Wojna polsko – amerykańska?

USA zastanawiają się nad wprowadzeniem sankcji wobec Polski, jeśli ta przyjmie nowelizację tzw. ustawy medialnej – donosi RMF FM. W grę wchodzą trzy scenariusze. Wśród rozważanych przez USA działań jest niezaproszenie Polski na światowy szczyt demokracji, który w grudniu chce zorganizować prezydent Joe Biden. Niektóre z propozycji idą jeszcze dalej i obejmują blokadę sprzedaży czołgów Abrams, a nawet nałożenie sankcji personalnych na polskich polityków, dotyczących m.in. prezydenta Andrzeja Dudy, premiera Mateusza Morawieckiego i prezesa Prawa i Sprawiedliwości Jarosława Kaczyńskiego. Jak wskazuje RMF FM, USA są szczególnie zawiedzione działaniami ws. lex TVN, ponieważ Waszyngton na ustawę patrzy nie tylko jako na uderzenie we własną inwestycję, ale także w wartości demokratyczne.

RMF FM donosi o trzech możliwych scenariuszach. Według pierwszego, USA miałyby podjąć kroki obejmujące sferę symboliczną, czego wyrazem byłoby niezaproszenie Polski na grudniowy szczyt państw demokratycznych. Kolejny scenariusz obejmuje blokadę największego zakupu w historii polskiej armii – chodzi o nabycie 250 amerykańskich czołgów Abrams za kwotę 23 mld zł. Trzeci scenariusz jest określany jako opcja atomowa i oznaczałby wprowadzenie sankcji personalnych na prezydenta Polski, premiera oraz prezesa Prawa i Sprawiedliwości. Sankcje te wiązałyby się z zakazem wjazdu na teren Stanów Zjednoczonych.

 

Lepsza forma Polaków!

Pali już tylko co czwarty Polak, a i do picia też nam nieśpieszno. Najnowsze dane pokazują, że typowo polskie stereotypy dotyczące pijaństwa odchodzą w przeszłość. Ze statystyk można wyciągnąć także wniosek, że na częstsze picie stać głównie bogatych. Tylko 1,1 proc. Polaków upija się na umór raz w tygodniu lub częściej – wynika z opublikowanych przez Eurostat w sierpniu danych. Średnia unijna to aż 3,7 proc.! Dane są za 2019 r., więc nie można jeszcze wiązać tych informacji ze zmianą przyzwyczajeń podczas pandemii.

W 2020 r. możemy wyglądać jeszcze lepiej na tle Europy, bo 22,9 proc. Polaków zadeklarowało, że picie w pandemii ograniczyło. Rzadziej niż raz w miesiącu upija się 28,4 proc. z nas, a deklarację, że nie upiło się w ostatnim roku ani razu, złożyło w ankiecie Eurostatu aż 54,7 proc. Polaków.  Z kolei ponad 10 proc. społeczeństwa upija się na umór przynajmniej raz w tygodniu w: Rumunii oraz mające szczytowe zarobki w Europie Norwegia i Luksemburg. Jeśli chodzi o Norwegów, to upija się regularnie raz na miesiąc lub częściej 84,4 proc. z nich i to europejski absolutny rekord.

Wieczorami relaksujecie się pod kocem z książką i lampką wina? Niestety, najnowsze wyniki badań przeprowadzonych przez europejskich kardiologów sugerują, że możecie się nabawić w ten sposób problemów z sercem.  Postanowiło sprawdzić to Europejskie Stowarzyszenie Kardiologiczne, analizując stan zdrowia 108 tys. osób ze Szwecji, Norwegii, Finlandii, Danii i Włoch. O wynikach badania, opublikowanych w specjalnym raporcie, pisze serwis Business Insider. Naukowcy ustalili, że u osób, które codziennie spożywają porcję alkoholu odpowiadającą jednemu piwu lub jednemu kieliszkowi wina, o 16 proc. (w porównaniu z abstynentami) zwiększa się ryzyko wystąpienia nieregularnego tętna w ciągu najbliższych 14 lat.