Maria Andrejczyk już w pierwszej próbie konkursu rzutu oszczepem, podczas Pucharu Europy w rzutach, ustanowiła nowy rekord Polski. To była niesamowita próba – jedna z najlepszych w historii tej konkurencji. Maria Andrejczyk nie mogła wymarzyć sobie lepszego wejścia w sezon 2021. Reprezentantka Polski kapitalnie otworzyła konkurs rzutu oszczepem w ramach Pucharu Europy w rzutach. Oszczep poszybował na odległość 71,40 m! To nowy rekord Polski i jedna z najlepszych odległości w historii tej konkurencji. O tym, jak znakomity był to rzut, niech świadczy fakt, że Andrejczyk zabrakło tylko 88 centymetrów do rekordu świata. W historii żeńskiego rzutu oszczepem tylko dwie zawodniczki notowały lepszy wynik od Polki – rekordzistka Barbora Spotakova (72,28 m) oraz Kubanka – Osleidys Menendez (71,70 m).  Polka o ponad cztery metry poprawiła swój dotychczasowy rekord życiowy, ustanowiony w 2016 roku w Rio de Janeiro (67,11 m).  Andrejczyk rzecz jasna wypełniła minimum na igrzyska olimpijskie w Tokio. W ostatniej dekadzie żadna z zawodniczek nie posłała oszczepu dalej od Polki.

 

Piłka nożna:

Premier League:

Takiego początku weekendu w Premier League nie spodziewał się nikt. Leicester City, które walczy o udział w Lidze Mistrzów, przegrało u siebie z Newcastle United 2:4!

Manchester City miał możliwość zagwarantowania sobie mistrzostwa Anglii zwycięstwem w meczu z Chelsea FC. Na otwarcie szampanów trzeba jeszcze poczekać. W pojedynku najlepszych klubów Europy wygrali 2:1 piłkarze z Londynu.

Southampton FC stworzyło sobie całkiem dużo sytuacji podbramkowych na Anfield. Drużyna Jana Bednarka była jednak nieskuteczna i została pokonana przez Liverpool FC 0:2.

Leeds United z piętnastym zwycięstwem w sezonie 2020/2021. W meczu 35. kolejki zespół, którego zawodnikiem jest Mateszu Klich (zaliczył dobry występ), pokonał u siebie wyżej notowany Tottenham Hotspur 3:1.

West Bromwich Albion przegrało 1:3 z Arsenalem. “The Baggies” podzielili los Sheffield United i w przyszłym sezonie zagrają na zapleczu Premier League.

La Liga: 

Po wyrównanym spotkaniu FC Barcelona bezbramkowo zremisowała z Atletico Madryt. To nie jest dobra wiadomość dla podopiecznych Ronalda Koemana, którzy w chwili obecnej tracą dwa “oczka” do lidera.

W drugim hicie kolejki Real Madryt podejmował Sevillę. Potyczka zakończyła się remisem 2:2, Królewscy punkt uratowali w doliczonym czasie. Do rzadko spotykanego wydarzenia doszło w 77. minucie. Sytuacja w tabeli Primera Division jest na ostrzu noża.

Espanyol Barcelona wraca do hiszpańskiej elity. Na cztery kolejki przed zmagań ligowych klub zapewnił sobie bezpośredni awans.

 

Bundesliga:

Borussia Dortmund kontynuuje świetną serię i jest coraz bliżej awansu do fazy grupowej Ligi Mistrzów. BVB wygrała z RB Lipsk 3:2, a dwa gole strzelił Jadon Sancho. Ten wynik dał mistrzostwo Niemiec Bayernowi Monachium.

Robert Lewandowski jest maszyną. Polski napastnik w meczu z Borussią Moenchengladbach ustrzelił hat-tricka i do historycznego rekordu Gerda Muellera brakuje mu jednej bramki. Bayern oczywiście wygrał 6:0 i zdobył mistrzostwo Niemiec.

FC Augsburg nadal nie może być pewny utrzymania w Bundeslidze. Zespół Rafała Gikiewicza przegrał kolejny mecz. Tym razem uległ VfB Stuttgart 1:2. Polak robił, co mógł, ale nie mógł naprawić błędów obrońców.

Hertha Berlin i Arminia Bielefeld podzieliły się punktami po bezbramkowym remisie. Mecz tych drużyn rozczarował, a emocji było jak na lekarstwo. Żadnej okazji do strzelenia gola nie miał Krzysztof Piątek.

 

Serie A:

Nie minęło dużo czasu i Napoli miało dwubramkową przewagę w meczu ze Spezią Calcio. W jego szeregach pierwsze skrzypce grał Piotr Zieliński. Strzelił gola, niebawem asystował, a konfrontacja zakończyła się wynikiem 4:1.

Fiorentina prawdopodobnie pozbawiła Lazio szansy na awans do Ligi Mistrzów. Jej zwycięstwo 2:0 jest małym zaskoczeniem. Bartłomiej Drągowski zaprezentował dwie klasowe interwencje w pierwszej połowie i zapracował na swoje czyste konto.

Inter Mediolan może już rozkoszować się wywalczeniem scudetto w kolejkach zamykających sezon. W sobotnim meczu z UC Sampdorią bawił się bardzo dobrze i zdemolował drużynę Bartosza Bereszyńskiego 5:1.

AC Milan pokonał w hicie Serie A Juventus FC 3:0, ale i tak ma powody do zmartwień. Z powodu kontuzji boisko opuścił Zlatan Ibrahimović, którego problemy zdrowotne mogą okazać się bardzo poważne. Wojciech Szczęsny popełnił błąd przy pierwszym z goli, ale częściowo odkupił winy zatrzymaniem uderzenia z rzutu karnego.

Hertha Berlin i Arminia Bielefeld podzieliły się punktami po bezbramkowym remisie. Mecz tych drużyn rozczarował, a emocji było jak na lekarstwo. Żadnej okazji do strzelenia gola nie miał Krzysztof Piątek.

 

Ligue 1:

Olympique Lyon bez większego problemu zwyciężył 4:1 z FC Lorient. Dzień wcześniej Lille OSC rozprawiło się z RC Lens (3:0).

Olympique Marsylia przegrał swój dziesiąty mecz w sezonie 2020/2021 Ligue 1. W 36. kolejce marsylczycy musieli uznać wyższość AS Saint-Etienne (0:1), a Arkadiusz Milik nie zdobył bramki w drugiej konfrontacji z kolei.

Niespodzianka w Rennes. W spotkaniu 36. kolejki francuskiej Ligue 1 broniące mistrzowskiego tytułu Paris Saint-Germain tylko zremisowało z ekipą Stade Rennais 1:1 i na dwie serie gier przed końcem sezonu traci do lidera 3 punkty.

AS Monaco wygrało 1:0 na stadionie Stade de Reims. Bardzo ważne zwycięstwo zanotował Olympique Nimes, który walczy o utrzymanie. Zespół rozprawił się z FC Metz (3:0).

Premier Liga:

Nie padły gole w derbach Moskwy pomiędzy Lokomotiwem a Dinamem, które zostały rozegrane w ramach 29. kolejki Premier Ligi. Od początku do końca spotkania na murawie występowali Maciej Rybus i Sebastian Szymański.

 

PKO Ekstraklasa:

Pogoń Szczecin może pogrzebać szanse na wicemistrzostwo Polski. “Portowcy” stracili punkty w wyjazdowym spotkaniu z KGHM Zagłębiem Lubin (1:1).

KGHM Zagłębie Lubin – Pogoń Szczecin 1:1 (0:1)
0:1 – Michał Kucharczyk 8′
1:1 – Karol Podliński 70′

Górnik Zabrze zakończył serię siedmiu meczów bez wygranej. Śląski zespół wygrał u siebie z Jagiellonią Białystok 3:1. Sukcesu nie byłoby bez Jesusa Jimeneza.

Górnik Zabrze – Jagiellonia Białystok 3:1 (1:1)
0:1 – Jakov Puljić 15′
1:1 – Jesus Jimenez 29′
2:1 – Jesus Jimenez (k.) 64′
3:1 – Alex Sobczyk 71′

Podbeskidzie Bielsko-Biała zremisowało 1:1 z Wisłą Płock. Oznacza to, że zespół z Mazowsza zapewnił sobie ligowy byt. Górale mają jeszcze szanse na utrzymanie, jednak wciąż wszystkie karty w rękach Stali Mielec.

Podbeskidzie Bielsko-Biała – Wisła Płock 1:1 (1:1)
1:0 – Jakub Hora 5′
1:1 – Mateusz Szwoch 28′ (k.)

Wisła Kraków – Lech Poznań 1:2 (0:1)
0:1 – Mikael Ishak 12′
0:2 – Pedro Tiba 61′
1:2 – Jakub Błaszczykowski 78′

Lechia Gdańsk – Cracovia 1:1 (0:1)
0:1 – Cornel Rapa 25′
1:1 – Flavio Paixao 69′

Lechia może czuć się niepocieszona – chcąc zagrać w Conference League, musi liczyć na porażki rywali do 4. miejsca.

PKO Ekstraklasa finiszuje. W niedzielę rozegrano dwa spotkania 29. kolejki. Ważne trzy punkty zdobył Śląsk Wrocław. Cenne “oczko” w potyczce z Legią Warszawa wywalczyła Stal Mielec.

Warta Poznań – Śląsk Wrocław 2:3 (1:0)
1:0 – Maik Nawrocki 40′
1:1 – Erik Exposito 49′
1:2 – Erik Exposito 59′
1:3 – Robert Pich 82′
2:3 – Mario Rodriguez 90′

Stal Mielec – Legia Warszawa 0:0

 

Fortuna I Liga:

GKS Tychy wciąż niepokonany w rundzie wiosennej na własnym stadionie, a wygrana 3:1 z Górnikiem Łęczna pozwala mu umocnić się na miejscu premiowanym awansem. Z kolei podopieczni Kamila Kieresia oddalają się od PKO Ekstraklasy.

GKS Tychy – Górnik Łęczna 3:1 (2:0)
1:0 – Jakub Piątek 7′
2:0 – Jakub Piątek 34′
2:1 – Oskar Paprzycki (sam.) 63′
3:1 – Szymon Lewicki 73′

Niewiele było emocji w potyczce w Sosnowcu, gdzie Zagłębie podejmowało kandydata do awansu Radomiaka Radom. W spotkaniu padł tylko jeden gol. W 47. minucie do własnej bramki trafił Piotr Polczak i to goście mogli się cieszyć z trzech punktów.

Zagłębie Sosnowiec – Radomiak Radom 0:1 (0:0)
0:1 – Piotr Polczak (sam.) 47′

Ten mecz mógł zdecydowanie ubarwić rywalizację w Fortuna I Lidze. Ale do niespodzianki nie doszło. Piłkarze GKS Bełchatów przegrali u siebie z Arką Gdynia 0:3 w 29. kolejce rozgrywek.  Dla ekipy trenera Dariusza Marca to bardzo istotne zwycięstwo w kontekście walki o utrzymanie miejsca w barażowej szóstce. “Brunatni” zaś stracili znakomitą szansę na ucieczkę z ostatniej pozycji.

GKS Bełchatów – Arka Gdynia 0:3 (0:0)
0:1 – Waldemar Gancarczyk 52′ (sam.)
0:2 – Maciej Rosołek 68′
0:3 – Juliusz Letniowski 76′ (k.)

Bruk-Bet Termalica Nieciecza – Miedź Legnica 0:2 (0:1)
0:1 – Michał Bednarski 35′
0:2 – Joan Roman 83′

Sandecja Nowy Sącz – Korona Kielce 2:1 (1:0)
1:0 – Michał Walski 21′
1:1 – Jakub Łukowski 64′
2:1 – Michał Walski 78′

Stomil Olsztyn – Chrobry Głogów 1:2 (0:2)
0:1 – Mikołaj Lebedyński 11′
0:2 – Mikołaj Lebedyński 25′
1:2 – Adrian Szczutkowski (k.) 76′

Odra Opole – Puszcza Niepołomice 1:0 (0:0)
1:0 – Piotr Żemło 80′

Mimo kilku świetnych okazji Widzew Łódź ostatecznie przegrał z Resovią Rzeszów 0:2 w meczu 29. kolejki Fortuna I Ligi. Drużyna Marcina Broniszewskiego ma już tylko matematyczne szanse na awans do baraży.

Resovia Rzeszów – Widzew Łódź 2:0 (1:0)
1:0 – Maksymilian Hebel 32′
2:0 – Przemysław Zdybowicz 90+1′

ŁKS Łódź nie potrzebował nawet kwadransa na zdobycie prowadzenia, a niewiele później zaczął grę z przewagą zawodnika w polu. Nie potrafił wygrać tego meczu. GKS 1962 Jastrzębie strzelił gola na 1:1 z rzutu karnego w doliczonym czasie.

ŁKS Łódź – GKS 1962 Jastrzębie 1:1 (1:0)
1:0 – Antonio Dominguez (k.) 12′
1:1 – Daniel Rumin (k.) 90′

W 85. minucie Daniel Rumin (GKS) nie wykorzystał rzutu karnego. Dawid Arndt obronił.

 

eWinner II liga:

Jeszcze jedna trudna sobota dla czołowych drugoligowców. Górnik Polkowice zremisował, a GKS Katowice przegrał swoje spotkanie. Trochę więcej wydarzyło się na dole tabeli.

Garbarnia Kraków – Górnik Polkowice 2:2 (1:0)
1:0 – Grzegorz Marszalik (k.) 13′
1:1 – Ernest Terpiłowski 52′
1:2 – Mariusz Szuszkiewicz 56′
2:2 – Michał Fidziukiewicz (k.) 90′

KKS 1925 Kalisz – GKS Katowice 2:1 (1:0)
1:0 – Bartłomiej Putno 16′
1:1 – Arkadiusz Woźniak 60′
2:1 – Tomasz Hołota 87′

Śląsk II Wrocław – Lech II Poznań 0:1 (0:1)
0:1 – Siergiej Kriwiec 31′

Błękitni Stargard – Olimpia Grudziądz 2:3 (1:1)
1:0 – Damian Niedojad 31′
1:1 – Bartosz Widejko 35′
2:1 – Michał Cywiński 52′
2:2 – Szymon Jarosz 86′
2:3 – Mikołaj Gabor 90′

Motor Lublin – Sokół Ostróda 4:1 (1:1)
0:1 – Wojciech Mazurowski 10′
1:1 – Rafał Król 20′
2:1 – Paweł Moskwik 52′
3:1 – Krzysztof Ropski 59′
4:1 – Filip Wójcik 65′

Bytovia Bytów – Stal Rzeszów 0:2 (0:0)
0:1 – Wojciech Reiman 48′
0:2 – Dawid Olejarka 90′

Wigry Suwałki – Hutnik Kraków 0:1 (0:0)
0:1 – Filip Handzlik 90′

Skra Częstochowa – Pogoń Siedlce 2:2 (1:1)
0:1 – Krzysztof Danielewicz 25′
1:1 – Kamil Wojtyra 31′
1:2 – Maciej Górski 55′
2:2 – Kamil Wojtyra 90′

Olimpia Elbląg – Znicz Pruszków 2:1 (2:0)
1:0 – Janusz Surdykowski 38′
2:0 – Janusz Surdykowski 42′
2:1 – Marcin Bochenek 71′

 

Ciekawostki piłkarskie:

Wygląda na to, że Superliga ostatecznie upadła. Z 12 klubów, które postanowiły wziąć udział w projekcie, 9 wycofało się. Mowa tu o Manchesterze CityManchesterze UnitedLiverpooluTottenhamie HotspurChelsea FCArsenaluAtletico MadrytInterze Mediolan i AC Milan. Wymienione ekipy doszły do porozumienia z Unią Europejskich Związków Piłkarskich (UEFA) i podpisały ugodę. Gigantom zostanie potrącone 5 procent przychodu wypracowanego w następnym sezonie. Kluby zapłacą również łącznie 15 milionów euro na rzecz rozwoju piłki nożnej wśród młodzieży. UEFA zabezpieczyła się na przyszłość. Jeśli powyższe zespoły wezmą udział w niedozwolonych rozgrywkach będą ukarane grzywną – 100 milionów euro. 50 milionów kary grozi im w przypadku złamania postanowień Deklaracji Zobowiązań Klubów.  Unia Europejskich Związków Piłkarskich zapowiedziała poważne konsekwencje wobec “buntowników”. Od projektu Superligi formalnie nie odcięły się jeszcze trzy ekipy: Real MadrytJuventus FC i FC Barcelona. Już wiadomo, że czeka ich postępowanie dyscyplinarne. Zdaniem dziennikarza Roba Harrisa z “The Associated Press” w grę wchodzi nawet wykluczenie z rozgrywek UEFA w kolejnym sezonie.

Neymar oraz Paris Saint-Germain oficjalnie ogłosili przedłużenie współpracy. Nowa umowa Brazylijczyka ma obowiązywać do 2025 roku i mogłoby się wydawać, iż jeden z najbardziej rozpoznawalnych piłkarzy na świecie otrzyma solidną podwyżkę. Jednak nic bardziej mylnego. Jak donosi hiszpański “AS”, w nowym kontrakcie doszło do sporego zaskoczenia. Wszystko za sprawą obniżenia podstawy wynagrodzenia Neymara. Według nieoficjalnych informacji hiszpańskich mediów, Brazylijczyk na mocy starej umowy mógł liczyć na 36 mln euro rocznie, natomiast według nowych zapisów będzie mógł liczyć “tylko” na 30 mln euro.

Turcja została wpisana na czerwoną listę Wielkiej Brytanii. To oznacza, że Brytyjczycy powracający z tego kraju, muszą poddać się dziesięciodniowej kwarantannie. Zdaniem angielskich mediów Unia Europejskich Związków Piłkarskich (UEFA) rozważa zmianę lokalizacji finału Ligi Mistrzów. Do sytuacji na konferencji prasowej odniósł się brytyjski minister transportu Grant Shapps.  Jego zdaniem spotkanie o Puchar Europy nie powinno odbywać się w Stambule. – Jesteśmy otwarci, jeśli chodzi o organizację finału ale ostateczna decyzja należy do UEFA – stwierdził minister.  – Biorąc pod uwagę, że w tym finale wezmą udział dwa angielskie kluby, nie możemy się doczekać, aby usłyszeć, co federacja ma do powiedzenia – dodał. Przypomnijmy, że w finale Ligi Mistrzów, Manchester City zmierzy się z Chelsea FC. Kilka dni temu UEFA poinformowała, że spotkanie zaplanowane na 29 maja w Stambule ma się odbyć z udziałem kibiców.

Real Salt Lake City przegrał z San Jose Earthquakes 1:2 w meczu Major Soccer League. Nie o wyniku jednak będzie mówiło się przez najbliższe dni. Internet obiegł bowiem kapitalny gol zawodnika gospodarzy, Rubina Rubio zdobyty przewrotką.

Piłkarze Chicago wciąż czekają na wygraną w lidze. Niestety mecz z drużyną Kacpra Przybyłko Philadelphia Union Strażacy na Soldier Field przegrali 0:2.

 

 

Koszykówka:

NBA:

Kibice pierwszy raz w tym sezonie pojawili się w hali United Center w Chicago, a Bulls pokonali Boston Celtics 121:99. Zach LaVine i Coby White rzucili po 25 punktów, podczas gdy wielkie problemy w ataku miał Jayson Tatum. Jeden z liderów Bostończyków trafił tylko 3 na 15 oddanych rzutów z pola, a przy tym przestrzelił wszystkie siedem prób z dystansu. Gościom na nic zdały się 33 “oczka” Kemby Walkera, Celtics doznali 32. porażki i spadli na siódme miejsce w Konferencji Wschodniej.

Chicago Bulls – Boston Celtics 121:99 (30:28, 30:18, 34:28, 27:25)
(White 25, LaVine 25, Vucevic 18 – Walker 33, Fournier 17)

Detroit Pistons – Chicago Bulls 96:108 (18:28, 21:29, 29:26, 28:25)
(Hayes 21, Bey 20, Stewart 19 – LaVine 30, Vucevic 29, White 21)

W bardzo istotnym meczu Portland Trail Blazers pokonali Los Angeles Lakers, którzy musieli radzić sobie bez kontuzjowanego LeBrona Jamesa. Drużyna z Oregonu przybliżyła się do fazy play-off, a coraz bardziej prawdopodobny jest scenariusz, że aktualni mistrzowie NBA będą musieli walczyć w turnieju play-in.

Portland Trail Blazers – Los Angeles Lakers 106:101 (34:22, 25:33, 23:23, 24:23)
(Lillard 38, McCollum 21, Powell 19 – Davis 36, Caruso 18, Caldwell-Pope 17)

Milwaukee Bucks – Houston Rockets 141:133 (34:34, 30:29, 43:29, 34:41)
(Lopez 24, Middleton 23, Holiday 20 – Martin Jr. 26, Olynyk 23, Brooks 19)

Phoenix Suns – New York Knicks 128:105 (30:33, 26:30, 34:25, 38:17)
(Ayton 26, Crowder 18, Paul 17 – Randle 24, Barrett 23, Rose 17)

Bojan Bogdanovic z Utah Jazz zanotowały świetny występ, Chorwat był nie do zatrzymania dla defensywy Denver Nuggets. Bogdanovic pod nieobecność kontuzjowanego Donovana Mitchella poprowadził Jazzmanów do czwartego z rzędu, 48. sukcesu w sezonie zasadniczym.  Chorwat rzucił aż 48 punktów i miał osiem zbiórek, wykorzystał 16 na 23 oddane rzuty z gry, w tym 8 na 11 z dystansu i wszystkie osiem wolnych!

Utah Jazz – Denver Nuggets 127:120 (40:41, 29:32, 29:26, 29:21)
(Bogdanovic 48, Clarkson 21, Gobert 14 – Porter Jr. 31, Jokić 24, Millsap 19)

Dallas Mavericks po triumfie nad Cleveland Cavaliers 110:90 już oficjalnie wygrali dywizję południowo-zachodnią oraz są pewni udziału minimum w turnieju play-in, który wyłoni ostatnich uczestników fazy play-off, ale zespół Ricka Carlisle’a jest na dobrej drodze, aby zakończyć sezon zasadniczy na pozycji piątej lub szóstej i już wcześniej zapewnić sobie udział w najważniejszej części rozgrywek.

Dallas Mavericks – Cleveland Cavaliers 110:90 (33:19, 29:18, 24:28, 24:25)
(Doncić 24, Hardaway Jr. 20, Richardson 18 – Sexton 27, Osman 22, Okoro 15)

Stephen Curry z Golden State Warriors robi niesamowite rzeczy! 33-latek tym razem dał się we znaki Oklahomie City Thunder. Curry rzucił aż 49 punktów i to w zaledwie 29 minut! Gwiazdor zespołu z San Francisco wykorzystał 11 na 21 oddanych rzutów za trzy, wyrównując własny rekord sezonu, a fani w hali Chase Center skandowali w jego kierunku “MVP! MVP!”.

Golden State Warriors – Oklahoma City Thunder 136:97 (37:25, 36:23, 33:19, 30:30)
(Curry 49, Wiggins 18, Poole 15 – Mykhailiuk 17, Dort 16, Hoard 13, Williams 13)

Russell Westbrook skompletował 33 punkty, 19 zbiórek i 15 asyst, co dało mu 181. triple-double w karierze. Gracz Washington Wizards wyrównał tym samym rekord legendarnego Oscara Robertsona. To był wyjątkowo udany dzień dla Westbrooka, bo jego drużyna dodatkowo odniosła ważny sukces nad Indianą Pacers, a on znacząco się do tego przyczynił.

Indiana Pacers – Washington Wizards 132:133 po dogrywce (32:33, 30:30, 39;29, 23:32, 8:9)
(LeVert 35, Sabonis 30, Sumner 13 – Beal 50, Westbrook 33, Hachimura 13)

Brooklyn Nets przegrywali już różnicą 21 punktów z Denver Nuggets, ale byli świetni w drugiej połowie i przerwali swoje pasmo czterech porażek, zwyciężając w Kolorado 125:119. Czwarta partia zakończyła się wynikiem 28:15, a pięć wolnych w ostatnie 21 sekund meczu trafił Kevin Durant. Skrzydłowy zanotował 33 “oczka”, a Kyrie Irving dodał do dorobku Nets 31 punktów.

Denver Nuggets – Brooklyn Nets 119:125 (37:24, 34:32, 33:41, 15:28)
(Jokić 29, Porter Jr. 28, Campazzo 19 – Durant 33, Irving 31, Griffin 20)

Utah Jazz – Toronto Raptors 124:116 (32:32, 34:28, 30:23, 28:33)
(Niang 24, Clarkson 21, Bogdanovic 20 – Martin Jr. 27, Thomas 27, Jeffries 17)

Philadelphia 76ers – Detroit Pistons 118:104 (34:17, 22:26, 33:30, 29:31)
99:109 (26:26, 20:21, 26:34, 27:28)(Embiid 29, Maxey 22, Howard 19 – Bey 14, Grant 14, Plumlee 12, Doumbouya 12)

Toronto Raptors – Memphis Grizzlies 99:109 (26:26, 20:21, 26:34, 27:28)
(Siakam 18, Trent Jr. 18, Harris 16 – Jackson Jr. 20, Valanciunas 18, Anderson 16)

Portland Trail Blazers – San Antonio Spurs 124:102 (27:26, 30:31, 33:28, 34:27)
(Lillard 30, McCollum 27, Powell 18 – DeRozan 20, Walker 18, Murray 15)

Świetnie dysponowany Anthony Davis poprowadził walczące o fazę play-off Los Angeles Lakers do zwycięstwa z czołowym zespołem Konferencji Zachodniej.

Los Angeles Lakers – Phoenix Suns 123:110 (30:19, 29:28, 39:30, 25:33)
(Davis 42, Caldwell-Pope 17, Caruso 17 – Payne 24, Booker 21, Bridges 15)

Los Angeles Clippers – New York Knicks 100:106 (29:26, 25:30, 20:23, 26:27)
(Leonard 29, George 18, Batum 13 – Rose 25, Bullock 24, Barrett 18)

 

Liga Mistrzów FIBA:

Hiszpański zespół Hereda San Pablo Burgos po raz drugi z rzędu został triumfatorem rozgrywek Ligi Mistrzów FIBA koszykarzy. W finale w Niżnym Nowogrodzie pokonał turecki Pinar Karsiyaka 64:59 (15:13, 14:15, 17:11, 18:20). To trzecie mistrzostwo klubu z Hiszpanii.  Była to piąta edycja pucharu prowadzonego przez FIBA. Triumfator otrzymał nagrodę w wysokości miliona euro. MVP finału został Włoch w barwach San Pablo Vitor Benite.

 

Suzuki I liga:

Koszykarze Grupy Sierleccy-Czarnych Słupsk po 20 zwycięstwach z rzędu przegrali mecz u siebie. Halę Gryfia zdobył Górnik Trans.eu Wałbrzych, który na otwarcie finału Suzuki I ligi wygrał 79:67.

Takiego wyniku w finale Suzuki I ligi jeszcze nie było. Koszykarze Grupy Sierleccy-Czarnych Słupsk pokonali Górnik Trans.eu Wałbrzych 105:44. Gospodarze w efektowny sposób zrewanżowali się za sobotnią porażkę.

 

Hokej:

NHL:

Hokeiści St. Louis Blues przegrali po dogrywce z Vegas Golden Knights 3:4, ale punkt zdobyty w tym meczu dał im awans do fazy play-off ligi NHL. To już 14. drużyna pewna gry o Puchar Stanleya w sezonie 2020/2021, zostały jeszcze dwa wolne miejsca.  Z uwagi na pandemię NHL gra na innych niż zwykle zasadach. W sezonie zasadniczym każda drużyna rozegra 56 meczów, zamiast 82. Dużej zmianie uległa faza play-off. Wystąpią w niej po cztery najlepsze drużyny z każdej dywizji. W dwóch pierwszych rundach walka będzie się toczyła wewnątrz dywizji. Gdy na placu boju pozostaną już tylko cztery zespoły, po jednym z każdej dywizji, wtedy zostaną utworzone pary półfinałowe rywalizacji o Puchar Stanleya. O rozstawieniu decydować będzie dorobek z sezonu zasadniczego; pierwsza zagra z czwartą, a druga z trzecią. Na każdym etapie drużyny będą grały do czterech wygranych spotkań. Wiadomo już, że w pierwszej rundzie play-off Lightning zmierzą się z Florida Panthers.

Chicago Blackhawks – Dallas Stas 4:2

 

Tenis:

ATP Madryt:

Alexander Zverev w finale stracił jedyną partię w turnieju ATP Masters 1000 w Madrycie. Włoski tenisista nie zatrzymał Niemca, który zdobył drugi tytuł w stolicy Hiszpanii.  Alexander Zverev do finału madryckiej imprezy awansował bez straty seta. Po drodze wyeliminował dwóch wielkoszlemowych mistrzów, Hiszpana Rafaela Nadala i Austriaka Dominika ThiemaMatteo Berrettini i jedyną partię stracił w ćwierćfinale z Chilijczykiem Cristianem Garinem. Włoch po raz pierwszy wystąpił w finale imprezy rangi Masters 1000. Mistrzem został Zverev, który wygrał 6:7(8), 6:4, 6:3.

 

WTA Madryt:

Aryna Sabalenka wygrała tenisowy turniej rangi WTA 1000 na ziemnych kortach w Madrycie. W sobotnim finale rozstawiona z numerem piątym Białorusinka pokonała liderkę światowego rankingu Australijkę Ashleigh Barty 6:0, 3:6, 6:4. To jej 10. tytuł w karierze.

 

ATP Rzym:

Hubert Hurkacz poznał w sobotę pierwszego przeciwnika w zawodach ATP Masters 1000 na kortach ziemnych w Rzymie. Polski tenisista zmierzy się z utalentowanym 19-latkiem. Najlepszy obecnie polski tenisista został rozstawiony z 15. numerem. W zeszłym roku dotarł w Rzymie do 1/8 finału. Teraz jego przeciwnikiem na inaugurację będzie wielka nadzieja włoskiego tenisa, Lorenzo Musetti. Reprezentant Italii otrzymał od organizatorów dziką kartę.  “Hubi” trafił do trzeciej ćwiartki turniejowej drabinki. Jeśli wygra pierwszy pojedynek, to na jego drodze stanie doświadczony Francuz Richard Gasquet lub Amerykanin Reilly Opelka. Z kolei w III rundzie może już czekać oznaczony trzecim numerem Rosjanin Danił Miedwiediew, jeśli pokona swojego rodaka Asłana Karacewa lub Serba Miomira Kecmanovicia.

Kamil Majchrzak może być drugim Polakiem w głównej drabince międzynarodowych mistrzostw Włoch. W sobotę zrobił ku temu pierwszy krok, wygrywając mecz w eliminacjach.

Kamil Majchrzak (Polska) – Alexei Popyrin (Australia, 10) 7:6(6), 6:7(4), 6:3

Kamil Majchrzak zadebiutuje w głównej drabince międzynarodowych mistrzostw Włoch. W niedzielę polski tenisista przeszedł przez dwustopniowe eliminacje do turnieju ATP Masters 1000 na kortach ziemnych w Rzymie. Po sobotnim boju z Australijczykiem Alexeiem Popyrinem na drodze Kamila Majchrzaka (ATP 129) w niedzielnym finale kwalifikacji stanął Yoshihito Nishioka (ATP 60). Leworęczny Japończyk zdecydowanie lepiej czuje się na kortach twardych, dlatego bardziej ograny na mączce Polak mógł postarać się o korzystny wynik i rzeczywiście wykorzystał swoją szansę. W pierwszym secie “Szumi” zdobył jedyne przełamanie w czwartym gemie i zakończył partię otwarcia rezultatem 6:3. Druga odsłona toczyła się już pod pełną kontrolą naszego reprezentanta. 25-latek z Piotrkowa Trybunalskiego wygrał od stanu 0:1 sześć gemów z rzędu i tym samym zwieńczył cały pojedynek wynikiem 6:3, 6:1.  Przeciwnikiem Polaka w I rundzie imprezy w Rzymie będzie oznaczony 13. numerem Denis Shapovalov. Kanadyjczyk miał pierwotnie zmierzyć się z Casperem Ruudem, ale Norweg po występie w Madrycie zrezygnował ze startu na Foro Italico.

 

WTA Rzym:

Iga Świątek i Magda Linette wezmą udział w głównej drabince zawodów WTA 1000 na kortach ziemnych w Rzymie. W sobotę polskie tenisistki poznały swoje pierwsze przeciwniczki. W ub. roku Świątek bez powodzenia startowała na Foro Italico, ale potem wygrała wielkoszlemowego Rolanda Garrosa 2020. Tym razem Polka została rozstawiona 15. numerem. W I rundzie wylosowała Amerykankę Alison Riske, którą kilka dni temu rozgromiła na kortach w Madrycie 6:1, 6:1.  Jeśli tenisistka z Raszyna powtórzy wynik z hiszpańskiej stolicy, to w II rundzie zmierzy się z Czeszką Karoliną Muchovą lub Amerykanką Madison Keys. Awans do 1/8 finału może oznaczać spotkanie z inną Amerykanką, Sofią Kenin, którą nasza reprezentantka pokonała w finale Rolanda Garrosa 2020.

Bardzo trudne zadanie czeka Magdę Linette. Poznanianka dostała się do głównej drabinki jako jedna z ostatnich tenisistek. Los nie był łaskawy dla Polki, gdyż na jej drodze stanie oznaczona “11” Czeszka Petra Kvitova.

Magda Linette łatwo wygrała pierwszą partię meczu z gwiazdą tenisa z Czech w turnieju WTA 1000 w Rzymie. Sensacji nie było, bo w dwóch kolejnych setach na korcie rządziła dwukrotna mistrzyni Wimbledonu.

Petra Kvitova (Czechy, 11) – Magda Linette (Polska) 1:6, 6:0, 6:2

Początek meczu z Alison Riske był kompletnie nieudany dla Igi Świątek. Polka przegrywała 1:4, ale ostatecznie awansowała do kolejnej rundy turnieju WTA 1000 w Rzymie po niepełnym pierwszym secie, bo amerykańska tenisistka doznała kontuzji. Polka przegrywała 1:4, ale odrobiła straty i wyszła na 5:4. Kolejną rywalką Świątek będzie Czeszka Karolina Muchova lub Amerykanka Madison Keys.

 

ITF Charleston:

Magdalena Fręch stoczyła w sobotę dwugodzinny bój, ale nie uzyskała korzystnego rezultatu. Na mączce w Charleston skuteczniejsza od Polki w półfinale turnieju ITF o puli nagród 100 tys. dolarów okazała się najwyżej rozstawiona reprezentantka USA.  Fręch (WTA 158) zmierzyła się z Madison Brengle (WTA 86). Pochodząca z Dover 31-latka to najwyżej rozstawiona tenisistka na amerykańskiej mączce w Charleston. Polka zmierzyła się z nią po raz pierwszy na zawodowych kortach. Po 124 minutach Fręch przegrała z Brengle 6:7(6), 3:6.

 

Ranking ATP: 

  1. Novak Djoković (Serbia) 11463 pkt
    2. Danił Miedwiediew (Rosja) 9780
    3. Rafael Nadal (Hiszpania) 9630
    4. Dominic Thiem (Austria) 8365
    5. Stefanos Tsitsipas (Grecja) 7610
    6. Alexander Zverev (Niemcy) 6945
    7. Andriej Rublow (Rosja) 6000
    8. Roger Federer (Szwajcaria) 5785
    9. Matteo Berrettini (Włochy) 4048
    10. Diego Schwartzman (Argentyna) 3765
    11. Roberto Bautista (Hiszpania) 3170
    12. Pablo Carreno (Hiszpania) 3050
    13. David Goffin (Belgia) 2875
    14. Denis Shapovalov (Kanada) 2855
    15. Gael Monfils (Francja) 2703
    16. Casper Ruud (Norwegia) 2665
    17. Grigor Dimitrow (Bułgaria) 2586
    18. Jannik Sinner (Włochy) 2545
    19. Hubert Hurkacz (Polska) 2543
    20. Milos Raonić (Kanada) 2540

    129. Kamil Majchrzak (Polska) 589
    171. Kacper Żuk (Polska) 418

 

Ranking WTA:

  1. Ashleigh Barty (Australia) 10090 pkt
    2. Naomi Osaka (Japonia) 7650
    3. Simona Halep (Rumunia) 6520
    4. Aryna Sabalenka (Białoruś) 6195
    5. Sofia Kenin (USA) 5905
    6. Elina Switolina (Ukraina) 5835
    7. Bianca Andreescu (Kanada) 5265
    8. Serena Williams (USA) 4850
    9. Karolina Pliskova (Czechy) 4660
    10. Petra Kvitova (Czechy) 4160
    11. Belinda Bencić (Szwajcaria) 4140
    12. Garbine Muguruza (Hiszpania) 4110
    13. Jennifer Brady (USA) 3830
    14. Elise Mertens (Belgia) 3685
    15. Iga Świątek (Polska) 3555
    16. Wiktoria Azarenka (Białoruś) 3526
    17. Kiki Bertens (Holandia) 3470
    18. Johanna Konta (Wielka Brytania) 3236
    19. Maria Sakkari (Grecja) 3130
    20. Karolina Muchova (Czechy) 2816

    46. Magda Linette (Polska) 1558
    136. Katarzyna Kawa (Polska) 610
    152. Magdalena Fręch (Polska) 528

 

F1:

Lewis Hamilton wygrał GP Hiszpanii. To trzecie zwycięstwo Brytyjczyka w tym sezonie F1. Dzięki temu kierowca Mercedesa może się czuć coraz pewniej w fotelu lidera mistrzostw świata. Aktualny mistrz świata F1 ma obecnie na swoim koncie 94 punkty. Marzący o tytule Max Verstappen uzbierał dotąd 80 “oczek” i bez wątpienia “czerwone byki” po GP Hiszpanii mają nad czym myśleć.  W klasyfikacji konstruktorów F1 za to bez większych zmian – po GP Hiszpanii straty do trzeciego w stawce McLarena odrobiło Ferrari. To najlepszy dowód na to, że Włosi w okresie zimowym odrobili pracę domową i model SF21 jest znacznie lepszą konstrukcją niż poprzednik.

 

Mercedes w roku 2020 ponownie zdominował F1. Aby odnieść podwójny sukces, niemiecki zespół wydał ogromną kwotę. Działalność ekipy z Brackley pochłonęła bowiem aż 324,9 mln funtów. Dane zaprezentowane przez Mercedesa pokazują, jak mocno ekipę dotknął limit finansowy, jaki wprowadzono w F1 w tym roku. Począwszy od sezonu 2021 zespoły mogą wydawać 145 mln dolarów (ok. 115 mln funtów). Nie powinno zatem dziwić, że na początku roku Niemcy zwolnili część pracowników, a niektórzy otrzymali oferty pracy na innych stanowiskach – już poza środowiskiem F1.

 

Żużel:

PGE Ekstraliga: 

Falubaz Zielona Góra przegrał z Moje Bermudy Stalą Gorzów 40:50 w 101. lubuskich derbach. Najwięcej punktów dla gości zdobył Bartosz Zmarzlik.  Lubuskie derby odbyły się po raz 101. Żużlowcy z Gorzowa wygrywali je 56 razy, a zielonogórscy – 39. Sześć pojedynków kończyło się remisami.

Betard Sparta Wrocław wygrała na wyjeździe z Eltrox Włókniarzem Częstochowa (52:38) i awansowała z ósmego, ostatniego miejsca w tabeli PGE Ekstraligi na trzecie!

 

Kolarstwo:

Giro d’Italia:

Licząca 8600 metrów jazda indywidualna na czas ze startem i metą w Turynie rozpoczęła 104. edycję kolarskiego wyścigu Giro d’Italia.  Najlepszy okazał się faworyt do triumfu – Filippo Ganna. Włoch powtórzył swój wyczyn z października 2020 roku – wtedy też wygrał pierwszy etap Giro d’Italia i zdobył różową koszulkę lidera klasyfikacji generalnej. Złoty medalista mistrzostw świata w jeździe indywidualnej na czas prowadził już na 3800. metrze.

Fernando Gaviria zamiast walczyć o zwycięstwo na sprinterskim, drugim etapie Giro d’Italia, cudem uniknął poważnego upadku. Kolumbijczyk, przy ogromnej prędkości, oparł się o barierki. W niedzielę ajszybszy na finiszu był Belg Tim Merlier. Warto podkreślić, że na kilometr przed metą, tempo peletonu dyktował Maciej Bodnar.

 

Boks:

Saul Alvarez pokonał Billy’ego Joe Saundersa przed czasem, unifikując tym samym trzy pasy kategorii super średniej – WBC, WBA i WBO.  W boksie jeden cios może wszystko zmienić, szczególnie jeśli bije się tak mocno jak Canelo. W połowie ósmej odsłony Saunders przestrzelił prawym sierpowym, Alvarez natomiast po odchyleniu skontrował świetnym prawym podbródkowym, po którym prawe oko Brytyjczyka szybko zaczęło puchnąć. Pouciekał bez większych strat do przerwy, ale do kolejnego starcia już nie wyszedł.

 

Podczas szóstej edycji gali boksu olimpijskiego Suzuki Boxing Night reprezentacja Polski rozgromiła w Lublinie Mołdawię 16:0. Wśród Biało-Czerwonych wygraną zanotował m.in. Damian Durkacz, który jest blisko wyjazdu na igrzyska w Tokio. Już wkrótce nasi pięściarze udadzą się na zgrupowanie do Gruzji.

 

 

MMA:

Marina Rodriguez (14-1-2, 6 KO, 1 SUB) jednogłośną decyzją pokonała Michelle Waterson (18-8, 3 KO, 9 SUB) w walce wieczoru gali UFC Vegas 26. Donald Cerrone przegrał kolejną, już piątą z rzędu walkę w Ultimate Fighting Championship. Weteran tej organizacji na gali UFC Vegas 26 został rozbity przez Alexa Morono.

Z kolei Donald Cerrone przegrał piątą walkę z rzędu (czwartą przez nokaut). “Kowboj” musi poważnie zastanowić się nad dalszą karierą w MMA, zwłaszcza, że zdecydowanie spadła jego odporność na ciosy. W UFC stoczył już 37 pojedynek.

 

 

Tokio 2020:

Magomedmurad Gadżijew wywalczył w Sofii prawo startu w olimpijskim turnieju w stylu wolnym w Tokio. Zawodnik AKS Madej Wrestling Team Piotrków Trybunalski wygrał w Sofii światowy turniej w wadze 65 kg. W finale Gadżijew pokonał bez walki kontuzjowanego Greka Giorgiosa Pilidisa.

Paszporty do olimpijskiej rywalizacji w stolicy Japonii zdobyli w Sofii tylko finaliści sześciu kategorii wagowych. Biało-czerwoni mogą w igrzyskach startować w dwóch wagach. Wcześniej do turnieju awansował z mistrzostw świata w 2019 roku Kamil Rybicki (Mazowsze Teresin) startujący w wadze 74 kg.

Zapaśnik Rafał Krajewski nie zdobył w Sofii kwalifikacji olimpijskiej w kat. 130 kg w stylu klasycznym. W walce półfinałowej zawodnik Legii Warszawa przegrał z ubiegłorocznym mistrzem Europy z Rzymu Rumunem Alinem Alexucem Ciurariu 0:5. Turniej w Sofii był ostatnią szansą uzyskania kwalifikacji. W olimpijskim turnieju zapasów w stylu klasycznym wystąpi w Tokio tylko Tadeusz Michalik (Grunwald Poznań, waga 97 kg), który zdobył kwalifikację zajmując piąte miejsce w mistrzostwach świata w 2019 roku.

Zapaśniczka Anna Łukasiak była w Sofii blisko zdobycia olimpijskiego paszportu do tokijskich igrzysk. Polka odpadła w półfinale wagi 50 kg. Awansem premiowane były tylko finalistki.  Łukasiak, brązowa medalistka ostatnich mistrzostw Europy na Torwarze, przegrała w półfinale z Seemą Seemą z Indii 1:2.  W piątek na sofijskich matach walczyły, jednak bez powodzenie, trzy kolejne podopieczne trenera kadry narodowej Piotra Krajewskiego.  Polki mogą wystartować w Tokio w dwóch wagach. W mistrzostwach świata 2019 prawo startu zdobyły: Roksana Zasina (ZTA Zgierz) w kategorii 53 kg oraz Jowita Wrzesień (CSiR Dąbrowa Górnicza) w 57 kg.

Podczas igrzysk olimpijskich 1996 w Atlancie, medale wywalczyło pięciu Biało-Czerwonych klasyków. W Tokio pięć osób będzie liczyła cała polska reprezentacja w zapasach.

Patrycja Adamkiewicz zakwalifikowała się do finału europejskiego turnieju kwalifikacyjnego w Sofii w kategorii do 57 kilogramów. Dzięki temu uzyskała kwalifikację do igrzysk olimpijskich Tokio 2020 w taekwondo. Dotychczas jedyną Polką występującą podczas igrzysk olimpijskich w taekwondo była Aleksandra Uścińska, która w 2004 roku rywalizowała w Atenach. Już w grudniu 2019 roku udział w igrzyskach Tokio 2020 na podstawie rankingu olimpijskiego zapewniła sobie Aleksandra Kowalczuk.  W igrzyskach olimpijskich Rio de Janeiro Polskę reprezentował Karol Robak. W piątek złoty medalista mistrzostw Europy 2021 przegrał swój pojedynek i stracił szansę na występ w Tokio.

 

Therese Johaug nie spoczywa na laurach. Tym razem wzięła sobie za cel uzyskanie minimum olimpijskiego w biegu na 10000 metrów. – Jestem ciekawa, czy będę w stanie uzyskać wynik kwalifikujący do startu na igrzyskach – mówiła przed biegiem w rozmowie z telewizją NRK.  Minimum olimpijskie na tym dystansie wynosiło 31:25,00. Johaug o blisko osiem sekund poprawiła swój dotychczasowy rekord życiowy w tej konkurencji, ale i była o niemal osiem sekund wolniejsza od wyznaczonego minimum. Na metę wpadła z czasem 31:32,88.

 

LA:

Reprezentacja Polski z bardzo dobrej strony pokazała się w Pucharze Europy w rzutach, który w sobotę i niedzielę został rozegrany w Splicie. Biało-Czerwoni w sumie zdobyli pięć medali: trzy złote (Malwina Kopron – rzut młotem, Ewa Różańska – rzut młotem U-23, a także Maria Andrejczyk – rzut oszczepem) i dwa srebrne (Anita Włodarczyk – rzut młotem, Dawid Piłat – rzut młotem U-23).  Więcej medali wywalczyli Białorusini, czy też Francuzi, ale fakt, że Polacy zdobyli trzy złote medale, pozwolił im triumfować w klasyfikacji medalowej.

 

Wojciech Nowicki zwyciężył konkurs rzutu młotem podczas 12. Memoriału Zdzisława Furmanka w Kielcach. Polak rzucał równo i daleko. Najlepszy rezultat uzyskał w ostatnim rzucie – 77,80.  To najlepszy w tym roku wynik w Europie i czwarty na światowych listach. Aktualnie przewodzi im Amerykanin, Rudy Winkler (81,98 m).  W sobotę sezon otworzył drugi z polskich czołowych młociarzy – Paweł Fajdek. W Splicie osiągnął jednak tylko 74,48 m, co dało mu dopiero czwarte miejsce.  W Kielcach odbyła się też rywalizacja młociarek. Wyrównaną walkę o zwycięstwo stoczyły Joanna Fiodorow oraz Katarzyna Furmanek. Ostatecznie minimalnie lepsza okazała się ta pierwsza, kończąc zawody z wynikiem 72,52 m. Furmanek w najlepszej próbie uzyskała 71,27 m.

Opracował: Sławek Sobczak