Piłka nożna:

Robert Lewandowski, Lionel Messi i Cristiano Ronaldo walczą o wygraną w plebiscycie FIFA The Best. Polak wygrywa z rywalami w wielu rankingach, ale w tym zajmuje drugie miejsce. Polak w minionym sezonie wygrał z Bayernem Monachium Ligę Mistrzów, Bundesligę oraz Puchar Niemiec, a w każdych z tych rozgrywek był królem strzelców. Robert Lewandowski imponował formą i zdystansował Lionela Messiego oraz Cristiano Ronaldo pod względem strzelonych goli. Wiele statystycznych rankingów pokazuje, że to Lewandowski był najlepszym piłkarzem sezonu 2019/20. Jest jednak zestawienie, w którym polski napastnik nie jest na pierwszym miejscu. Pokazał je “The Sun”, a chodzi o ranking tego, w jakim stopniu dany zawodnik pomagał swojemu zespołowi w wygrywaniu meczów. Zestawienie przygotowali statystycy z Carteret Analytics.

Z tego rankingu wynika, że Lewandowski jest na drugim miejscu. Polaka wyprzedza jedynie Lionel Messi. Zaskakujące jest to, jaki wpływ na wyniki Juventusu ma Ronaldo. Portugalczyka nie ma w pierwszej dziesiątce rankingu. Rywal “Lewego” w walce o nagrodę dla najlepszego piłkarza roku jest dopiero jedenasty. “CR7” wyprzedzają Kevin De Bruyne (Manchester City), Harry Kane (Tottenham Hotspur), Erling Haaland (Borussia Dortmund), Sadio ManeMohamed SalahVirgil van Dijk (wszyscy Liverpool FC), Karim Benzema (Real Madryt) i Timo Werner (Chelsea FC). Laureatów plebiscytu FIFA Best 2020 poznamy 17 grudnia. Głosy zostały już oddane – w czwartek organizator tylko ujawni wyniki. Głosowanie trwało od 25 listopada do 9 grudnia, a kapituła brała pod uwagę okres od 20 lipca 2019 do 7 października 2020 roku. W tym czasie Lewandowski był bezkonkurencyjny.

 

Premier League:

Manchester City nie potrafił wykorzystać atutu własnego boiska oraz prowadzenia i tylko zremisował 1:1 z West Bromwich Albion. Kamil Grosicki nie wszedł na boisko.

Manchester City – West Bromwich Albion 1:1 (1:1)
1:0 – Ilkay Gundogan 31′
1:1 – Ruben Dias (sam.) 43′

Po sobotniej porażce z Evertonem (0:1), Chelsea znów się potknęła i to bardzo boleśnie. Zespół Franka Lamparda przegrał na wyjeździe z Wolverhampton Wanderers 1:2, tracąc decydującego gola w ostatniej doliczonej minucie.  “Wilki” zwyciężyły 2:1 i mają teraz 20 pkt. – tylko o dwa mniej niż “The Blues”. Frank Lampard ma o czym myśleć, bo jego drużyna wypadła z pierwszej czwórki.

Wolverhampton Wanderers – Chelsea FC 2:1 (0:0)
0:1 – Olivier Giroud 50′
1:1 – Daniel Podence 66′
2:1 – Pedro Neto 90+5′

 

La Liga:

Real Madryt przez większość meczu z Athletikiem Bilbao grał w przewadze, ale przez długie minuty męczył się z rywalem. Ostatecznie Królewscy wygrali 3:1. Królewscy mają tyle samo punktów co Real Sociedad i Atletico. Jednak lokalny rywal ma rozegrane dwa spotkania mniej.

Real Madryt – Athletic Bilbao 3:1 (1:0)
1:0 – Toni Kroos 45+2′
1:1 – Ander Capa 52′
2:1 – Karim Benzema 74′

 

Bundesliga:

Na inaugurację 12. kolejki Bundesligi Eintracht Frankfurt podejmował Borussię Moenchengladbach. Spotkanie zakończyło się remisem 3:3, mimo że do 89. minuty gospodarze prowadzili 3:1!

W starciu 12. kolejki niemieckiej Bundesligi drużyna VfB Stuttgart zremisowała z FC Union Berlin 2-2 (0-1). Pojedynek odbył się na Mercedes-Benz-Arena.

 

Remisem 0:0 zakończył się mecz Bundesligi pomiędzy Herthą Berlin i 1.FSV Mainz 05. Nie mogło być inaczej, gdyż obie drużyny przez 90 minut nie oddały żadnego celnego strzału. Bezproduktywny w ataku był Krzysztof Piątek.  Obie drużyny w tym sezonie rozczarowują. 1.FSV Mainz 05 zajmował przed tą kolejką przedostatnie miejsce i zdobył 5 punktów. Hertha Berlin prezentowała się nieco lepiej: z 12 “oczkami” była jedenasta. Biorąc pod uwagę tę statystykę, faworytem byli gospodarze. I faktycznie Hertha od pierwszego gwizdka utrzymywała się częściej przy piłce, ale to jedyny element, w którym miejscowi mieli zdecydowaną przewagę.  Żadna z drużyn nie oddała celnego strzału. Było to jedno z najgorszych – o ile nie najgorsze – spotkanie w tym sezonie Bundesligi.

Łatwo nie było, ale się udało. Borussia Dortmund potrafiła przez większość meczu dominować, grać szybką piłkę i zdobyć bramki. BVB wygrała 2:1 z Werderem Brema. Zwycięstwo przyszło z nowym trenerem na ławce, Edinem Terziciem. Łukasz Piszczek wszedł na boisko w 85. minucie, nie miał zbyt wielu okazji do pokazania swoich umiejętności.

Serie A:

Kamil Glik prezentował się solidnie w zremisowanym 1:1 meczu Benevento Calcio z Lazio. Nie pozwalał przeciwnikom na częste kreowanie sytuacji podbramkowych, a i miał swoją szansę na strzelenie gola.  Nie była to pierwsza okazja do trenerskiego pojedynku Filippo i Simone Inzaghich. Dwa sezony temu szkoleniowiec Lazio przyczynił się zwycięstwem do zwolnienia brata z Bologni FC. Tym razem żadnemu z Inzaghich nie groziło pożegnanie z klubem, ale i powodów do zadowolenia mają mało. W weekend Benevento przegrało z US Sassuolo, a rzymianie z Hellasem Werona.

Benevento Calcio – Lazio 1:1 (1:1)
0:1 – Ciro Immobile 25′
1:1 – Pasquale Schiattarella 45′

Arkadiusz Reca rozegrał pełną partię przeciwko Udinese Calcio. FC Crotone zremisowało bezbramkowo, pozostaje na ostatnim miejscu w lidze włoskiej, ale przynajmniej zaczęło punktować.

 

Koszykówka:

NBA:

Dwukrotnie wybierany najlepszym koszykarzem sezonu ligi NBA (2019 i 2020 rok) Giannis Antetokounmpo uzgodnił warunki przedłużenia kontraktu z Milwaukee Bucks. Na mocy pięcioletniej umowy zarobi 228 mln dolarów.  – To jest mój dom, to jest moje miasto. Jestem szczęśliwy, że mogę być częścią Milwaukee Bucks przez kolejne pięć lat. Uczyńmy te lata znaczącymi – napisał na Twitterze 26-letni skrzydłowy. Antetokounmpo tym samym uciął wszelkie rozważania na temat zmiany barw. Jego obecny kontrakt wygaśnie z końcem sezonu 2020/21, a nowy będzie obowiązywał do 2026 roku. Zgodnie z przepisami żaden inny klub nie mógł mu zaproponować tak korzystnej finansowo umowy. Średnia pensja w wysokości 45,6 mln dol. rocznie uczyni go najlepiej zarabiającym koszykarzem w NBA.  Antetokounmpo trafił do NBA w 2013 roku. Bucks nieznanego szerzej nastolatka wybrali z 15. numerem w drafcie. Szybko zaczął jednak robić postępy i obecnie jest jedną z kilku absolutnie największych gwiazd ligi.

 

Gwiazdor Houston Rockets wreszcie mógł wziąć udział w meczu swojego zespołu. James Harden we wtorek spędził na parkiecie 21 minut. Ciekawie było w Kalifornii, gdzie Sacramento Kings w niesamowitych okolicznościach pokonali Golden State Warriors. Dla Houston Rockets był to już trzeci mecz przedsezonowy, ale James Harden dopiero teraz po raz pierwszy wziął udział w oficjalnym spotkaniu. 31-latek jako ostatni dotarł na obóz przygotowawczy zespołu i najpierw musiał przejść serię testów na COVID-19.

Stephen Curry wraca do wielkiej formy. Gwiazdor Warriors w sparingu zaaplikował rywalom aż 29 punktów, trafiając 5 na 13 prób za trzy. Drużyna z San Francisco doznała jednak pierwszej porażki w trwającym pre-season.

Philadelphia 76ers – Boston Celtics 108:99 (29:19, 21:25, 32:28, 26:27)
(Milton 19, Embiid 18, Harris 16 – Teague 18, Pritchard 16, Tatum 10)

Houston Rockets – San Antonio Spurs 112:98 (25:31, 31:24, 21:17, 36:26)
(McLemore 15, Wall 15, Harden 12 – Walker IV 17, Murray 13, Aldridge 12)

Sacramento Kings – Golden State Warriors 114:113 (25:27, 37:20, 26:34, 26:32)
(Guy 20, Hield 18, Fox 17 – Curry 29, Chris 17, Wiggins 12, Oubre Jr. 12)

 

EBL:

Wstrząsający wpis na temat sytuacji w Zastalu Enea BC w mediach społecznościowych zamieścił Janusz Kubicki. Ze słów prezydenta Zielonej Góry wynika, że klub jest w dramatycznym położeniu, a długi sięgają nawet kwoty 10 mln zł!  Miasto chciało pomóc klubowi w bardzo trudnej sytuacji. Szukano różnych dróg, by Zastal wyszedł na prostą. Kubicki poinformował, że ratusz miał wyłożyć ok. 4 000 000 zł na bieżącą działalność, a reszta wpływów za bilety, od pozostałych sponsorów miały dać podstawy do spłaty dawnych zobowiązań. Sęk w tym, że wtedy wyleciały kolejne “trupy z szafy”. Odezwali się byli trenerzy i zawodnicy. A do miasta zapukał… komornik, który przyszedł z tytułem wykonawczym pod nazwą: “długi Zastalu”. Chciał zająć ewentualne kwoty, które dopiero miały być przekazane. Pod wpisem Kubickiego rozgorzała ogromna dyskusja.

 

Tenis:

Benito Perez, agent Rafaela Nadala, potwierdził, że hiszpański tenisista wystąpi w Australian Open. Turniej w Melbourne prawdopodobnie rozpocznie się 8 lutego. Udział Nadala w Australian Open 2021 potwierdził jego agent. – Rafa potwierdza, że przyleci do Melbourne i zagra w Australian Open – powiedział Benito Perez dziennikowi “The Age”.  Nadal i Roger Federerktórego występ w Australian Open stoi pod znakiem zapytania, to współrekordziści w liczbie wygranych turniejów wielkoszlemowych (po 20). Hiszpan w Melbourne będzie mógł objąć samodzielne prowadzenie w klasyfikacji wszech czasów. Po przybyciu do Australii tenisiści będą musieli przejść obowiązkową 14-dniową kwarantannę. W tygodniu poprzedzającym Australian Open mają odbyć się turnieje przygotowawcze.

 

Tenisiści Jannik Sinner i Lorenzo Sonego zostali laureatami Gazzetta Sports Awards – plebiscytu dla najlepszych włoskich sportowców. Gazzetta Sports Awards to organizowany od 1978 roku przez “La Gazzetta dello Sport” plebiscyt, w którym dziennikarze mediolańskiego dziennika przyznają nagrody dla najlepszych włoskich sportowców i postaci związanych ze sportem. W tegorocznej edycji plebiscytu wyróżnionych zostało dwóch tenisistów. Jannik Sinner zdobył nagrodę w kategorii “Wykorzystanie Roku”. 19-latek w minionym sezonie zdobył pierwszy w karierze tytuł w głównym cyklu (w Sofii), w Rolandzie Garrosie wywalczył premierowy wielkoszlemowy ćwierćfinał, a w rankingu ATP awansował na 37. miejsce.  Tymczasem Lorenzo Sonego otrzymał nagrodę specjalną. Tenisista z Turynu został doceniony za pokonanie Novaka Djokovicia, lidera rankingu ATP, w ćwierćfinale turnieju w Wiedniu.  Sportowcem roku został Ciro Immobile – piłkarz Lazio Rzym, król strzelców Serie A i zdobywca “Złotego Buta” dla najskuteczniejszego zawodnika lig europejskich. Sportsmenką roku wybrano natomiast Federicę Brignone, zdobywczynię Pucharu Świata w narciarstwie alpejskim.

Anastazja Szoszyna ma poważne problemy. Polska tenisistka została oskarżona o stosowanie dopingu i do czasu wyjaśnienia sprawy nie będzie mogła występować na światowych kortach. Informację podała Międzynarodowa Federacja Tenisowa. Według komunikatu ITF Anastazja Szoszyna oddała do analizy próbkę moczu, pobraną 26 października 2020 roku podczas zawodów ITF w Stambule. Badanie wykonane w laboratorium w Montrealu wykazało obecność stanozololu. To znajdujący się na liście zakazanych środków steryd anaboliczny, przyczyniający się do przyrostu masy mięśniowej i siły. 30 listopada Szoszyna została oskarżona o złamanie przepisów antydopingowych. 12 grudnia tenisistka została tymczasowo zawieszona do czasu wyjaśnienia sprawy. 23-latka ma prawo do odwołania się od tej decyzji, ale na razie nie skorzystała z tej możliwości. Jeśli jej wina zostanie udowodniona, to grozi jej dyskwalifikacja.

 

100 tys. dolarów grzywny będzie musiał zapłacić algierski tenisista Aymen Ikhlef. Ponadto został dożywotnio zdyskwalifikowany. Zawodnik wielokrotnie naruszał zasady programu antykorupcyjnego. Sprawę dyscyplinarną wniósł Richard McLaren, rzecznik ds. przeciwdziałania korupcji, który stwierdził, że Ikhlef popełnił dziesięć naruszeń zasad. Jak poinformowało “AS”, Algierczyk został dożywotnio zdyskwalifikowany. Nie może grać ani uczestniczyć w jakichkolwiek imprezach tenisowych autoryzowanych przez organy zarządzające. Oprócz tego musi zapłacić 100 tys. dolarów grzywny.

 

Siatkówka:

Liga Mistrzów

Doskonale otworzyli turniej Ligi Mistrzów grupy D, siatkarze VERVY Warszawa. Podopieczni Andrei Anastasiego pewnie pokonali belgijskie Knack Roeselare 3:0. Polskiemu zespołowi nie przeszkodził nawet brak na boisku Bartosza Kwolka.

W spotkaniu inaugurującym rywalizację w grupie D Ligi Mistrzów siatkarzy Kuzbass Kemerowo przegrał z Leo Shoes Modena 1:3. Mimo dobrej gry, Ivan Zaytsev nie poprowadził kolegów do zwycięstwa w starciu ze swym byłym klubem.

Kuzbass Kemerowo – Leo Shoes Modena 1:3 (23:25, 19:25, 25:22, 28:30)

 

Piłka ręczna:

ME 2020:

Chorwatki dopięły swego i awansowały do najlepszej czwórki ME 2020 piłkarek ręcznych, pokonując we wtorek Niemki. W strefie medalowej zameldują się także Francuzki, Norweżki oraz Dunki.

Czarnogóra – Hiszpania 26:26 (11:17)
Najwięcej bramek: dla Czarnogórek – Jovanka Radicević 7, Durdina Jauković 5; dla Hiszpanek – Nerea Pena 6, Jennifer Gutierrez 4.

Francja – Szwecja 31:25 (14:14)
Najwięcej bramek: dla Francuzek – Estelle Nze Minko 6, Alexandra Lacrabere 5; dla Szwedek – Isabelle Gullden 5, Jamina Roberts i Emma Lindqvist po 4.

Dania – Rosja 30:23 (13:9)
Najwięcej bramek: dla Dunek – Mie Enggrob Hojlund 7; dla Rosjanek – Daria Dmitriewa 9.

Holandia – Rumunia 35:24 (16:12)
Najwięcej bramek: dla Holenderek – Bo Van Wetering 8; dla Rumunek – Cristina Laslo 7.

Chorwacja – Niemcy 23:20 (12:12)
Najwięcej bramek: dla Chorwatek – Ana Debelić 6, Camila Micijević 4; dla Niemek – Julia Maidhof 9.

 

Zapasy:

Roksana Zasina (ZTA Zgierz) zajęła drugie miejsce w wadze 53 kg w odbywających się w Belgradzie zawodach zapaśniczego Pucharu Świata. Katarzyna Krawczyk (Cement Gryf Chełm) była trzecia w kategorii 55 kg.  Trzecia z podopiecznych trenera kadry narodowej Piotra Krajewskiego – Anna Łukasiak (AZS AWF Warszawa) została sklasyfikowana w wadze 50 kg na siódmym miejscu.  Początkowo stolica Serbii miała być organizatorem mistrzostw świata. Pandemia COVID-19 spowodowała, że ze startu w czempionacie globu w Belgradzie zrezygnowało wiele krajów i Międzynarodowa Federacja Zapaśnicza (United World Wrestling) w miejsce MŚ zorganizowała zawody Pucharu Świata.

Opracował: Sławek Sobczak