Mieszany przebieg miała czwartkowa sesja na amerykańskich giełdach. Dow Jones Industrial na zamknięciu spadł 0,23 proc. i wyniósł 29 999,26 pkt. S&P 500 zniżkował 0,13 proc. i wyniósł ostatecznie 3668,1 pkt. Nasdaq Comp. poszedł w górę 0,54 proc. do 12 405,81 pkt. Wśród spółek reprezentujących tradycyjne sektory gospodarki dominowała podaż. Lepiej prezentował się rynek zaawansowanych technologii. W czwartek na rynku Nasdaq w Nowym Jorku miał miejsce debiut walorów spółki Airbnb. Firma specjalizująca się w pośrednictwie krótkoterminowego wynajmu mieszkań, weszła na parkiet z przytupem, donosi Reuters. Kapitalizacja Airbnb przekroczyła 100 mld dolarów!  Akcje Airbnb Inc. w dniu swojego debiutu na NASDAQ ponad podwoiły swoją wartość, dzięki czemu IPO znanej firmy oferującej platformę do najmu krótkoterminowego stało się największym na amerykańskim parkiecie w tym roku. Akcje Airbnb czwartkową i jednocześnie pierwszą sesję notowań spółki rozpoczęły na poziomie 146 dol., czyli aż o 114,7 proc. wyżej niż cena zawarta w prospekcie emisyjnym, która wyniosła 68 dol.  W ciągu zaledwie godziny od rozpoczęcia notowań spółki, akcje podrożały aż do nawet 165 dol., a część inwestorów postanowiła zrealizować zyski, wskutek czego akcje potaniały do 141,50 dol., by potem ponownie odbić w górę, tym razem do 150 dol. Ostatecznie, kurs akcji Airbnb Inc. zakończył pierwszą sesję notowań na NASDAQ na 144,71 dol. notując wzrost względem ceny bazowej o ponad 112 proc.

W ramach prospektu emisyjnego, wartość rynkowa Airbnb Inc. wyznaczona została na 40 mld dol., jednak już po pierwszym dniu notowań wzrosła ona do 86,5 ml dol. przekraczając kapitalizację swojego rywala na turystycznym rynku, Booking Holdings Inc. Analitycy oceniają, że wartość rynkowa Airbnb może wkrótce przekroczyć 100 mld dol. Działalność Airbnb mocno ucierpiała wskutek pandemii COVID-19, która sparaliżowała sektor turystyczny na całym świecie. W rezultacie, przychody spółki spadły o około 80 proc., wskutek czego została ona zmuszona do zwolnienia 1900 pracowników, czyli aż 25 proc. swojej siły roboczej. Jednak już po kilku miesiącach od wybuchu pandemii, spółka poinformowała o poprawie aktywności na swojej platformie wraz z luzowaniem ograniczeń oraz większą skłonnością turystów do wynajmowania prywatnych kwater względem hoteli. W III kw. 2020 r. przychody Airbnb spadły o 32 proc. w ujęciu rocznym, podczas gdy w przypadku Expedii w analogicznym okresie załamanie wyniosło 58 proc., a Booking 48 proc.