Gdy europejskie kraje zawiesiły ruch na granicy z Wielką Brytanią z powodu nowej mutacji koronawirusa, nastał prawdziwy chaos w brytyjskich portach. To jednak tylko przedsmak tego, co może czekać kraj po brexicie bez umowy. Dziesiątki krajów w Europie i na całym świecie wstrzymało loty z Wielkiej Brytanii, a rząd francuski ogłosił 48-godzinny zakaz wjazdu dla ciężarówek korzystających z połączeń promowych i kolejowych z Anglii do Francji.  Brytyjskie supermarkety i eksperci ds. łańcucha dostaw ostrzegali o potencjalnych niedoborach niektórych produktów, jeśli francuskie ograniczenia nie zostaną wkrótce złagodzone – podaje CNN. W poniedziałek rząd Wielkiej Brytanii zorganizował spotkanie kryzysowe. Sieć Tesco oznajmiła w poniedziałek, że „pod koniec tego tygodnia może nastąpić zmniejszenie podaży kilku świeżych produktów, takich jak sałata, kalafior i owoce cytrusowe”. Eksperci z przemysłu obsługującego magazyny chłodnicze i mroźnicze zapewnili, że nie ma powodów do paniki wśród kupujących – biorąc pod uwagę, że łańcuch dostaw żywności w Wielkiej Brytanii jest dobrze zaopatrzony w okresie świątecznym. Shane Brennan, dyrektor generalny Cold Chain Federation, dodał, że największą przyczyną wyczerpywania się produktów na półkach sklepowych byłyby niepotrzebne i nadmierne zakupy.

Wielka Brytania wchodzi w ostatnie tygodnie przed zakończeniem procesu wyjścia z Unii Europejskiej. Kraj nadal korzysta z wolnego handlu z rynkiem unijnym liczącym 450 mln osób na mocy ustaleń przejściowych, które wygasają 31 grudnia. Tymczasem brytyjskie porty były już poważnie obciążone, zanim nowy wariant koronawirusa wywołał chaos na granicy. Rozmowy na temat nowego porozumienia mającego na celu uniknięcie ceł na około połowę brytyjskiego handlu zagranicznego są w martwym punkcie, a ryzyko, że brexit skończy się bez porozumienia handlowego, jest nadal wysokie.

Gromadzenie zapasów przed końcem okresu przejściowego i wzrost zamówień w okresie świąt Bożego Narodzenia spowodowały w ostatnich dniach ogromne zatory w handlu. Biznes coraz bardziej obawia się, że umowa handlowa nie dojdzie do skutku. Nowe kontrole celne i formalności spowodują znaczne opóźnienia w przesyłkach.  Na początku grudnia Honda została zmuszona do wstrzymania produkcji na trzy dni w dużym zakładzie w Anglii – dostawy części były opóźnione, co świadczy o tym, jak szybko problemy z łańcuchem dostaw mogą powodować większe zakłócenia w produkcji. Zaś Toyota postanowiła zawiesić swoje zakłady produkcyjne we Francji i Wielkiej Brytanii wcześniej niż planowano. Firma tłumaczy tę decyzję zakazem ruchu na brytyjskiej granicy i „niepewny charakter tego, jak długo będą zamykane granice dla działalności logistycznej”.