Piłka nożna:

Piłkarze Chelsea FC pokonali lokalnego rywala – Tottenham Hotspur 2:0 w pierwszym meczu półfinałowym Pucharu Ligi w Anglii. Rewanż za tydzień. W drugiej parze, którą tworzą stołeczny Arsenal i Liverpool – rywalizacja z powodu koronawirusa w ekipie “The Reds” rozpocznie się z opóźnieniem.  Gole dla Chelsea padły w piątej minucie po strzale Niemca Kaia Havertza oraz w 34., kiedy piłkę do własnej bramki skierował obrońca gości Ben Davies.  W zespole “The Blues” wystąpił napastnik Romelu Lukaku. Belg, pozyskany latem z Interu Mediolan za ponad sto milionów euro, kilka dni w temu w wywiadzie wyraził niezadowolenie ze swojej roli w drużynie, co odebrano jako krytykę trenera Thomasa Tuchela. Za karę piłkarza zabrakło w kadrze na niedzielny hit Premier League z Liverpoolem (2:2), ale po dwóch rozmowach z niemieckim szkoleniowcem w środę pojawił się w składzie i rozegrał pełne 90 minut. Finał Carabao Cup, bo tak od nazwy głównego sponsora od 2017 roku nazywają się te rozgrywki, zaplanowano na 27 lutego.

Chelsea FC – Tottenham Hotspur 2:0 (2:0)
1:0 Kai Havertz 5′
2:0 Ben Davies (s.) 34′

 

W poprzednim sezonie Real Madryt odpadł z rozgrywek o Puchar Króla przegrywając z Alcoyano po dogrywce. W 2022 drużyny ponownie zmierzyły się ze sobą. Królewscy ponownie mieli problemy, tym razem jednak awansowali. Wystarczył jeden stały fragment gry. W 39. minucie Rodrygo precyzyjne dośrodkował z rzutu rożnego, nadbiegający Eder Militao uderzeniem głową wpakował piłkę do siatki z czterech metrów. Podobnie było przed rokiem. Po zmianie stron wydawało się, że Real nie pozwoli gospodarzom na wyrównanie. Królewscy mieli grę pod kontrolą, pod bramkami niewiele się działo. Do czasu. W 66. minucie Dani Vega wpadł z piłką w pole karne, zwiódł obrońców i uderzył pod poprzeczkę. Łunin był bez szans.  W 2021 roku do wyłonienia zwycięzcy konieczna była dogrywka. Tym razem dodatkowe dwa kwadranse nie były potrzebne. Real zadał dwa ciosy w krótkim odstępie. W 76. minucie sprzed pola karnego uderzył Marco Asensio, piłka odbiła się od Raula Gonzaleza i myląc bramkarza wpadła do siatki.

 

CD Alcoyano – Real Madryt 1:3 (0:1)
0:1 – Eder Militao 39′
1:1 – Dani Vega 66′
1:2 – Marco Asensio 76′
1:3 – Isco 79′

To mógł być fatalny wieczór dla Barcelony. W meczu 1/16 finału Pucharu Króla zespół Xaviego do przerwy przegrywał z Linares Deportivo. Po zmianie stron faworyt zrobił swoje i ostatecznie zwyciężył 2:1.

Linares Deportivo – FC Barcelona 1:2 (1:0)
1:0 – Hugo Diaz 19′
1:1 – Ousmane Dembele 63′
1:2 – Ferran Jutgla 69′

W środę w meczach 1/16 finału rozgrywek o Puchar Króla mamy pierwszą sensację. Grająca na trzecim poziomie drużyna Baleares pokonała występującą w La Lidze Celtę Vigo 2:1.

Cartagena – Valencia CF 1:2 (0:1)

SD Eibar – RCD Mallorca 1:2 (1:0)

CD Leganes – Real Sociedad 2:3 (0:2)

Baleares – Celta Vigo 2:1 (1:0)

CD Mirandes – Rayo Vallecano 0:1 (0:0)

Real Valladolid – Real Betis 0:3 (0:2)

 

Koronawirus zdziesiątkował Bayern Monachium.  Dziennik “Bild” informował, że na środowym treningu Bawarczyków pojawiło się 13 piłkarzy. Później okazało się, że pozytywny wynik testu ma również Alphonso Davies i liczba ta jeszcze bardziej się zmniejszyła. Dyrektor sportowy klubu Hasan Salihamidzić w rozmowie z DPA potwierdził, że klub złożył wniosek do władz Bundesligi o przełożenie meczu z Borussią M’gladbach, ale ten został odrzucony. Wszystko wskazuje więc na to, że spotkanie się odbędzie.

 

Kosowski dziennik “Koha Ditore” informuje, że Adam Nawałka zgłosił się do poprowadzenia reprezentacji Kosowa i jest jednym z kandydatów do objęcia tego stanowiska. “Otrzymaliśmy aplikację od pana Nawałki, ale federacja rozważa każdą kandydaturę, którą otrzyma” – przekazał jeden z pracowników kosowskiej federacji. “Z pewnością zatrudnimy trenera, który będzie pasować do naszego zespołu. Chcemy wygrać grupę Ligi Narodów i osiągać lepsze wyniki” – powiedział Agima Ademi, prezes kosowskiej federacji piłkarskiej.  Nawałka nie jest jednak jedynym kandydatem do objęcia reprezentacji Kosowa. Poza Polakiem aplikację do federacji w Kosowie złożył Roberto Donadoni, a media wspominają o takich szkoleniowcach, jak Primoż Gliha (pełnił funkcję asystenta u poprzedniego selekcjonera, czyli Bernarda Challandesa), Marco van Basten czy Felix Magath. “Nawałka i Donadoni to duże nazwiska. Mówimy o dwóch trenerach, którzy odnieśli sukces, ale wciąż prezes Ademi nie podjął decyzji” – dodał pracownik federacji.  Adam Nawałka pozostaje bez pracy od wiosny 2019 roku, kiedy to został zwolniony z funkcji trenera Lecha Poznań. Nawałka prowadził reprezentację Polski w latach 2013-2018 i w tym czasie osiągnął ćwierćfinał Euro 2016 oraz awans na mistrzostwa świata w Rosji, gdzie biało-czerwoni zakończyli zmagania na fazie grupowej.

 

Lokalne władze sanitarne z powodu licznych zakażeń COVID-19 w klubach zdecydowały o odwołaniu czterech z 10 zaplanowanych na czwartek meczów 20. kolejki włoskiej ekstraklasy piłkarskiej. Z kolei Piotr Zieliński trafił na kwarantannę po przybyciu z ekipą Napoli do Turynu na spotkanie z Juventusem.  Odwołane mecze to Bologna – Inter Mediolan, Salernitana – Venezia, Fiorentina – Udinese i Atalanta Bergamo – Torino.  Zgodnie z planem ma się odbyć pojedynek piątego w tabeli Juventusu z trzecim Napoli. Klub z Neapolu we wtorek poinformował, że pozytywny wynik testu na koronawirusa miał trener Luciano Spalletti, z kolei w środę okazało się, że zakażony jest także bramkarz Alex Meret. Mimo to drużyna otrzymała pozwolenie na podróż do Turynu, ale po wylądowaniu lokalny sanepid skierował na kwarantannę Zielińskiego, Słowaka Stanislava Lobotkę i Kosowianina Amira Rrahmaniego, którzy mieli bliskie kontakty z “pozytywnymi” zawodnikami Napoli oraz nie przyjęli drugiej bądź trzeciej dawki szczepionki w ciągu ostatnich 120 dni. Gdyby ta trójka ostatecznie nie mogła w czwartek zagrać, to w kadrze Napoli byłoby tylko 13 zawodników z pola, w tym kilku z drużyny juniorów. Do Turynu poleciało też trzech bramkarzy, w tym Hubert Idasiak.

 

W ostatnich dniach Nowego Roku kibiców piłkarskich, nie tylko w Polsce, żywo interesuje temat zmiany klubu przez Krzysztofa Piątka. Jeszcze do niedawna wydawało się, że napastnik Herthy BSC trafi do Galatasaray albo do klubu, w którym zaczynał europejską karierę. Okazuje się, że Polak nie przeniesie się ani do tureckiego giganta, ani do Genoi. Reprezentant polskiej drużyny narodowej ma dołączyć do Fiorentiny, w której występuje inny nasz rodak – Bartłomiej Drągowski.

 

Koszykówka:

NBA:

Brooklyn Nets w trakcie sezonu zmienili zdanie dotyczącego jednego ze swoich najlepszych zawodników. Teraz Kyrie Irving oficjalnie wrócił do gry.  29-latek, który jako jeden z nielicznych w NBA nie przyjął szczepionki przeciw COVID-19, w środę rozpoczął sezon 2021/2022. Brooklyn Nets początkowo odsunęli go od składu, ale zmienili zdanie. Kyrie Irving na początek spędził na parkiecie 32 minuty i zdobył 22 punkty. Gwiazdor wciąż nie może brać udział w domowych meczach Nets przez panujące w Nowym Jorku obostrzenia. Trener Steve Nash może jednak korzystać z niego na wyjazdach. Irving już w swoim pierwszym meczu sezonu pomógł Nets, którzy odrobili 19 punktów straty do Indiana Pacers i zwyciężyli 129:121, przerywając swoje pasmo trzech porażek. Kluczowa okazała się czwarta kwarta, która zakończyła się wynikiem 35:20 dla podopiecznych Steve’a Nasha.

Indiana Pacers – Brooklyn Nets 121:129 (37:32, 36:28, 28:34, 20:35)
(Sabonis 32, Stephenson 30, Sykes 18 – Durant 39, Irving 22, Harden 18)

Gregg Popovich został pierwszym trenerem w historii NBA, który ma na swoim koncie 2 tys. meczów w tym samym zespole. San Antonio Spurs, których prowadzi, pokonali w środę Boston Celtics 99:97. Dejounte Murray wywalczył 22 “oczka”. Jayson Tatum, objęty ostatnio protokołem sanitarnym, wrócił do składu Celtics, ale po meczu przyznał, że “czuł się zardzewiały”. Skrzydłowy przekazał ponadto, że to drugi raz, kiedy był zakażony COVID-19.

 

Boston Celtics – San Antonio Spurs 97:99 (30:30, 26:28, 21:22, 20:19)
(Brown 30, Tatum 19, Schroder 15 – Murray 22, White 17, Vassell 17, Johnson 13)

 

Jeśli Stephen Curry ma dni, o których szybko chciałby zapomnieć, ten na pewno będzie do nich należał. Gwiazdor Golden State Warriors w 36 minut, które spędził na parkiecie, wykorzystał tylko 5 na 24 oddane rzuty z pola, w tym 1 na 9 za trzy. Curry wywalczył 14 “oczek” i popełnił pięć na 16 strat zespołu, a Warriors nie dotrzymali kroku Dallas Mavericks. Gospodarze triumfowali 99:82. Luka Doncić miał 26 punktów, siedem zbiórek i osiem asyst. Słoweniec doznał urazu kostki, ale najprawdopodobniej nie okaże się on poważny. To był wielki dzień dla klubu z Teksasu, po meczu oficjalnie zastrzegli numer 41., z którym występował u nich Dirk Nowitzki.

 

Dallas Mavericks – Golden State Warriors 99:82 (21:21, 29:18, 20:28, 29:15)
(Doncić 26, Finney-Smith 17, Brunson 15 – Wiggins 17, Curry 14, Payton 11)

Kelly Oubre trafił aż osiem rzutów za trzy w samej czwartej kwarcie, rzucił 32 punkty, a jego Charlotte Hornets okazali się zdecydowanie lepsi od Detroit Pistons (140:111). Drużyna z Północnej Karoliny znów jest na plusie (20-19).

Charlotte Hornets – Detroit Pistons 140:111 (37:19, 28:32, 35:24, 40:36)
(Oubre Jr. 32, Bridges 19, Hayward 19, Rozier 16 – Lyles 17, Cunningham 16, Jackson 15)

Orlando Magic – Philadelphia 76ers 106:116 (35:33, 26:29, 30:26, 17:28)
(Anthony 26, Bamba 19, Ross 18 – Embiid 31, Harris 22, Curry 20, Korkmaz 20)

Washington Wizards – Houston Rockets 111:114 (26:29, 29:25, 28:32, 28:28)
(Beal 27, Caldwell-Pope 26, Kuzma 24 – Wood 22, Green 22, Gordon 19)

Milwaukee Bucks – Toronto Raptors 111:117 (42:35, 35:33, 11:24, 23:25)
(Middleton 25, Nwora 17, Holiday 15, Cousins 15 – Siakam 33, Anunoby 22, Trent Jr. 22)

Minnesota Timberwolves – Oklahoma City Thunder 98:90 (30:10, 19:26, 20:27, 29:27)
(Edwards 22, Beverley 20, Towns 17 – Gilgeous-Alexander 19, Giddey 14, Wiggins 11)

Denver Nuggets – Utah Jazz 109:115 (26:26, 30:31, 22:31, 31:27)
(Jokić 26, Barton 20, Morris 20 – Bogdanović 36, Gay 18, Mitchell 17)

Portland Trail Blazers – Miami Heat 109:115 (23:30, 24:28, 33:25, 29:32)
(Simons 28, Powell 26, Nurkić 14 – Strus 25, Herro 16, Tucker 14, Yurtseven 14)

Sacramento Kings – Atlanta Hawks 102:108 (24:33, 21:21, 30:24, 27:30)
(Fox 30, Haliburton 24, Hield 11 – Huerter 25, Reddish 18, Gallinari 16)

 

Puchar Europy:

Wyjazdowy mecz Śląska Wrocław z MoraBanc Andorra w 9. kolejce Pucharu Europy koszykarzy zaplanowany na 11 stycznia został przełożony. Powodem są zakażenia koronawirusem w polskiej drużynie.  Nowy termin nie został jeszcze ustalony.Wiadomo już natomiast, że zaległy mecz ekstraklasy między Śląskiem ze Stalą Ostrów Wlkp. zostanie rozegrany 28 stycznia. Klub ze stolicy Dolnego Śląska poinformował, że spotkanie, jak pierwotnie było planowane, odbędzie się w Hali Stulecia.

 

 

Hokej:

NHL:

Pittsburgh Penguins kontynuują najdłuższą trwającą zwycięską serię w NHL. Tej nocy “Pingwiny” do zwycięstwa potrzebowały odwrócenia losów meczu 4 golami z rzędu, a kluczowy okazał się nieudany “challenge” rywali.  Drużyna Mike’a Sullivana odniosła już 9. zwycięstwo z rzędu, pokonując u siebie 5:3 St. Louis Blues. I to mimo że w drugiej tercji przegrywała 1:3, a do 53. minuty jeszcze 2:3. Bryan Rust strzelił dla zwycięzców 2 gole, w tym pierwszego kapitalnie zbijając krążek do bramki z powietrza. Penguins wykorzystali 2 z 5 swoich przewag, a pierwszy raz w tym sezonie wygrali mecz przegrywając po dwóch tercjach. Ich 9 kolejnych zwycięstw to ex aequo najdłuższa seria w NHL w tym sezonie.

W drugim rozegranym tej nocy meczu Toronto Maple Leafs przy pustych trybunach pokonali 4:2 Edmonton Oilers, odnosząc już 4. zwycięstwo z rzędu. Decydującego o wyniku gola w 52. minucie strzelił Ilja Michiejew. Alexander Kerfoot zanotował bramkę i asystę, a strzelali też T.J. Brodie i John Tavares.  Podopieczni Dave’a Tippetta przegrali 11 z ostatnich 13 meczów. W dywizji Pacyfiku są na 4. miejscu. “Klonowe Liście” zajmują z kolei 3. miejsce w dywizji atlantyckiej. Mecz odbył się bez kibiców ze względu na atycovidowe restrykcje wprowadzone w prowincji Ontario przez miejscowe władze.

 

 

Tenis:

Wciąż trwa zamieszanie związane z Novakiem Djokoviciem i jego startem w tegorocznym wielkoszlemowym Australian Open. Choć organizatorzy zdecydowali o tym, że w turnieju udział wezmą tylko zaszczepieni zawodnicy, to umożliwili też rywalizację zadeklarowanemu przeciwnikowi szczepień, Novakowi Djokoviciowi. Serb nie został wpuszczony na terytorium Australii i grozi mu deportacja. To wywołało międzynarodową aferę. Cierpliwość stracił prezydent Serbii Aleksandar Vucić, który postanowił interweniować.  “Zapewniłem Djokovicia, że cała Serbia jest z nim, a my robimy wszystko, by sprawić, że nękanie najlepszego tenisisty na świecie zostanie natychmiast zakończone” – napisał w mediach społecznościowych polityk. Do tego Vucić wezwał do siebie ambasadora Australii w Belgradzie i zażądał natychmiastowego wpuszczenia Djokovicia do kraju i umożliwienia mu gry w Australian Open. – Serbia będzie walczyć o Novaka, prawdę i sprawiedliwość. Zgodnie ze wszystkimi normami prawa międzynarodowego – dodał prezydent.  Przyznanie Djokoviciowi zezwolenia na grę na podstawie “medycznego zezwolenia” wywołało wiele kontrowersji nie tylko w Australii, ale i na całym świecie. Dodajmy, że w ostatnich dniach liczba codziennych nowych przypadków zakażenia COVID-19 w Australii wyniosła ponad 72 tysiące. Służba zdrowia jest na granicy wytrzymałości.

 

Broniąca tytułu reprezentacja Rosji pokonała 2-1 Włochy i awansowała do 1/2 finału turnieju ATP Cup 2022. Szanse na wyjście z grupy zachowali Brytyjczycy, którzy wygrali z Amerykanami.

Rosja – Włochy 2:1
Puchar ATP, Grupa B, kort twardy, Sydney (Australia)
czwartek, 6 stycznia
Gra 1.: Roman Safiullin – Jannik Sinner 6:7(6), 3:6
Gra 2.: Danił Miedwiediew – Matteo Berrettini 6:2, 6:7(5), 6:4
Gra 3.: Danił Miedwiediew / Roman Safiullin – Matteo Berrettini / Jannik Sinner 5:7, 6:4, 10-5

Wielka Brytania – USA 2:1
Puchar ATP, Grupa C, kort twardy, Sydney (Australia)
czwartek, 6 stycznia
Gra 1.: Daniel Evans – John Isner 6:4, 7:6(3)
Gra 2.: Cameron Norrie – Taylor Fritz 6:7(4), 6:3, 1:6
Gra 3.: Daniel Evans / Jamie Murray – Taylor Fritz / John Isner 6:7(3), 7:5, 10-8

Reprezentacja Kanady rzutem na taśmę zakwalifikowała się do półfinału turnieju ATP Cup 2022 rozgrywanego na kortach twardych w Sydney. W decydującym spotkaniu fazy grupowej tenisiści z Kraju Klonowego Liścia okazali się lepsi od Niemców.

Australia – Francja 2:1
Puchar ATP, Grupa B, kort twardy, Sydney (Australia)
czwartek, 6 stycznia

Gra 1.: James Duckworth – Arthur Rinderknech 4:6, 6:7(6)
Gra 2.: Alex de Minaur – Ugo Humbert 3:6, 7:6(2), 6:1
Gra 3.: John Peers / Luke Saville – Fabrice Martin / Edouard Roger-Vasselin 6:2, 5:7, 11-9

Kanada – Niemcy 2:1
Puchar ATP, Grupa C, kort twardy, Sydney (Australia)
czwartek, 6 stycznia

Gra 1.: Denis Shapovalov – Jan-Lennard Struff 7:6(5), 4:6, 6:3
Gra 2.: Felix Auger-Aliassime – Alexander Zverev 6:4, 4:6, 6:3
Gra 3.: Steven Diez / Brayden Schnur – Kevin Krawietz / Tim Puetz 3:6, 4:6

 

W Melbourne dokończono w środę rywalizację w I rundzie zawodów rangi ATP 250. Pierwszego przeciwnika w sezonie 2022 poznał najwyżej rozstawiony Hiszpan Rafael Nadal.  Nadal otrzymał w I rundzie wolny los i do rywalizacji przystąpi dopiero w czwartek. Jego pierwszym przeciwnikiem został Ricardas Berankis. Litwin udanie przeszedł przez eliminacje. W głównej drabince okazał się lepszy od Amerykanina Marcosa Girona, którego pokonał 7:5, 6:4.

Ricardas Berankis (Litwa, Q) – Marcos Giron (USA) 7:5, 6:4
Alexei Popyrin (Australia) – Stefano Travaglia (Włochy) 7:6(5), 6:3
Alex Molcan (Słowacja) – Andreas Seppi (Włochy, Q) 6:4, 6:7(6), 6:3
Jordan Thompson (Australia) – Christopher O’Connell (Australia, WC) 1:6, 7:5, 6:4
Emil Ruusuvuori (Finlandia) – Sebastian Baez (Argentyna, LL) 7:6(2), 6:1
Henri Laaksonen (Szwajcaria, LL) – Benoit Paire (Francja, 5) 4:6, 6:3, 5:2 i krecz
Jaume Munar (Hiszpania) – Kevin Anderson (RPA) 6:4, 6:4
Maxime Cressy (USA, Q) – Rinky Hijikata (Australia, Q) 6:3, 6:0

Rafael Nadal rozegrał w czwartek pierwszy mecz w głównym cyklu od sierpnia ubiegłego roku. Hiszpan zameldował się w ćwierćfinale turnieju ATP 250 na kortach twardych w Melbourne. Odpadł rozstawiony z drugim numerem Reilly Opelka.

Rafael Nadal (Hiszpania, 1) – Ricardas Berankis (Litwa, Q) 6:2, 7:5
Tallon Griekspoor (Holandia) – Alexei Popyrin (Australia) 6:3, 4:6, 6:3
Alex Molcan (Słowacja) – David Goffin (Belgia, 4) 7:5, 6:3
Emil Ruusuvuori (Finlandia) – Jordan Thompson (Australia) 7:6(3), 5:7, 6:3
Botic van de Zandschulp (Holandia) – Mackenzie McDonald (USA, 8) 6:2, 7:5
Grigor Dimitrow (Bułgaria, 3) – Facundo Bagnis (Argentyna) 5:7, 7:6(3), 6:3
Jaume Munar (Hiszpania) – Henri Laaksonen (Szwajcaria, LL) 6:1, 7:5
Maxime Cressy (USA, Q) – Reilly Opelka (USA, 2) 4:6, 7:6(5), 7:6(9)

 

Iga Świątek potrzebowała 75 minut, żeby pokonać 6:1, 6:2 Leylah Fernandez w drugiej rundzie turnieju WTA w Adelajdzie. To było naprawdę efektowne zwycięstwo Polki. – Dobry mecz. Cieszę się z tego, że dominowałam na korcie, bo to jeden z moich celów na 2022 rok – napisała Świątek na Twitterze.  W ćwierćfinale turnieju w Adelajdzie Świątek zagra z Wiktorią Azarenką, byłą liderką światowego rankingu, która wygrała 6:3, 7:5 z Australijką Priscillą Hon.

Maria Sakkari (6. w rankingu WTA) przegrała z Shelby Rogers (nr 40) 6:7(5:7), 6:2, 4:6 w drugiej rundzie turnieju WTA w Adelajdzie. Tym samym Greczynka podzieliła los innych faworytek – Petry Kvitovej (17.), Pauli Badosy (8), czy Aryny Sabalenki (2) i zaliczyła sporą wpadkę już na początku 2022 roku.  Z takiego obrotu spraw z pewnością cieszy się Iga Świątek, ponieważ Sakkari jest dla niej jedną z najbardziej niewygodnych zawodniczek. W zeszłym roku mierzyła się z nią trzykrotnie i za każdym razem przegrywała gładko w dwóch setach.

 

Madison Keys rozprawiła się z pierwszą rywalką w turnieju WTA 250 w Melbourne. Odpadła legenda australijskiego tenisa Samantha Stosur, która zbliża się do końca singlowej kariery. Simona Halep rozpoczęła występ w turnieju WTA 250 w Melbourne. Rumunka odprawiła Australijkę Destanee Aiavę. Trudną przeprawę ma za sobą Weronika Kudermetowa.

Daria Kasatkina (Rosja, 3) – Anna Kalinska (Rosja, Q) 6:1, 3:0 i krecz
Claire Liu (USA, Q) – Marta Kostiuk (Ukraina, 8) 4:6, 6:4, 6:3
Madison Keys (USA) – Harriet Dart (Wielka Brytania, Q) 6:3, 7:6(2)
Nuria Parrizas Diaz (Hiszpania) – Ellen Perez (Australia, WC) 6:0, 6:3
Rebecca Peterson (Szwecja) – Astra Sharma (Australia, WC) 6:1, 3:6, 6:2
Lin Zhu (Chiny, Q) – Samantha Stosur (Australia, WC) 7:6(5), 7:6(5)
Kamilla Rachimowa (Rosja, Q) – Greet Minnen (Belgia) 7:5, 7:5
Alaksandra Sasnowicz (Białoruś, Q) – Xinyu Wang (Chiny, LL) 6:4, 6:2

Simona Halep (Rumunia, 2) – Destanee Aiava (Australia, Q) 6:4, 6:2
Weronika Kudermetowa (Rosja, 3) – Viktoria Kuzmova (Słowacja, Q) 7:6(4), 7:6(6)
Anna Bondar (Węgry, Q) – Katerina Siniakova (Czechy, 8) 7:5, 7:6(8)
Madison Brengle (USA) – Nao Hibino (Japonia, Q) 7:6(3), 7:6(4)
Clara Burel (Francja) – Shuai Zhang (Chiny) 6:3, 7:6(6)
Anastazja Potapowa (Rosja) – Lizette Cabrera (Australia, WC) 5:7, 6:2, 6:2
Lesley Pattinama Kerkhove (Holandia, Q) – Seone Mendez (Australia, WC) 6:3, 6:4
Qinwen Zheng (Chiny, Q) – Mai Hontama (Japonia, LL) 4:6, 6:2, 6:3

 

Tenisistki Katarzyna Kawa i reprezentująca Hiszpanię Aliona Bolsova odpadły w ćwierćfinale debla w turnieju WTA w Melbourne (Summer Set 2). W czwartek przegrały z rozstawionymi z numerem trzecim Rumunką Iriną Begu i Serbką Niną Stojanovic 6:4, 0:6, 3-10. Już na pierwszej rundzie zmagania w grze podwójnej w Melbourne zakończyły Katarzyna Piter i Alicja Rosolska, które także występowały z zagranicznymi partnerkami.

Magda Linette przedstawiła nowego szkoleniowca. Jej trenerem będzie Mark Gellard, z którym odnosiła największe sukcesy w karierze. W okresie trzyletniej współpracy Polka wygrała m.in. turnieje WTA w Bronksie i Hua Hin. Ich pierwsza wspólna przygoda zakończyła się w październiku 2020 roku. Sezon 2022 Linette zainauguruje w Adelajdzie, gdzie w przyszłym tygodniu odbędzie się impreza rangi WTA 250. Polka jest bliska dostania się do głównej drabinki na bazie miejsca w światowym rankingu. Aktualnie jest pierwsza na liście oczekujących.

 

 

Siatkówka:

Siatkarze Trefla Gdańsk przegrali przed własną publicznością z GKS Katowice 1:3 w meczu 14. kolejki PlusLigi. Najlepszym zawodnikiem został Tomas Rousseaux.

W meczu 14. kolejki PlusLigi Asseco Resovia Rzeszów pokonała u siebie Indykpol AZS Olsztyn 3:0 (31:29, 25:22, 25:14). Po wyrównanym pierwszym secie gospodarze zdominowali przeciwników.

 

 

Rajd Dakar:

Jakub Przygoński ma za sobą najlepszy etap w tegorocznym Rajdzie Dakar. Kierowca Orlen Team ukończył czwartkowy odcinek na szóstym miejscu. Do najszybszego Henka Lategana stracił nieco ponad trzy minuty. Dzięki temu awansował w “generalce”.  Za Przygońskim finiszował w czwartek m.in. Nasser Al-Attiyah. Katarczyk stracił w związku z tym kilka minut do Sebastiena Loeba, który na trasie piątego etapu był minimalnie szybszy. Jednak w klasyfikacji generalnej imprezy Al-Attiyah nadal ma dość wyraźną przewagę nad Loebem.

Toby Price okazał się najszybszym motocyklistą na trasie piątego etapu Rajdu Dakar. Pozytywnie zaskoczył Danilo Petrucci. Włoch, który do niedawna ścigał się w MotoGP i debiutuje w Dakarze, wywalczył drugi wynik i był wolniejszy od Price’a o ledwie 4 minuty i 14 sekund. Miłą niespodziankę Biało-Czerwonym sprawił też Maciej Giemza. Reprezentant Orlen Team wywalczył piętnasty czas i był szybszy od wielu bardziej utytułowanych rywali. Prowadzenie w “generalce” Dakaru utrzymał Sam Sunderland, który w czwartek finiszował z trzynastym czasem i był nieco wolniejszy od Matthiasa Walknera. To sprawiło, że Austriak odrobił nieco strat do reprezentanta ekipy Gas Gas.

Piąty etap Rajdu Dakar w kategorii SSV padł łupem Rodrigo Luppi de Oliveiry. Polaków może cieszyć kolejne podium – tym razem w czołowej trójce zameldował się Marek Goczał. Jego brat Michał jest z kolei trzeci w “generalce”.

 

 

Zimowe:

TCS:

Ryoyu Kobayashi wygrał środowy konkurs Turnieju Czterech Skoczni w Bischofshofen. Najlepszy z Polaków był Piotr Żyła, który zajął 18. miejsce.  Jeśli chodzi o Polaków w pierwszej serii, Żyła (130 m) wprawdzie przegrał w swojej parze z Austriakiem Ulrichem Wohlgenanntem, ale wszedł jako “szczęśliwy przegrany”. Kubacki (128,5 m) okazał się niespodziewanie lepszy w parze od trzeciego w kwalifikacjach Norwega Daniela Andre Tandego. Natomiast Wolny, choć uzyskał tylko 124 m, wygrał rywalizację ze zdecydowanie najsłabszym w tej serii Słoweńcem Zakiem Mogelem. Wąsek (127,5 m,) przegrał ze Szwajcarem Killianem Peierem i zajął 38. miejsce.

W drugiej serii Lindvik nie utrzymał przewagi nad pozostałymi skoczkami i środowe zawody wygrał Japończyk. Podium uzupełnili liderujący po pierwszej serii Lindvik i kolejny z Norwegów Halvor Egner Granerud. Trzecia odsłona zmagań w obecnej edycji TCS miała odbyć się we wtorek w Innsbrucku, ale została odwołana z powodu zbyt silnego wiatru i przeniesiona do Bischofshofen, gdzie odbędzie się również czwarty konkurs. TCS zakończy się w czwartek, kolejnym konkursem w Bischofshofen.

 

W czwartek odbyły się kwalifikacje do konkursu kończącego Turniej Czterech Skoczni. Skoczkom delikatnie przeszkadzał padający śnieg, jednak nie uniemożliwił on rozegrania kwalifiakcji. Zmagania rozpoczęły się z trzynastej belki startowej, a wiatr trochę kręcił, zwłaszcza w drugiej części zawodów. W końcu mogliśmy być zadowoleni z próby Dawida Kubackiego. Skok na 135 metrów dał Kubackiemu miejsce w czołowej dziesiątce kwalifikacji. Pozostali Biało-Czerwoni jednak nie zachwycili, a w konkursie zobaczymy tylko trzech naszych reprezentantów. Odpadli Wąsek i Wolny.  Kwalifikacje wygrał bezkonkurencyjny Ryoyu Kobayashi. Podium uzupełnili Markus Eisenbichler oraz Marius Lindvik.

 

Alpejski PŚ:

Zaplanowany na środę w Zagrzebiu slalom mężczyzn z cyklu alpejskiego Pucharu Świata został odwołany. Jak poinformowała Międzynarodowa Federacja Narciarska (FIS), powodem są “ekstremalne warunki pogodowe”.  W stolicy Chorwacji od kilku dni utrzymują się wysokie temperatury, co w połączeniu z mgłą, deszczem i złym stanem stoku umiemożliwia narciarzom rywalizację. Na razie nie podano ewentualnej nowej daty zawodów, FIS rozważa różne możliwości.

Opracował: Sławek Sobczak