Po czterech lekko spadkowych sesjach z rzędu S&P500 wygenerował solidny wzrost. Podobnie jak Nasdaq i Dow Jones. Wsparciem dla giełdowych indeksów była piorunująca zwyżka notowań Apple’a. Dow Jones zyskał we wtorek 1,13 proc., kończąc dzień na poziomie 30 199,31 pkt. S&P500 zyskał 1,29 proc. i przerwał spadkową serię, ale pozostał poniżej 3700 punktów. Nasdaq Composite zwyżkował o 1,25 proc., osiągając wartość 12 595,06 pkt. Ton wzrostom nadawała 5-procentowa aprecjacja akcji Apple’a. Najcenniejsza giełdowa spółka świata wyceniana jest na 2,07 bln dolarów (!) i notowana jest przy niemal 40-krotności zysków zaraportowanych za ostatnie cztery kwartały. Nikkei podał, że Apple  ma zwiększyć produkcję iPhone’ów o około 30 proc. w pierwszej połowie 2021 roku. – Zwiększona płynność i ultra-niskie stopy procentowe skłoniły inwestorów do kupowania akcji podczas pandemii Covid-19, podczas gdy ostatni optymizm związany ze szczepionką w zeszłym tygodniu pchnął S&P500 do serii historycznych rekordów –tak wtorkową sesję podsumowała agencja Reuters.

Inwestorzy z Wall Street są bardzo optymistycznie nastawieni do roku 2021 i w obecnych wycenach akcji uwzględnili kilkudziesięcioprocentowy wzrost zysków spółek. Zważywszy na wciąż żywą politykę lockdownów i niezbyt zachęcające dane z amerykańskiego rynku pracy są to oczekiwania bardzo wyśrubowane. Równocześnie na rynku wciąż panuje wiara, że amerykańscy politycy przeforsują drugi pakiet nadzwyczajnych wydatków fiskalnych ponoszonych w ciężar gigantycznego długu publicznego. Ponadpartyjna grupa kongresmenów opublikowała kolejny projekt ws. pakietu fiskalnego w wysokości 908 mld dolarów, ale utrzymujące się spory dotyczące pomocy dla władz państwowych i lokalnych, ochrony przed odpowiedzialnością dla biznesu i płatności bezpośrednich mogą sprawić, że osiągnięcie porozumienia może być wyzwaniem. W środę czeka nas komunikat z rozpoczętego dziś posiedzenia władz Rezerwy Federalnej. Analitycy spekulują, że Fed może rozszerzyć warunkowy forward guidance. Obecnie ma on zastosowanie do stóp procentowych, ale może zostać rozszerzony również do instrumentu skupu aktywów (QE). Dla inwestorów byłby to sygnał potwierdzający, że w 2021 roku banki centralne wciąż będą wydatnie wspierać hossę/bańkę na rynkach kapitałowych.

Dolar na rekordowych minimach.

Wieczorna decyzja Rezerwy Federalnej nie będzie miała pozytywnego wpływu na dolara, a jego obecny spadek może się przedłużyć, jeżeli Kongres dokona znaczących postępów w sprawie pakietu stymulacyjnego w wysokości 748 miliardów dolarów, pisali analitycy ING w środowej nocie skierowanej do swoich klientów. W momencie gdy kurs dolara skupia się na polityce pieniężnej, na kurs funta wpływ mają informacje napływające z Twittera dotyczące, jak można się domyślić, negocjacji handlowych pomiędzy UK i UE.  – Nasz zespół z USA twierdzi, że centralnym elementem obecnego spadku kursu dolara jest pogląd, że: a) ożywienie będzie nadchodzić i że Fed odniesie sukces w podnoszeniu inflacji i b) Fed będzie utrzymywać stopy na rekordowo niskich poziomach do 2023 roku. Nie spodziewamy się, aby nowe prognozy FED podważyły tę narrację (nieznacznie podniesione oczekiwania co do wzrostu, brak istotnych korekt dot. oczekiwanych poziomów stóp) i skoncentrują się na wyjaśnieniach dotyczących zakupu obligacji – pisał zespół analityków ING. ING nie spodziewa się, aby z funduszy federalnych wyłaniało się coś pozytywnego, a obecny łagodny spadek kursu dolara mógłby się przedłużyć, gdyby Kongres poczynił postępy w sprawie nowego, odchudzonego rachunku stymulacyjnego o wartości 748 mld dol. Pchnęłoby to indeks dolara w kierunku równego poziomu 90 pkt. Tak słabego dolara nie było od 32 miesięcy.

Dzisiaj rynek poznał wstępne dane PMI dla strefy euro, Niemiec i Francji. Poprawa w sektorze usług oraz pozytywnie zaskakujący wzrost w sektorze przemysłowym spowodowały, że euro w obliczu słabego dolara pokonało poziom 1,22 dolara.  Funt skupia się natomiast na najnowszych doniesieniach z Tweetera, które pozornie wskazują na większe szanse na zawarcie umowy. Cienkie grudniowe rynki i wybicie istotnej strefy technicznej na poziomie 1,34-1,35 może wysyłać sygnały ostrzegawcze sugerujące dalszy wzrost w kierunku 1,37.