Piłka nożna

Liga Mistrzów:

W Lidze Mistrzów we wtorek poznaliśmy kolejnych ćwierćfinalistów. Zwycięsko z batalii wyszły drużyny Realu Madryt i Manchesteru City. Z rozgrywkami pożegnały się zespoły Atalanty Bergamo i Borussii M’gladbach.  Znamy już sześciu ćwierćfinalistów tegorocznej edycji Ligi Mistrzów. We wtorek bez problemów awans wywalczył Manchester City, który 2:0 pokonał Borussię M’gladbach. Cztery bramki padły w drugim spotkaniu. Real Madryt 4:1 ograł Atalantę Bergamo i wciąż może marzyć o wygraniu elitarnych rozgrywek.

Real Madryt – Atalanta Bergamo 3:1 (1:0)
1:0 – Karim Benzema 34′
2:0 – Sergio Ramos (k.) 60′
2:1 – Luis Muriel 83′
3:1 – Marco Asensio 85′

W pierwszym meczu: 1:0.

Awans: Real Madryt.

Manchester City – Borussia M’gladbach 2:0 (2:0)
1:0 – Kevin De Bruyne 12′
2:0 – Ilkay Gundogan 18′

W pierwszym meczu: 2:0.

Awans: Manchester City.

 

Bayern Monachium zmierzy się dziś z Lazio Rzym w meczu 1/8 finału Ligi Mistrzów. Telewizja Sky przygotowała dla kibiców nie lada gratkę.  Sky Deutschland planuje wykorzystać nowoczesne kamery ARRI ALEXA Mini podczas relacji ze środowego meczu . Innowacyjne rozwiązanie ma zapewnić kibicom futbolu przed telewizorami kinowe wrażenia.  – System ARRI Trinity zapewni operatorowi kamery większy zakres ruchu i nowe kąty widzenia z poziomu boiska – zdradził Johannes Demmel, kierownik produkcji w Sky Sport Deutschland.

Stamford Bridge będzie stadionem, na którym rozstrzygną się losy awansu do ćwierćfinału Ligi Mistrzów. O wejście do grona ośmiu najlepszych drużyn powalczą ze sobą Chelsea i Atletico. W nieco lepszej sytuacji są “The Blues”, którzy w Bukareszcie zwyciężyli 1:0. Hiszpanie jednak nie powiedzieli jeszcze ostatniego słowa.

 

Ciekawostki piłkarskie:

Wszystko wskazuje na to, że nadchodząca przerwa reprezentacyjna będzie obfitowała w kuriozalne sytuacje. Jedną z pierwszych ofiar wielkiego zamieszania jest młody piłkarz reprezentacji Anglii, który stracił szansę między innymi na występ z Polską. Jude Bellingham, bo o nim mowa, nie będzie mógł wybrać się na nadchodzące zgrupowanie reprezentacji Anglii. Wszystko za sprawą przepisów, które są wypadkową trudnej sytuacji pandemicznej. Po powrocie z Wysp Brytyjskich do Niemiec 17-latek musiałby przejść dwutygodniową kwarantannę.

Reprezentacja Anglii w marcowych meczach eliminacji do mistrzostw świata 2022 w Katarze zagra bez podstawowego zawodnika. Mowa o kontuzjowanym Jordanie Pickfordzie.  Podstawowy golkiper reprezentacji Anglii (wychodził w pierwszej jedenastce w sześciu z ośmiu ostatnich meczów kadry) doznał kontuzji w sobotnim spotkaniu Premier League Everton – Burnley FC. Badania potwierdziły uraz mięśni skośnych brzucha.

Pandemia koronawirusa i przepisy związane z kwarantanną komplikują życie reprezentantom i selekcjonerom. Joachim Loew ogłosił, że w marcowych meczach el. MŚ 2022 nie skorzysta z usług zawodników z Premier League. Timo WernerKai Havertz i Antonio Ruediger (wszyscy Chelsea), Bernd Leno (Arsenal) oraz Ilkay Gundogan (Manchester City) nie wystąpią w najbliższych meczach reprezentacji Niemiec w el. MŚ 2022 – podała telewizja RTL.

Piłkarki Manchesteru United po raz pierwszy w historii zagrają na legendarnym stadionie Old Trafford – poinformował klub. Spotkanie ligowe z West Ham United w Women Super League odbędzie się 27 marca. Zespół kobiet rozgrywa swoje mecze na znacznie mniejszym obiekcie – Leigh Sports Village.  Stadion ten może pomieścić 12 tysięcy, zaś Old Trafford wybudowany w 1910 r. 76 tys. Pojemność nie ma jednak znaczenia w dobie pandemii COVID-19, bo trybuny pozostają puste podczas meczów ligowych. Chodzi jednak o prestiż związany z występem w “Teatrze Marzeń”.

Jagiellonia Białystok oficjalnie potwierdziła, że Bogdan Zając został zwolniony ze stanowiska trenera pierwszej drużyny. Jagiellonia postanowiła zareagować na bardzo słabe wyniki sportowe drużyny.  “Informujemy, że z dniem 17 marca 2021 roku Bogdan Zając przestał pełnić funkcję trenera Jagiellonii Białystok. Umowa została rozwiązana za porozumieniem stron” – przekazał w środowy poranek klub z Podlasia. Jagielonia poinformowała, że tymczasowo obowiązki pierwszego szkoleniowca przejmie Rafał Grzyb.

 

Koszykówka:

NBA:

Chicago Bulls – Oklahoma City Thunder 123:102 (42:28, 29:35, 31:16, 21:23)
(LaVine 40, Markkanen 22, Young 17 – Gilgeous-Alexander 21, Brown 20, Williams 14)

 

O tym będzie się mówić! Portland Trail Blazers dokonali niesamowitej rzeczy w końcówce meczu z New Orleans Pelicans, a do zwycięstwa poprowadził ich fantastyczny Damian Lillard.  Gwiazdor Portland Trail Blazers rzucił w całym spotkaniu aż 50 punktów, a przy tym oddał zaledwie 20 rzutów z pola! Damian Lillard wykorzystał 13 z nich, trafił przy tym 6 na 13 prób za trzy i wszystkie 18 wolnych, a ponadto miał sześć zbiórek i 10 asyst. To był jego wielki indywidualny występ, ale również wielkie zwycięstwo całego zespołu.   New Orleans Pelicans prowadzili aż 117:100 na zaledwie sześć minut przed końcem spotkania. Blazers od tamtego momentu rozbili rywali 25-7 i w niesamowitych okolicznościach triumfowali 125:124.

Portland Trail Blazers – New Orleans Pelicans 125:124 (28:34, 22:30, 32:31, 43:29)
(Lillard 50, Trent Jr. 22 – Ingram 30, Williamson 28, Alexander-Walker 20)

Boston Celtics – Utah Jazz 109:117 (22:20, 31:34, 26:23, 30:40)
(Tatum 29, Brown 28, Walker 16 – Mitchel 21, Clarkson 20, Conley 17)

Miami Heat – Cleveland Cavaliers 113:98 (37:26, 25:22, 33:28, 18:22)
(Butler 28, Olynyk 17, Herro 15 – Sexton 21, McGee 16, Nance Jr. 14)

Philadelphia 76ers – New York Knicks 99:96 (20:21, 28:35, 25:26, 26:14)
(Harris 30, Curry 20, Simmons 16 – Randle 19, Burks 19, Barrett 17)

Houston Rockets – Atlanta Hawks 107:119 (22:35, 36:38, 34:20, 15:26)
(Oladipo 34, Tate 25, Porter Jr. 22 – Gallinari 29, Collins 20, Huerter 16)

Los Angeles Lakers – Minnesota Timberwolves 137:121 (31:30 40:40, 31:24, 35:27)
(James 25, Harrell 25, Kuzma 16, Horton-Tucker 16, Schroder 16 – Edwards 29, Towns 29, Rubio 19)

 

 
VTB:

Tym razem happy-endu nie było, bo na parkiecie hali CRS w Zielonej Górze szalał Marcus Keene. Enea Zastal BC przegrał z BC Kalev Cramo Tallin 88:95. Udany debiut w ekipie mistrza Polski zaliczył Adam Smith.  40 sekund przed końcem goście prowadzili 87:85, a piłkę miał Kris Richard. Ten niestety popełnił stratę, a rywale nie wypuścili już swojej szansy z rąk. Keene najpierw wziął akcję na siebie, potem otrzymał doskonałe podanie – dwukrotnie trafił z dystansu i było po wszystkim. Porażka to jedno zmartwienie trenera Żana Tabaka, ale poważniejszym zmartwieniem jest kontuzja Geoffrey’a Groselle’a. Podstawowy środkowy w drugiej kwarcie zderzył się w podkoszowej walce z Rauno Nurgerem i opuścił parkiet trzymając się za bark. Do gry już nie wrócił.

Enea Zastal BC Zielona Góra – BC Kalev Cramo Tallin 88:95 (23:28, 22:28, 24:18, 19:21)

 

EBL:

MKS Dąbrowa Górnicza w pierwszym meczu dnia niespodziewanie pokonał WKS Śląsk Wrocław, ale PGE Spójnia też zrobiła swoje, pokonała Polpharmę i wiemy już, że to drużyna ze Stargardu zajmie ósme miejsce na koniec sezonu zasadniczego!

MKS zdobył Orbitę pomimo poważnych braków w składzie oraz faktu, że nie ma już szans na play-off Energa Basket Ligi. Podopieczni Alessandro Magro pokonali we Wrocławiu Śląsk 82:71. MKS rządził pod tablicami (36:23) w zbiórkach, a na rozegraniu Andy Mazurczak “zjadł” Strahinję Jovanovicia. Polak z Chicago zakończył mecz z dorobkiem 13 punktów, 11 asyst, 5 zbiórek i 3 przechwytów. Serb miał 10 “oczek” i 6 strat przy zaledwie dwóch asystach.

PGE Spójnia Stargard pokonała Polpharmę Starogard Gdański 106:93, a to oznacza, że zapewniła sobie grę w play-off Energa Basket Ligi.

Hokej na lodzie:

NHL:

Zespół Washington Capitals przerwał najdłuższą w NHL zwycięską serię, którą mieli New York Islanders i awansował na pierwsze miejsce w dywizji wschodniej. Aleksandr Owieczkin swoim zwycięskim golem wyprzedził Phila Esposito w strzeleckiej klasyfikacji wszech czasów. Capitals we własnej hali pokonali 3:1 Islanders, którzy wcześniej wygrali 9 meczów z rzędu, co było najdłuższą serią w NHL. Owieczkin strzelił zwycięskiego gola w przewadze, który był już jego 718. w sezonach zasadniczych. Tym samym samodzielnie znalazł się na 6. miejscu w strzeleckiej klasyfikacji wszech czasów, bo do tej pory na tej pozycji był mający 717 trafień Phil Esposito. Owieczkin zrównał się z nim dzień wcześniej, trafiając do siatki w meczu z Buffalo Sabres. Z kolei wczoraj Rosjanin także asystował i był to jego 1 300. punkt w rozgrywkach zasadniczych.

Obok meczu na szczycie dywizji wschodniej, odbył się wczoraj także mecz na jej dnie. New Jersey Devils przed własną publicznością w Prudential Center pokonali ligowego outsidera Buffalo Sabres 3:2. “Diabły” przerwały najgorszą w historii klubu serię 11 porażek u siebie, a ich rywale ponieśli już 12. porażkę z rzędu.

W tej samej dywizji Boston Bruins na wyjeździe pokonali Pittsburgh Penguins 2:1, rewanżując się rywalom za poniedziałkową porażkę 1:4. Zwycięskiego gola strzelił w trzeciej tercji Trent Frederic. 3 z 4 jego dotychczasowych goli w NHL decydowały o zwycięstwach Bruins. Trafił też David Pastrňák, ale bohaterem wieczoru był nominalny trzeci bramkarz gości Dan Vladar. W swoim debiucie w sezonie zasadniczym NHL obronił 34 z 35 strzałów rywali.

W niespodziewanych okolicznościach zakończyła się zwycięska seria Carolina Hurricanes. “Huragany”, po 8 kolejnych wygranych, tym razem uległy outsiderowi dywizji centralnej Detroit Red Wings 2:4.

Trwa dobra passa drużyny Minnesota Wild. Podopieczni Deana Evasona odnieśli już 5. zwycięstwo z rzędu, wygrywając u siebie 3:0 z Arizona Coyotes. “Dzicy” z kompletem wygranych zakończyli serię 3 meczów przeciwko “Kojotom”.

Na pierwsze miejsce w tabeli dywizji centralnej i całej NHL wrócił zespół Tampa Bay Lightning. Mistrzowie NHL pokonali swoich rywali z ostatniego finału play-off, Dallas Stars, 4:3 po serii rzutów karnych. W decydującej rozgrywce skutecznie strzelali Ross Colton i Brayden Point.

Grad goli padł w Denver, gdzie Colorado Avalanche pokonali Anaheim Ducks 8:4, mimo że pierwszą tercję przegrali 2:4. Nazem Kadri strzelił dla zwycięzców 2 gole i zaliczył 2 asysty, po bramce i asyście uzyskali: André Burakovsky, Samuel Girard, Mikko Rantanen i Brandon Saad, trafiali też Pierre-Édouard Bellemare i Nathan MacKinnon, a trzykrotnie asystował Devon Toews.

 

PHL:

Hokeiści Comarch Cracovii dzięki dobrej grze w trzeciej tercji pokonali GKS Tychy 3:1 i wyrównali stan rywalizacji na 2:2. Gospodarze zwycięskiego gola zdobyli w 48 minucie za sprawą Štěpán Csamangó a trzy minuty później przetrzymali podwójne osłabienie.

GKS Katowice pokonał na własnym lodzie JKH GKS Jastrzębie 3:2 i wciąż liczy się w walce o awans do finału play-off. O losach spotkania w 7. minucie dogrywki przesądził Grzegorz Pasiut, który w swoim stylu przymierzył w okienko.  Stan rywalizacji (do czterech zwycięstw): 3:1 dla JKH GKS.

 

Tenis:

Florentino Perez, prezydent Realu Madryt, chce, aby na Estadio Santiago Bernabeu doszło do meczu z udziałem Rafaela Nadala. Rywalem Hiszpana miałby być Roger Federer. O sprawie poinformował “Defensa Central”. Zdaniem dziennikarzy portalu, mecz z udziałem Rafaela Nadala ma być jednym z punktów uroczystych obchodów otwarcia Estadio Santiago Bernabeu po renowacji stadionu. Dziennikarze gazety “AS” uważają, że przebudowa stadionu zakończy się pod koniec 2022 roku lub na początku 2023 i wtedy miałoby dojść do meczu.

Póki co, Rafael Nadal poinformował, że nie weźmie udziału w pierwszych w sezonie 2021 zawodach rangi ATP Masters 1000. Do USA nie poleci również Dominic Thiem, a wcześniej wycofał się Roger Federer.  Hiszpan ciągle narzeka na uraz pleców i dlatego zdecydował się nie lecieć także do Miami.  Z listy zgłoszeń wykreśleni zostali również Szwajcar Stan Wawrinka, Argentyńczyk Guido Pella, Australijczyk Nick Kyrgios, Francuzi Richard Gasquet i Gilles Simon, Hiszpan Pablo Andujar oraz Urugwajczyk Pablo Cuevas. W głównej drabince turnieju mężczyzn pewne miejsce ma Hubert Hurkacz. Z dwustopniowych eliminacji wycofał się natomiast Kamil Majchrzak.

Iga Świątek poinformowała o swojej decyzji odnośnie występu w Pucharze Billie Jean King (dawniej Fed Cup) w sezonie 2021. W dniach 16-17 kwietnia Polska rozegra ważny mecz na korcie twardym w Hali na Skarpie w Bytomiu. “W tym roku nie mam niestety takiej możliwości – nie zagram w Billie Jean King Cup w 2021 i chciałam Wam o tym powiedzieć. Jestem bardzo wdzięczna za Wasze wsparcie, za to, że kibicujecie przed telewizorami, że zostawiacie tu słowa otuchy dla mnie. Jest mi dzięki temu łatwiej w pierwszym pełnym roku w tourze, kiedy przez kilka miesięcy nie ma mnie w domu, kiedy terminy zmieniają się bardzo dynamicznie z powodu pandemii i do ostatniego momentu nie mam pewności, czy zagram w turnieju, albo kiedy wrócę do Polski” – dodała aktualna 16. rakieta świata.  Niepewny jest również udział Magdy Linette, która dopiero niedawno wznowiła treningi po kontuzji kolana. Poznanianka wybiera się do USA, gdzie chce zagrać w Miami Open oraz dwóch zawodach w Charleston. Te ostatnie nakładają się czasowo na mecz w Bytomiu.

 

ATP Dubaj:

Hubert Hurkacz nie zagra w drugim w karierze ćwierćfinale zawodów ATP 500 na kortach twardych w Dubaju. W środę polski tenisista został zatrzymany przez rewelacyjnie dysponowanego reprezentanta Kanady, którego wcześniej dwukrotnie pokonał w tourze. W 2019 roku Hubert Hurkacz (ATP 35) i Denis Shapovalov (ATP 12) spotkali się ze sobą dwukrotnie na zawodowych kortach. W IV rundzie turnieju w Indian Wells nasz reprezentant zwyciężył 7:6(3), 2:6, 6:3. Kilka miesięcy później wygrał z Kanadyjczykiem 6:3, 6:4 w półfinale imprezy w Winston-Salem, gdzie cieszył się z premierowego mistrzostwa w głównym cyklu. Po 76 minutach Kanadyjczyk zwyciężył zasłużenie 6:4, 6:3.

Nasz reprezentant zagra w Zjednoczonych Emiratach Arabskich jeszcze w deblu. W środowy wieczór wspólnie z Włochem Jannikiem Sinnerem zmierzy się z kanadyjsko-serbskim duetem Vasek Pospisil i Nenad Zimonjić.

Dominic Thiem w dwóch setach przegrał z Lloydem Harrisem w II rundzie rozgrywanego na kortach twardych turnieju ATP 500 w Dubaju. We wtorek odpadli też wysoko rozstawieni Pablo Carreno i David Goffin, który uległ Keiowi Nishikoriemu.

Filip Krajinović (Serbia, 14) – Alejandro Davidovich (Hiszpania) 7:5, 6:4
Taylor Fritz (USA, 15) – Nikołoz Basilaszwili (Gruzja) 4:6, 6:3, 7:6(4)
Lloyd Harris (RPA) – Dominic Thiem (Austria, 1) 6:3, 6:4
Kei Nishikori (Japonia) – David Goffin (Belgia, 5) 6:3, 7:6(3)
Marton Fucsovics (Węgry) – Pablo Carreno (Hiszpania, 6) 6:7(5), 6:3, 6:2
Aljaz Bedene (Słowenia) – Lorenzo Giustino (Włochy, LL) 6:4, 6:3

Rozstawieni z numerem trzecim Łukasz Kubot i Holender Wesley Koolhof przegrali z niemiecką parą Kevinem Krawietzem i Jan-Lennardem Struffem 7:5, 3:6, 3-10 w ćwierćfinale turnieju tenisowego ATP w Dubaju (pula nagród 2,048 mln dol.).

 

ATP Acapulco:

Młody Włoch Lorenzo Musetti znów dał o sobie znać. We wtorek wyeliminował turniejową “trójkę” z zawodów ATP 500 w Acapulco. Najwyżej rozstawiony Stefanos Tsitsipas zameldował się w 1/8 finału.

Stefanos Tsitsipas (Grecja, 1) – Benoit Paire (Francja) 6:3, 6:1
Lorenzo Musetti (Włochy Q) – Diego Schwartzman (Argentyna, 3) 6:3, 2:6, 6:4
Frances Tiafoe (USA) – Brandon Nakashima (USA, Q) 6:4, 6:7(5), 7:6(5)
Miomir Kecmanović (Serbia) – Feliciano Lopez (Hiszpania) 6:4, 6:4
Grigor Dimitrow (Bułgaria, 5) – Adrian Mannarino (Francja) 6:4, 3:0 i krecz
Fabio Fognini (Włochy, 6) – Stefano Travaglia (Włochy) 7:5, 6:2
Cameron Norrie (Wielka Brytania) – Stefan Kozlov (USA, Q) 6:3, 6:3
Milos Raonić (Kanada, 4) – Tommy Paul (USA) 7:6(6), 6:4
Casper Ruud (Norwegia, 8) – Daniel Elahi Galan (Kolumbia, SE) 6:4, 6:1
Tallon Griekspoor (Holandia, Q) – Denis Kudla (USA, LL) 7:6(4), 4:6, 6:3

 

WTA Petersburg:

Już pierwsza rywalka pozbawiła Francuzkę Kristinę Mladenović szansy na drugi triumf w turnieju w Petersburgu (WTA 500). Do kolejnej rundy awansowały cztery Rosjanki.

Anastazja Pawluczenkowa (Rosja, 5) – Cagla Buyukakcay (Turcja, LL) 6:4, 6:4
Daria Kasatkina (Rosja, 8) – Clara Tauson (Dania, Q) 6:4, 7:6(0)
Margarita Gasparian (Rosja, WC) – Kristina Mladenović (Francja, 7) 6:7(1), 6:1, 6:1
Katerina Siniakova (Czechy) – Kirsten Flipkens (Belgia) 6:1, 6:2
Tereza Martincova (Czechy) – Stefanie Vögele (Szwajcaria) 6:0, 4:6, 6:4
Jaqueline Cristian (Rumunia, Q) – Wiera Łapko (Białoruś) 6:7(3), 6:4, 2:1 i krecz
Kamilla Rachimowa (Rosja, Q) – Daria Miszina (Rosja, WC) 6:1, 6:7(2), 6:1
Xinyu Wang (Chiny, Q) – Wiktoria Tomowa (Bułgaria) 6:1, 5:7, 7:5

 

WTA Monterrey:

Dwie najwyżej rozstawione tenisistki szybko pożegnały się z imprezą WTA 250 w Monterrey. Po dobrym starcie w Guadalajarze, Eugenie Bouchard nie zaliczy do udanych drugiego turnieju w Meksyku.

Saisai Zheng (Chiny, 3) – Warwara Graczewa (Rosja) 6:3, 7:5
Sara Sorribes (Hiszpania, 7) – Łesia Curenko (Ukraina, Q) 5:7, 6:2, 6:4
Kristina Kucova (Słowacja, LL) – Sloane Stephens (USA, 1) 6:2, 6:2
Anna Kalinska (Rosja, Q) – Nadia Podoroska (Argentyna, 2) 6:4, 6:4
Harriet Dart (Wielka Brytania, LL) – Heather Watson (Wielka Brytania, 5) 6:4, 7:6(1)
Viktorija Golubić (Szwajcaria, Q) – Anna Blinkowa (Rosja, 6) 6:4, 6:4
Lin Zhu (Chiny) – Eugenie Bouchard (Kanada) 7:5, 7:6(3)
Kaja Juvan (Słowenia, Q) – Maria Camila Osorio Serrano (Kolumbia, Q) 6:4, 6:4

 

Paula Kania-Choduń i Katarzyna Piter biorą udział w grze podwójnej turnieju WTA 250 w Monterrey. Ich rywalkami były mistrzyni i finalistka meksykańskiej imprezy.  Paula Kania-Choduń i Katarzyna Piter notują pierwszy wspólny występ w sezonie. W ubiegłym roku miały serię wspólnych startów w turniejach niższej rangi. Wygrały turniej ITF w Saint-Malo oraz zaliczyły finały w Cagnes-Sur-Mer i w Tyler w Teksasie. W tym tygodniu biorą udział w imprezie w Monterrey (WTA 250). Na początek pokonały 7:5, 7:5 Nao Hibino i Miyu Kato.  Kolejnymi rywalkami Kani-Choduń i Piter będą rozstawione z numerem czwartym Hiszpanka Lara Arruabarrena i Australijka Ellen Perez lub Kolumbijka Maria Camila Osorio Serrano lub Meksykanka Renata Zarazua.

 

Boks:

Krzysztof Głowacki (31-2, 19 KO) już 20 marca po raz trzeci może zostać mistrzem świata federacji WBO w wadze junior ciężkiej. Polak dotarł już do Londynu, przeszedł dwa testy na koronawirusa i znajduje się obecnie w “bańce”.  Rywalem Polaka na gali w Wembley Arenie będzie niepokonany Lawrence Okolie (15-0, 12 KO). Krzysztof Głowacki do dnia walki nie może opuszczać hotelu. W nim zakwaterował się wraz z trenerem Fiodorem Łapinem, swoim bratem i Jackiem Szelągowskim z grupy Knockout Promotions.  Pięściarz z Wałcza pierwotnie miał zmierzyć się z Brytyjczykiem 12 grudnia 2020 roku, ale na tydzień przed pojedynkiem otrzymał pozytywny wynik testu na koronawirusa. Jego miejsce zajął Nikodem Jeżewski, który przegrał z Okolie’em w 2. rundzie. Stawką walki nie był jednak mistrzowski pas federacji WBO.  Głowacki ciężko przechodził chorobę, ale ostatecznie udało mu się wyjść z niej bez poważniejszych powikłań. Ostatni pojedynek stoczył w czerwcu 2019 roku, kiedy w Rydze przegrał w kontrowersyjnych okolicznościach z Mairisem Briedisem i stracił pas mistrza świata w kategorii junior ciężkiej. Pojedynek Głowackiego z Okolie’em to walka wieczoru gali grupy Matchroom Boxing w Londynie

 

MMA:

Dana White ogłosił na Twitterze, że gala UFC 261, zaplanowana na 24 kwietnia, odbędzie się z udziałem kibiców, którzy w komplecie będą mogli wypełnić VyStar Veteran’s Memorial Arena na Florydzie. Hala w Jacksonville pomieści około 15 tys. kibiców. Chętnych by w niej zasiąść nie powinno zabraknąć, bowiem UFC przygotowało na 24 kwietnia mocną kartę walk z aż trzema mistrzowskimi pojedynkami. W głównym starciu UFC 261 dojdzie do rewanżu pomiędzy broniącym tytułu w wadze półśredniej Kamaru Usmanem a Jorge Masvidalem. Starcie to poprzedzi konfrontacja Walentiny Szewczenko z Jessicą Andrade i długo wyczekiwany pojedynek mistrzyni wagi słomkowej, Weili Zhang z Rose Namajunas.

Jan Błachowicz jest pierwszym zawodnikiem w MMA, który zadał porażkę Israelowi Adesanyi. “Cieszyński Książę” na UFC 259 obronił mistrzowski pas w wadze półciężkiej. Polak jest gotów dać rewanż Nigeryjczykowi. Stawia jednak warunek. – Myślę, że gdyby wrócił do kategorii półciężkiej lub pozostał w tej kategorii, to oczywiście rewanż może nastąpić w przyszłości, ale przede wszystkim musi wygrać z kimś z pierwszej dziesiątki, a potem może być rewanż – wyznał Błachowicz.

 

LA:

Podczas halowych mistrzostw akademickich Stanów Zjednoczonych w Fayetteville (Arkansas) 22-letni JuVaughn Harrison ustanowił dwa wspaniałe rekordy życiowe, zwyciężając w skoku wzwyż wynikiem 2,30 m, a w skoku w dal rezultatem 8,45 m i tym sposobem wyszedł na czoło tegorocznej listy światowej. Będący rewelacją sezonu tyczkarz KC Lightfoot (rek. 6,00 m) zdobył tytuł mistrzowski osiągając 5,93 m. W biegu na 200 m o najlepszy czas sezonu na świecie postarał się Matthew Boling (20.19). Na 400 m dwóch zawodników złamało barierę 45.00 s. W finale A triumfował Noah Williams – 44,71, zaś w finale B – Randolph Ross (44.99). Obaj ustanowili rekordy życiowe, a wynik tego pierwszego daje mu prowadzenie na tegorocznej liście światowej.

 

Żeglarstwo:

Puchar Ameryki:

Broniący trofeum Team New Zealand ponownie zwyciężył w żeglarskim Pucharze Ameryki. W rywalizacji do siedmiu wygranych wyścigów pokonał u wybrzeży Auckland włoski Luna Rossa Prada Pirelli 7-3. Wcześniej Nowozelandczycy najlepsi byli w 1995, 2000 i 2017 roku.  W ostatnim wyścigu Team New Zealand był szybszy o 46 sekund. Po triumfie rozległa się kakofonia ponad tysiąca syren z łodzi, na których przebywali widzowie. – To coś niesamowitego. Wielkie wsparcie czuliśmy przez te wszystkie lata. Dostaliśmy mnóstwo wiadomości, od premiera kraju zaczynając, na uczniach szkół średnich kończąc. To wiele dla nas znaczy – powiedział sternik Peter Burling.

Historia regat rozpoczęła się w 1851 roku, kiedy to John Stevens (komandor New York Yacht Club) wyzwał brytyjskie jednostki na pojedynek w wyścigu dookoła wyspy Wight. Zwycięzca, szkuner “America”, otrzymał w nagrodę trzykilogramowy srebrny dzban, który stał się trofeum przechodnim. Regulamin Pucharu Ameryki ulegał przez lata ciągłym modyfikacjom. Obecnie uczestniczą w nim supernowoczesne jednostki, a koszty uczestnictwa liczone są w setkach milionów dolarów. W Prada Cup i Pucharze Ameryki teamy rywalizują na “latających” jednokadłubowych jachtach AC75 o długości 22,8 m (75 stóp), do których obsługi potrzeba 11 osób. Niezmienną zasadą jest natomiast od lat, że startujące w regatach jachty reprezentują jachtkluby, a nie kraje.

 

 

Zimowe:

Trener reprezentacji Polski w skokach narciarskich Michal Dolezal powołał kadrę na ostatnie w tym sezonie zawody Pucharu Świata w słoweńskiej Planicy, które odbędą się w dniach 25-28 marca.  W kadrze powołanej przez trenera Dolezala nie było zaskoczeń. W Planicy wystąpią najbardziej znani polscy skoczkowie. W składzie znaleźli się Kamil Stoch, Piotr Żyła, Dawid Kubacki, Andrzej Stękała, Klemens Murańka oraz Jakub Wolny. Zawody Pucharu Świata w Planicy będą ostatnimi w tym sezonie. Wiemy już, że zwycięzcą klasyfikacji generalnej został Halvor Egner Granerud. Norweg zdeklasował swoich rywali i zapewnił sobie ogromną przewagę punktową w poprzednich konkursach. Nie wiadomo, czy wystąpi w Planicy, bowiem niedawno przechodził zakażenie koronawirusem.

Opracował: Sławek Sobczak