W dniu wczorajszym ofiarą potężnego cyberataku DDoS padła Giełda Papierów Wartościowych NZX w Nowej Zelandii. Działanie cyberprzestępców sparaliżowało działanie giełdy, na której notowania wstrzymywane są już drugi dzień z rzędu.  Wskutek działań hakerów, nowozelandzka Giełda Papierów Wartościowych NZX, której siedziba mieści się w Wellington, została odcięta od łączności z internetem. Niektóre z połączeń, z których korzystają inwestorzy, zostały po czasie przywrócone, jednakże w wyniku incydentu doszło do częściowego wstrzymania obrotu. Przedstawiciele giełdy wskazują, że obrót zostanie wznowiony w środę, po godzinie 15:00 lokalnego czasu. Incydent ten rodzi jednak wiele pytań o bezpieczeństwo infrastruktury i systemów, z których korzystają giełdy na całym świecie. Zdaniem NZX, za atakiem DDoS stoją zagraniczni hakerzy, którzy mieli rzekomo działać na zlecenie obcego państwa. Brytyjski dziennik “Guardian” wskazuje, że cyberatak na nowozelandzką giełdę to kolejny incydent w serii operacji cyberprzestępców wymierzonych w instytucje rządowe oraz podmioty sektora prywatnego, które były realizowane w pobliskiej Australii.

Cztery największe chińskie banki stoją w obliczu olbrzymiej luki w finansowaniu wynikającej z konieczności spełnienia globalnych wymagań stawianych w celu ochrony systemu finansowego przez masowymi upadkami banków, alarmuje S&P Global Ratings. Industrial and Commercial Bank of China, Bank of China, China Construction Bank i Agricultural Bank of China są uważane za ważne z punktu widzenia globalnego systemu finansowego. Tymczasem w ubiegłym roku brakowało im łącznie 2,25 bln juanów (323 mld dolaró1)), aby spełniać wymagania dotyczące zdolności absorbowania strat, poinformowało S&P w środę. Analitycy agencji ratingowej wyliczyli, że cztery banki będą musiały zdobyć nawet 6,51 bln juanów (940 mld dolarów) do 2024 roku w związku z mniejszą z powodu pandemii zdolnością generowania zysków.

Ant Group, fintech należący do chińskiego giganta Alibaba Group, jest coraz bliżej wejścia na giełdę. Upublicznienie spółki sprawi, że elitarna grupa inwestorów i pracowników ogromnie się wzbogaci. Ant Group – dostawca płatności internetowych wspierany przez Alibaba Group Holding Ltd., do którego należy m.in. AliExpress – złożył prospekt emisyjny do swojej pierwotnej oferty publicznej (IPO) we wtorek. Ant ma wejść na parkiet w październiku. Jak pisze Bloomberg, oferta ta może mieć rekordową wartość. Według szacunków, wartość fintechu może być wyceniona nawet na 225 mld dol. Jeśli to się powiedzie, założyciel i były prezes Alibaba Group Jack Ma będzie w posiadaniu udziałów Ant Group o wartości 25 mld dol. Dzięki temu awansuje do grona 10 najbogatszych ludzi na świecie. Fortuna obecnego prezesa Erica Jinga wzrośnie do 2,9 mld dol., zaś kolejnych 17 obecnych i byłych dyrektorów Alibaby oraz Ant dołączy do grona miliarderów.