Dynamiczny wzrost wskaźników inflacyjnych w USA zwiększyło ryzyko, że wyższe ceny zostaną na dłużej. Głównym czynnikiem, od którego będzie to zależeć jest wysokość płac. W ostatnim czasie widać, że wykazują one silniejszy wzrost. Ryzyko spirali płacowo-cenowej stale rośnie. Wrześniowy CPI w Stanach Zjednoczonych wypadł na poziomie 5,4 proc. Był to już czwarty miesiąc z rzędu, kiedy dynamika wzrostu cen utrzymywała się powyżej 5 proc. Prognozy pokazują, że do końca roku wysokie poziomy raczej się utrzymają. Trwałość inflacji w przyszłym roku będzie w dużej mierze zależeć od tego czy wzrost płac znacznie przyspieszy. Jeśli by się tak stało, spirala płacowo – cenowa zaczęłaby się napędzać, a to przekładało by się na inflację.

 

Regionalne Fed informują, że słabnięcie pandemii spowodowało, iż we wrześniu i na początku października amerykańska gospodarka rosła w tempie „słabym do umiarkowanego”, informuje Reuters. W środę opublikowano tzw. beżową księgę, zawierającą ocenę sytuacji gospodarczej dokonaną przez regionalne Fed.

 

Nie należy oczekiwać, że podwyżka stóp w USA nastąpi w niedługim czasie, powiedziała Loretta Mester, szefowa Fed w Cleveland. Zastrzegła, że bank centralny będzie działać jeśli oczekiwania inflacyjne zaczną się zmieniać w złym kierunku. – Podwyższenie stóp procentowych nie będzie rozważane w najbliższym czasie – powiedziała Mester w CNBC. – Będziemy myśleć o zbliżających się decyzjach dotyczących zakupów aktywów, a potem, kiedy zostaną zakończone, będziemy mieli czas do oceny gdzie znajduje się gospodarka – dodała.

 

Do 1,87 proc. wzrósł na koniec września 2021 r. wskaźnik „złych” kredytów w chińskim sektorze bankowym, co jest kolejnym czynnikiem ryzyka dla spowalniającej gospodarki, informuje Reuters.

 

Akcjonariusze chińskiej spółki pozwali amerykańskie banki inwestycyjne Goldman Sachs i Morgan Stanley zarzucając im wykorzystanie informacji poufnych. Miało do tego dojść w marcu kiedy dowiedzieli się o problemach Archegos Capital Management. W marcu nietrafione transakcje wygenerowały straty, których fundusz hedgingowy Archegos Capital Management nie był w stanie pokryć. Zmusiło to banki do likwidacji jego pozycji przez sprzedaż pakietów akcji będących zabezpieczeniem.

 

Sanjay Mehrota, prezes amerykańskiej spółki Micron ostrzegł, że choć branża półprzewodnikowa zaczęła dostrzegać poprawę, to problemy z dostawami chipów będą zauważalne jeszcze w 2023 roku, informuje Fox Business. – Podczas COVID popyt na sprzęt do nauki i pracy z domu, PC-ty, usługi centrów danych, chmurę obliczeniową, e-commerce, streaming wideo spowodował gwałtowny wzrost popytu na półprzewodniki – zwrócił uwagę Mehrota. – Tymczasem na początku pandemii branża motoryzacyjna zmniejszyła popyt na chipy w związku z rosnącą niepewnością dotyczącą otoczenia rynkowego w czasie COVID. Obecnie mamy sytuację, w której popyt na półprzewodniki jest mocny na całej szerokości rynku – dodał.

 

Fundusz inwestycyjny Norwegii, największy tego typu na świecie, osiągnął 3,7 mld dolarów zysku w trzecim kwartale. Oznacza to zaledwie 0,1 proc. zwrotu z inwestycji, zbudowanego na dochodach kraju z ropy i gazu funduszu, zarządzającego 1,4 bln dolarów. Fundusz stracił w minionym kwartale 0,1 proc. na inwestycjach w akcje i zyskał 0,1 proc. na inwestycjach w obligacje. Najwięcej, 3,6 proc. zysku, przyniosły mu inwestycje w nieruchomości. Całkowity zwrot funduszu był w trzecim kwartale o 25 pkt. bazowych, czyli 0,25 proc., powyżej benchmarku.

 

Holendersko-brytyjski koncern oferujący szeroką gamę produktów pierwszej potrzeby zwiększył tempo podwyższania cen w reakcji na wzrost kosztów surowców i spadek dostaw w Azji spowodowany przez zakażenia COVID-19. Unilever ogłosił, że w trzecim kwartale podwyższył ceny o 4,1 proc., najmocniej od prawie 7 lat. Prezes Alan Jope prognozuje jeszcze co najmniej 12 miesięcy presji inflacyjnej.

 

China Energy Investment (CEIC) największy producent węgla w Państwie Środka, zwiększyła wydobycie od początku października o 7,5 proc. r/r do 2,26 mln ton. Spółka zwiększyła jednocześnie produkcję energii o 15 proc. r/r, informuje agencja Bloomberg.

 

Wyrzucony przez Twittera i Facebooka, były prezydent Donald Trump tworzy własne media społecznościowe. Trump Media and Technology Group ogłosiło, że spółka Truth Social zacznie działać w pierwszym kwartale przyszłego roku. Pojawi się na giełdzie przez fuzję z powstałą w ubiegłym roku „spółką w ciemno” Digital World Acquisition Corp. Oprócz serwisu społecznościowego, Truth Social ma oferować również serwis VoD dla subskrybentów.

 

Tesla osiągnęła zysk dziewiąty kwartał z rzędu, do tego wyższy niż oczekiwano. Akcje spółki jednak taniały w handlu posesyjnym. Skorygowany zysk na akcję Tesli wyniósł w minionym kwartale 1,86 USD. Rynek oczekiwał 1,67 USD. Przychody wzrosły o 57 proc. do 13,8 mld dolarów i według Bloomberga były niższe o ok. 100 mln niż oczekiwano, a według Reutersa były wyższe o ok. 100 mln od prognoz. Marża brutto ze sprzedaży aut, bez uwzględniania 279 mln dolarów ze sprzedaży praw do emisji gazów cieplarnianych, wzrosła do 28,8 proc. z 25,8 proc. w poprzednim kwartale. Średnia cena auta w trzecim kwartale spadła w związku z rosnącymi dostawami aut Model 3 i Model Y, które stanowiły 96 proc. sprzedaży w kwartale. Tesla dostarczyła w okresie minionych trzech miesięcy łącznie 241,3 tys. samochodów elektrycznych. To już szósty kwartał z rzędu wzrostu dostaw.