Cena złota spada choć zapowiadane są niebotyczne wzrosty, pieniądze drożeją, zwłaszcza numizmaty

Tegoroczna panika na rynkach w połączeniu z osłabieniem dolara, spowodowała duży wzrost zainteresowania metalami szlachetnymi. Bardzo dobrze obrazuje to złoto, którego cena wzrosła od stycznia o 27 proc., a od marcowych minimów o 31 proc.. Niektóre prognozy mówią, że złoto może dalej drożeć, a jego cena osiągnie 5 tysięcy dolarów.  Pandemia COVID-19 spowodowała, że wiele gospodarek wpadło w głęboką recesję, która wymagała od banków centralnych wprowadzenia bardzo ekspansywnej polityki pieniężnej. W jej ramach na całym świecie doszło do obniżenia stóp procentowych i wprowadzenia olbrzymich pakietów stymulacyjnych, które mogą mieć wartość nawet 15 bilionów dolarów. W wyniku tych działań doszło do znacznej deprecjacji dolara, dzięki której ceny złota rosły jeszcze szybciej. Według analityków Citigroup, cena uncji złota może sięgnąć nawet 5 tysięcy dolarów. Bardziej ostrożni są eksperci Bank of America, którzy szacują, że kruszec osiągnie cenę 3 tysięcy dolarów.  W poniedziałek cena złota spada o 0,28 proc. i osiąga 1929,40 dolarów za uncję.

Jeff Wright, wiceszef GoldMin zwrócił uwagę, że choć piątkowy, lepszy niż oczekiwano raport z rynku pracy jest „pozytywny netto dla gospodarki”, to „jeśli chodzi o złoto jest podwójnie negatywny”. Wiadomość o spadku stopy bezrobocia z ponad 10 proc. do 8,4 proc. obudziła wątpliwości co do realizacji dalszych działań stymulacyjnych. To umacniało dolara, co negatywnie wpływało na notowane w nim aktywa. Poniedziałkowy poranek przyniósł lekkie osłabienie złotego. Kurs euro zbliżył się do najwyższych poziomów od siedmiu tygodni, a notowania dolara osiągnęły najwyższą wartość od sierpnia.

W ubiegłym tygodniu doszło do zdecydowanego wzrostu kursu euro, który podniósł się z 4,38 zł w porywach do 4,47 zł. W ten sposób polska waluta roztrwoniła zyski z końcówki lipca i opuściła przedział sierpniowej konsolidacji (4,3750-4,4250 zł). W poniedziałek kurs euro wynosił 4,4621 zł i był o 0,7 grosza wyższy niż przed weekendem.  Za dolara amerykańskiego płacono 3,7671 zł, co było najwyższą wartością od przeszło miesiąca. – Wyłamanie się kursu EUR/PLN z przedziału konsolidacji otworzyło drogę do dalszego osłabienia złotego, które może zatrzymać się na kolejnym technicznym oporze zlokalizowanym w okolicach 4,46. Po dotarciu w te rejony przestrzeń do dalszego osłabienia złotego powinna w perspektywie najbliższych dni osłabnąć. Szczególnie, że wyhamował także spadek eurodolara – napisano w komentarzu dziennym banku Millennium.

Najdroższa moneta świata znów trafi na aukcję. Flowing Hair Liberty Dollar to jedna z pierwszych — zdaniem ekspertów — jednodolarówek wybitych w USA. W 2013 roku zapłacono za nią 10 mln dol. W Polsce monetę można było oglądać w lutym 2016 roku na wystawie na Zamku Królewskim. Tak opowiadał wtedy o niej Adam Zieliński, dyrektor zarządzający Skarbnicy Narodowej:  “Produkcja Flowing Hair Dollar rozpoczęła się 15 października 1794 roku, jednak nie trwała zbyt długo. Pracownicy mennicy szybko się zorientowali, że narzędzia, którymi dysponują, są nieodpowiednie do bicia monety o dużych rozmiarach i zawiesili produkcję po niewielkim nakładzie 1758 sztuk. Utrzymuje się, że do czasów współczesnych zachowało się około 130 sztuk Flowing Hair Dollar z pierwszego roku produkcji, jednak większość z nich jest w bardzo złym stanie.” Moneta była wzorowana na hiszpańskim dolarze. Z jednej strony znajduje się długowłosa bogini wolności, z drugiej orzeł. Po raz pierwszy została sprzedana 20 lat temu za 7 mln dol. 3 lata później Bruce Morelan zapłacił za nią 10 mln dol.  Kolejna aukcja – organizowana przez Legend Auctions – odbędzie się 8 października w The Venetian Hotel w Las Vegas.

 

Celebryci i sportowcy pomnażają majątki

Forbes opublikował listę 100 najlepiej zarabiających celebrytów w 2020 roku. W czołówce nie zabrakło sportowców, a najwyżej z nich sklasyfikowano Rogera Federera. W pierwszej “10” są także Lionel Messi, Cristiano Ronaldo czy Neymar.  Numerem 1 na liście “Forbesa” jest Kylie Jenner. Gwiazda programów typu reality show sprzedała 51 proc. swojej firmy kosmetycznej i zarobiła łącznie aż 590 milionów dolarów. Celebrytka wyprzedziła na podium drugiego Kanye Westa i trzeciego Rogera Federer.  Tenisista ze Szwajcarii w 2020 roku osiągnął duży dochód i jest obecnie najlepiej opłacanym sportowcem na świecie (106,3 mln dolarów). Na 4. miejscu, z dorobkiem 105 mln dolarów, uplasował się Cristiano Ronaldo.  Tuż za piłkarzem Juventusu na liście “Forbesa” jest Lionel Messi (104 mln), a 7. pozycję zajmuje Neymar (95,5 mln). W czołowej “10” ze sportowców znalazł się także LeBron James (9. miejsce).  Z pięściarzy najwięcej w 2020 roku zarobił mistrz świata wagi ciężkiej federacji WBC, Tyson Fury (34. miejsce). Z kolei w MMA niekwestionowanym liderem nadal jest Conor McGregor. 48 milionów przychodu daje Irlandczykowi 53. lokatę w rankingu. Czołową “100” zamyka piłkarz Liverpoolu – Mohamed Salah.