Piłka nożna:

El. MŚ 2022:

Reprezentacja Chile nie odpuszcza walki o awans do mistrzostw świata w Katarze. Zespół Martina Lasarte odniósł arcyważne zwycięstwo z Boliwią 3:2. Na Estadio Hernando Siles w La Paz (położonym ponad 3,6 tys. metrów n. p. m.) piłkarze Martina Lasarte mieli trudną przeprawę, ale podołali wyzwaniu. Dwie bramki dla dwukrotnego mistrza Ameryki Południowej (2015, 2016) zdobył Alexis Sanchez, który otworzył wynik, a potem odebrał gospodarzom nadzieje choćby na remis. Chile wygrało 3:2 i w tabeli eliminacyjnej przesunęło się na 5. miejsce. Wiele może się jednak zmienić w nocy, bo odbędą się wtedy cztery inne potyczki: Urugwaj – Wenezuela, Argentyna – Kolumbia, Brazylia – Paragwaj oraz Peru – Ekwador.

Boliwia – Chile 2:3 (1:1)
0:1 – Alexis Sanchez 14′
1:1 – Marc Enoumba 37′
1:2 – Marcelino Nunez 77′
1:3 – Alexis Sanchez 85′
2:3 – Marcelo Martins 88′

Reprezentacje Brazylii i Argentyny odniosły zwycięstwa i kontynuują walkę o pierwsze miejsce w eliminacjach MŚ 2022 w strefie CONMEBOL. Brazylia zwyciężyła po dwóch remisach, a demolką 4:0 odebrała Paragwajowi resztki nadziei na awans do MŚ 2022.

Brazylia – Paragwaj 4:0 (1:0)
1:0 – Raphinha 28′
2:0 – Philippe Coutinho 62′
3:0 – Antony 86′
4:0 – Rodrygo Goes 88′

W grze o pierwsze miejsce w eliminacjach pozostaje Argentyna, która w tabeli traci cztery punkty do Brazylii. Po zapewnieniu sobie awansu nie zwolniła i zimą odniosła zwycięstwa z Chile oraz Kolumbią. W obu spotkaniach do bramki strzelił Lautaro Martinez. Tym razem gol napastnika Interu był na miarę wygranej 1:0. Z kolei Kolumbia nie strzeliła gola od siedmiu meczów, czyli ponad 10 godzin. Na dwa mecze przed końcem eliminacji jest w bardzo złej sytuacji.

Argentyna – Kolumbia 1:0 (1:0)
1:0 – Lautaro Martinez 29′

Nieco ponad kwadransa zabrakło Ekwadorowi do awansu. Wyrównanie na 1:1 Edinsona Floresa oznacza, że Ekwador jeszcze nie może świętować. Nad piątymi Los Incas ma cztery punkty przewagi, a nad szóstym Chile sześć. Z obiema reprezentacjami El Tri mają niekorzystny bilans spotkań bezpośrednich, dlatego choć są blisko celu, to nie “zaklepali” sobie nawet barażu.

Peru – Ekwador 1:1 (0:1)
0:1 – Michael Estrada 2′
1:1 – Edinson Flores 69′

Czwarte miejsce premiowane awansem zajmuje Urugwaj po zwycięstwie 4:1 z Wenezuelą. Po golu strzelili “nieśmiertelni” napastnicy Celestes, czyli Edinson Cavani oraz Luis Suarez. Najbardziej efektowne było trafienie Rodrigo Bentancura, który w oknie transferowym zamienił Juventus FC na Tottenham Hotspur. Nie minęła godzina i Urusi mieli komplet punktów w kieszeniach.

Urugwaj – Wenezuela 4:1 (3:0)
1:0 – Rodrigo Bentancur 1′
2:0 – Giorgian De Arrascaeta 23′
3:0 – Edinson Cavani 45′
4:0 – Luis Suarez (k.) 53′
4:1 – Josef Martinez 65′

Z Ameryki Południowej awans na mundial zapewnili już sobie Brazylijczycy i Argentyńczycy. Bezpośrednią kwalifikację z tego kontynentu wywalczą cztery najlepsze ekipy, a ta, która zajmie 5. pozycję, zagra w barażu interkontynentalnym z jedną z reprezentacji azjatyckich. Do tej pory udziału w mistrzostwach świata 2022 może być pewnych 15 reprezentacji. Oprócz Brazylii i Argentyny, są to: Katar (gospodarz), Niemcy, Dania, Francja, Belgia, Chorwacja, Hiszpania, Serbia, Anglia, Szwajcaria, Holandia, Iran oraz Korea Południowa. Polska wciąż walczy o awans, ale musi wygrać turniej barażowy. W jego półfinale zagra na wyjeździe z Rosją. Jeśli zwycięży, to zmierzy się u siebie z lepszym z pary Szwecja – Czechy.

 

Ligue 1:

W końcu udało się rozegrać w całości meczu Olympique Lyon z Olympique Marsylia. Potyczka zakończyła się wygraną gospodarzy 2:1. Przez cztery minuty na boisku przebywał Arkadiusz Milik. Było to drugie podejście do rozegrania meczu. W listopadzie udało się zagrać tylko przez niespełna cztery minut. Wówczas, przy wykonywaniu rzutu rożnego, Dimitri Payet został trafiony z trybun przedmiotem. Decyzja o zakończeniu spotkania została podjęta niemal po dwóch godzinach.

Olympique Lyon – Olympique Marsylia 2:1 (0:1)
0:1 – Matteo Guendozi 10′
1:1 – Xherdan Shaqiri 76′
2:1 – Moussa Dembele 89′

Ponowne spotkanie obu drużyn odbyło się bez udziału kibiców. Nic dziwnego, że momentami można było się czuć jak na sparingu.

 

 

Koszykówka:

NBA:

Cenny sukces odnieśli gracze Chicago Bulls, u których świetny występ zanotował pierwszoroczniak, Ayo Dosunmu. 22-latek miał 13 punktów i dziewięć asyst. – Sprawia, że każdy obok niego na parkiecie jest lepszy. Trzeba to bardzo mocno docenić – komplementował go trener Billy Donovan. Bulls pokonali Orlando Magic 126:115. Bardzo solidne występy zanotowali ponadto DeMar DeRozan (29 punktów, 10 zbiórek, 12/20 z gry) oraz Zach LaVine (26 punktów). To było czwarte, a zarazem ostatnie bezpośrednie starcie tych zespołów w sezonie zasadniczym. Bilans 3-1 na korzyść “Byków”.

Chicago Bulls – Orlando Magic 126:115 (34:33, 36:30, 33:31, 23:21)
(DeRozan 29, LaVine 26, Vucevic 18 – Carter Jr. 24, F. Wagner 22, Anthony 20)

Mistrzowie NBA szybko odbili sobie bolesną porażkę. Świetnie spisał się Giannis Antetokounmpo. Rozpędzonych Phoenix Suns nie zdołali zatrzymać natomiast nawet Brooklyn Nets.  Grek znów wspiął się na poziom MVP. Giannis Antetokounmpo zdobył we wtorek 33 punkty, 15 zbiórek i 11 asyst, co dało mu czwarte triple-double w tym sezonie. 27-latek poprowadził swoich Milwaukee Bucks do zwycięstwa 112:98 nad Washington Wizards, którzy byli osłabieni brakiem Bradleya Beala i ponieśli szóstą porażkę z rzędu.

Milwaukee Bucks – Washington Wizards 112:98 (24:20, 29:20, 25:33, 34:25)
(Antetokounmpo 33, Holiday 22, Portis 17- Kuzma 25, Harrell 20, Caldwell-Pope 12)

Jeszcze na pięć minut przed końcem było tylko 107:102 dla Phoenix Suns i wydawało się, że podczas ich meczu z Brooklyn Nets ciekawie będzie do ostatnich sekund. Błąd. Drużyna z Arizony zanotowała wtedy serię 9-0, zamykając spotkanie. Suns pokonali Nets 121:111 i odnieśli już jedenaste z rzędu, a 41. zwycięstwo w sezonie 2021/2022. Devin Booker rzucił 35 punktów, skrzydłowy Mikal Bridges miał 27 “oczek”, a Chris Paul do 20 punktów dodał 14 asyst.

Phoenix Suns – Brooklyn Nets 121:111 (39:29, 26:29, 26:24, 30:29)
(Booker 35, Bridges 27, Paul 20 – Irving 26, Harden 22, Griffin 17)

Golden State Warriors, nawet bez swoich liderów (pauzował m.in Stephen Curry), byli w stanie zanotować wielki zryw w ostatnich 12 minutach meczu (35:16) i pokonać San Antonio Spurs 124:120. Wykorzystali aż 20 na 46 oddanych rzutów za trzy. Jordan Poole zaaplikował rywalom 31 punktów. Odnieśli siódmy triumf z rzędu.

San Antonio Spurs – Golden State Warriors 120:124 (36:30, 33:31, 35:28, 16:35)
(Murray 27, Johnson 21, White 16 – Poole 31, Lee 21, Moody 20)

Minnesota Timberwolves – Denver Nuggets 130:115 (30:28, 39:23, 31:27, 30:37)
(Towns 24, Prince 23, Van derblit 18 – Jokić 21, Barton 13, Morris 13)

Detroit Pistons – New Orleans Pelicans 101:111 (33:31, 32:26, 22:27, 14:27)
(Joseph 18, Grant 17, Jackson 14 – Ingram 26, Alexander-Walker 14, Valanciunas 13)

Toronto Raptors – Miami Heat 110:106 (22:32, 28:30, 30:21, 30:23)
(Trent Jr. 33, VanVleet 21, Siakam 16 – Adebayo 32, Herro 18, Butler 16)

 

Hokej:

NHL:

Florida Panthers polegli w Madison Square Garden m.in. dlatego, że nie znaleźli sposobu na najlepszego strzelca ligi.  Drużyna z Sunrise przegrała na wyjeździe z New York Rangers 2:5, a najlepszy na lodzie był Chris Kreider, który strzelił 2 kolejne gole i zaliczył asystę. Amerykanin ma już 33 trafienia w tym sezonie i znów jest samodzielnym liderem klasyfikacji najlepszych strzelców NHL. Tej nocy dwukrotnie trafił w przewadze. Takich goli również ma najwięcej, bo już 17.

Boston Bruins pokonali u siebie Seattle Kraken 3:2, a ich bohaterem był David Pastrňák, który strzelił 2 gole w przewagach. Raz trafił i raz asystował z kolei Taylor Hall. Zespół gospodarzy w trzeciej tercji stracił dwubramkowe prowadzenie, ale był w stanie przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę. Pastrňák wspólnie z Kreiderem jest najlepszym strzelcem tego roku kalendarzowego. Od początku stycznia strzelił 14 goli w 15 meczach.

Także 3:2, ale po dogrywce, drużyna Tampa Bay Lightning wygrała u siebie z San Jose Sharks. O zwycięstwie mistrzów NHL przesądził w dodatkowej części spotkania Victor Hedman, który wcześniej asystował przy golu Alexa Killorna. Dla “Błyskawicy” trafił również Anthony Cirelli. Drużyna Jona Coopera zagrała jeszcze bez Nikity Kuczerowa, który wczoraj opuścił covidową izolację.

  1. zwycięstwo z rzędu odnieśli Toronto Maple Leafs, którzy na wyjeździe rozbili New Jersey Devils 7:1. Pierwszą gwiazdą meczu wybrany został Mitch Marner, który uzbierał 4 punkty za 2 gole i 2 asysty. Do siatki trafił już w 7. meczu z rzędu. Po bramce i asyście zanotowali: Michael Bunting, Pierre Engvall, David Kämpf i Auston Matthews, a trafił też Jason Spezza.

Winnipeg Jets wygrali pierwszą tercję z Philadelphia Flyers 1:0, ale później strzelali już tylko “Lotnicy”, którzy zwyciężyli 3:1. James van Riemsdyk zdobył bramkę zwycięską, a trafili też Travis Konecny i Oskar Lindblom. Z kolei bramkarz drużyny z Filadelfii Carter Hart obronił 32 strzały. Flyers wygrali z Jets już 9. mecz z rzędu.

Rywal Flyers ze stanu Pensylwania, Pittsburgh Penguins, poniósł już 4. z rzędu porażkę. “Pingwiny” po dogrywce uległy u siebie 3:4 Washington Capitals. Mecz w jego dodatkowej części rozstrzygnął swoim drugim golem tego wieczoru Dmitrij Orłow. Dla “Stołecznych” trafili także: były gracz Penguins Daniel Sprong i Nic Dowd.

New York Islanders pokonali u siebie Ottawa Senators 4:1, choć pierwsi stracili gola. Zwycięską bramkę zdobył Oliver Wahlstrom, który miewał w tym sezonie problemy z miejscem w składzie “Wyspiarzy”. Trafili też: Anthony Beauvillier, Mathew Barzal i Adam Pelech, a Ilja Sorokin zanotował 26 udanych interwencji. Pierwszą gwiazdą meczu wybrany został asystujący dwukrotnie Scott Mayfield.

Drużyna Nashville Predators pokonała u siebie Vancouver Canucks 4:2. 2 gole, w tym zwycięskiego, strzelił jej najlepszy snajper Filip Forsberg. Na listę strzelców wpisali się także Tanner Jeannot i Ryan Johansen, a Juuse Saros obronił 30 strzałów i odniósł już 100. zwycięstwo w sezonach zasadniczych NHL.

W Dallas miejscowi Stars po dwóch tercjach prowadzili z Calgary Flames 3:1, ale w trzeciej stracili 3 gole i przegrali 3:4. Oliver Kylington 10 sekund po wyjściu z ławki kar wykończył szybką kontrę drużyny, zdobywając zwycięską bramkę w 59. minucie. To jego pierwsze trafienie na wagę zwycięstwa w NHL od stycznia 2019 roku.

W nieoczekiwanych okolicznościach końca dobiegły dwie zwycięskie serie prowadzącej w konferencji zachodniej drużyny Colorado Avalanche. “Lawina” uległa u siebie po rzutach karnych absolutnemu outsiderowi tej dywizji Arizona Coyotes 2:3. Tym samym zakończyły się jej passy: 10 zwycięstw z rzędu i 18 kolejnych wygranych u siebie.

W ostatnim rozegranym tej nocy meczu Vegas Golden Knights pokonali u siebie Buffalo Sabres 5:2 i umocnili się na prowadzeniu w dywizji Pacyfiku. Brett Howden, Jonathan Marchessault i kapitan Mark Stone zaliczyli dla gospodarzy po bramce i asyście, a swoje gole zdobyli też Keegan Kolesar i Reilly Smith. Kolesar trafił w osłabieniu. Jego zespół strzelił w takich okolicznościach już 7 goli w tym sezonie, co jest najlepszym wynikiem w lidze wspólnie z Florida Panthers.

 

PHL:

W ramach zaległej 35. kolejki Polskiej Hokej Ligi Comarch Cracovia pewnie pokonała Podhale Nowy Targ, pomimo remisowej pierwszej tercji. Ten wynik oznacza, że “Pasy” przełamały klątwę meczów z “Szarotkami”, z którymi wygrali w regulaminowym czasie gry na ich terenie ostatni raz w grudniu w sezonie 2019/2020.

W zaległym meczu 35. kolejki Polskiej Hokej Ligi Re-Plast Unia Oświęcim pokonała na własnym lodzie GKS Tychy 1:0. Do wyłonienia zwycięzcy niezbędna okazała się dogrywka, w której złotego gola zdobył Krystian Dziubiński. Tym samym biało-niebiescy odnieśli trzecie zwycięstwo z rzędu.

Aż siedem długich lat czekali na zwycięstwo z GKS-em Katowice hokeiści Ciarko STS Sanok. Sanoczanie w zaległym spotkaniu 29. kolejki Polskiej Hokej Ligi wygrali w katowickiej “Satelicie” 2:1. Aż 52 strzały obronił fiński golkiper sanoczan Dominik Salama.

 

Tenis:

Fernando Verdasco po pięciomiesięcznej absencji wrócił do rozgrywek głównego cyklu. W I rundzie turnieju ATP 250 w Cordobie Hiszpan rozegrał ciekawy mecz z o 17 lat młodszym Sebastianem Baezem.

Albert Ramos (Hiszpania, 6) – Andrej Martin (Słowacja) 6:4, 6:3
Carlos Taberner (Hiszpania) – Federico Delbonis (Argentyna, 5) 6:4, 6:2
Roberto Carballes (Hiszpania) – Holger Rune (Dania) 6:2, 6:4
Sebstian Baez (Argentyna) – Fernando Verdasco (Hiszpania, PR) 7:6(6), 7:5
Juan Pablo Ficovich (Argentyna, Q) – Federico Coria (Argentyna) 7:6(5), 6:2
Alejandro Tabilo (Chile, Q) – Francisco Cerundolo (Argentyna, WC) 6:4, 6:1
Tomas Martin Etcheverry (Argentyna, WC) – Nicolas Jarry (Chile, Q) 2:6, 6:3, 6:4
Daniel Elahi Galan (Kolumbia, LL) – Hugo Dellien (Boliwia) 7:5, 6:3

 

Kacper Żuk pokazał sporo dobrego tenisa w starciu z Jo-Wilfriedem Tsongą w Montpellier (ATP 250). Górą był jednak Francuz, były piąty tenisista globu, a o losach obu setów zadecydował 10. gem.  Tsonga ma za sobą mnóstwo zdrowotnych problemów. W ubiegłym sezonie rozegrał tylko dziewięć meczów (bilans 1-8). W Montpellier Francuz notuje pierwszy występ od czerwca ubiegłego roku, gdy z Wimbledonu odpadł w I rundzie po pięciosetowej batalii ze Szwedem Mikaelem Ymerem.

Jo-Wilfried Tsonga (Francja) – Kacper Żuk (Polska, Q) 6:4, 6:4

Filip Krajinović (Serbia, 5) – Alexei Popyrin (Australia) 7:5, 7:6(3)
Soon Woo Kwon (Korea Południowa) – Hugo Gaston (Francja) 6:2, 6:1
Mikael Ymer (Szwecja) – Corentin Moutet (Francja) 7:6(5), 6:4
Pierre-Hugues Herbert (Francja, Q) – Peter Gojowczyk (Niemcy) 7:5, 6:2
Damir Dzumhur (Bośnia i Hercegowina, Q) – Alex Molcan (Słowacja) 7:6(5), 6:0
Gilles Simon (Francja, Q) – Lucas Pouille (Francja, WC) 7:6(4), 5:7, 6:4

 

Kamil Majchrzak rozegrał kolejny mecz w indyjskim  Pune (ATP 250). W drugim secie Polak przetrwał szturm Francuza Quentina Halysa i był górą. W starciu tenisistów urodzonych w 1996 roku lepszy okazał się Polak, który zwyciężył 6:3, 7:6(7).  W ćwierćfinale Majchrzak zmierzy się z rozstawionym z numerem drugim Włochem Lorenzo Musetti lub Australijczykiem Aleksandarem Vukiciem.

Kamil Majchrzak (Polska) – Quentin Halys (Francja) 6:3, 7:6(7)

 

15 lutego we Francji wchodzą w życie rygorystyczne przepisy dot. pandemii koronawirusa. Okazuje się, że bezpośrednio dotknie to Novaka Djokovicia. “L’Equipe” poinformował wprost, że to może być koniec marzeń Serba o występie we French Open.  Sprawa serbskiego tenisisty budzi ogromne zamieszanie. Francuzi często zmieniają swoje decyzje na temat wpuszczania do kraju niezaszczepionych sportowców. Najnowsze informacje jednak nie pozostawiają wątpliwości.

 

Andy Murray nie będzie dłużej występował pod wodzą Jana de Witta. Brytyjczyk po zaledwie miesiącu postanowił zakończyć współpracę z niemieckim trenerem. Andy Murray nie będzie dłużej występował pod wodzą Jana de Witta. Brytyjczyk po zaledwie miesiącu postanowił zakończyć współpracę z niemieckim trenerem. W grudniu Andy Murray rozstał się z Jamie’em Delgado, który był jego trenerem od 2016 roku. Szkot nawiązał wówczas współpracę z Janem de Wittem, cenionym w tenisowym świecie fachowcem, byłym szkoleniowcem m.in. Gaela Monfilsa i Nikołoza Basilaszwilego. Pod wodzą De Witta Murray w styczniu wystąpił w dwóch turniejach. W Sydney dotarł do finału, ale w wielkoszlemowym Australian Open odpadł już w II rundzie, co przyjął z rozczarowaniem.  “The Telegraph” podkreślił, że Murray, były lider rankingu ATP i trzykrotny mistrz wielkoszlemowy, będzie poszukiwał nowego szkoleniowca, który pomoże mu w powrocie do czołówki. Obecnie 34-latek z Dunblane jest notowany 102. lokacie, lecz ma przekonanie, że stać go na więcej.

 

Siatkówka:

W pierwszym meczu ćwierćfinałowym Pucharu CEV PGE Skra Bełchatów wyszarpała wygraną. Bełchatowianie pokonali 3:2 C.S.M Arcadę Galati. PGE Skra zrobiła krok w kierunku półfinału Pucharu CEV. Rewanż zostanie rozegrany 8 lutego.

PGE Skra Bełchatów – C.S.M Arcada Galati 3:2 (25:21, 26:24, 19:25, 21:25, 15:13)

 

Choć wyszły na prowadzenie, nie zdołały dobić przeciwniczek, co kosztowało je odpadnięcie z rozgrywek. Siatkarki ŁKS-u Commercecon Łódź przegrały w Zagrzebiu z Mladostą w 1/4 finału Pucharu CEV. Mimo wygranej w rewanżu uległy rywalkom w złotym secie.

Mladost Zagrzeb – ŁKS Commercecon Łódź 2:3 (29:27, 21:25, 14:25, 25:20, 9:15)

 

Piłka ręczna:

Za niecały rok ruszą mistrzostwa świata w piłce ręcznej. 14 zespołów jest już pewnych udziału w zmaganiach na boiskach w Polsce i Szwecji. Gospodarze turnieju mogą w spokoju szykować formę do MŚ 2023, Polacy i Szwedzi w pierwszym etapie przygotowań zmierzą się w dwóch sparingach w Płocku (17 i 20 marca). Komfort mają też najlepsze drużyny Europy – Dania, Francja, Hiszpania i Norwegia. Te reprezentacje wywalczyły awans podczas ME 2022. Niemal równolegle odbywały się mistrzostwa Azji, które wyłoniły pięciu kolejnych uczestników – Bahrajn, Katar, Iran, Arabia Saudyjska i Korea Południowa. Pewne udziału są też trzy najlepsze zespoły Ameryki Południowej – Brazylia, Argentyna i Urugwaj. W kwietniu stawkę uzupełni dziewięć reprezentacji z europejskich eliminacji (ZOBACZ), pięciu przedstawicieli Afryki i jeden z Ameryki Północnej. Do rozdania pozostaną jeszcze dwie “dzikie karty” od IHF. MŚ 2023 odbędą się od 11 do 29 stycznia.

 

Kolarstwo:

Przed Sądem Okręgowym w Legnicy zakończył się proces Andrzeja P. Były trener reprezentacji Polski i dyrektor sportowy Polskiego Związku Kolarskiego usłyszał wyrok. W listopadzie 2017 roku usłyszeliśmy po raz pierwszy publicznie, że w polskim kolarstwie dochodziło do skandalicznych scen: zastraszania, podawania środków nasennych, seksu z podopiecznymi (również nieletnimi), a nawet… próby gwałtu.  Zawodniczki oskarżyły Andrzeja P. – byłego selekcjonera reprezentacji w kolarstwie górskim, a potem dyrektora sportowego związku. Człowieka, który przez wiele lat wiele znaczył w polskim kolarstwie. Któremu się nie odmawiało.  Kiedy Andrzej P. trafi do więzienia? Na razie tego nie wiadomo, ma możliwość złożenia odwołania od wyroku. Czy to zrobi? Nie znamy odpowiedzi na to pytanie.

 

Pekin 2022:

Papież Franciszek wyraził pragnienie, by rozpoczynające się w piątek w Pekinie zimowe igrzyska olimpijskie przyczyniły się do rozwoju braterstwa. Podczas audiencji generalnej w środę w Watykanie pozdrowił także przedstawicieli świata paraolimpijskiego. – Kieruję serdeczne pozdrowienia do wszystkich uczestników. Życzę organizatorom jak największego sukcesu, a sportowcom, by dali z siebie wszystko, co najlepsze – powiedział papież, zwracając się do wiernych zgromadzonych w Auli Pawła VI.  Następnie Franciszek podkreślił, że docenia to, iż Międzynarodowy Komitet Olimpijski do historycznego motta olimpijskiego “citius, altius, fortius”, czyli szybciej, wyżej i mocniej dodał słowo “communiter”, to znaczy “razem”, po to, by – jak zauważył – “igrzyska olimpijskie przyczyniały się do rozwoju świata bardziej braterskiego – razem”.

 

Ruszyła trzydniowa sztafeta z ogniem olimpijskim. Została ona mocno ograniczona ze względu na pandemię koronawirusa. Start igrzysk w Pekinie już w piątek.  Na pierwszej zmianie ogień niósł były łyżwiarz szybki, 80-letni dzisiaj Luo Zhihuan. – Nigdy nie uczestniczyłem w igrzyskach, tak więc miałem nadzieję, że mój kraj będzie gościł tę imprezę. Marzyłem o tym przez prawie 60 lat. Dzisiaj mój sen się spełnił i jestem ogromnie szczęśliwy – powiedział sportowiec.  Ogień będzie nieść w sumie 135 osób i pośród nich znaleźli się m.in. były koszykarz NBA, Yao Ming i chiński reżyser Zhang Yimou. On jest także odpowiedzialny za reżyserię ceremonii otwarcia, która w piątek odbędzie się w słynnym Ptasim Gnieździe. Sztafeta będzie niesiona przez trzy olimpijskie strefy. Początek będzie mieć centrum Pekinu, potem przeniesienie się do Yanqing i na koniec trafi do Zhangjiakou.  Drastyczne skrócenie sztafety jest kolejnym znakiem naszych czasów i walki z pandemią. Chińczycy podjęli zresztą bardzo drastyczne środki w celu zapobieżeniu rozprzestrzeniania się wirusa.

 

Jedna z największych nadziei medalowych reprezentacji Polski podczas IO Pekin 2022 – Natalia Maliszewska – uzyskała negatywny wynik testu na koronawirusa. Tym samym Polka potrzebuje już tylko jednego negatywnego rezultatu, aby mogła wystąpić w zawodach w short tracku.  Zawodniczki rywalizujące w short-tracku rozpoczną starty na krótkim torze w sobotę 5 lutego. Wtedy nastąpi początek zmagań na koronnym dystansie Maliszewskiej – sprincie na 500 metrów.

 

Snowboardzistka Aleksandra Król zastąpi panczenistkę Natalię Czerwonkę, która miała pozytywny wynik testu na COVID-19, w roli chorążego podczas ceremonii otwarcia igrzysk w Pekinie. Flagę Polski będzie niosła wspólnie z łyżwiarzem szybkim Zbigniewem Bródką. Król wystartuje igrzyskach po raz trzeci. W Soczi w 2014 roku zawody w slalomie równoległym ukończyła na 30. miejscu. Cztery lata później w slalomie gigancie równoległym w południowokoreańskim Pjongczangu była 11. 31-latka, triumfatorka styczniowych zawodów Pucharu Świata w austriackiej miejscowości Simonhoehe, reprezentuje barwy KS F20 Dawidek Team.

 

Rosja nie powinna zakładać, że sankcje nałożone w związku ze skandalem dopingowym zostaną automatycznie zniesione, gdy z końcem roku minie okres zawieszenia tego kraju, powiedział w środę w Pekinie szef Światowej Agencji Antydopingowej Witold Bańka.  Szef WADA dodał, że jego organizacja jest w bliskim kontakcie z RUSADA i ta na razie przestrzega zaleceń. – Na koniec roku musimy być w stanie powiedzieć, że RUSADA będzie funkcjonować zgodnie z przepisami. Za wcześnie jest, aby stwierdzić, że na pewno tak się stanie – dodał. Rozpoczynające się w piątek zimowe igrzyska w Pekinie to trzecie z rzędu olimpijskie zmagania, w których rosyjscy sportowcy nie mogą startować pod flagą narodową. Udział Rosjan w zawodach możliwy jest jedynie pod neutralną flagą. W stolicy Chin ich reprezentacja liczy 212 zawodników.

Opracował: Sławek Sobczak