Wodorowe pociągi przyszłością?

Pierwsze napędzane wodorem pociągi pasażerskie zbudowane przez Alstom mają niebawem ruszyć na tory w Niemczech i wyznaczyć kierunek rozwoju dla tej technologii w Europie. Alstom od ponad pięciu lat promuje pociągi napędzane ogniwami paliwowymi jako alternatywę dla wysokoemisyjnych silników wysokoprężnych. Oprócz niemieckiego projektu, ten drugi co do wielkości na świecie dostawca sprzętu kolejowego na początku tego miesiąca zdobył zamówienie od francuskiej kolei krajowej na podwójny pociąg wodorowo-elektryczny oraz inne kontrakty w Niemczech i we Włoszech.

Największy rywal Alstomu, Siemens AG, również pracuje nad pociągami wodorowymi. Szacuje się, że w nadchodzących latach wartość europejskiego rynku lokomotyw wodorowych wzrośnie do dziesiątek miliardów dolarów, ponieważ przepisy dotyczące emisji zanieczyszczeń będą zaostrzone. Chociaż akumulatory lub linie energetyczne mogą być również używane jako zamiennik dla spalinowozów i ograniczania zanieczyszczeń, jednak w przypadku niektórych tras elektrowozy nie zawsze są praktycznym rozwiązaniem.

Według analityków Morgan Stanley, widać obiecujące perspektywy rozwoju pociągów wodorowych w Europie. Jak wynika z szacunków, w połowie wieku sektor ten może być wart od 24 do 48 miliardów dolarów. Do 2030 r. więcej niż co dziesiąty nieelektryczny pociąg będzie napędzany wodorem. Alstom spodziewa się, że ponad 5000 pociągów pasażerskich napędzanych silnikiem diesla w Europie będzie musiało zostać zastąpionych do około 2035 r. Według danych firmy Alstom jedna czwarta wszystkich pociągów w regionie to diesle, które będą musiały być wycofane z ruchu do około połowy stulecia, aby osiągnąć cele klimatyczne. Europejskie kraje już przeznaczają pieniądze na dotacje dla firm, które pracują nad technologią akumulatorową i wodorową do pojazdów. Takie wsparcie mogłoby zostać rozszerzone także na przemysł kolejowy, aby zastąpić silniki spalinowe w pociągach.

 

Wodorowe pociągi przyszłością?

Pierwsze napędzane wodorem pociągi pasażerskie zbudowane przez Alstom mają niebawem ruszyć na tory w Niemczech i wyznaczyć kierunek rozwoju dla tej technologii w Europie. Alstom od ponad pięciu lat promuje pociągi napędzane ogniwami paliwowymi jako alternatywę dla wysokoemisyjnych silników wysokoprężnych. Oprócz niemieckiego projektu, ten drugi co do wielkości na świecie dostawca sprzętu kolejowego na początku tego miesiąca zdobył zamówienie od francuskiej kolei krajowej na podwójny pociąg wodorowo-elektryczny oraz inne kontrakty w Niemczech i we Włoszech.

Największy rywal Alstomu, Siemens AG, również pracuje nad pociągami wodorowymi. Szacuje się, że w nadchodzących latach wartość europejskiego rynku lokomotyw wodorowych wzrośnie do dziesiątek miliardów dolarów, ponieważ przepisy dotyczące emisji zanieczyszczeń będą zaostrzone. Chociaż akumulatory lub linie energetyczne mogą być również używane jako zamiennik dla spalinowozów i ograniczania zanieczyszczeń, jednak w przypadku niektórych tras elektrowozy nie zawsze są praktycznym rozwiązaniem.

Według analityków Morgan Stanley, widać obiecujące perspektywy rozwoju pociągów wodorowych w Europie. Jak wynika z szacunków, w połowie wieku sektor ten może być wart od 24 do 48 miliardów dolarów. Do 2030 r. więcej niż co dziesiąty nieelektryczny pociąg będzie napędzany wodorem. Alstom spodziewa się, że ponad 5000 pociągów pasażerskich napędzanych silnikiem diesla w Europie będzie musiało zostać zastąpionych do około 2035 r. Według danych firmy Alstom jedna czwarta wszystkich pociągów w regionie to diesle, które będą musiały być wycofane z ruchu do około połowy stulecia, aby osiągnąć cele klimatyczne. Europejskie kraje już przeznaczają pieniądze na dotacje dla firm, które pracują nad technologią akumulatorową i wodorową do pojazdów. Takie wsparcie mogłoby zostać rozszerzone także na przemysł kolejowy, aby zastąpić silniki spalinowe w pociągach.