Piłka nożna:

Znamy już wszystkie zespoły, które awansowały do 1/16 finału rozgrywek o Puchar Króla. W czwartek z marzeniami o triumfie pożegnały się zespoły Osasuny i sensacyjnie Villarrealu.

Fuenlabrada – Cadiz CF 0:1 (0:0)

Girona FC – Osasuna Pampeluna 1:0 (0:0)

Sporting Gijon – Villarreal CF 2:1 (0:0)

Zaragoza – Sevilla FC 0:2 (0:1)

UD Almeria – Elche CF 1:2 (1:0)

Mancha – Athletic Bilbao 0:2 (0:2)

Rayo Majadahonda – Atletico Madryt 0:5 (0:3)

 

Kadra Napoli na mecz z Juventusem była w opłakanym stanie. Drużyna Luciano Spallettiego pokazała jednak charakter, objęła prowadzenie i zremisowała 1:1 na przekór problemom. Od początku grało dwóch Polaków. Obecność Wojciecha Szczęsnego w bramce Juventusu nie była zaskoczeniem, ale gra Piotra Zielińskiego wydawała się niemożliwa jeszcze kilka godzin przed pierwszym gwizdkiem. Pomocnik Napoli został wysłany na kwarantannę, jednak przedstawiciele klubu zdecydowali się na wystawienie go po konsultacji z medykami oraz prawnikami. Podobnie rzecz miała się w przypadku Amira Rrahmaniego i Stanislava Lobotki.

Juventus FC – SSC Napoli 1:1 (0:1)
0:1 – Dries Mertens 23′
1:1 – Federico Chiesa 54′

Minął nieco ponad kwadrans i AS Roma miała dwubramkową stratę do Milanu. Podopieczni Jose Mourinho próbowali podnieść się z kolan, ale nie uniknęli porażki 1:3. Dużo kosztowały ich błędy z początku meczu.

AC Milan – AS Roma 3:1 (2:1)
1:0 – Olivier Giroud (k.) 8′
2:0 – Junior Messias 17′
2:1 – Tammy Abraham 40′
3:1 – Rafael Leao 81′

W 90. minucie Zlatan Ibrahimović (Milan) nie wykorzystał rzutu karnego. Rui Patricio obronił.

Nie minął kwadrans i na Stadio Olimpico padły trzy gole. Jednego z nich strzelił Szymon Żurkowski. Konfrontacja Lazio z Empoli FC trzymała w napięciu do ostatnich minut i zakończyła się remisem 3:3.

Lazio – Empoli FC 3:3 (1:2)
0:1 – Nedim Bejrami (k.) 6′
0:2 – Szymon Żurkowski 8′
1:2 – Ciro Immobile 14′
2:2 – Sergej Milinković-Savić 66′
2:3 – Federico Di Francesco 75′
3:3 – Sergej Milinković-Savić 90′

 

Spezia Calcio – Hellas Werona 1:2 (0:0)

0:1 – Gianluca Caprari 59′

0:2 – Gianluca Caprari 70′

1:2 – Martin Erlić 85′

Cagliari Calcio wygrało w pierwszym meczu rundy rewanżowej Serie A. Zespół Waltera Mazzariego pokonał 2:1 UC Sampdorię, choć jako pierwszy stracił gola. Bartosz Bereszyński rozpoczął mecz jako skrzydłowy.

UC Sampdoria – Cagliari Calcio 1:2 (1:0)
1:0 – Manolo Gabbiadini 18′
1:1 – Alessandro Deiola 55′
1:2 – Leonardo Pavoletti 71′

 

Wciąż nie wiadomo, kto zostanie selekcjonerem reprezentacji Polski. Jak informuje sport.pl, kolejnym kandydatem, który wyraził chęć przejęcia naszej kadry jest Bernd Schuster. W latach osiemdziesiątych ubiegłego wieku był jednym z najlepszych piłkarzy świata, a jako trener Niemiec pracował m.in. w Realu Madryt, z którym w 2008 roku zdobył mistrzostwo Hiszpanii. Nowy selekcjoner reprezentacji Polski ma być znany jeszcze w styczniu. Czeka go trudne zadanie, bowiem już w marcu Polacy zmierzą się w półfinale barażów z Rosją. Mecz odbędzie się w Moskwie, a jeśli Biało-Czerwoni go wygrają, to o awans na mundial zagrają z Czechami lub Szwecją. W gronie kandydatów do objęcia polskiej kadry są m.in. Adam Nawałka, Marek Papszun, Czesław Michniewicz. Media informowały o zainteresowaniu posadą także Fabio Cannavaro, Andrei Pirlo, Dicka Advocaata czy Juergena Klinsmanna.

 

Robert Lewandowski znalazł się w finałowej trójce piłkarzy, którzy mogą zwyciężyć w plebiscycie FIFA The Best – poinformowała Międzynarodowa Federacja Piłkarska. Jego rywalami będą Argentyńczyk Lionel Messi i Egipcjanin Mohamed Salah. W ubiegłym roku Polak został laureatem tego plebiscytu. W plebiscycie FIFA głosują selekcjonerzy i kapitanowie drużyn narodowych, dziennikarze, a także internauci. Każda z tych grup ma 25-procentowy udział w końcowym wyniku. Nagroda jest przyznawana od 1991 roku.

 

“Duma Katalonii” poinformowała o wypożyczeniu Philippe Coutinho. Brazylijczyk po czterech latach wraca na boiska Premier League. “FC Barcelona i Aston Villa osiągnęły porozumienie w sprawie wypożyczenia Philippe Coutinho do końca sezonu. Umowa zostanie zawarta pod warunkiem, że zawodnik pomyślnie przejdzie badania lekarskie i otrzyma pozwolenie na pracę. Zawiera ona opcję wykupu” – czytamy w oficjalnym komunikacie. Anglicy mają opłacać część pensji Brazylijczyka. Dziennikarze programu “El Chiringuito” twierdzą, że będzie to 60 procent.

 

Marek Papszun potwierdził w rozmowie z “Przeglądem Sportowym”, że nie będzie trenerem Legii Warszawa. Nie ukrywał, że praca z reprezentacją Polski jest jego marzeniem, ale telefonu od prezesa PZPN Cezarego Kuleszy jeszcze nie otrzymał. Przez ostatnie tygodnie trwała saga dotycząca objęcia Legii Warszawa przez Marka Papszuna. Trener ma do czerwca 2022 roku ważny kontrakt z Rakowem Częstochowa, ale to nie przeszkadzało Dariuszowi Mioduskiemu w snuciu wizji dotyczących ściągnięcia szkoleniowca. Ten do końca grudnia miał podjąć decyzję dotyczącą swojej przyszłości. Papszun potwierdził, że trenerem Legii nie będzie. 1 stycznia spotkał się w Dubaju z właścicielem Rakowa Michałem Świerczewskim i w najbliższych tygodniach będzie rozmawiał na temat nowych warunków kontraktu. Jak sam przyznał, Świerczewski był bardzo zdeterminowany, by został w klubie.  Trener twierdzi, że zamieszanie dotyczące jego przyszłości i zainteresowania nie wpłynęło na niego w duży sposób. Zdaje sobie sprawę, że nie było to też korzystne dla Legii i Rakowa.

 

Koszykówka:

NBA:

Właśnie takie mecze są kwintesencją koszykówki. New York Knicks po niesamowitym spotkaniu pokonali Boston Celtics, zapewniając sobie zwycięstwo rzutem równo z końcową syreną. Wielki rzut za trzy trafił RJ Barrett. 21-latek był doskonale kryty przez Jaysona Tatuma, ale mimo wszystko sobie poradził. Hala Madison Square Garden eksplodowała z radości, bo New York Knicks w niesamowitych okolicznościach pokonali Boston Celtics 108:105. Gospodarze dokonali wręcz niemożliwego, bo odrobili w tym meczu aż 25 punktów straty. Podopieczni Ime Udoka prowadzili w pewnym momencie 57:32. Knicks ruszyli do ataku po zmianie stron, trzecia kwarta zakończyła się wynikiem 30:21, a czwarta 31:21. Błyszczał Evan Fournier, który rzucił rekordowe w karierze 41 punktów.

New York Knicks – Boston Celtics 108:105 (18:25, 29:38, 30:21, 31:21)
(Fournier 41, Randle 22, Quickley 16 – Tatum 36, Schroder 20, Brown 16)

Chris Paul znów udowodnił, że jest prawdziwym boiskowym generałem. 36-latek skompletował triple-double (14 punktów, 13 zbiórek, 10 asyst), a jego Phoenix Suns okazali się lepsi od Los Angeles Clippers (106:89) i legitymując się bilansem 30-8, umocnili się na szczycie NBA.

Phoenix Suns – Los Angeles Clippers 106:89 (21:20, 35:20, 19:26, 31:23)
(Johnson 24, Smith 19, Paul 14 – Morris 26, Jackson 16, Bledsoe 10, Boston Jr. 10)

Stephen Curry i Draymond Green pauzowali przez drobne urazy, a osłabieni Golden State Warriors nie dali rady w starciu z New Orleans Pelicans i po raz pierwszy w tym sezonie doznali dwóch porażek z rzędu. Pelicans do triumfu 101:96 poprowadził skrzydłowy Brandon Ingram, który zdobył 32 punkty, a ponadto miał 11 zbiórek i sześć asyst. Goście z San Francisco trafili tylko 7 na 33 oddane próby zza łuku.

 

New Orleans Pelicans – Golden State Warriors 101:96 (16:22, 31:24, 28:26, 26:24)
(Ingram 32, Hart 14, Jones 13 – Wiggins 21, Kuminga 13, Lee 12)

Memphis Grizzlies – Detroit Pistons 118:88 (32:18, 30:28, 28:22, 28:20)
(Morant 22, Brooks 18, Williams 14, Jones 14 – Lee 14, Cunningham 12, Diallo 12, Lyles 10)

 

Hokej:

NHL:

Chicago Blackhawks są w tak słabej formie, że nie dali rady nawet ligowemu outsiderowi, Arizona Coyotes. Drużyna z “Wietrznego Miasta” poniosła już 6. porażkę z rzędu, przegrywając w stanie Arizona 4:6. Bohaterem “Kojotów” był Johan Larsson, który po raz pierwszy w NHL zanotował hat trick. Do wczoraj w 19 meczach tego sezonu nie zdobył ani jednego gola. Travis Boyd tej nocy raz trafił i dwukrotnie asystował, Clayton Keller zaliczył gola i asystę, a wynik otworzył Dysin Mayo. Drużynie z Chicago na pocieszenie pozostał niezwykły gol kontaktowy na 4:5. Po odbiciu krążka od bandy za bramką Dylan Strome zbił go z powietrza do Alexa DeBrincata, a ten także w powietrzu trafił w “gumę” i skierował ją do siatki. Blackhawks wcześniej próbowali “challenge’em” anulować gola Kellera, twierdząc, że doszło do niedozwolonego przeszkadzania bramkarzowi, ale sędziowie się z tym nie zgodzili. W efekcie goście dostali karę za opóźnianie gry, a Larsson zamienił przewagę na bramkę. Coyotes z 17 punktami pozostają ostatni w całej lidze, a “Hawks” tylko ich wyprzedzają w tabeli dywizji centralnej. Drużyna Dereka Kinga po meczu miała w szatni spotkanie za zamkniętymi drzwiami.

Drużyna Vegas Golden Knights nie miała litości dla swojego byłego trenera, który poprowadził ją do finału Pucharu Stanleya. “Złoci Rycerze” tej nocy rozprawili się z obecnym zespołem wracającego do Las Vegas Gerarda Gallanta. Drużyna z “Miasta Grzechu” pokonała u siebie 5:1 New York Rangers prowadzonych przez Gallanta, który w sezonie 2017-18 awansował z debiutującymi wtedy w NHL Golden Knights do finału play-off. Został wówczas wybrany Trenerem Roku w NHL. Od tego sezonu prowadzi Rangers i do Las Vegas wrócił po raz pierwszy z nowym zespołem.

Zespół Minnesota Wild przerwał serię porażek wygrywając 3:2 w Bostonie z miejscowymi Bruins. Zwycięstwo zostało jednak okupione wysoką ceną. Ofensywny lider “Dzikich” Kiriłł Kaprizow zdążył strzelić gola, jednak później po ostrym wejściu Trenta Frederica doznał kontuzji.

San Jose Sharks strzelili Buffalo Sabres na wyjeździe 3 gole w pierwszej tercji, a później obronili swoje prowadzenie i wygrali 3:2. Tomáš Hertl zdobył bramkę zwycięską i zaliczył asystę, gdy na listę strzelców wpisywał się Timo Meier. Wcześniej trafił także Matt Nieto, a 37 strzałów obronił bramkarz Adin Hill.

Wygrał tej nocy swój mecz prowadzący w tabeli całej NHL i broniący Pucharu Stanleya zespół Tampa Bay Lightning. “Błyskawica” przed własną publicznością pokonała 4:1 Calgary Flames. Brayden Point strzelił gola zwycięskiego, trafili też Corey Perry, Ondřej Palát i Alex Killorn, a Andriej Wasilewski obronił 26 strzałów.

Jack Hughes poprowadził New Jersey Devils do zwycięstwa nad Columbus Blue Jackets. “Diabły” wygrały u siebie 3:1, a numer 1 draftu NHL 2019 sam strzelił 1 gola i przy 2 pozostałych asystował. Zwycięskie trafienie było dziełem najskuteczniejszego gracza Devils w tym sezonie i ich najlepszego strzelca Jespera Bratta, a na liście strzelców znalazł się też Tomáš Tatar.

Nie do zatrzymania jest od ponad miesiąca zespół Pittsburgh Penguins. “Pingwiny” na wyjeździe w derbach Pensylwanii pokonały Philadelphia Flyers 6:2 i odniosły już 10. zwycięstwo z rzędu. To najdłuższa passa wygranych w tym sezonie NHL. Kolejny świetny mecz rozegrał Bryan Rust, który strzelił 2 gole, zaliczył asystę i został wybrany pierwszą gwiazdą spotkania.

Dallas Stars wrócili do gry po 16-dniowej przerwie spowodowanej przez COVID-19 i pokonali u siebie po rzutach karnych Florida Panthers 6:5. W karnych celnie strzelali Joe Pavelski i Jason Robertson. Ten drugi trafił też z gry. Gola i 2 asysty w ekipie “Gwiazd” zanotował Dienis Gurianow, kapitan Jamie Benn raz trafił i raz asystował, a strzelali także Michael Raffl i Tyler Seguin. Jonathan Huberdeau uratował dla drużyny Panthers punkt golem na 5:5 strzelonym 29 sekund przed końcem trzeciej tercji.

Zespół Colorado Avalanche rozbił u siebie Winnipeg Jets 7:1. Kapitan gospodarzy Gabriel Landeskog popisał się hat trickiem i zaliczył asystę, Nathan MacKinnon raz trafił i czterokrotnie asystował, a bramkę i 2 asysty zaliczył Mikko Rantanen. Sztandarowy atak “Lawiny” uzbierał więc łącznie 12 punktów.

Nashville Predators umocnili się na prowadzeniu w dywizji centralnej dzięki wyjazdowemu zwycięstwu 4:2 nad Los Angeles Kings. Ich najlepszy strzelec Filip Forsberg zdobył gola i zaliczył asystę, były gracz Kings Matt Luff strzelił pierwszego gola dla Predators, który okazał się być zwycięskim, a trafiali także Matt Duchene i Jakow Trienin.

 

Tenis:

Zamieszania wokół Novaka Djokovicia ciąg dalszy. Serb przyleciał do Melbourne, gdzie miał wziąć udział w rozpoczynającym się 17 stycznia Australian Open. Choć w turnieju mieli wziąć udział tylko zaszczepieni sportowcy, to dla Djokovicia zrobiono wyjątek. Lider światowego rankingu dostał “medyczne pozwolenie” na grę. To jednak nie spodobało się australijskiemu rządowi. Tenisista został zatrzymany na lotnisku i skierowany do hotelu, gdzie czeka na decyzję odnośnie grożącej mu deportacji. Fani protestują, rodzice gwiazdora mówią o tym, w jak fatalnych warunkach musi on przebywać, a politycy nie zmieniają zdania w sprawie anulowania jego wizy. Australijskie władze odpierają wszelkie zarzuty dotyczące zatrzymania i przetrzymywania gwiazdy tenisa.  Djokoviciowi zarzuca się brak niezbędnej dokumentacji potrzebnej do wjazdu na teren Australii. Konkretnie chodzi o brak dowodu potwierdzającego szczepienie przeciwko COVID-19. W kraju tym kładzie się na to duży nacisk, zwłaszcza że służba zdrowia jest u kresu wytrzymałości, a liczba nowych przypadków na dobę wynosi około 70 tysięcy.

Czeska tenisistka Renata Voracova znalazła się w podobnej sytuacji jak Novak Djoković. Kobieta trafiła do tego samego domu dla uchodźców, chociaż zdążyła wziąć udział w turnieju rozgrzewkowym.  Czeszka miała zostać zatrzymana przez australijskich funkcjonariuszy i przewieziona do ośrodka. Media głoszą, że zawodniczka została poinformowana o konieczności opuszczenia kraju. Nie wiadomo jednak, czy zamierza zakwestionować decyzję. Według doniesień Czeszka wjechała do Australii w minionym miesiącu na mocy zwolnienia z konieczności szczepień jako ozdrowieniec.

 

Reprezentacja Polski nie zagra w finale turnieju ATP Cup 2022. W piątkowym pojedynku numer 2 Hubert Hurkacz stoczył trzysetowy bój z Roberto Bautistą, ale nie uzyskał korzystnego rezultatu. W pierwszej grze meczu Polska – Hiszpania Jan Zieliński nie sprostał Pablo Carreno (2:6, 1:6) i Biało-Czerwoni znaleźli się pod ścianą. Hubert Hurkacz (ATP 9) musiał wygrać z Roberto Bautistą (ATP 19), aby nasza reprezentacja zachowała szanse na finał zawodów ATP Cup 2022. Po dwóch godzinach i 44 minutach niesamowitej batalii tenisista z Wrocławia przegrał 6:7(6), 6:2, 6:7(5). Singlowe porażki Zielińskiego i Hurkacza pozbawiły Polskę nadziei na występ w niedzielnym finale Pucharu ATP. Ze spotkania musiał zrezygnować Kamil Majchrzak, który otrzymał pozytywny wynik testu na COVID-19. Piotrkowianina zastąpił Jan Zieliński (jak przekazał Tomasz Tomaszewski z Polsatu Sport, Kacper Żuk narzeka na uraz kostki) i to on zmierzył się na inaugurację półfinału z Pablo Carreno. Reprezentacja Polski nie zakończyła półfinałowego meczu z Hiszpanią w ramach ATP Cup 2022 z zerowym dorobkiem. Punkt dla Biało-Czerwonych wywalczyli Szymon Walków i Jan Zieliński, którzy poprawią swoje pozycje w klasyfikacji deblistów.

Polska – Hiszpania 1:2
Puchar ATP, półfinał, kort twardy, Sydney (Australia)
piątek, 7 stycznia

Gra 1.: Jan Zieliński – Pablo Carreno 2:6, 1:6
Gra 2.: Hubert Hurkacz – Roberto Bautista 6:7(6), 6:2, 6:7(5)
Gra 3.: Szymon Walków / Jan Zieliński – Pedro Martinez / Albert Ramos  4:6, 6:3, 10-6

 

 

Rafael Nadal bez gry awansował do półfinału turnieju ATP 250 w Melbourne. Sporo zdrowia na korcie zostawił za to Grigor Dimitrow, który obronił meczbole w spotkaniu z Botikiem van de Zandschulpem.

Rafael Nadal (Hiszpania, 1) – Tallon Griekspoor (Holandia) walkower
Grigor Dimitrow (Bułgaria, 3) – Botic van de Zandschulp (Holandia) 6:7(5), 6:0, 7:5
Emil Ruusuvuori (Finlandia) – Alex Molcan (Słowacja) 6:2, 6:1
Maxime Cressy (USA, Q) – Jaume Munar (Hiszpania) 7:6(3), 6:4

 

Trzecie zwycięstwo w turnieju ATP 250 na kortach twardych w Adelajdzie odniósł Thanasi Kokkinakis. Australijczyk, uważany swego czasu za wielki talent, zagra o finał przed rodzimą publicznością. Jego rywalem będzie najwyżej rozstawiony Gael Monfils.

Gael Monfils (Francja, 1) – Tommy Paul (USA, 6) 6:4, 6:1
Thanasi Kokkinakis (Australia, WC) – Mikael Ymer (Szwecja) 7:6(9), 4:6, 6:4
Marin Cilić (Chorwacja, 3) – Laslo Djere (Serbia, 7) 6:3, 6:2
Karen Chaczanow (Rosja, 2) – Jegor Gerasimow (Białoruś, Q) 7:5, 6:3

 

Iga Świątek straciła pierwszy set w Adelajdzie (WTA 500), ale w trzeciej partii słabnąca Wiktoria Azarenka nie nawiązała walki. Polka wygrała już ósmy mecz z rzędu w tym turnieju.  Świątek (WTA 9) w poprzednich rundach wyeliminowała Australijkę Darię Saville i Kanadyjkę Leylah Fernandez. Niepokonana w Adelajdzie od siedmiu meczów polska tenisistka w ćwierćfinale trafiła na Wiktorię Azarenkę (WTA 27), dwukrotną mistrzynię Australian Open i byłą liderkę rankingu. Białorusinka odprawiła Hiszpankę Paulę Badosę i Australijkę Priscillę Hon. Świątek wygrała z Azarenką 6:3, 2:6, 6:1 i kontynuuje zwycięską passę w Adelajdzie.

Iga Świątek – Wiktoria Azarenka 6:3, 2:6, 6:1

Ashleigh Barty zaserwowała 17 asów i nie dała szans Sofii Kenin w turnieju WTA 500 w Adelajdzie. W sobotę dojdzie do kolejnego starcia wielkoszlemowych mistrzyń, bo Australijka będzie rywalką Igi Świątek. Barty do rywalizacji w Adelajdzie przystąpiła od II rundy, bo miała wolny los. Na początek przetestowała ją Cori Gauff. Australijka odrodziła się ze stanu 4:6, 2:4 i pokonała Amerykankę 4:6, 7:5, 6:1. W piątek doszło do starcia wielkoszlemowych mistrzyń. Liderka rankingu wygrała 6:3, 6:4 z Sofią Kenin (WTA 12). Barty w obu setach zaliczyła po jednym przełamaniu i odniosła zwycięstwo po 68 minutach. Australijka pokazała ogromną moc. Zaserwowała 17 asów i zdobyła 31 z 32 punktów przy swoim pierwszym podaniu. Nie musiała bronić żadnych break pointów. W sobotę dojdzie do kolejnej konfrontacji wielkoszlemowych mistrzyń. Barty zmierzy się z Igą Świątek. W ubiegłym sezonie w Madrycie Australijka pokonała Polkę 7:5, 6:4. Na kort centralny w Adelajdzie Barty i Świątek wyjdą o godz. 9:30 czasu polskiego.

Ashleigh Barty (Australia, 1) – Sofia Kenin (USA, 6) 6:3, 6:4

Kazaszka Jelena Rybakina odniosła trzysetowe zwycięstwo nad Amerykanką Shelby Rogers i pozostaje w grze o tytuł w turnieju WTA 500 w Adelajdzie. Po dramatycznym boju awans wywalczyła japońska tenisistka Misaki Doi. Rybakina (WTA 14) po raz drugi w Adelajdzie odwróciła losy meczu po przegraniu pierwszego seta. W I rundzie skruszyła opór Australijki Storm Sanders (6:4, 1:6, 6:1). W piątek w ćwierćfinale pokonała 3:6, 6:3, 6:2 Shelby Rogers (WTA 40). Doi (WTA 105) zwyciężyła 6:3, 4:6, 7:6(5) Kaję Juvan (WTA 100). W trzecim secie Japonka wróciła z 2:4 i obroniła dwie piłki meczowe w 12. gemie. W tie breaku od 2-3 zdobyła pięć z siedmiu kolejnych punktów.

Jelena Rybakina (Kazachstan, 7) – Shelby Rogers (USA) 3:6, 6:3, 6:2
Misaki Doi (Japonia) – Kaja Juvan (Słowenia) 6:3, 4:6, 7:6(5)

 

Rosjanka Daria Kasatkina złamała opór Amerykanki Madison Keys i zameldowała się w kolejnej rundzie turnieju WTA 250 w Melbourne. Z rywalizacji odpadła Rumunka Sorana Cirstea. Japonka Naomi Osaka i Rumunka Simona Halep odniosły ekspresowe zwycięstwa w turnieju WTA 250 w Melbourne. W kolejnej rundzie zameldowała się rosyjska tenisistka Weronika Kudermetowa.

Daria Kasatkina (Rosja, 3) – Madison Keys (USA) 7:6(4), 2:6, 6:3
Clara Tauson (Dania, 7) – Lin Zhu (Chiny, Q) 6:1, 6:0
Ann Li (USA, 7) – Anastasija Sevastova (Łotwa) 6:1, 6:4
Kamilla Rachimowa (Rosja, Q) – Sara Sorribes (Hiszpania, 4) 7:6(3), 6:4
Amanda Anisimova (USA) – Sorana Cirstea (Rumunia, 5) 6:4, 6:1
Irina-Camelia Begu (Rumunia) – Jasmine Paolini (Włochy) 3:6, 6:2, 6:3
Nuria Parrizas-Diaz (Hiszpania) – Claire Liu (USA, Q) 3:6, 7:5, 6:1
Alaksandra Sasnowicz (Białoruś, Q) – Rebecca Peterson (Szwecja) 6:2, 6:4

Naomi Osaka (Japonia, 1) – Maryna Zaniewska (Belgia) 6:1, 6:1
Simona Halep (Rumunia, 2) – Elena-Gabriela Ruse (Rumunia) 6:2, 6:1
Weronika Kudermetowa (Rosja, 3) – Madison Brengle (USA) 6:0, 3:6, 7:5
Viktorija Golubić (Szwajcaria, 6) – Lesley Pattinama Kerkhove (Holandia, Q) 6:3, 6:0
Andrea Petković (Niemcy) – Clara Burel (Francja) 7:5, 2:6, 6:4
Ana Konjuh (Chorwacja) – Kaia Kanepi (Estonia) 6:2, 3:6, 6:3
Anastazja Potapowa (Rosja) – Anna Bondar (Węgry, Q) 6:4, 6:7(4), 7:5
Qinwen Zheng (Chiny, Q) – Wiera Zwonariowa (Rosja) 5:7, 6:3, 6:4

 

Siatkówka:

Siatkarze Aluronu CMC Warty Zawiercie potwierdzili przynależność do PlusLigowej czołówki. Podopieczi Igora Kolakovicia pokonali MKS Ślepsko Malow Suwałki 3:0. Fantastyczny występ w tym meczu zanotowało trio Konarski – Niemiec – Conte.

Zaplanowane w Kędzierzynie-Koźlu na piątek, 7 stycznia, spotkanie 15. kolejki PlusLigi pomiędzy Grupą Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle i Cerrad Enea Czarnymi Radom zostało odwołane z uwagi na sytuację epidemiczną w ekipie z Mazowsza.

 

 

Rajd Dakar:

Marek Goczał z Łukaszem Łaskawcem wygrali 6. etap Rajdu Dakar w klasie pojazdów UTV. Jadący samochodem Mini Jakub Przygoński był 16. Z powodu niebezpiecznej trasy po protestach zawodników przerwano rywalizację w motocyklach i quadach. To drugie etapowe zwycięstwo Marka Goczała i Łaskawca, natomiast licząc z prologiem – trzecie. Polacy w UTV tylko raz nie stanęli do tej pory na najwyższym stopniu podium – w czwartek. W piątek szóste miejsce zajęła druga załoga teamu Cobant-Energylandia Michał Łaskawiec, Szymon Gospodarczyk. Dobre tempo odzyskali mający ostatnio kłopoty ze łzawiącym okiem Aron Domżała i Maciej Marton, którzy uplasowali się tuż za nimi. W klasyfikacji generalnej prowadzenie utrzymali Brazylijczycy Rodrigo Luppi de Oliveira i Maykel Justo. Zajmujący trzecie miejsce Michał Goczał z Gospodarczykiem tracą do nich 28.06.

Przygoński po dwóch bardzo dobrych etapach tym razem był 16., z dwunastominutową stratą do Argentyńczyka Orlando Terranovy (Prodrive). Tylko minutę do zwycięzcy stracił jadący napędzanym elektrycznie Audi Szwed Mattias Ekstroem. Auta tego zespołu spisują jednak się w kratkę. W piątek doświadczyli tego Francuz Stephane Peterhansel i Hiszpan Carlos Sainz, którzy zajęli odległe miejsca. W klasyfikacji generalnej nadal prowadzi 10. na etapie Naser Al-Attiyah (Toyota). Przygoński utrzymał piąte miejsce i traci do Katarczyka 1:16.25.

W sobotę uczestnicy Rajdu Dakar będą mieli dzień przerwy. W niedzielę wyruszą na trasę 7. etapu z Rijadu do Al Dawadimi.

 

MMA:

Mamed Chalidow po ostatniej walce z Roberto Soldicicem odniósł poważne obrażenia. Teraz na Instagramie zabrał głos na temat przyszłości. Legendarny zawodnik MMA nie zamierza się poddawać i chce walczyć dalej. Przypomnijmy, że dotychczas Chalidow stoczył 45 walk w MMA, z czego wygrał 35. Ośmiokrotnie przegrywał i dwa razy remisował.

 

 

Zimowe:

Rosjanin Aleksander Łoginow wygrał w niemieckim Oberhofie sprint na 10 km zaliczany do Pucharu Świata w biathlonie. Drugie miejsce zajął Francuz Emilien Jacquelin i umocnił się na prowadzeniu w klasyfikacji generalnej cyklu. Łoginow wyprzedził o 6,5 s Jacquelina, który musiał pokonać o jedną rundę karną więcej. Trzeci, ze stratą 15,1 s, był Norweg Sturla Holm Laegreid. Polacy zajęli odległe lokaty.

Opracował: Sławek Sobczak