Złoto w poniedziałek rano oscyluje wokół okolice 1945 dol. zyskując względem ostatniej sesji około 0,3 proc. Nieznacznej zwyżce pomaga pozytywna informacja związana z pandemią koronawirusa dotycząca zatwierdzenia przez amerykańska agencję używania osocza pozyskanego od wyleczonych pacjentów do stosowania w lekach na COVID-19.  Zasadniczym sentymentem, który powinien wspierać ceny złota w poniedziałek jest zatwierdzenie przez amerykańską U.S. Food and Drug Administration stosowania osocza uzyskanego z krwi ozdrowieńców COVID-19 w celu produkcji leku na chorobę wywoływaną przez koronawirusa. Warto zaznaczyć, że chodzi w tym przypadku o lek, nie o szczepionkę. Łączna liczba przypadków choroby przekroczyła już 23,5 mln osób, a liczba zgonów wynosi już ponad 800 tys. W Stanach Zjednoczonych zapewne już w tym tygodniu łączna liczba wykrytych zachorowań na COVID-19 przewyższy 6 mln.  W tym tygodniu odbędzie się 2020 Economic Policy Symposium, coroczne wydarzenie organizowane przez Rezerwę Federalną w Kansas, które w świecie bankowości centralnej jest istotnym wydarzeniem. W ramach sympozjum, swoje przemówienie wygłosi szef Rezerwy Federalnej Stanów Zjednoczonych, Jerome Powell, który zapewne odniesie się do planów banku centralnego, które nakreślone zostały już w zeszłym tygodniu na spotkaniu FOMC. Inwestorzy i analitycy oczekują informacji określających jak agresywna będzie polityka Fed w związku z zapaścią gospodarczą. W zeszłym tygodniu FOMC odeszła od kontroli krzywej dochodowości obligacji, jednak kwestia stóp procentowych bliskich zeru na ten moment jest jeszcze otwarta. Istnieje także podejrzenie, że Fed może zwiększyć cel inflacyjny sterując gospodarką w kierunku wysokiej inflacji. Zarówno niskie stopy procentowe, jak i wysoka inflacja są jak woda na młyn kursu złota, które w tak nakreślonym otoczeniu makroekonomicznym powinno kontynuować aprecjację.

Zheng Zhongwei z Krajowej Komisji Zdrowia ujawnił, że od lipca w Chinach szczepieni są pracownicy służby zdrowia oraz służb granicznych, donosi The Guardian. Zheng powiedział, że rząd autoryzował użycie jednej ze szczepionek, która ma szansę okazać się skuteczna przeciwko COVID-19. Nie ujawnił jednak której. To pierwsze oficjalne użycie szczepionki w Chinach poza próbami klinicznymi.