Piłka nożna:

Patryk Dziczek zdobył gola i został bohaterem meczu z Rosją (1:0) w el. ME U-21. Dzięki wygranej w Łodzi zespół Czesława Michniewicza zrobił duży krok w kierunku awansu na turniej finałowy, który zostanie rozegrany na boiskach na Węgrzech i w Słowenii (w dniach 9–26 czerwca 2021 r.).

 

Liga Narodów:

W szlagierze kolejnej serii gier w Lidze Narodów Francja pokonała Chorwację (4:2).   Mistrzowie Europy w Sztokholmie 2:0 pokonali Szwedów po pięknych trafieniach Cristiano Ronaldo. Ronaldo doczekał się setnej bramki w barwach reprezentacji Portugalii.

 

Armenia – Estonia 2:0 (1:0)

Bramki: Karapetyan 43′, Mosquera 65′

 

Gruzja – Macedonia Północna 1:1 (1:1)
Bramki: Okriaszwili 13′ (rzut karny) – Ristowski 33′

 

Belgia – Islandia 5:1 (2:1)
Bramki: Witsel 13′, Batshuayi 17′, 69′, Mertens 50′, Doku 79′ – Fridjonsson 10′

 

Francja – Chorwacja 4:2 (2:1)
Bramki: Griezmann 43′, Livakovic 45+1 (gol samobójczy), Upamecano 65′, Giroud 77′ (rzut karny) – Lovren 16′, Brekalo 55′

 

Cypr – Azerbejdżan 0:1 (0:1)
Bramki: Medvedev 29′

 

Szwecja – Portugalia 0:2 (0:1)
Bramki: Ronaldo 45′, 72′

 

Luksemburg – Czarnogóra 0:1 (0:0)

Bramka: Beqiraj 90+2 (rzut karny)

 

Dania – Anglia 0:0

 

San Marino – Liechtenstein 0:2 (0:2)
Bramki: Hasler 3′ (rzut karny), Frick 14′

 

Ciekawostki piłkarskie:

Jerzy Brzęczek nie powinien być selekcjonerem reprezentacji Polski podczas Euro 2021 – tak wynika z ankiety przeprowadzonej przez WP SportoweFakty. Zmiany trenera domaga się aż 91 proc. czytelników. Po wrześniowych meczach Ligi Narodów UEFA selekcjoner Jerzy Brzęczek znów jest krytykowany. Zdecydowana większość ekspertów negatywnie ocenia styl gry Biało-Czerwonych. Pokazał to mecz z Holandią, gdy Polacy głównie biegali za piłką, oddali tylko dwa strzały (Holendrzy szesnaście) i wymienili niemal dwa razy mniej podań niż rywale.

 

– Robert Lewandowski powinien oczywiście znaleźć się w ścisłym gronie faworytów. Kto jeszcze? Neuer, Neymar, De Bruyne, Alexander-Arnold czy Mane, także mają za sobą bardzo dobry sezon – mówi Pascal Ferre, redaktor naczelny “FF”.  20 lipca “France Football” – z uwagi na nietypowy przebieg trwającego sezonu, który musiał zostać przerwany przez pandemię koronawirusa – wprawił świat futbolu w osłupienie, ogłaszając, że w tym roku – po raz pierwszy w historii – nie przyzna Złotej Piłki dla najlepszego piłkarza globu.  Taka decyzja wywołała w środowisku spore oburzenie. W tym roku głównym faworytem do nagrody był Robert Lewandowski, który rozegrał fantastyczny sezon. Bukmacherzy dawali mu najwięcej szans na zwycięstwo.

 

Miniony sezon dla Roberta Lewandowskiego był najlepszym w karierze. Polak wraz z Bayernem Monachium wygrał Ligę Mistrzów i został królem strzelców rozgrywek. Wyczynu tego pogratulował Lewandowskiemu zespół Metallica. Legenda muzyki na Twitterze doceniła sukcesy Bayernu, Roberta Lewandowskiego i Serge’a Gnabry’ego. “Gratulacje dla Bayernu za zdobycie potrójnej korony w tym sezonie oraz dla Lewandowskiego i Gnabry’ego za stanie się historią Ligi Mistrzów. Powodzenia w nadchodzącym sezonie Bundesligi” – przekazała Metallica.

 

Kamil Grabara poprzedni sezon spędził na wypożyczeniu w Huddersfield. 21-latkiem interesowały się duńskie kluby, jednak bramkarz młodzieżowej reprezentacji Polski ma wylądować w Grecji. Interesuje się nim PAOK Saloniki. Anglicy nie byli zadowoleni z postawy Grabary, dlatego ten wrócił z wypożyczenia do Liverpoolu. Wszystko wskazuje na to, że nie zostanie na Anfield, tylko odejdzie do innego klubu. Jak poinformował dziennikarz Mateusz Borek, młody bramkarz może odejść do Grecji i zostać piłkarzem PAOKu Saloniki.

 

Szwajcarscy dziennikarze ujawnili kontrakt, jaki Lionel Messi mógł podpisać z Manchesterem City. Według ich informacji Argentyńczyk nie zostałby najdroższym piłkarzem w historii. 200 mln euro wraz z bonusami, w tym 20 mln w przypadku wygranej w Lidze Mistrzów, miał zapłacić Manchester City Barcelonie za transfer Lionela Messiego. Takie informacje ujawnili dziennikarze szwajcarskiego “L’Illustre”, którzy dotarli do umowy Argentyńczyka. Pokazali oni dokument podpisany przez Txikiego Begiristaina, dyrektora Manchesteru City. Oferta obejmowała płatność w dwóch ratach po 100 mln euro. Ponadto Messi miał zarabiać 45 mln euro rocznie. “L’Illustre” podaje, że oferta została szybko odrzucona przez Katalończyków.

 

Kevin De Bruyne został wybrany piłkarzem roku w Anglii. Występujący w Manchesterze City Belg nieznacznie wyprzedził w klasyfikacji Virgila Van Dijka i Raheema Sterlinga. De Bruyne został pierwszym zawodnikiem Manchesteru City od sezonu 73/74, który otrzymał tę nagrodę. Belg przyznał, że spora w tym zasługa Pepa Guardioli, który pozwala mu być sobą na boisku.  Najlepszym młodym piłkarzem został za to 21-letni Trent Alexander-Arnold z Liverpoolu.  Postanowiono wyróżnić ponadto Marcusa Rashforda. Otrzymał nagrodę za zasługi za swoją pracę na rzecz walki z ubóstwem i niedożywieniem wśród dzieci.

Drużyna roku w Premier League: Nick Pope (Burnley), Trent Alexander-Arnold, Virgil van Dijk (obaj Liverpool), Caglar Soyuncu (Leicester), Andrew Robertson (Liverpool), David Silva (Manchester City), Jordan Henderson (Liverpool) , Kevin de Bruyne (Manchester City), Jamie Vardy (Leicester), Pierre-Emerick Aubameyang (Arsenal), Sadio Mane (Liverpool).

 

Koszykówka:

EBL:

Stelmet Enea BC Zielona Góra zgodnie z planem pokonał Legię Warszawa 98:83. Podopieczni Żana Tabaka musieli się jednak spiąć na finiszu, bowiem rywale po genialnej trzeciej kwarcie mieli ochotę na niespodziankę.  To miała być weryfikacja dla Legii, która dwa pierwsze mecze w sezonie wygrała wysoko. Tym razem z parkietu zeszła jako pokonana, ale pozostawiła po sobie dobre wrażenie. Stelmet zaczął po swojemu – mocna defensywa już w pierwszej kwarcie wymusiła siedem strat rywali. W ataku Iffe Lundberg miał 4/4 z dystansu, a jego zespół miał nawet 14 punktów przewagi (23:9).

 

NBA:

Czwarta kwarta należała do Los Angeles Lakers, Houston Rockets po przerwie zdobyli tylko 38 punktów i w ten sposób drużyna z Hollywood objęła prowadzenie 2-1 w półfinale Konferencji Zachodniej.  LeBron James zdobył 36 punktów, miał siedem zbiórek, pięć asyst i cztery bloki, a Los Angeles Lakers pokonali we wtorek Houston Rockets 112:102.  Drużyna z Hollywood zapewniła sobie zwycięstwo świetnym rozpoczęciem czwartej kwarty, kiedy zanotowała serię 10-0 i od stanu 84:85 doprowadziła do wyniku 94:85.

Houston Rockets – Los Angeles Lakers 102:112 (33:32, 31:29, 18:21, 20:30)
(Harden 33, Westbrook 30, Green 16 – James 36, Davis 26, Rondo 21)

Stan serii: 2-1 dla Lakers

Czwarty mecz w półfinale Zachodu odbędzie się jutro

 

Zrobili to. Miami Heat dopełnili dzieła i wyeliminowali Milwaukee Bucks z fazy play-off. Drużyna z Florydy w piątym meczu serii pokonała przeciwników 103:94. Miami Heat zostali pierwszym zespołem, który zapewnił sobie udział w finale konferencji podczas play offów, rozgrywanych w ośrodku ESPN Wide World of Sports na Florydzie. Jeszcze przed rozpoczęciem rywalizacji trudno było uwierzyć w taki scenariusz, ale z każdym kolejnym meczem stawał się on coraz bardziej prawdopodobny. Podopieczni Erika Spoelstry wyeliminowali Milwaukee Bucks, uznawanych za jednych z najpoważniejszych kandydatów do mistrzostwa NBA w sezonie 2019/2020. Giannis Antetokounmpo mógł tylko przyglądać się z ławki rezerwowych, jak jego drużyna walczy o przetrwanie. Grek w poprzednim spotkaniu już drugi raz w półfinale Konferencji Wschodniej skręcił tę samą kostkę i tym razem uraz okazał się zbyt poważny, żeby aktualny MVP i Obrońca Roku już we wtorek był w stanie rywalizować na parkiecie.

Milwaukee Bucks – Miami Heat 94:103 (28:19 18:33, 19:21, 29:30)
(Middleton 23, DiVincenzo 17, Lopez 15 – Butler 17, Dragic 17, Crowder 16, Herro 14)

Stan serii: 4-1 dla Heat

 

Billy Donovan nie jest już trenerem występujących w lidze NBA koszykarzy Oklahoma City Thunder. Po pięciu sezonach wygasł jego kontrakt i strony wspólnie podjęły decyzję o nie przedłużaniu go. Nazwisko jego następcy nie jest znane.

 

Hokej:

NHL:

Vegas Golden Knights doprowadzili do remisu w finale konferencji zachodniej NHL. Tym razem to “Złoci Rycerze” nie dali sobie strzelić gola, a swoje strzelanie zakończyli fantastycznym golem z kontry. Drużyna z Las Vegas wyrównała stan rywalizacji z Dallas Stars na 1:1 dzięki zwycięstwu 3:0 w meczu numer 2 finału Zachodu. Występ na 0 po stronie strat bramkowych to udany rewanż na rywalach za niedzielne spotkanie numer 1, wygrane przez “Gwiazdy” 1:0. Tym razem w bramce bezbłędny był Robin Lehner, który zatrzymał wszystkie 24 strzały zawodników zespołu z Teksasu.

Vegas Golden Knights – Dallas Stars 3:0 (0:0, 3:0, 0:0)

1:0 Stastny – Pacioretty – McNabb 24:53

2:0 Karlsson – Theodore – Stastny 28:24 (w przewadze)

3:0 Nosek – Stephenson – Roy 34:32

Strzały: 32-24.

Minuty kar: 4-14.

Stan rywalizacji: 1:1. Trzeci mecz jutro

 

Tenis:

US Open:
Alexander Zverev pokonał w czterech setach Bornę Coricia i został półfinalistą US Open 2020. To pierwszy Niemiec na tym etapie nowojorskiego turnieju wielkoszlemowego od 25 lat i czasów legendarnego Borisa Beckera.

Pablo Carreno wygrał pięciosetowy i trwający ponad cztery godziny ćwierćfinał rozgrywanego na kortach twardych w Nowym Jorku wielkoszlemowego US Open 2020 z Denisem Shapovalovem. O finał Hiszpan zmierzy się z Alexandrem Zverevem.

Pablo Carreno (Hiszpania, 20) – Denis Shapovalov (Kanada, 12) 3:6, 7:6(5), 7:6(4), 0:6, 6:3
Alexander Zverev (Niemcy, 5) – Borna Corić (Chorwacja, 27) 1:6, 7:6(5), 7:6(1), 6:3

 

Jennifer Brady została pierwszą półfinalistką wielkoszlemowego US Open 2020. W ćwierćfinale Amerykanka łatwo rozprawiła się z Kazaszką Julią Putincewą.

Naomi Osaka popełniła tylko osiem niewymuszonych błędów i pokonała Shelby Rogers. Japonka awansowała do półfinału US Open 2020 i w czwartek zmierzy się z Jennifer Brady.

Jennifer Brady (USA, 28) – Julia Putincewa (Kazachstan, 23) 6:3, 6:2
Naomi Osaka (Japonia, 4) – Shelby Rogers (USA) 6:3, 6:4

 

Wesley Koolhof i Nikola Mektić oraz Mate Pavić i Bruno Soares zmierzą się w finale wielkoszlemowego US Open 2020 w grze podwójnej mężczyzn. Tym samym pewne jest, że tytuł zdobędzie jeden z chorwackich tenisistów. Drabinka turnieju debla mężczyzn US Open 2020 została zmniejszona z 64 do 32 par. Rywalizacja obfituje w zaskakujące rozstrzygnięcia. W półfinałach znalazły się zaledwie dwa spośród ośmiu rozstawionych duetów. A do finału awansował tylko jeden – Wesley Koolhof i Nikola Mektić.  W drugim półfinale zmierzyły się dwie nierozstawione pary. Po godzinie i 24 minutach gry Mate Pavić i Bruno Soares wygrali 6:4, 7:5 z holendersko-rumuńskim duetem Jean-Julien Rojer / Horia Tecau, w drugiej partii broniąc setbola.

Wesley Koolhof (Holandia, 8) / Nikola Mektić (Chorwacja, 8) – Rajeev Ram (USA, 3) / Joe Salisbury (Wielka Brytania, 3) 7:6(3), 6:4
Mate Pavić (Chorwacja) / Bruno Soares (Brazylia) – Jean-Julien Rojer (Holandia) / Horia Tecau (Rumunia) 6:4, 7:5

 

W środę dokończona zostanie rywalizacja w fazie ćwierćfinałowej singla kobiet i mężczyzn wielkoszlemowego US Open 2020. Na głównej arenie w Nowym Jorku wystąpią m.in. Serena Williams i Dominic Thiem.  Na Arthur Ashe Stadium wkroczą jako pierwsze Serena Williams i Cwetana Pironkowa. Amerykanka jest spragniona 24. triumfu w Wielkim Szlemie i wyrównania rekordu wszech czasów Australijki Margaret Court. Bułgarka powróciła do touru po urodzeniu dziecka i chce powtórzyć wynik z Wimbledonu 2010. Wówczas osiągnęła jedyny w karierze wielkoszlemowy półfinał. Williams ma z Pironkową bilans 4-0, ale po raz ostatni panie spotkały się w 2015 roku w Cincinnati. Następnie na Arthur Ashe Stadium wyjdą Andriej Rublow i Danił Miedwiediew. Rosjanie znają się doskonale, dlatego ich pojedynek zapowiada się ciekawie. Miedwiediew to finalista US Open 2019 i będzie faworytem. Rublow powtórzył już w Nowym Jorku wynik z sezonu 2017 i teraz celuje w premierowy półfinał w Wielkim Szlemie. Miedwiediew wygrał w dwóch partiach oba ich starcia w tourze (Cincinnati i Petersburg 2019). Ponadto seta nie stracił w 2016 roku w challengerze w Budapeszcie.

 

F1:

Kimi Raikkonen jeszcze we wrześniu ma podjąć oficjalną decyzję ws. startów w F1 w sezonie 2021. Gdyby Fin zdecydował się na zakończenie kariery, jego miejsca nie zajmie raczej Robert Kubica. Faworytem Alfy Romeo jest bowiem Sergio Perez. Roberto Chinchero z włoskiego “Motorsportu” poinformował, że decyzja Kimiego Raikkonena odnośnie przyszłości w Formule 1 spodziewana jest jeszcze we wrześniu – między wyścigami o GP Toskanii (13 września) a GP Rosji (27 września).  Obecny kontrakt Raikkonena z Alfą Romeo ma zawierać klauzulę, która daje mu opcję przedłużenia współpracy o sezon 2021. Decyzja w tej sprawie należeć ma do kierowcy. Jeśli Fin, który wkrótce skończy 41 lat, postanowi pożegnać się z królową motorsportu, stajnia z Hinwil będzie musiała ruszyć na transferowe łowy w F1.

 

Żużel:

We wtorek 29 września w Bydgoszczy odbędzie się towarzyski mecz żużlowy pomiędzy Polską a Rosją. Będzie to jedyny test mecz Biało-Czerwonych w tym sezonie i zarazem sprawdzian przed finałami Speedway of Nations w Manchesterze. Pierwotnie, w marcu tego roku w Toruniu, przeciwnikami Polaków mieli być Australijczycy, jednak pandemia koronawirusa sprawiła, że plany musiały zostać zmienione. Bilety zakupione na mecz Polska – Australia można zamienić na wejściówki na mecz Polska – Rosja w Bydgoszczy. Kadra ostatni test-mecz w Bydgoszczy pojechała 25 lat temu.

 

PGE Ekstraliga:

Co to był za mecz! MrGarden GKM pokonał po zaciętym boju Motor 46:44. Losy spotkania rozstrzygnęły się dopiero w ostatnim wyścigu. Goście zabierają do Lublina tylko bonus, co cieszy pozostałe walczące o fazę play-off zespoły.  Porażka u siebie z Włókniarzem Częstochowa i przegrany mecz w Grudziądzu 44:46 może mieć opłakane skutki dla Motoru Lublin. Teraz musi nie tylko sam wygrać z Falubazem, najlepiej z bonusem, ale i oglądać się na innych rywali. Z porażki Motoru w Grudziądzu ucieszyli się we Wrocławiu i Częstochowie.  GKM, choć sam nie pojedzie w decydującej fazie sezonu, może rozdać karty przed play-offami. W środę podejmie bowiem na swoim torze wrocławian. W przypadku porażki wrocławian, zwycięstwo Motoru z bonusem nad Falubazem, zapewni tej drużynie play-offy, bez względu na wyniki Włókniarza Częstochowa. Wtedy poza play-offami będą Falubaz i Sparta.  Porażka Motoru w Grudziądzu oznacza pewny awans Stali Gorzów.

 

Kolarstwo:

Tour de France:

22-letni Szwajcar Marc Hirschi (Sunweb) został uznany przez kibiców śledzących rywalizację w wyścigu Tour de France za najwaleczniejszego kolarza pierwszego tygodnia ścigania w „Wielkiej Pętli”. Fanom zapadła w serca jego walka w Nicei i Pirenejach.

Irlandczyk Sam Bennett z ekipy Deceuninck-Quick Step wygrał w miejscowości Saint-Martin-de-Re dziesiąty etap wyścigu kolarskiego Tour de France. Żółtą koszulkę lidera zachował Słoweniec Primoz Roglic (Jumbo-Visma).  Bennett najszybciej finiszował z peletonu, wyprzedzając Australijczyka Caleba Ewana (Lotto Soudal) oraz Słowaka Petera Sagana (Bora-Hansgrohe). W czołówce klasyfikacji generalnej nie nastąpiły żadne zmiany. Roglic wciąż ma przewagę 21 sekund nad zwycięzcą ubiegłorocznego Tour de France Kolumbijczykiem Eganem Bernalem. Trzeci w klasyfikacji Francuz Guillaume Martin traci 28 sekund.

 

LA:

Jeśli Caster Semenya będzie chciała startować w międzynarodowych zawodach, będzie musiała obniżyć poziom testosteronu w swoim organizmie. Apelacja reprezentantki RPA została odrzucona przez szwajcarski sąd najwyższy. Nie takiej decyzji ze strony sądu w Szwajcarii spodziewała się dwukrotna mistrzyni olimpijska na 800 metrów. Jej walka z władzami World Athletics (wcześniej IAAF) trwa od lat – reprezentantka RPA domagała się możliwości startów bez obniżania poziomu testosteronu. W ubiegłym roku Trybunał Arbitrażowy w Lozannie odrzucił apelację reprezentantki RPA, co miało skutkować wykluczeniem biegaczki z imprez, gdyby ta nie zastosowała się do wprowadzonego wówczas regulaminu IAAF ws. zawodniczek cierpiących na hiperandrogenizm i startujących na dystansach od 400 metrów do 1 mili. Według najnowszych przepisów u biegaczek startujących na dystansach od 400 m do 1 mili, poziom testosteronu nie będzie mógł przekroczyć 5 nanomoli na litr.  Kontrowersyjna biegaczka przekonuje od lat, że jest szykanowana przez władze Międzynarodowego Stowarzyszenia Federacji Lekkoatletycznych.  Eksperci uważają jednak, że podwyższony poziom testosteronu daje jej przewagę w rywalizacji z innymi biegaczkami.

OPracował: Sławek Sobczak