Lekkoatletka Kryscina Cimanouska ogłosiła plany zmiany obywatelstwa sportowego – informuje kanał “Nexta” na Twitterze. Okazuje się, że Białorusinka chce ubiegać się o polski paszport.  “Postaramy się zmienić moje sportowe obywatelstwo, tak abym mogła reprezentować polskie barwy narodowe” – cytuje jej wypowiedź serwis. Przypomnijmy, że Kryscina Cimanouska skrytykowała działania białoruskiego związku sportowego. Przez to skreślono ją z listy startowej w Tokio i kazano wracać do kraju. Biegaczka nie zgodziła się na to i szukała miejsca, w którym mogłaby kontynuować karierę. Wspólnie z mężem otrzymali wizy humanitarne do Polski. To z naszym krajem wiąże swoją przyszłość sportową. Zapewniono jej schronienie, a także wsparcie PKN Orlen, aby mogła kontynuować karierę. Sprinterka liczy, że będzie mogła wystartować na igrzyskach w Paryżu. Na tę chwilę nie jest to jednak pewne, bowiem białoruska federacja może nałożyć na nią 3-letnią karencję. Dzieje się tak, jeśli lekkoatleta chce startować w barwach innego kraju.

 

Piłka nożna:

El. LM:

Wygrane gospodarzy w środowych meczach eliminacji Ligi Mistrzów. Benfica Lizbona i Young Boys Berno wypracowali sobie skromną zaliczkę przed rewanżem, dwubramkową przewagę posiada Malmoe FF.

 

Benfica Lizbona – PSV Eindhoven 2:1 (2:0)
1:0 – Rafa Silva 10′
2:0 – Julian Weigl 42′
2:1 – Cody Gakpo 51′

 

Young Boys Berno – Ferencvarosi TC 3:2 (2:1)
0:1 – Franck Boli 14′
1:1 – Meschack Elia 16′
2:1 – Vincent Sierro 40′
3:1 – Ulisses Garcia 65′
3:2 – Franck Boli 82′

 

Malmoe FF – Ludogorec Razgrad 2:0 (1:0)
1:0 – Veljko Birmancević 26′
2:0 – Jo Inge Berget 61′

Liga Europy:

W jedynym środowym meczu 4. rundy eliminacji Ligi Europy Celtic Glasgow pokonał u siebie AZ Alkmaar 2:0. W czwartek piłkarze Legii Warszawa zmierzą się na wyjeździe ze Slavią Praga. Rewanże zaplanowano na 26 sierpnia.

Fortuna I liga:

Pojedynek z Widzewem Łódź rozpoczął się bardzo mało optymistycznie dla Arki Gdynia, ale to ona zdobyła komplet punktów. Do zwycięstwa 3:1 poprowadził ją młodzian Olaf Kobacki. Samodzielnym liderem po czterech kolejkach jest Korona Kielce.

 

Arka Gdynia – Widzew Łódź 3:1 (1:1)
0:1 – Marek Hanousek 10′
1:1 – Olaf Kobacki 45′
2:1 – Olaf Kobacki 69′
3:1 – Karol Czubak 80′

 

Czwarty mecz i czwarte zwycięstwo Korony Kielce. Podopieczni Dominika Nowaka wystąpili po raz pierwszy w sezonie na wyjeździe i zagrali równie skutecznie jak na własnym stadionie. Decydującego gola na 1:0 strzelił Stomilowi Olsztyn – Jakub Łukowski z rzutu karnego. Drużyna z Warmii jest w coraz większych opałach bez ani jednego punktu na dnie tabeli.

 

Stomil Olsztyn – Korona Kielce 0:1 (0:1)
0:1 – Jakub Łukowski (k.) 44′

 

ŁKS Łódź – GKS 1962 Jastrzębie 2:2 (1:0)
1:0 – Stipe Jurić 12′
2:0 – Pirulo 52′
2:1 – Daniel Feruga 66′
2:2 – Dawid Witkowski (k.) 82′

eWinner II liga:

Cała kolejka eWinner II ligi została rozegrana w środę. Najwyższe zwycięstwo odniosła w niej Chojniczanka, która zdemolowała 5:1 Radunię Stężyca. Konsekwentnie punktują Stal Rzeszów oraz Ruch Chorzów. Nieco niespodziewanie postrzelał Motor Lublin. Tylko Stal Rzeszów posiada komplet 12 punktów po czterech kolejkach.

Chojniczanka – Radunia Stężyca 5:1 (4:1)
1:0 – Artur Pląskowski 18′
2:0 – Szymon Skrzypczak 31′
3:0 – Łukasz Wolsztyński 40′
3:1 – Wojciech Łuczak 41′
4:1 – Szymon Skrzypczak 45′
5:1 – Mateusz Klichowicz 66′

KKS 1925 Kalisz – Stal Rzeszów 0:2 (0:0)
0:1 – Andreja Prokić 51′
0:2 – Patryk Małecki 73′

Lech II Poznań – Ruch Chorzów 0:1 (0:0)
0:1 – Bartłomiej Kulejewski 75′

Motor Lublin – Hutnik Kraków 3:0 (0:0)
1:0 – Michał Fidziukiewicz 47′
2:0 – Piotr Ceglarz 53′
3:0 – Wojciech Błyszko 61′

GKS Bełchatów – Śląsk II Wrocław 1:1 (1:0)
0:1 – Adrian Bukowski 6′
1:1 – Szymon Sołtysiński 56′

Garbarnia Kraków – Znicz Pruszków 1:2 (1:1)
1:0 – Wojciech Słomka 5′
1:1 – Maciej Machalski (k.) 17′
1:2 – Lukas Hrnciar 73′

Pogoń Grodzisk Mazowiecki – Wisła Puławy 0:2 (0:0)
0:1 – Adrian Paluchowski 47′
0:2 – Piotr Lisowski 90′

Olimpia Elbląg – Pogoń Siedlce 2:1 (0:0)
1:0 – Piotr Kurbiel 70′
2:0 – Kamil Wenger (k.) 82′
2:1 – Maciej Górski (k.) 90′

Wigry Suwałki – Sokół Ostróda 1:0 (0:0)
1:0 – Joao Augusto 84′

Ciekawostki piłkarskie:

Marek Koźmiński po przegranych wyborach na prezesa PZPN zamierza skupić się na pracy poza futbolem. Były piłkarz przez 9 lat pełnił funkcję wiceprezesa federacji.  Koźmiński przez ostatnie pięć lat był w Polskim Związku Piłki Nożnej odpowiedzialny za szkolenie. W tym roku startował w wyborach na prezesa federacji, ale wyraźnie przegrał z Cezarym Kuleszą. Nowy szef związku zgromadził 92 głosy, natomiast Koźmiński 23. Były reprezentant Polski, piłkarz Górnika Zabrze i kilku włoskich drużyn, nie krył rozczarowania podczas środowego walnego zgromadzenia. Były piłkarz działa głównie w branży nieruchomości. W rozmowie z “Gazetą Krakowską” mówił o swojej drugiej pracy. – Budujemy mieszkania, biura, obiekty handlowe. Posiadamy je i wynajmujemy. Prowadziliśmy też działalność za granicą, ale zakończyliśmy ją z racji tego, że tutaj na razie bardziej się opłaca inwestować, jesteśmy na miejscu, jest nam łatwiej. Inwestuję między innymi w Małopolsce – tłumaczył.

 

Tego nikt się nie spodziewał. Według Sky Sports Robert Lewandowski podjął już decyzję w sprawie dalszych występów w Bayernie Monachium. Reprezentant Polski szuka nowych wyzwań, a mistrzowie Niemiec wycenili go na potężną kwotę.  Obecna umowa Lewandowskiego z Bayernem obowiązuje do końca czerwca 2023 roku. Zespół z Bawarii miał jak do tej pory nie oferować Polakowi nowego kontraktu. Bayern może otrzymać za napastnika ogromne pieniądze. Według Sky Sports reprezentant Polski wyceniony został na ponad 100 milionów funtów.

 

Sporo się działo w środowych spotkaniach III ligi. Po kolejne trzy punkty sięgnął LKS Goczałkowice, który staje się głównym faworytem do awansu do eWinner II ligi.  W grupie I nie ma już drużyn z kompletem punktów. Przegrała Lechia Tomaszów Mazowiecki, punkty zgubiła także Unia II Skierniewice. Na pierwszych dwóch pozycjach plasują się zespoły rezerw. Prowadzi beniaminek, drugi zespół ŁKS-u Łódź, tuż za nim Jagiellonia II Białystok. Pierwsze punkty w sezonie zdobyła Polonia Warszawa, która 3:0 pokonała zamykającą tabelę Błoniankę Błonie.

 

Nie zatrzymuje się w grupie II spadkowicz Olimpia Grudziądz, który pokonał w Bydgoszczy beniaminka Zawiszę 2:0 i z kompletem punktów prowadzi w tabeli. Pozostałe zespoły z czołówki pogubiły punkty. Blisko trzeciej z rzędu wygranej był Świt Skolwin. W derbach z Pogonią II Szczecin, goście na 1:1 trafili w doliczonym czasie.

 

Do najciekawszego spotkania w 3. kolejce w grupie III doszło w Goczałkowicach. Zagrali kandydaci do awansu. LKS pokonał Polonię Bytom 2:0 i z kompletem punktów prowadzi w tabeli. Zespołowi, w którym występuje Łukasz Piszczek, w zdobyciu dziewięciu “oczek” pomógł walkower ze Ślęzą (na boisku było 1:1). Wrocławianie podrażnieni stratą punktu wygrali dwa ostatnie mecze, ale strat do LKS-u nie są w stanie póki co odrobić. Na 2. pozycji plasuje się Miedź II Legnica, która 4:3 ograła Piasta Żmigród. Dwa punkty stracił Rekord Bielsko-Biała w spotkaniu z Lechią Zielona Góra (1:1).

 

W IV grupie już tylko dwa zespoły wygrały wszystkie spotkania. To Siarka Tarnobrzeg, która w środę pokonała 3:2 beniaminka Tomasovię Tomaszów Lubelski oraz ŁKS Łagów. Zespół 4:0 na wyjeździe rozgromił Wólczankę Wólka Pełkińska. Pierwsze “oczka” zgubił rewelacyjny beniaminek Korona. Rzeszowianie 2:2 zremisowali z Podhalem Nowy Targ.

Tenis:

ATP Cincinnati:

Pablo Carreno będzie rywalem Huberta Hurkacza w III rundzie rozgrywanego na kortach twardych turnieju ATP Masters 1000 w Cincinnati. Hiszpan w środę w dwóch setach pokonał Dominika Koepfera.

 

Pablo Carreno (Hiszpania, 7) – Dominik Koepfer (Niemcy, LL) 6:4, 6:2

Alexander Zverev pokonał Lloyda Harrisa i w siódmym występie w turnieju ATP Masters 1000 w Cincinnati odniósł dopiero pierwsze zwycięstwo. Gael Monfils wygrał 500. mecz w głównym cyklu, a w III rundzie zameldował się też Stefanos Tsitsipas.

 

Stefanos Tsitsipas (Grecja, 2) – Sebastian Korda (USA) 7:6(5), 6:3
Alexander Zverev (Niemcy, 3) – Lloyd Harris (RPA) 7:6(3), 6:2
Diego Schwartzman (Argentyna, 10) – Frances Tiafoe (USA, WC) 6:1, 4:6, 6:4
John Isner (USA) – Jannik Sinner (Włochy, 11) 5:7, 7:6(4), 6:4
Gael Monfils (Francja) – Alex de Minaur (Australia, 14) 6:3, 7:5
Lorenzo Sonego (Włochy) – Tommy Paul (USA, Q) 7:6(9), 6:2

 

Danił Miedwiediew, zeszłotygodniowy mistrz z Toronto, rozpoczął rywalizację w turnieju ATP Masters 1000 w Cincinati od zwycięstwa z Mackenzie’em McDonaldem. Odpadł za to finalista z Kanady, Reilly Opelka, który przegrał z Casperem Ruudem.

 

Danił Miedwiediew (Rosja, 1) – Mackenzie McDonald (USA, WC) 6:2, 6:2
Andriej Rublow (Rosja, 4) – Marin Cilić (Chorwacja) 5:7, 6:3, 6:1
Casper Ruud (Norwegia, 8) – Reilly Opelka (USA) 6:7(5), 6:0, 7:6(4)
Felix Auger-Aliassime (Kanada, 12) – Karen Chaczanow (Rosja) 6:7(5), 6:3, 6:4
Guido Pella (Argentyna, PR) – Fabio Fognini (Włochy) 6:1, 7:5
Grigor Dimitrow (Bułgaria) – Aleksander Bublik (Kazachstan) 6:3, 7:5

 

Hubert Hurkacz i Jannik Sinner awansowali do II rundy debla rozgrywanego na kortach twardych turnieju ATP Masters 1000 w Cincinnati. W środę Polak i partnerujący mu Włoch pokonali Brytyjczyków Daniela Evansa i Neala Skupskiego.  Środa dla Huberta Hurkacza stała pod znakiem zwycięstw nad reprezentantami Wielkiej Brytanii w meczach turnieju ATP Masters 1000 w Cincinnati. Kilka godzin po tym, jak w singlu pokonał 7:6(4), 6:3 Andy’ego Murraya, w I rundzie debla Polak i partnerujący mu Włoch Jannik Sinner wygrali 6:3, 3:6, 10-3 z brytyjskim duetem Daniel Evans / Neal Skupski.  W II rundzie, w czwartek, Hurkacz i Sinner zmierzą się z najwyżej rozstawionymi Chorwatami Nikolą Mekticiem i Mate Paviciem.

 

Łukasz Kubot i Marcelo Melo szybko stracili szanse na dobry wynik w turnieju ATP Masters 1000 w Cincinnati. Polak i Brazylijczyk zostali pokonani przez Niemca i Nowozelandczyka. Łukasz Kubot i Marcelo Melo nie będą miło wspominać piątego wspólnego występu w turnieju Western & Southern Open. Już w I rundzie przegrali 2:6, 3:6 z Timem Puetzem i Michaelem Venusem. Najlepszym wynikiem Polaka i Brazylijczyka w Cincinnati jest półfinał z 2017 roku.

 

WTA Cincinnati:

Iga Świątek nie będzie miło wspominać występu w Cincinnati. Polka nie wzięła na tunezyjskiej tenisistce rewanżu za tegoroczny Wimbledon i odpadła z turnieju WTA 1000.  Iga Świątek w Cincinnati zanotowała pierwszy występ od igrzysk olimpijskich w Tokio. Miała przed tygodniem wystąpić w Montrealu, ale wycofała się. W nocy ze środy na czwartek, po godz. 1:30 czasu polskiego, jej rywalką była Ons Jabeur. Polka uległa Tunezyjce w IV rundzie tegorocznego Wimbledonu. Tenisistka z Raszyna nie wzięła rewanżu i w Cincinnati przegrała głądko w dwóch setach.

 

Ons Jabeur (Tunezja) – Iga Świątek (Polska, 6) 6:3, 6:3

 

Dwie wielkoszlemowe mistrzynie awansowały do kolejnej rundy imprezy WTA 1000 w Cincinnati po trzysetowych bataliach. Zmienne szczęście miały inne sławy światowych kortów.

 

Ashleigh Barty (Australia, 1) – Heather Watson (Wielka Brytania, Q) 6:4, 7:6(3)
Naomi Osaka (Japonia, 2) – Cori Gauff (USA) 4:6, 6:3, 6:4
Petra Kvitova (Czechy, 11) – Weronika Kudermetowa (Rosja) 6:2, 6:4
Andżelika Kerber (Niemcy) – Elina Switolina (Ukraina, 4) 7:5, 2:6, 6:4
Karolina Muchova (Czechy) – Bianca Andreescu (Kanada, 7) 6:4, 6:2
Jelena Rybakina (Kazachstan) – Elise Mertens (Belgia, 15) 6:3, 6:2
Jil Teichmann (Szwajcaria, WC) – Bernarda Pera (USA, WC) 6:1, 6:4

 

Magda Linette i Bernarda Pera wypracowały wysokie prowadzenie, ale nie zagrają w II rundzie debla zawodów WTA 1000 w Cincinnati. Polsko-amerykańska para dała się zaskoczyć mistrzyniom Australian Open sprzed dwóch lat. Para Magda Linette i Bernarda Pera grała wcześniej w tym roku razem dwukrotnie i za każdym razem dochodziła do półfinału. Tak było w czerwcu na mączce w Paryżu i tak było w ubiegłym tygodniu na kortach twardych w Montrealu. W Cincinnati Polka i Amerykanka otrzymały dziką kartę, ale nie wykorzystały szansy, by w pierwszej fazie pokonać duet Samantha Stosur i Shuai Zhang.

 

Samantha Stosur (Australia) / Shuai Zhang (Chiny) – Magda Linette (Polska, WC) / Bernarda Pera (USA, WC) 4:6, 6:4, 10-4

 

US Open:

 

Dominic Thiem od paru miesięcy narzeka na uraz prawego nadgarstka. Austriacki tenisista poinformował w środę o swojej sytuacji zdrowotnej. W sezonie 2021 nie zagra już na zawodowych kortach. Szósty obecnie na świecie Thiem nie będzie bronić tytułu w wielkoszlemowym US Open. Straci również szansę, aby zakwalifikować się na kończący sezon turniej ATP Finals w Turynie. Tym samym zostanie mu odpisanych ponad 3000 punktów. Wobec powyższego Austriak zakończy bieżący rok poza Top 10 rankingu ATP.

W środę organizatorzy wielkoszlemowego US Open 2021 podali listę tenisistek i tenisistów, którym przyznano dzikie karty. Nowojorski turniej odbędzie się w dniach 30 sierpnia – 12 września.  Listę ośmiu nagrodzonych dziką kartą zawodniczek otwiera żywa legenda kobiecego tenisa, Venus Williams. 41-latka dwukrotnie wygrała US Open. W tym roku weźmie udział w tych zawodach już po raz 23. W Nowym Jorku zagra również dzięki dzikiej karcie półfinalistka tego turnieju z 2017 roku, Coco Vandeweghe. Wyróżnienie to otrzymały także inne Amerykanki: Emma NavarroHailey BaptisteAshlyn KruegerCatherine McNally i Katie Volynets. W ramach porozumienia z australijską federacją w turnieju zagra również Storm Sanders.

 

Listę nagrodzonych u panów otwierają Brandon Nakashima i Jenson Brooksby. To tenisiści, którzy w ostatnich tygodniach poczynili tak duże postępy, że zadebiutowali w Top 100. Nie dostali się jednak do turnieju na bazie rankingu, ponieważ lista zgłoszeń została zamknięta już po Wimbledonie. Dziką kartę otrzymał również były ósmy gracz świata, Jack Sock. Dzięki tej przepustce wystąpią także w głównej drabince Amerykanie Sam RifficeZachary SvajdaEmilio NavaErnesto Escobedo oraz Australijczyk Max Purcell.

Wielkoszlemowy US Open 2021 zostanie rozegrany w dniach 30 sierpnia – 12 września. Pewni gry w turnieju singla są m.in. Iga Świątek, Magda Linette i Hubert Hurkacz. Natomiast w zaplanowanych na 24-27 sierpnia eliminacjach wystąpią Magdalena Fręch, Katarzyna Kawa, Urszula Radwańska, Kamil Majchrzak i Kacper Żuk.

F1:

– Miałem po zdobyciu tytułu ofertę wartą 100 mln dolarów, ale z niej w pełni świadomie zrezygnowałem – potwierdził mistrz świata Formuły 1 z 2016 roku Niemiec Nico Rosberg.  Rosberg, który bronił barw Mercedesa w Formule 1 przez siedem sezonów, ostatni zakończył z tytułem mistrza świata wywalczonym 27 listopada. Pięć dni później niepodziewanie Niemiec ogłosił zakończenie kariery sportowej. Przez lata pytany o powody podjęcia tej decyzji mówił, że był zmęczony, że chciał więcej czasu poświęcić rodzinie, że chciał nowych wyzwań pozasportowych. Syn byłego kierowcy F1 Fina Keke Rosberga pozostał przez pięć ostatnich lat w swoim postanowieniu konsekwentny, odmawiał składanym mu z różnych serii wyścigowych propozycji powrotu do sportu. Teraz przyznał, że na przełomie 2016/17 otrzymał ich kilka, jedna z nich opiewała nawet na kwotę 100 mln dolarów.

 

Wyścigi:

 

Czwartkowy wieczór przyniósł kwalifikacje do 24h Le Mans, w których z bardzo dobrej strony pokazał się Louis Deletraz. Trzeci czas Szwajcara dał zespołowi Roberta Kubicy awans do czwartkowego Hyperpole, gdzie rozegra się walka o finałowe pozycje na starcie do sobotnio-niedzielnego wyścigu 24h Le Mans. Po zakończeniu kwalifikacji załogi przygotowujące się do 24h Le Mans przystąpiły do nocnego treningu. Dla Roberta Kubicy i jego WRT było to o tyle ważne, że belgijska załoga debiutuje na Circuit de la Sarthe.

Jako pierwszy na tor wyjechał Deletraz, który pokonał jednak dystans ledwie kilku okrążeń. W nocnym treningu większą pracę wykonali Robert Kubica i Yifei Ye. Polak i Chińczyk pracowali pod kątem wyścigu, wyraźnie skupiając się na tempie na dłuższych dystansach.

 

Siatkówka:

 

Zgodnie z planem rozpoczęła się rywalizacja w grupie B mistrzostw Europy kobiet. Drużyna współgospodarza turnieju – Bułgaria zdecydowanie zwyciężyła w meczu otwarcia (3:0). Na Kolodruma Sport Hall w bułgarskim Płowdiw zwrócone będą w najbliższych dniach oczy polskich kibiców. To tam podopieczne trenera Jacka Nawrockiego rozegrają swoje mecze fazy grupowej podczas mistrzostw Europy.

 

Poza “polską” grupą, zmagania na mistrzostwach Europy siatkarek rozpoczęły się też w rumuńskim Kluż, gdzie rywalizuje grupa D. W pierwszym spotkaniu gospodynie przegrały z Turcją w czterech setach.  Dla zespołu trenera Giovanniego Guidettiego europejski czempionat ma być pewnego rodzaju odkuciem się za odpadnięcie w ćwierćfinale Igrzysk Olimpijskich w Tokio. Motywacja jest tym większa, że przed dwoma laty Turczynki w finale w Ankarze musiały uznać wyższość reprezentacji Serbii.

Piłka ręczna:

Poznaliśmy szczegółowy terminarz grudniowych MŚ 2021 piłkarek ręcznych. Reprezentantki Polski rywalizować będą w grupie B, w której zmierzą się z Serbią, Rosją i Kamerunem. Polki zagrają na mistrzostwach świata dzięki “dzikiej karcie” od Międzynarodowej Federacji Piłki Ręcznej. Ekipa Biało-Czerwonych trafiła do grupy B, która swoje mecze będzie rozgrywać w malowniczym, hiszpańskim miasteczku – Lliria, położonym niedaleko Walencji.

 

Mecze z udziałem Polek na MŚ 2021:
3 grudnia (godz. 20:30) / Polska – Serbia
5 grudnia (godz. 19:00) / Polska – Rosja
7 grudnia (godz. 18:00) / Polska – Kamerun

 

Kolarstwo:

Vuelta a Espana:

 

Jasper Philipsen z ekipy Alpecin-Fenix wygrał w środę w Albacete piąty etap kolarskiego wyścigu Vuelta a Espana. To drugie zwycięstwo 23-letniego Belga w obecnej edycji. W niedzielę najszybszy był na drugim odcinku. Za Philipsenem finiszowali wtorkowy triumfator Holender Fabio Jakobsen (Deceuninck-Quick Step) i Włoch Alberto Dainese (DSM).  Prowadzenie w klasyfikacji generalnej stracił Rein Taaramae (Intermarche-Wanty-Gobert Materiaux). Estończyk uczestniczył w kraksie na 12 km przed metą. W jej wyniku musiała się zatrzymać ponad połowa peletonu. I choć ci, którzy nie ucierpieli, nieco zwolnili, to szybko stało się jasne, że nie wszyscy ukończą etap w zasadniczej grupie.

Liderem został Francuz Kenny Elissonde (Trek-Segafredo), którego ominął pech. Drugi ze stratą pięciu sekund jest zwycięzca dwóch poprzednich edycji Słoweniec Primoz Roglic (Jumba-Visma). Strat nie ponieśli także inny faworyci wyścigu, na czele z Kolumbijczykiem Eganem Bernalem (Ineos Grenadiers).

Na 46. pozycji plasuje się Rafał Majka (UAE-Team Emirates) – 3.32 straty.

Opracował: Sławek Sobczak