W piątkowy poranek notowania kontraktu terminowego na S&P 500 pozostają powyżej 4150 pkt., a niemiecki Dax zbliża się do 15400 pkt. Dziś w centrum uwagi rynków znajdują się wstępne dane PMI odzwierciedlające poziom koniunktury w mijającym miesiącu w największych gospodarkach. Jako pierwsze opublikowane zostały dane z Francji. Wskaźnik dla sektora usługowego, dzięki luzowaniu obostrzeń wzrósł do 56.6 pkt. z 50.3 pkt. odnotowanych w kwietniu. Indeks obrazujący kondycję sektora przemysłowego wzrósł natomiast do 59.2 pkt. z 58.9 pkt. Podobny wydźwięk miały dane z całej strefy euro, gdzie indeks dla usług wzrósł do 55.1 pkt. z 50.5 pkt., a dla przemysłu obniżył się tylko minimalnie z 62.9 pkt do 62.8 pkt. Dzisiejsze dane potwierdzają, że momentum wzrostowe w Eurolandzie przybiera na sile, co powinno wspierać popyt na ryzyko.

 

Zawirowań na rynku kryptowalut ciąg dalszy, a piątek przynosi ponowną przecenę bitcoina. Najpopularniejsza wirtualna waluta zeszła poniżej psychologicznego poziomu 40 tys. dolarów, donosi Reuters.

 

W maju na rynku złota przeważa strona popytowa. Jeszcze na początku bieżącego miesiąca notowania kruszcu oscylowały w okolicach 1760-1770 dolarów za uncję, podczas gdy obecnie za uncję kruszcu należy zapłacić już o około 100 USD więcej. O ile dzisiejsza sesja nie przyniesie znaczących zmian na tym rynku, to cena złota ma szansę na trzeci z kolei wzrostowy tydzień.

 

Notowania ropy naftowej wczoraj przyspieszyły zniżkę, schodząc już do najniższych poziomów od 4 tygodni. Cena tego surowca w USA dzisiaj rano porusza się w okolicach 62 dolarów za baryłkę, zaś notowania ropy naftowej Brent oscylują w okolicach 65 dolarów za baryłkę – a więc oddaliły się już znacznie od testowanej jeszcze na początku tygodnia bariery 70 USD za baryłkę. Na rynkach może pojawić się więcej surowca z Iranu, bo negocjacje dotyczące umowy nuklearnej z tym krajem przebiegają pomyślnie – informują maklerzy.

 

2,06 mld dolarów straciła w pierwszym kwartale 2021 r. spółka WeWork, amerykański potentat segmentu współdzielenia powierzchni biurowych. Firma nadal cierpi z powodu obostrzeń wymuszonych pandemią koronawirusa, ale sytuacja ulega poprawie.

 

Wstępne dane za maj wskazują na utrzymującą się tendencję wzrostową w południowokoreańskim eksporcie. Sprzedaż zagraniczna nadal napędzana jest dostawami półprzewodników, samochodów oraz produktami ropopochodnymi.

 

Najbardziej znana dzielnica Nowego Jorku, Manhattan straciła tytuł najlepszego miejsca do zakupu nieruchomości przez zagranicznych inwestorów w Stanach Zjednoczonych. Na tron wskoczyło Seattle. Według Real Capital Analytics inwestycje zagraniczne w nieruchomości na Manhattanie spadły o 79 proc. w ciągu 12 miesięcy do marca do około 2 miliardów dolarów.

 

Airbus 350-900 należący do Air France poleciał do Montrealu, używając do tego paliwa wyprodukowanego m.in. z… oleju po frytkach. To pierwszy taki lot w historii. Jak pisze portal klimat.rp.pl, lot, o którym mowa, był wspólnym projektem Airbusa, Air France, francuskiego koncernu naftowego Total oraz ADP zarządzającego m.in. paryskim lotniskiem Charles de Gaulle.  Paliwo, które zostało użyte do lotu, zawiera 16 proc. oleju użytego wcześniej do usmażenia frytek. W paliwie nie było także żadnego dodatku, który wcześniej nie zostałby poddany recyklingowi. Paliwo zostało wyprodukowane w biorafinerii Totala La Mede na południu Francji, przy współpracy firmy Qauadelle z Le Havre.