Cena ropy naftowej WTI rośnie w poniedziałek rano wspierana optymizmem Saudyjczyków w związku ze zwiększeniem się popytu na ropę w Azji oraz zapowiedziami Iranu co do zmniejszenia produkcji surowca. Jednak niepewność związana z ustaleniem kolejnego bilionowego pakietu ratunkowego dla amerykańskiej gospodarki istotnie ogranicza zakres wzrostów.  Cena kontraktów terminowych na ropę WTI na amerykańskiej NYMEX w poniedziałkowych porannych notowaniach otwierających nowy tydzień rośnie na ten moment o około 1,1 proc. do 41,68 dol. za baryłkę odzyskując straty z czwartkowej i piątkowej sesji z zeszłego tygodnia.  Cena za kontrakt futures na ropę Brent na europejskiej giełdzie ICE w piątek załamała się aż o 1,53 proc. do 44,40 dol. bbl niwelując zwyżkę kursu uzyskaną w środę i czwartek w zeszłym tygodniu.  Niemniej, zeszły tydzień był korzystnym dla wzrostów zarówno ceny ropy Brent, jak i WTI. Kontrakty na słodką ropę Brent zyskały 2,5 proc., a na amerykańską WTI 2,4 proc.  Bez wątpienia, na ten moment najistotniejszą informacją wpływającą na cenę ropy na początku tego tygodnia jest sytuacja związana z Aramco, największą notowaną spółką na świecie. Koncern jest światowym liderem wydobycia, produkcji i dystrybucji ropy naftowej, a saudyjski rząd jest w posiadaniu pakietu większościowego w spółce. Jak się okazuje, zysk Aramco w II kw. 2020 r. spadł aż o 50 proc. względem analogicznego okresu wcześniej, z 46,9 mld dol. w II kw. 2019 r. do 23,2 mld dol. w tym roku. Wyniki te potwierdzają, że rynek ropy spotkał się z największym globalnym szokiem od dziesięcioleci. Jednak, analitycy zapewne spodziewali się tak złych rezultatów lidera światowego rynku ropy, w związku z czym istotniejsza dla wyceny ropy okazała się informacja z Zatoki Perskiej. Irak w piątek oświadczył dalsze redukcje podaży ropy: o 400 tys. baryłek dziennie w sierpniu i wrześniu, aby skompensować nadprodukcję w ostatnich 3 miesiącach. Ruch Irakijczyków jest zgodny ze stanowiskiem OPEC+ w sprawie obniżenia podaży ropy. Tymczasem, w Stanach Zjednoczonych w zeszłym tygodniu politykom nie udało się dojść do porozumienia w sprawie kontynuacji pakietu stymulacyjnego dla gospodarki w ramach CARES Act. Nancy Pelosi, spikerka Kongresu Stanów Zjednoczonych, podkreśliła, że nieudane negocjacje w sprawie programu zostaną wznowione, a plan ma pokryć okres do końca tego roku.


Na giełdzie w Chicago cena drewna jest rekordowo wysoka, bo Amerykanie wzięli się ostro za remonty w okresie pandemii. W piątek na Chicago Mercantile Exchange drewno z kontraktów futures drożało do 649,40 USD za 1 tys. stóp deskowych (2,35 metra sześciennego). To najwyższy kurs od co najmniej 1986 roku, do kiedy sięgają porównywalne dane. Od kwietnia cena drewna wzrosła ponad dwukrotnie, mocniej niż drożały w tym czasie „bezpieczne przystanie”, jak złoto, czy srebro.