Na ostatnim kilometrze rywalizacji na 3000 metrów złoto wyrwała Irene Schouten. Holenderka pobiła rekord olimpijski. Srebro padło łupem Francesci Lollobrigidy, a brąz Isabelle Weidemann.

Oglądaliśmy arcyciekawą rywalizację w jedynym rozgrywanym w Pekinie konkursie pań w skokach narciarskich. Były znakomite loty, poza rozmiar skoczni. Ostatecznie pierwsze historii złoto w tym sporcie dla Słowenii zdobyła Ursa Bogataj. Na podium stanęły także Katharina Althaus oraz Nika KriżnarKinga Rajda oraz Nicole Konderla nie zakwalifikowały się do drugiej serii.

Wielki faworyt do złota w jeździe po muldach, Mikael Kingsbury został pokonany. Kanadyjczyk musiał zadowolić się srebrem, bowiem przegrał zaledwie o 0,05 punktu ze Szwdem Walterem Wallbergiem. Brąz dla Kanady wywalczył Ikuma Horishima.

Za nami pierwszy dzień igrzysk olimpijskich w Pekinie, który wyłonił medalistów w sześciu konkurencjach. W dwóch z nich złoto zdobyli reprezentanci Norwegii: Therese Johaug w biegu łączonym kobiet na 15 kilometrów i sztafeta mieszana w biathlonie. Dzięki temu Norwedzy przewodzą klasyfikacji medalowej.

Na drugim miejscu jest reprezentacja Słowenii. Złoty medal w skokach narciarskich kobiet wywalczyła Ursa Bogataj, a brąz w tych samych zawodach zdobyła Nika Kriznar. Ze złotego medalu już w pierwszym dniu igrzysk cieszą się też Holendrzy (Irene Schouten w łyżwiarstwie szybkim), Szwedzi (Walter Wallberg w jeździe po muldach) i Chińczycy (w short tracku, w sztafecie mieszanej).

W sumie w sobotę 13 reprezentacji zdobyło medale w Pekinie.

 

Niedziela:

W rywalizacji olimpijskiej na skoczni normalnej liczyliśmy na Kamila Stocha lub Piotra Żyłę (trzeci w kwalifikacjach, trzeci w serii próbnej). Tymczasem z drugiego szeregu wyskoczył Dawid Kubacki. Skoczek z Nowego Targu był ósmy na półmetku, ale w finale odpalił petardę (ZOBACZ), która wywindowała go na olimpijskie podium! Złotym medalistą został Ryoyu Kobayashi, a srebro wywalczył weteran skoków Manuel Fettner.

Zoi Sadowski-Synnott zdobyła złoty medal igrzysk olimpijskich w slopestyle’u. To historyczny wynik dla reprezentacji Nowej Zelandii. W trzecim przejeździe spisała się wręcz idealnie, kończąc go rotacją 1260 stopni. Amerykanka Julia Marino zakończyła rywalizację ze srebrem, a brąz trafił w ręce Australijki Tess Coady.

W niedzielę doszło do trzeciego i czwartego przejazdu saneczkarzy. W trzecim Mateusz Sochowicz awansował o dwie lokaty – na 25. miejsce. Na tym też zakończył, bo nie zakwalifikował się do przejazdu numer cztery.

Mistrzem olimpijskim został Johannes Ludwig (Niemcy), srebrny medal zdobył Wolfgang Kindl (Austria), a brązowy Dominik Fischnaller (Włochy).

W niedzielny poranek na starcie biegu łączonego stanęli dwaj reprezentanci Polski – Dominik Bury i Mateusz Haratyk. Solidnie spisał się ten pierwszy. Na półmetku, po pierwszych 15 kilometrach, zajmował 35. miejsce, jednak poprawił się podczas części prowadzonej stylem dowolnym. Wbiegł na metę jako 26.

Z olbrzymią przewagą triumfował natomiast przedstawiciel Rosyjskiego Komitetu Olimpijskiego, Aleksander Bolszunow. Rosjanie mogli cieszyć się podwójnie, bo drugi był Denis Spicow.

W sumie, w niedzielę, w Pekinie, rozdano sześć kompletów medali. Poniżej zestawienie wszystkich medalistów z drugiego dnia igrzysk.

Snowboard (slopestyle kobiet)
1. Zoi Sadowski-Synnott (Nowa Zelandia)
2. Julia Marino (Stany Zjednoczone)
3. Tess Coady (Australia)

Bieg łączony mężczyzn (dwa razy 15 km)
1. Aleksander Bolszunow (ROC)
2. Denis Spicow (ROC)
3. Iivo Niskanen (Finlandia)

Łyżwiarstwo szybkie (5000 metrów mężczyzn)
1. Nils van der Poel (Szwecja)
2. Patrick Roest (Holandia)
3. Hallgeir Engebraaten (Norwegia)

Skoki narciarskie (skocznia normalna)
1. Ryoyu Kobayashi (Japonia)
2. Manuel Fettner (Austria)
3. Dawid Kubacki (Polska)

Jazda po muldach kobiet:
1. Jakara Anthony (Australia)
2. Jaelin Kauf (USA)
3. Anastasia Smirnowa (ROC)

Saneczkarstwo (jedynki mężczyzn)
1. Johannes Ludwig (Niemcy)
2. Wolfgang Kindl (Austria)
3. Dominik Fischnaller (Włochy)

 

Poniedziałek:

Maryna Gąsienica-Daniel pokazała się z kompletnie innej strony w drugim przejeździe. Agresywna jazda Polki dała jej awans na 8. miejsce. Również Magdalena Łuczak i Zuzanna Czapska znalazły się w czołowej trzydziestce. Wygrała Szwedka Sara Hector. Gorszy czas drugiego przejazdu od Polki miała także Federica Brignone. Włoszka miała jednak ogromną przewagę po pierwszym przejeździe i zapewniła sobie srebrny medal. Austriaczka Katharina Truppe nie wytrzymała. Mimo dobrego początku nie dała rady pokonać Włoszki, ukończyła minimalnie za  Szwajcarką Larą Gut.Po pierwszym – dość zachowawczym przejeździe w wykonaniu Maryny Gąsienicy-Daniel nasza reprezentantka zajmowała 11. miejsce. Do trzeciej Federici Brignone traciła 1,26s. Prowadziła Sara Hector przed Kathariną Truppe. Z trasy wypadły dwie faworytki Marta Bassino oraz Mikaela Shiffrin. Tuż za trzydziestką plasowały się Magdalena Łuczak i Zuzanna CzapskaHanna Zięba nie wystartowała z powodu kontuzji, którą odniosła na rozgrzewce. Jeszcze trzy lata temu byśmy w to nie uwierzyli, a mamy trzy Biało-Czerwone w czołowej trzydziestce IO.

Natalia Czerwonka zajęła 19., a Magdalena Czyszczoń ostatnie, 30. miejsce w wyścigu na 1500 m w łyżwiarstwie szybkim na igrzyskach olimpijskich w Pekinie. Wygrała Holenderka Ireen Wuest, srebrny medal zdobyła Japonka Miho Takagi, a brązowy inna z Holenderek – Antoinette de Jong.  Prawie 36-letnia zdobyła szóste olimpijskie złoto w karierze, a na tym dystansie była najlepsza również w Vancouver w 2010 roku i cztery lata temu w Pjongczangu. Łącznie ma dorobku 12 medali, co czyni ją jedną z najbardziej utytułowanych przedstawicieli dyscyplin zimowych w historii igrzysk.

Zbigniew Bródka przekazał fatalną informację w swoich mediach społecznościowych. Polski panczenista nie wystąpi w swojej koronnej konkurencji na igrzyskach olimpijskich w Pekinie!  Wyjaśnił, że taką decyzję podjął ze względów zdrowotnych. “Podczas jednego z ostatnich treningów na lodzie doznałem urazu mięśnia przywodziciela uda, uraz ten nie wydaje się bardzo groźny ale start wiązałby się z dużym bólem i ewentualnym ryzykiem pogłębienia. Mam nadzieję jednak że do startu w biegu masowym który zaplanowany jest na 19.02 wszystko już będzie w porządku. Trzymajcie proszę bardzo mocno kciuki” – dodał panczenista.

Chyba nikt nie przewidział takiego scenariusza konkursu olimpijskiego drużyn mieszanych w skokach. Zawody były pełne dyskwalifikacji, a na podium znalazły się Słowenia, ROC oraz Kanada. Polska nie skorzystała z wielu problemów rywali, zajmując 6. miejsce.  Niestety w naszej kadrze ponownie słabo skakały Polki.  Klasę pokazał za to Kamil Stoch, który skokiem na odległość 102,5 metra potwierdził wysoką formę. Polska zdołała jeszcze awansować na 6. miejsce, bo kolejna dyskwalifikacja pojawiła się na koncie Norwegii.

W finałowym pojedynku o złoto olimpijskie w curlingowym mikście Włochy zmierzą się z Norwegią. W meczu o brązowy medal Szwecja powalczy z Wielką Brytanią.

Poznaliśmy kolejnych medalistów igrzysk olimpijskich w Pekinie. W finale short tracku mężczyzn początkowo triumfował Węgier Shaolin Sandor Liu, ale został zdyskwalifikowany. Zwyciężył Chińczyk Ziwei Ren. Srebro otrzymał inny Chinczyk Wenlong Li, a brąz Węgier Shaoang Liu.

Arianna Fontana obroniła tytuł na 500 metrów w short tracku. To jej 10. medal olimpijski. Srebro pojedzie do Holandii, a brąz do Kanady.

Zwycięstwem Niemki Denise Herrmann zakończył się biathlonowy bieg indywidualny na 15 kilometrów kobiet. Herrmann na mecie była o niecałe 10 sekund szybsza od Anais Chevalier z Francji i o 15 sekund szybsza od Norweżki Marte Olsbu Roieseland. Jedna z faworytek do medalu – Marketa Davidova ostatnim strzałem zaprzepaściła szansę na medal. Monika Hojnisz-Staręga zajęła 20. miejsce.

 

Piłka nożna:

PNA:

Egipt dał z siebie wszystko w obronie, przez dwie godziny nie stracił gola, ale w rzutach karnych musiał uznać wyższość Senegalu. Sadio Mane przypieczętował triumf, jest bohaterem narodowym. Senegal pierwszy raz w historii wygrał PNA! W marcu czeka nas jeszcze dwumecz pomiędzy Senegalem i Egiptem. Lepszy zespół z tej pary pojedzie na mistrzostwa świata w Katarze.

Senegal – Egipt 0:0 (po dogr., r. k. 4:2)

Senegal: Edouard Mendy – Bouna Sarr, Kalidou Koulibaly, Abdou Diallo, Saliou Ciss – Cheikhou Kouyate (66′ Pape Gueye), Nampalys Mendy – Ismaila Sarr (77′ Boulaye Dia), Idrissa Gueye, Sadio Mane – Famara Diedhiou (77′ Bamba Dieng).

 

Do 70. minuty Burkina Faso prowadziło 3:0 z Kamerunem i wydawało się, że trzecie miejsce na Pucharze Narodów Afryki jest praktycznie zaklepane. Błędy obrony i bramkarza sprawiły jednak, że Kamerun pozostał w grze o brązowy medal. Pod koniec pierwszej połowy kameruński bramkarz Andre Onana zrobił coś nieprawdopodobnego, bowiem wrzucił sobie piłkę do bramki. Nie było dogrywki, od razu sędziowie przeszli do konkursu rzutów karnych, w którym lepsi okazali się Kameruńczycy. Gospodarze PNA wygrali serię “jedenastek” 5:3 i zdobyli trzecie miejsce.

 

Klubowe MŚ:

Saudyjski zespół Al-Hilal Rijad pokonał drużynę gospodarzy Al-Jazirę 6:1 w ćwierćfinale klubowych mistrzostw świata w piłce nożnej, które odbywają się Zjednoczonych Emiratach Arabskich. W półfinale zmierzy się z triumfatorem europejskiej Ligi Mistrzów – Chelsea.

Drugą parę tworzą zwycięzcy Copa Libertadores – Palmeiras Sao Paulo z egipskim Al Ahly Kair, który w sobotę pokonał meksykański CF Monterrey 1:0.

Półfinały zaplanowano na wtorek i środę. Turniej potrwa do 12 lutego, kiedy odbędą się spotkania o trzecie miejsce i finał.

Początkowo gospodarzem miała być Japonia, ale z powodu pandemii COVID-19 wycofała się z organizacji imprezy.

 

Puchar Anglii:

W piątkowy wieczór ruszyła 4. runda Pucharu Anglii. Jako pierwsze w 1/16 finału tych rozgrywek zmierzyły się drużyny Manchesteru United i Middlesbrough. Do wyłonienia zwycięzcy potrzebne były rzuty karne, które lepiej wykonywali piłkarze gości.  Puchar Anglii to najstarsze piłkarskie rozgrywki na świecie. Obecna edycja jest 141. w historii. Manchester United wywalczył to trofeum 12 razy.

Nie było niespodzianek w sobotnich meczach 1/16 finału (4. runda) rozgrywek o piłkarski Puchar Anglii. Awans wywalczyły m.in. Manchester City, Chelsea Londyn, West Ham United, Tottenham Hotspur oraz Southampton FC, choć w niektórych przypadkach potrzebne były dogrywki.  Sporo kłopotów miała m.in. Chelsea. Triumfatorzy Ligi Mistrzów, bez trenera Thomasa Tuchela, który uzyskał pozytywny wynik testu na COVID-19, dopiero po dogrywce pokonali Plymouth Argyle 2:1. Lider Premier League Manchester City gładko wygrał u siebie z liderem Championship (drugi poziom) Fulham Londyn 4:1. Tottenham pokonał u siebie Brighton 3:1. Jakub Moder grał do 79. minuty w zespole gości. Norwich City, z Przemysławem Płachetą w składzie (cały mecz), wygrał na wyjeździe z Wolverhampton 1:0. Natomiast Southampton FC, bez Jana Bednarka, pokonał u siebie po dogrywce występujący klasę niżej Coventry City 2:1.

Liverpool bez większych problemów pokonał Cardiff City 3:1 w meczu 1/16 finału Pucharu Anglii. Bramki dla zespołu z Anfield zdobywali Diogo Jota, Takumi Minamino oraz Harvey Elliott. Drugoligowiec nie miał za wiele do powiedzenia.

  1. zespół Championship nie miał litości dla mistrza Anglii z sezonu 2015/16. Nottingham Forest wygrało z Leicester City 4:1 w meczu 1/16 finału Pucharu Anglii. Gospodarze załatwili sprawę awansu w niespełna dziesięć minut.

W 1/8 finału Pucharu Anglii szykuje się rywalizacja dwóch polskich piłkarzy – Southampton Jana Bednarka trafił na West Ham United, którego bramki broni Łukasz Fabiański.  Drugą parę drużyn z Premier League na tym etapie rozgrywek tworzą wicelider – Liverpool i Norwich City, którego barw broni Przemysław Płacheta.

Pary 1/8 finału (5. rundy) Puchary Anglii:

Luton Town – Chelsea

Crystal Palace – Stoke City

Peterborough United – Manchester City

Liverpool – Norwich City

Southampton -West Ham United

Middlesbrough – Tottenham Hotspur

Nottingham Forest – Huddersfield Town

Everton – Boreham Wood

 

Primera Division:

Sevilla mogła w sobotę zbliżyć się Realu Madryt na punkt. Wicelider zmarnował szansę i po remisie na wyjeździe z Osasuną odrobił do lidera tylko część. W doliczonym czasie goście zmarnowali rzut karny.

Barcelona znowu groźna dla każdego? Zespół Xaviego w meczu z mistrzem Atletico pokazał siłę, zwyciężając drużynę z Madrytu 4:2.

Piłkarze Realu Madryt pokonali Granadę 1:0 w 23. kolejce ekstraklasy Hiszpanii i umocnili się na prowadzeniu w tabeli. Mają sześć punktów przewagi nad Sevillą i 13 nad Betisem Sewilla.

Druga Sevilla, która ma 47 “oczek”, w sobotę zremisowała – po raz trzeci z rzędu – na wyjeździe z Osasuną Pampeluna 0:0, a Betis (40) w niedzielę uległ ekipie Villarreal 0:2.

 

Bundesliga:

To była prawdziwa wymiana ciosów. W meczu Bayernu Monachium z RB Lipsk padło pięć goli. Ostatecznie 3:2 wygrali mistrzowie Niemiec. Jedną z bramek w spotkaniu zdobył Robert Lewandowski.

Kibice na Signal Iduna Park w Dortmundzie przeżyli prawdziwy szok. Ich drużyna przegrała z Bayerem Leverkusen 2:5. Goście zagrali skutecznie, konsekwentnie i w pełni zasłużenie zgarnęli pełną pulę.

 

Serie A:

AS Roma nie potrafiła strzelić gola nawet w rywalizacji jedenastu na dziesięciu. W 100. meczu Jose Mourinho w Serie A zremisowała z przedostatnią w tabeli Genoą CFC.

Na drugi sobotni mecz 24. kolejki włoskiej Serie A przypadły derby Mediolanu. W starciu Interu z AC Milanem lepsi okazali się goście, którzy w końcówce przechylili szalę na swoją stronę, wygrywając 2:1.

To była mała demolka. Fiorentina na własnym stadionie podejmowała Lazio. Rzymianie wypunktowali gospodarzy, zasłużenie zwyciężając 3:0. Wszystko z ławki obserwował Bartłomiej Drągowski. Rezerwowym w meczu był także Krzysztof Piątek.

Pozyskani zimą Serb Dusan Vlahovic i Szwajcar Denis Zakaria strzelili po golu, a piłkarze Juventusu pokonali Veronę 2:0 w 24. kolejce włoskiej ekstraklasy i awansowali na czwartą lokatę w tabeli. W trzecim kolejnym występie czyste konto zachował Wojciech Szczęsny. W ekipie gości zadebiutował Mateusz Praszelik.

Drużyna Bartosza Bereszyńskiego przystąpiła do szturmu na początku meczu z US Sassuolo, czego efektem były dwa gole. Ostatecznie Sampdoria wygrała 4:0. Łukasz Skorupski zachował czyste konto w bezbramkowym meczu z Empoli FC.

Azzurri wyraźnie poprawili swoją sytuację w walce o mistrzostwo Włoch. Po przerwie reprezentacyjnej piłkarze Napoli pokonali 2:0 Venezię FC. Piotr Zieliński nie był pierwszoplanowym graczem tego meczu.

 

Ligue1:

Pierwsze gole Arkadiusza Milika w Ligue 1 od 17 października. Od razu trzy. W szalonym meczu Olympique Marsylia z Angers SCO rozpoczął pościg zespołu, a później pomógł mu zwyciężyć 5:2.

66 dni trwała seria piłkarzy Olympique Lyon bez porażki. W sobotni wieczór w stolicy Księstwa Monako ta seria dobiegła końca. Na stadionie Ludwika II zespół Petera Bosza przegrał z AS Monaco 0:2

Prowadzący w lidze francuskiej piłkarze Paris Saint-Germain rozbili na wyjeździe broniącą tytułu drużynę Lille OSC 5:1 i nad drugim w tabeli Olympique Marsylia mają 13 punktów przewagi.

 

PKO Ekstraklasa:

Na ten dzień czekała cała piłkarska Polska. Do gry wrócili piłkarze w PKO Ekstraklasie i na przystawkę dostaliśmy spotkanie Bruk-Bet Termaliki Nieciecza z Jagiellonią Białystok. Lepsi okazali się gospodarze, którym zwycięstwo dały dwa rzuty karne. Tym samym w starciu debiutujących trenerów Radoslav Latal okazał się lepszy od Piotra Nowaka.

Bruk-Bet Termalica Nieciecza – Jagiellonia Białystok 2:1 (1:0)
1:0 Piotr Wlazło (k.) 44′
2:0 Wiktor Biedrzycki (k.) 50′
2:1 Przemysław Mystkowski 70′

Legia Warszawa nie czarowała w Lubinie, jednak wygrała z KGHM Zagłębiem 3:1. W obecnej sytuacji dla Legii ważne są tylko punkty i nie ukrywał tego po spotkaniu Aleksandar Vuković.

KGHM Zagłębie Lubin – Legia Warszawa 1:3 (0:2)
0:1 – Maciej Rosołek 40′
0:2 – Bartosz Kopacz (sam.) 44′
1:2 – Patryk Szysz 48′
1:3 – Paweł Wszołek 88′

Przez blisko godzinę Pogoń Szczecin oddała tylko jeden i do tego anemiczny strzał celny. Pozostała jednak cierpliwa, a zwycięstwo 2:0 z Piastem Gliwice zapewnili jej Kamil Grosicki oraz debiutant Wahan Biczachczjan.

Piast Gliwice – Pogoń Szczecin 0:2 (0:0)
0:1 – Kamil Grosicki 60′
0:2 – Wahan Biczachczjan 82′

Lechia Gdańsk pokonała Śląsk Wrocław 2:0 w meczu PKO Ekstraklasy. Gole dla gdańszczan zdobyli Jakub Kałuziński i Michał Nalepa. W spotkaniu wygrał zespół lepszy, który przez większość spotkania dominował na boisku.

Lechia Gdańsk – Śląsk Wrocław 2:0 (1:0)
1:0 – Jakub Kałuziński 21′
2:0 – Michał Nalepa 58′

Po ciekawym spotkaniu, Stal Mielec przegrała z Górnikiem Zabrze 1:2. Jan Urban zauważył, że pomimo lepszej gry jego drużyny, kwestia zwycięstwa wahała się do ostatnich sekund.

Stal Mielec – Górnik Zabrze 1:2 (1:0)
1:0 – Grzegorz Tomasiewicz 45+2′ (k.)
1:1 – Bartosz Nowak 52′
1:2 – Lukas Podolski 85′

Raków Częstochowa nie dał większych szans Wiśle Kraków. Podopieczni Marka Papszuna wygrali 2:0 i może się to wydawać najmniejszym wymiarem kary. Różnica między drużynami była bardzo duża.

Raków Częstochowa – Wisła Kraków 2:0 (0:0)
1:0 – Fran Tudor 55′ (k.)
2:0 – Mateusz Wdowiak 74′

Kibice na długo zapamiętają niedzielne spotkanie Warty Poznań z Górnikiem Łęczna. Bohaterem ostatniej akcji został Adrian Lis. Bramkarz wpisał się na listę strzelców i zapewnił remis zielonym.

Warta Poznań – Górnik Łęczna 1:1 (0:0)
0:1 – Bartosz Śpiączka 57′
1:1 – Adrian Lis 90+4′

Duże emocje w pierwszym meczu Lecha Poznań w rundzie wiosennej PKO Ekstraklasy. Najpierw prowadziła Cracovia, następnie dwubramkową zaliczkę miał Kolejorz, a w doliczonym czasie Pasy doprowadziły do remisu 3:3.

Cracovia – Lech Poznań 3:3 (1:1)
1:0 – Michał Rakoczy 18′
1:1 – Joao Amaral 29′
1:2 – Jakub Kamiński 47′
1:3 – Joao Amaral 67′
2:3 – Jakub Myszor 77′
3:3 – Filip Balaj 90′

 

Ciekawostki piłkarskie:

Od pewnego czasu FIFA i Arsene Wenger postulują, by piłkarskie mistrzostwa świata były rozgrywane co dwa lata. Sprawę skomentował prezydent UEFA. Aleksander Ceferin jest przeciwnikiem tej idei.  – Jestem pewien, że mistrzostwa świata nie będą odbywały się co dwa lata. To całkowicie bez sensu – powiedział Słoweniec w rozmowie z  “Journal du dimanche”. 55-letni działacz zwrócił uwagę na fakt, iż  terminarz meczów we współczesnym jest bardzo przeładowany. Organizowanie mundialu co dwa lata spowodowałoby kolejne zagęszczenie piłkarskiego kalendarza.

 

Paulo Sousa nie ma dobrego startu w Brazylii. Co prawda, Flamengo prowadzone przez Portugalczyka wygrało w debiucie trenera z Boavistą (3:0), ale znacznie ważniejsze z punktu widzenia kibiców klubu było derbowe starcie z Fluminense, w którym o porażce zespołu Sousy zdecydował gol w 89. minucie.  Sportowe emocje przyćmiły jednak rasistowskie okrzyki kierowane przez kibiców w kierunku zawodnika Flamengo Gabriela Barbosy. Schodzący do szatni zawodnik miał być nazwany “małpą”.

 

Były znany piłkarz reprezentacji Holandii Marc Overmars odszedł ze skutkiem natychmiastowym z funkcji dyrektora sportowego Ajaksu Amsterdam – poinformował klub. Nastąpiło to po serii “nieodpowiednich wiadomości wysłanych do kilku koleżanek”. Overmars przyznał w oświadczeniu, że się wstydzi, a jego zachowanie było “nie do zaakceptowania”. Dyrektor generalny Ajaksu Edwin van der Sar, który w przeszłości występował razem z Overmarsem w klubie i drużynie narodowej, powiedział, że sytuacja jest zatrważająca.

 

Koszykówka:

NBA:

Chicago Bulls ostatnio musieli uznać wyższość Toronto Raptors, ale szybko wrócili na właściwe tory. Trener Billy Donovan poprosił go, aby wykorzystał braki kadrowe rywali i zdominował strefę podkoszową, a środkowy Chicago Bulls Nikola Vucevic zaliczył rekordowy występ. Czarnogórski środkowy wywalczył w piątek aż 36 punktów (osobisty rekord sezonu), miał 17 zbiórek, cztery zbiórki oraz trzy bloki.

DeMar DeRozan dodał 31 “oczek”, pauzował za to narzekający na problemy z plecami Zach LaVine. Bulls dali radę pokonać Indiana Pacers i wrócić na ścieżkę zwycięstw pomimo faktu, iż umieścili w koszu tylko 6 na 26 oddanych rzutów za trzy. Triumfowali w Indianapolis 122:115. – Ludzie myślą, że miałem ogromną przewagę fizyczną, ale tak naprawdę nie jestem przyzwyczajony do gry z facetami o wiele mniejszymi od siebie – mówił o meczu z Pacers w rozmowie z dziennikarzami Vucevic, który ma 213 centymetrów wzrostu, a jego najwyższy przeciwnik w piątek mierzył 201 cm (Torrey Craig). Pauzował m.in. litewski środkowy Domantas Sabonis. – Udało mi się zdobyć sporo łatwych punktów spod kosza. Aczkolwiek inaczej to wygląda z boku, a inaczej jest w moim odczuciu – zaznaczał Nikola Vucevic. Pacers na nic zdał się nawet świetny występ Carisa LeVerta, który rzucił 42 punkty (19/26 z gry), miał też pięć zbiórek oraz osiem asyst.

Indiana Pacers – Chicago Bulls 115:122 (33:40, 29:25, 28:28, 25:29)
(LeVert 42, Taylor 21, Washington Jr. 17 – Vucevic 36, DeRozan 31, Green 16)

W meczu czołowych zespołów ligi koszykówki NBA Philadelphia 76ers wygrała na wyjeździe z Chicago Bulls 119:108. O sukcesie gości przesądziła świetna postawa Joela Embiida, który zdobył 40 punktów i miał 10 zbiórek.  Embiid już po raz siódmy w tym sezonie osiągnął granicę 40 punktów. W niedzielę największe wsparcie miał w osobie Tobiaasa Harrisa, który zdobył 23 pkt.  Na parkiecie w Chicago najskuteczniejszy był jednak zawodnik gospodarzy DeMar DeRozan, który zdobył aż 45 pkt. To okazało się jednak zbyt mało, by Bulls odnieśli 34. zwycięstwo w sezonie. Z kolei Sixers zanotowali sukces po dwóch kolejnych porażkach.

Chicago Bulls – Philadelphia 76ers 108:119 (26:34, 26:27, 29:28, 27:30)
(DeRozan 45, Vucevic 23, Green 17 – Embiid 40, Harris 23, Maxey 16)

 

Zaczyna dziać się w lidze NBA. Chodzi o transfery. Kluby na dokonywanie korekt w składach mają czas do 10 lutego. Są już pierwsze ruchy kadrowe, do porozumienia ws. transferu doszli Los Angeles Clippers oraz Portland Trail Blazers. Drużyna z Kalifornii, osłabiona brakiem kontuzjowanych Paula George’a i Kawhiego Leonarda, pozyskała od Blazers doświadczonych zawodników. Do Clippers dołączyli 28-letni obwodowy Norman Powell i 31-letni skrzydłowy Robert Covington.  Do PTB dołączyli Eric Bledsoe, Justin Winslow oraz wybrany z 21. numerem w naborze 2021, 19-letni Keon Johnson. Kluby na dokonywanie roszad w składach mają czas do 10 lutego. Wtedy zamyka się okienko transferowe.

Cleveland Cavaliers i Indiana Pacers doszli do porozumienia ws. wymiany. Tych pierwszy wzmocni Caris LeVert. Zespół z Ohio otrzyma także wybór w drugiej rundzie draftu. Pacers postawili na przyszłość. Dostali od Cavaliers Ricky’ego Rubio i jego wygasający po tym sezonie kontrakt oraz wybory w draftach: chroniony pick pierwszej rundy naboru 2022 (który numer okaże się po losowaniu) oraz dwa wybory drugorundowe (2022, 2027).

 

EBL:

Magiczny dotyk Nemanji Nenadicia na koniec czwartej kwarty nie wystarczył, ale co się odwlecze… Enea Zastal BC Zielona Góra pokonał Legię Warszawa po dogrywce 85:79.

To było dziesięć minut, w których cały Anwil Włocławek nie zdołał zatrzymać jednego gracza, a to kosztowało go prestiżową porażkę w meczu na szczycie. Grupa Sierleccy Czarni Słupsk wygrali 83:77, a Marcus Lewis zamknął mecz w genialnym stylu.

Lider nie zawiódł Śląska Wrocław. Travis Trice błyszczał w starciu z Kingiem Szczecin, a jego zespół wygrał 85:74. Amerykański rozgrywający uzbierał double-double.

 

Hokej:

NHL:

Po raz pierwszy w historii konkurs umiejętności podczas Weekendu Gwiazd NHL wyszedł poza hokejową halę. Weekend Gwiazd wrócił do kalendarza NHL po dwuletniej przerwie z dwiema nowymi konkurencjami, które były ukłonem w stronę miasta-gospodarza imprezy. W jednej gracze strzelali do wyznaczonych celów przy słynnych fontannach przed hotelem Bellagio, które odwiedza każdy turysta trafiający do “Miasta Grzechu”, a w drugiej zawodnicy… zagrali w “oczko”. Ich zadaniem było trafiać w wielkie karty, tak by jak najbardziej zbliżyć się do 21 punktów. To hołd złożony Las Vegas jako miastu hazardu. Przy fontannach Bellagio najlepszy był gracz Columbus Blue Jackets Zach Werenski. W “oczko” wygrał z kolei napastnik Dallas Stars Joe Pavelski. Najszybszym graczem tegorocznego Weekendu Gwiazd został reprezentujący St. Louis Blues Jordan Kyrou, który okrążenie tafli wykonał w 13,55 sekund.  Konkurs na najmocniejszy strzał padł łupem gwiazdy Tampa Bay Lightning Victora Hedmana, który uderzył krążek z prędkością 103,2 mili na godzinę. To w przeliczeniu 166,1 km/h. Najcelniej tej nocy strzelał lider Carolina Hurricanes Sebastian Aho, który w konkursie celności strzałów strącił 4 cele 4 uderzeniami w ciągu 10,937 s. Po 6 latach przerwy wrócił konkurs najefektowniejszych akcji “1 na 1” z bramkarzem, który dał szczególną radość miejscowym kibicom. Wygrał go bowiem obrońca Vegas Golden Knights Alex Pietrangelo.  Bramkarskie gwiazdy NHL miały chwilę dla siebie w konkursie interwencji, w którym starały się obronić jak najwięcej strzałów z rzędu. W tej zespołowej konkurencji startowały duety reprezentujące poszczególne dywizje, a najlepsi okazali się bramkarze drużyny Dywizji Atlantyckiej Jack Campbell z Toronto Maple Leafs i Andriej Wasilewski z Tampa Bay Lightning, którzy zatrzymali wszystkie 9 strzałów zawodników Dywizji Metropolitalnej.

Drużyna Dywizji Metropolitalnej wygrała turniej 3 na 3 w ramach Meczu Gwiazd NHL. Claude Giroux wyjechał z Las Vegas z nagrodą dla MVP imprezy. Dywizja Metropolitalna, prowadzona przez trenera Carolina Hurricanes Roda Brind’Amoura, najpierw w półfinale wygrała z Dywizją Pacyfiku 6:4, a później pokonała w decydującym meczu 5:3 Dywizję Centralną, która w swoim półfinale zwyciężyła 8:5 z Atlantycką. Na głównego bohatera wieczoru wybrano kapitana Philadelphia Flyers Claude’a Giroux, który w finale strzelił 2 gole. Ostatnio mówiło się o nim głównie w kontekście możliwego opuszczenia rozgrywającego fatalny sezon zespołu z Filadelfii, z którym kończy mu się kontrakt, ale w ten weekend doświadczony gracz mógł się oderwać od tych myśli. W Las Vegas wystąpił jako kapitan drużyny swojej dywizji w zastępstwie za wybranego przez kibiców Aleksandra Owieczkina, którego z udziału w imprezie wykluczył COVID-19.  Giroux strzelił wczoraj 3 gole, bo trafił także raz w półfinale. W nagrodę otrzymał 250 tysięcy dolarów plus 50 tysięcy bonusu, a także nowy samochód marki Honda, która była sponsorem imprezy. Cały zespół Dywizji Metropolitalnej dostał za zwycięstwo w turnieju milion dolarów.

 

PHL:

GKS Tychy przegrywał już z JKH GKS-em Jastrzębie 0:4, ale zdołał powstać z kolan i skorygować wynik na 3:4.

KH Energa Toruń sprawiła niespodziankę, pokonując na wyjeździe Re-Plast Unię Oświęcim 3:2 po rzutach karnych.

Niezwykle cenne zwycięstwo odnieśli hokeiści GKS-u Katowice. Podopieczni Jacka Płachty pokonali na własnym lodzie Comarch Cracovię 4:1.

W swoim przedostatnim w tym sezonie meczu w roli gospodarza hokeiści Turon Podhala Nowy Targ przegrali z Ciarko STS Sanok 2:5. Po raz trzeci w tym sezonie hat-tricka zaliczył lider klasyfikacji strzelców PHL Jakub Bukowski.

W ramach 42. kolejki Polskiej Hokej Ligi na “Stadionie Zimowym” w Tychach nie zabrakło emocji, dzięki pogoni GKS-u Tychy w trzeciej tercji. Ostatecznie nie udało się zdobyć gola wyrównującego i trzy punkty pojechały do Jastrzębia-Zdroju.

W najciekawiej zapowiadającym się meczu 43. kolejki Polskiej Hokej Ligi Comarch Cracovia przegrała na własnym lodzie z GKS-em Tychy 5:6.

Po twardym, wyrównanym i emocjonującym spotkaniu Ciarko STS Sanok pokonał na własnym lodzie Re-Plast Unię Oświęcim 2:1. Zwycięzcę wyłoniła dopiero seria rzutów karnych, w których jako jedyny trafił Sami Tamminen.

Piąte zwycięstwo z rzędu odnieśli dziś hokeiści KH Energi Toruń. „Stalowe Pierniki” w meczu 43. kolejki Polskiej Hokej Ligi pokonały na własnym lodzie GKS Katowice 2:0 po golach Michała Zająca i Vadima Vasjonkina.

W meczu 43. kolejki Polskiej Hokej Ligi Zagłębie Sosnowiec pokonało na własnej tafli Tauron Podhale Nowy Targ 4:2. Trener nowotarżan dysponował jednak w tym meczu tylko 13 zawodnikami z pola.

 

Tenis:

Kamil Majchrzak na półfinale zakończył występ w turnieju ATP 250 w Pune. W drugim secie polski tenisista prowadził 5:3, by przegrać go w tie breaku, w którym nie zdobył nawet punktu. W Pune Kamil Majchrzak (ATP 95) osiągnął życiowy rezultat w ATP Tour. Odprawił trzech rywali, w tym rozstawionego z numerem drugim Włocha Lorenzo Musettiego. W piątek w półfinale zmierzył się z Emilem Ruusuvuorim (ATP 87). Fin w ubiegłym sezonie doszedł do IV rundy w Miami, a po drodze wyeliminował Alexandra Zvereva. Polak nie wykorzystał prowadzenia 5:3 w drugim i secie i przegrał 3:6, 6:7(0).

Wielkie emocje towarzyszyły niedzielnemu finałowi zawodów ATP 250 na kortach twardych w Pune. Po tytuł sięgnął Joao Sousa, który po trzysetowym boju pokonał młodego Fina Emila Ruusuvuoriego.

finał gry pojedynczej:

Joao Sousa (Portugalia) – Emil Ruusuvuori (Finlandia, 6) 7:6(9), 4:6, 6:1

finał gry podwójnej:

Rohan Bopanna (Indie, 2) / Ramkumar Ramanathan (Indie, 2) – Luke Saville (Australia, 1) / John-Patrick Smith (Australia, 1) 6:7(10), 6:3, 10-6

 

Finał turnieju ATP 250 w Montpellier zakończył się sensacją. Faworyzowany i najwyżej rozstawiony Alexander Zverev w dwóch setach przegrał z Aleksandrem Bublikiem, dla którego to pierwszy tytuł w głównym cyklu.

finał gry pojedynczej:

Aleksander Bublik (Kazachstan, 6) – Alexander Zverev (Niemcy, 1/WC) 6:4, 6:3

finał gry podwójnej:

Pierre-Hugues Herbert (Francja, 1) / Nicolas Mahut (Francja, 1) – Lloyd Glasspool (Wielka Brytania) / Harri Heliovaara (Finlandia) 4:6, 7:6(3), 12-10

 

Po tym, jak w zeszłym roku Albert Ramos przegrał finał turnieju ATP w Cordobie, teraz zdobył wyczekiwane trofeum. W niedzielnym finale Hiszpan po trzysetowej i prawie trzygodzinnej batalii pokonał Alejandro Tabilo.

finał gry pojedynczej:

Albert Ramos (Hiszpania, 6) – Alejandro Tabilo (Chile, Q) 4:6, 6:3, 6:4

finał gry podwójnej:

Santiago Gonzalez (Meksyk, 1) / Andres Molteni (Argentyna, 1) – Andrej Martin (Słowacja) / Tristan-Samuel Weissborn (Austria) 7:5, 6:3

 

Po występach na Antypodach przyszedł czas na halowe turnieje w Europie. Hubert Hurkacz po raz trzeci w karierze zagra w Rotterdamie.  Już w I rundzie zmierzy się z mistrzem ABN AMRO World Tennis Tournament z 2017 roku, Jo-Wilfriedem Tsongą. 36-letni Francuz zaledwie kilka dni temu powrócił do touru podczas zawodów w Montpellier, gdzie pokonał Kacpra Żuka. Organizatorzy imprezy zaprosili go do Rotterdamu, przyznając mu dziką kartę.

 

Argentyński tenisista Juan Martin del Potro zamierza zakończyć karierę z powodu przewlekłych kłopotów zdrowotnych. Triumfator wielkoszlemowego US Open 2009 zaznaczył, że lutowe turnieje ATP w Buenos Aires i Rio de Janeiro najpewniej będą jego ostatnimi.  Del Potro spotkał się z dziennikarzami w związku z rozpoczynającą się w poniedziałek imprezą w Buenos Aires. Po raz ostatni zaprezentował się oficjalnie na korcie ponad dwa i pół roku temu.

 

Kamil Majchrzak po osiągnięciu półfinału turnieju ATP na kortach twardych w Pune awansował w światowym rankingu tenisistów o 16 miejsc i zajmuje teraz najwyższą w karierze 79. pozycję. Hubert Hurkacz, który w poprzednim tygodniu nie startował, utrzymał 11. lokatę.

Czołówka rankingu tenisistów ATP World Tour – stan na 7 lutego:

  1. (1) Novak Djokovic (Serbia) 10875 pkt
  2. (2) Daniił Miedwiediew (Rosja) 9635
  3. (3) Alexander Zverev (Niemcy) 7865
  4. (4) Stefanos Tsitsipas (Grecja) 7145
  5. (5) Rafael Nadal (Hiszpania) 6875
  6. (7) Matteo Berrettini (Włochy) 5018
  7. (6) Andriej Rublow (Rosja) 4565
  8. (8) Casper Ruud (Norwegia) 4065
  9. (9) Felix Auger-Aliassime (Kanada) 3818
  10. (10) Jannik Sinner (Włochy) 3495
  11. (11) Hubert Hurkacz (Polska) 3308

  1. (95) Kamil Majchrzak (Polska) 823
  2. (172) Kacper Żuk (Polska) 385

 

Iga Świątek w najnowszym notowaniu światowego rankingu tenisistek spadła z czwartego na ósme miejsce. Prowadzi nadal triumfatorka Australian Open Ashleigh Barty.  20-letnia Świątek przesunęła się o cztery pozycje w dół, gdyż straciła punkty za ubiegłoroczne zwycięstwo w imprezie WTA w Adelajdzie. Czwarta lokata zajmowana w poprzednim notowaniu była najwyższą w jej karierze.

Czołówka rankingu tenisistek WTA Tour – stan na 7 lutego:

 

  1. (1) Ashleigh Barty (Australia) 8330 pkt
  2. (2) Aryna Sabalenka (Białoruś) 5698
  3. (3) Barbora Krejcikova (Czechy) 5533
  4. (5) Karolina Pliskova (Czechy) 4452
  5. (6) Paula Badosa (Hiszpania) 4429
  6. (7) Garbine Muguruza (Hiszpania) 4195
  7. (8) Maria Sakkari (Grecja) 4071
  8. (4) Iga Świątek (Polska) 3986
  9. (9) Anett Kontaveit (Estonia) 3871
  10. (11) Ons Jabeur (Tunezja) 3070

  1. (46) Magda Linette (Polska) 1202
  2. (99) Magdalena Fręch (Polska) 734
  3. (147) Katarzyna Kawa (Polska) 460
  4. (245) Urszula Radwańska (Polska) 278

 

 

MMA:

Sean Strickland pokonał niejednogłośnie na punkty Jacka Hermanssona w walce wieczoru gali UFC Vegas 47. “Tarzan” odniósł szóste zwycięstwo z rzędu. Strickland dzięki zwycięstwu z “Jokerem” może liczyć na awans w rankingu kategorii średniej. Przed pojedynkiem ze Szwedem był sklasyfikowany na 7. miejscu. W maju ubiegłego roku 30-latek z Anaheim pokonał Krzysztofa Jotkę. “Tarzan” jest niepokonany w UFC od niemal czterech lat i zbliża się do pojedynku o tytuł mistrzowski. Jego rekord w MMA to teraz 25 zwycięstw i 3 porażki. W karcie głównej gali w centrum Apex efektowne zwycięstwa odnieśl Szawkat Rachmonow i Brendan Allen. Kazach znokautował w pierwszej rundzie Carlstona Harrisa, a Amerykanin poddał duszeniem zza pleców swojego rodaka – doświadczonego Sama Alveya.

 

 

LA:

Na nietypowym dystansie rywalizowała w sobotę w Spale Natalia Kaczmarek. Reprezentantka Polski uzyskała fenomenalny rezultat – w historii europejskiej lekkoatletyki był tylko jeden lepszy wynik. Jedna z “Aniołków Matusińskiego” pokonała półtora okrążenia w czasie 36,20 s. Jest to nowy nieoficjalny rekord Polski. To przy okazji drugi najlepszy wynik w historii europejskiej lekkoatletyki. Szybciej biegała jedynie Irina Priwałowa, która w 1993 roku uzyskała czas 35,45 s. Świetny wynik osiągnął także partner Kaczmarek Konrad Bukowiecki. Kulomiot osiągnął 21,37 m, co jest obecnie jego najlepszym wynikiem w sezonie.

Opracował: Sławek Sobczak