Falująca cena zlota

Cena złota spot niespodziewanie spadła w czwartek po zbliżeniu się do poziomu 1820 dol. za uncję i w piątek rano opada poniżej granicy 1800 dol. za uncję. Niemniej, to nadal wystarczające by zakończyć trzeci tydzień z rzędu na plusie. Cena złota spot w porannej części piątkowej sesji spada o 0,25 proc. do 1798 dol. za uncję, po tym jak jeszcze w czwartek sprawdziła trzytygodniowe maksima w okolicy 1818 dol. za uncję. Piątkową i czwartkową przecenę na złocie wywołał zapewne wzrost rentowności amerykańskich obligacji skarbowych, która notuje zwyżkę do 1,33 proc., gdy jeszcze wczoraj była nawet tak niska jak 1,25 proc. Dane makroekonomiczne dotyczące rynku pracy z USA zaskoczyły negatywnie pokazując nagły skok liczby nowych bezrobotnych (potocznie z ang. US jobless claims) w zeszłym tygodniu. Odczyt wyniósł 373 tys., podczas gdy analitycy spodziewali się 350 tys. To także więcej niż przed tygodniem, gdy liczba nowych bezrobotnych wyniosła 371 tys.

Spoglądając na zachowanie kursu w średnim terminie, jeszcze przed połową czerwca złoto notowane było w okolicach 1920 dol. za uncję, ale postanowienia Rezerwy Federalnej ze spotkania FOMC zasugerowały, że stopy procentowe mogą być podniesione nawet jeszcze w 2022 lub 2023 roku, a nie w 2024 roku jak wynikało z wcześniejszej narracji banku centralnego. Negatywny dla złota czynnik spodziewanych podwyżek stóp procentowych przez banki centralne jest częściowo niwelowany przez obawy o ponownym nasileniu pandemii. W szeregu krajów azjatyckich pojawiły się nowe ogniska COVID-19 w związku z rozprzestrzenianiem się mutacji wirusa o oznaczeniu Delta oraz Epsilon.

Na wprowadzenie stanu wyjątkowego w Tokio zdecydowały się japońskie władze, gdzie potrwa on aż do ostatniego tygodnia sierpnia. Pod znakiem zapytania stoi także pełne zniesienie lockdownu w Wielkiej Brytanii, które planowane było na 19 lipca. To i tak przełożona o 4 tygodnie data, właśnie z powodu zwiększenia liczby nowych przypadków COVID. Obecnie w UK dzienna liczba nowych przypadków choroby jest najwyższa od stycznia. Natomiast w Korei Południowej wskaźnik ten jest w ostatnich dniach najwyższy od początku pandemii.

 

Bitcoin znowu potaniał

Wieloryb przeniósł ponad 4000 bitcoinów (BTC) o wartości 134 mln dolarów w bloku numer 690 084, pokazały dane z Bitcoin Block Bot, narzędzie do śledzenia ruchów na rynku kryptowalut. Duże podmioty coraz częściej przesuwają duże zasoby BTC, a cena najpopularniejszej wirtualnej waluty spada poniżej poziomu 33 000 dolarów w wyniku realizacji zysków i rosnącej siły dolara. Flagowe krypto-aktywo nie zdołało po raz kolejny przebić oporu 36 000 USD, a rosnący dolar amerykański poskromił ostatni impuls wzrostowy. Bitcoin spadł poniżej 33 000 USD i rośnie ryzyko przebicia kluczowego poziomu wsparcia 30 000 USD. – Jeśli zasób kryptograficzny pozostanie stabilny na poziomie 33 000 USD, wzorce cenowe sugerują, że może on przebić się wyżej przynajmniej w najbliższym czasie. Jednak w takim przypadku byki napotkają na natychmiastowy opór w pobliżu poziomu 33 550 USD – napisał Olumide Adesina, analityk Nairametrics.

Chiński zakaz kopania kryptowalut ma również negatywny wpływ na byki bitcoina, gdy chińscy urzędnicy polityki pieniężnej zlecają swoim największym bankom potwierdzenie zobowiązań dotyczących zakazu usług kryptograficznych. To najnowszy znak, że chińscy regulatorzy planują zrobić wszystko, aby ograniczyć handel kryptowalutami w drugiej co do wielkości gospodarce świata. Notowania BTC/USD kontynuowały w czwartek impuls spadkowy z poprzedniej sesji docierając do niskiego poziomu 32 100 USD. Dalsza przecena najpopularniejszej kryptowaluty powinna doprowadzić do kolejnego testu psychologicznego poziomu wsparcia 30 000 USD w tak krótkim odstępie czasowym. Przebicie kluczowej strefy 23 733 – 30 000 USD może utworzyć kolejny impuls spadkowy z celem na poziom 20 000 USD. Z drugiej strony dopiero trwały powrót powyżej 36 000 USD pozwoli wyhamować presję podaży.