Dobre prognozy Goldman Sachs

Nastroje w najbliższych miesiącach powinny być całkiem niezłe – twierdzi bank Goldman Sachs, który prognozuje, że ceny akcji na amerykańskiej giełdzie będą dalej rosnąć. Bank podniósł swoją prognozę dotyczącą punktu docelowego dla indeksu S&P 500 w tym roku z poziomu 4300 do 4700 punktów. W ten chwili indeks ten ma wartość 4429 punktów (czyli ta poprzednia prognoza zrobiła się już nieaktualna).

Zdaniem Goldmana akcje będą dalej drożeć głównie z dwóch powodów. Po pierwsze wciąż mamy rekordowo niskie stopy procentowe, które zachęcają kapitał do poszukiwania stóp zwrotu z bardziej ryzykownych inwestycji, takich jak na przykład tych na rynku akcji. Po drugie amerykańskie firmy świetnie sobie radzą i bardzo dynamicznie zwiększają swoje zyski – tak więc wzrosty cen akcji na giełdzie mają też solidne podstawy fundamentalne. Wg banku łączne zyski spółek z indeksu S&P 500 będą w tym roku aż o 45 proc. wyższe niż rok temu.

W 2022 r. ma być już znacznie spokojniej – zyski firm mają urosnąć tylko o 2 proc., a indeks S&P 500 na koniec przyszłego roku ma być na poziomie 4900 pkt, co oznaczałoby wzrost tylko o 4,3 proc. Oczywiście warto pamiętać o tym, że prognozy Goldman Sachs, tak jak wszystkie inne prognozy, nie mają gwarancji skuteczności i mogą okazać się nietrafione.

 

Ceny żywności na świecie przestają iść w górę

Żywność na światowych rynkach nie drożeje już tak, jak kilka miesięcy temu. Indeks Organizacji Narodów Zjednoczonych ds. Wyżywienia i Rolnictwa (FAO), mierzący zmiany cen najważniejszych artykułów żywnościowych, spada już drugi miesiąc z rzędu. Od szczytu z maja do końca lipca ceny spadły średnio o 3,8 proc. To niewielka zmiana, biorąc pod uwagę, że wcześniej, licząc od początku roku do maja, mieliśmy wzrost o 18 proc. ale można przynajmniej powiedzieć, że tamta fala wzrostu cen już się zakończyła. Nadal jednak, przez to, co działo się we wcześniejszych miesiącach, ceny żywności są o ponad 30 proc. wyżej niż rok temu.

Ostatni spadek zawdzięczamy cenom nabiału (spadek o 4 proc. od maja, ale wzrost o 14 proc. rok do roku), cenom zbóż (spadek o 5 proc. od maja i wzrost o 30 proc. w ostatnim roku) i olejów roślinnych (spadek o 11 proc. od maja i wzrost o 67 proc. w ostatnim roku). Nadal drożeją: mięso – o 20 proc. rok do roku i cukier – o 44 proc. rok do roku. Zmiany cen żywności mierzone przez FAO na rynkach światowych nie przekładają się w sposób automatyczny i szybki na to, co dzieje się z cenami w sklepach, ale trwałe zmiany trendów na świecie mogą, z pewnym opóźnieniem mieć wpływ także na ceny detaliczne.