Piłka nożna:

Liga Europy:
Szachtar Donieck wygrał 3:0 z VfL Wolfsburg, a FC Kopenhaga w identycznym wymiarze zwyciężył z Istanbul Basaksehir. Mistrz Ukrainy popisał się zabójczym finiszem, a klub z Danii w dobrym stylu odrobił straty poniesione w Turcji.  W Kijowie i w Kopenhadze zostały dokończone dwumecze, które rozpoczęły się 12 marca. Niewiele później rozgrywki zostały przerwane z powodu epidemii i będących jej konsekwencją ograniczeń w podróżowaniu po Europie. Przerwa trwała 146 dni, więc restart był już mocno wyczekiwany. Piłkarze wystąpili z nadrukiem “dziękuję” w różnych językach na koszulkach. Adresatami podziękowań byli medycy, którzy zmagają się z epidemią w Europie.
Szachtar Donieck – VfL Wolfsburg 3:0 (0:0)
1:0 – Junior Moraes 89′
2:0 – Monor Solomon 90′
3:0 – Junior Moraes 90′
Pierwszy mecz: 2:1. Awans: Szachtar Donieck
FC Kopenhaga – Istanbul Basaksehir 3:0 (1:0)
1:0 – Jonas Wind 4′
2:0 – Jonas Wind (k.) 53′
3:0 – Rasmus Falk 62′
Pierwszy mecz: 0:1. Awans: FC Kopenhaga
Inter Mediolan oraz Manchester United zagrają w ćwierćfinałach Ligi Europy. Wicemistrz Włoch zwyciężył 2:0 z Getafe CF, a zespół z Old Trafford pokonał 2:1 LASK.  Epidemia, a co za tym idzie ograniczenia w podróżowaniu uniemożliwiły rozpoczęcie dwumeczu Interu Mediolan z Getafe CF w marcu. UEFA postanowiła, wraz ze zmianą formatu rozgrywek, że o awansie do ćwierćfinału zdecyduje wynik jednego spotkania na neutralnym terenie. Padło na stadion w Gelsenkirchen, który będzie również jedną z aren turnieju finałowego Ligi Europy.
Inter Mediolan – Getafe CF 2:0 (1:0)
1:0 – Romelu Lukaku 33′
2:0 – Christian Eriksen 83′
W 76. minucie Jorge Molina (Getafe) nie wykorzystał rzutu karnego. Strzelił niecelnie.
Manchester United nie miał powodu do obaw przed rewanżem z zespołem z Linzu. Przed zawieszeniem rozgrywek zdążył zdemolować 5:0 LASK w Austrii, więc rewanż na Old Trafford był formalnością. W Anglii goście zdołali strzelić gola, ale później zespół Ole Gunnara Solskjaera odwrócił wynik na 2:1. Do bramki Alexandra Schlagera trafili Jesse Lingard i Anthony Martial, a przy obu golach asystował Juan Mata.
Manchester United – LASK 2:1 (0:0)
0:1 – Philipp Wiesinger 55′
1:1 – Jesse Lingard 57′
2:1 – Anthony Martial 88′

Ciekawostki piłkarskie:

Frosinone Calcio strzeliło gola na 3:2 w czasie doliczonym do dogrywki w meczu z AS Cittadella. Dzięki niemu rzutem na taśmę dostało się do półfinału barażów o awans do Serie A. Przemysław Szymiński był zmiennikiem w samej końcówce.  Frosinone Calcio zmierzy się w półfinale barażów z czwartym w sezonie zasadniczym Pordenone. W drugiej parze Spezia Calcio będzie rywalizować z Chievo Werona. Szymiński nadal może powtórzyć zeszłoroczne osiągnięcie Pawła Dawidowicza, który dostał się poprzez baraże do Serie A z Hellasem Werona.

Kamil Wilczek nie poradził sobie w tureckiej ekstraklasie i Goeztepe SK szybko się go pozbyło. Nasz rodak już podpisał kontrakt z duńskim FC Kopenhaga. Kamil Wilczek w styczniu tego roku zdecydował się na zmianę otoczenia. Polski napastnik odszedł z Broendby IF, w którym był gwiazdą i przeszedł do Goeztepe SK. Turcy zapłacili za niego ponad milion euro. W tureckiej ekstraklasie jednak całkowicie rozczarował.  FC Kopenhaga jest wicemistrzem Danii. Polski napastnik może być dużym wzmocnieniem, bo w duńskiej ekstraklasie radził sobie znakomicie. W ciągu czterech lat strzelił dla Broendby 71 bramek.
Cracovia poinformowała za pośrednictwem oficjalnej strony internetowej, że rozstaje się z pomocnikiem Januszem Golem. – Kontrakt z zawodnikiem został rozwiązany za porozumieniem stron – napisano na koncie klubu na Twitterze. Janusz Gol jeszcze do niedawna był kapitanem Cracovii i odgrywał bardzo ważną rolę w zespole prowadzonym przez Michała Probierza. Po tym jak pomocnik nie zgodził się na obniżkę wynagrodzenia, która była konieczna ze względu na pandemię koronawirusa, jego sytuacja w zespole diametralnie się zmieniła.

Koszykówka:

NBA:
Joel Embiid, zdobywca 30 punktów, poprowadził 76ers do zwycięstwa z Washington Wizards. W środę porażki doznali Los Angeles Lakers, liderzy Zachodu trafili tylko pięć rzutów za trzy.  Michael Porter znów pokazał, na co go stać. 22-latek po tym, jak rzucił 37 punktów przeciwko Thunder, teraz zapisał na swoim koncie 30 punktów i 15 zbiórek, a jego Denver Nuggets pokonali walczących o play offy San Antonio Spurs 132:126.
Utah Jazz – Memphis Grizzlies 124:115 (25:31, 39:24, 25:33, 35:27)
(Ingles 25, Conley 23, Gobert 21 – Brooks 23, Valanciunas 21, Morant 20, Allen 20)
Washington Wizards – Philadelphia 76ers 98:107 (20:26, 27:28, 27:23, 24:30)
(Bryant 19, Robinson 19, Brown Jr. 17, Smith 12 – Embiid 30, Harris 17, Richardson 15)
San Antonio Spurs – Denver Nuggets 126:132 (28:32, 37:30, 24:27, 37:43)
(Gay 24, White 23, Johnson 20 – Porter Jr. 30, Jokic 25, Grant 22)
Los Angeles Lakers – Oklahoma City Thunder 86:105 (18:26, 27:26, 21:29, 20:24)
(James 19, Waiters 14, Kuzma 10 – Paul 21, Gallinari 19, Adams 18)
Orlando Magic – Toronto Raptors 99:109 (11:26, 24:29, 33:23, 31:31)
(Ross 15, Fournier 15, Vucevic 12, Iwundu 11 – VanVleet 21, Siakam 15, Powell 14)
Boston Celtics – Brooklyn Nets 149:115 (34:25, 37:27, 35:25, 43:38)
(Brown 21, Tatum 19, Hayward 18, Williams 18 – Martin 20, Harris 14, LeVert 13, Musa 13)

Liga NBA pokazuje, jak powinna wyglądać organizacja rozgrywek sportowych w dobie pandemii. Odizolowany ośrodek na Florydzie cały czas jest wolny od koronawirusa. Restart NBA jest dużym sukcesem zarówno na koszykarskim parkiecie, jak i poza nim. Proponowane przez ligę rozwiązania i sposób prowadzenia rozgrywek sportowych w dobie pandemii sprawdza się doskonale. Trzymanie się wytycznych i ustalonych wcześniej protokołów bezpieczeństwa w odizolowanym ośrodku, nazywanym “bańką” daje oczekiwane rezultaty.  Jak 5 sierpnia potwierdziła liga NBA i związek zawodników NBPA, z 343 koszykarzy, którzy poddali się testom, żaden z nich nie ma COVID-19. Wcześniejsze wyniki były publikowane 29 lipca i wtedy również nikt nie był zakażony koronawirusem. Jednak to nie koniec wyzwań przed NBA. Następnym poważnym sprawdzianem tego, jak funkcjonuje “bańka”, będzie przyjazd na Florydę rodzin i przyjaciół koszykarzy. Będzie to możliwe po zakończeniu pierwszej rundy fazy play off, najpóźniej 30 sierpnia.

Hokej:

NHL:
Już tylko jedna porażka dzieli  od odpadnięcia z rywalizacji grających we własnej hali Edmonton Oilers, którzy podobnie jak na Wschodzie Penguins przystępowali do kwalifikacji z najlepszym bilansem wśród startujących w nich drużyn swojej konferencji. Oilers przegrali jednak po raz drugi z zajmującymi 12. miejsce na Zachodzie Chicago Blackhawks. “Nafciarze” do 55. minuty prowadzili 3:2, ale dali sobie strzelić 2 gole w końcówce i przegrali 3:4. O wygranej Blackhawks przesądził Jonathan Toews, który trafił 2 razy, w tym na wagę zwycięstwa w 59. minucie. Nietypowy był jego pierwszy gol, strzelony w podwójnej przewadze – kapitan “Jastrzębi” nie trafił dobrze kijem w krążek, ale ten odbił się od jego nogi i wpadł do bramki. Po golu i asyście dla zwycięzców zaliczyli: Olli Määttä i rozgrywający swoje pierwsze play-offy w karierze Mason Highmore. Najlepszy snajper play-off Connor McDavid zdobył dla Oilers 5. bramkę w 3. meczu, ale on i jego koledzy w nocy z piątku na sobotę będą próbowali się ratować przed odpadnięciem.
“Pingwiny” już po raz drugi przegrały z Montréal Canadiens i w całej serii rozgrywanej do 3 zwycięstw przegrywają 1:2. To ta para w kwalifikacjach do play-offów z konferencji wschodniej, w której różnica punktowa w sezonie zasadniczym była największa. Ale Canadiens, którzy w regularnych rozgrywkach wygrali tylko połowę meczów, tej nocy zwyciężyli 4:3 i jutro staną przed szansą wyeliminowania rywala z Pittsburgha.
W drugiej grającej wczoraj parze konferencji wschodniej przed odpadnięciem uratowała się na razie drużyna Florida Panthers, która pokonała New York Islanders 3:2 i w serii przegrywa teraz 1:2. Zwycięskiego gola strzelił w 43. minucie Brian Boyle. Doświadczony gracz ma na koncie już 117 występów w play-offach, ale na gola w nich czekał ponad 4 lata.
W konferencji zachodniej Arizona Coyotes wyszli na prowadzenie 2:1 z Nashville Predators dzięki wczorajszemu zwycięstwu 4:1 w meczu numer 3. Najlepszy na tafli był bramkarz “Kojotów” Darcy Kuemper, który zatrzymał 39 z 40 strzałów rywali, a w całej serii broni ze skutecznością 92,8 proc.  Coyotes grają w play-offach po raz pierwszy od 2012 roku. Przystąpili do nich jako drugi najniżej rozstawiony zespół konferencji zachodniej, ale jutro staną przed szansą wyeliminowania wyżej notowanych Predators w meczu numer 4.

Tenis:

WTA Palermo:

Włoszka Sara Errani pokonała Czeszkę Kristynę Pliskovą i awansowała do ćwierćfinału turnieju WTA International w Palermo. Odpadły Rosjanka Jekaterina Aleksandrowa i Chorwatka Donna Vekić.  Sara Errani (WTA 169) odniosła drugie trzysetowe zwycięstwo w tym tygodniu w Palermo. W I rundzie wyeliminowała Rumunkę Soranę Cirsteę. W środę wygrała 3:6, 6:4, 6:3 z Kristyną Pliskovą (WTA 69). W trwającym dwie godziny i minutę meczu Włoszka wykorzystała sześć z 11 break pointów.  Kolejną rywalką Errani będzie Fiona Ferro (WTA 53), która wróciła z 0:2 w pierwszym secie i pokonała 7:5, 6:2 Jekaterinę Aleksandrową (WTA 27). W ciągu godziny i 49 minut Francuzka obroniła sześć z ośmiu break pointów i zdobyła 31 z 40 punktów przy swoim pierwszym podaniu. Donna Vekić (WTA 24) przegrała 2:6, 4:6 z Elisabettą Cocciaretto (WTA 157). W trwającym 95 minut spotkaniu Chorwatka popełniła siedem podwójnych błędów. Włoszka odparła cztery z pięciu break pointów. Alaksandra Sasnowicz (WTA 119) w 72 minuty rozbiła 6:0, 6:2 Jasmine Paolini (WTA 95). Białorusinka odparła wszystkie osiem break pointów, a sama wykorzystała pięć z sześciu szans na przełamanie.

Grigor Dimitrow wciąż nie jest pewny, czy wystąpi w US Open. Bułgar ciężko przeszedł zakażenie koronawirusem i teraz ma wątpliwości, czy jego osłabiony organizm wytrzyma trudy rywalizacji w turnieju wielkoszlemowym.  Dimitrow był jednym z uczestników cyklu Adria Tour z pozytywnym wynikiem testu na obecność koronawirusa. Bułgar ciężko przeszedł zakażenie. – Musiałem pozostać w domu przez około miesiąc. Nie mogłem normalnie oddychać, nie czułem się dobrze. Byłem przez cały czas zmęczony, straciłem węch i smak – mówił kilkanaście dni temu. Aktualnie 29-latek z Chaskowa trenuje i przygotowuje się do wznowienia sezonu. Choć zgłosił się do wielkoszlemowego US Open (31 sierpnia – 13 września), wciąż nie podjął decyzji, czy uda się do Nowego Jorku. – W tej chwili jestem bardzo niepewny. Myślę o tym każdego dnia. Jest wiele pytań, a mało odpowiedzi – mówił o swoim występie w US Open w rozmowie ze Sky Sports.

Turniej w Ballenicie dla czołowych ekwadorskich tenisistów został odwołany. Powodem jest zdiagnozowanie zakażenia koronawirusa u jednego z uczestników imprezy, Gonzalo Escobara. Turniej Nicolas Febres-Cordero został zaplanowany w Ballenicie w dniach 6-8 sierpnia. Na starcie mieli pojawić się najlepsi ekwadorscy tenisiści, dla których miała to być możliwość sprawdzenia formy przed zbliżającym się wznowieniem sezonu w męskich rozgrywkach. Przed rozpoczęciem turnieju tenisiści zostali poddani obowiązkowym testom na obecność koronawirusa SARS-CoV-2. Jeden z nich, Gonzalo Escobar, aktualnie 69. deblista świata, otrzymał pozytywny wynik.

F1:

W czwartek Mercedes oficjalnie poinformował o podpisaniu nowego kontraktu z Valtterim Bottasem. Fin otrzymał umowę na sezon 2021. Wkrótce spodziewane jest też ogłoszenie porozumienia z Lewisem Hamiltonem. Valtteri Bottas dołączył do Mercedesa w roku 2017. Fin został wykupiony z Williamsa, po tym jak dość niespodziewanie karierę zakończył Nico Rosberg. Szybko okazało się, że Bottas stanowi idealne uzupełnienie dla Lewisa Hamiltona. Kierowca ze Skandynawii potrafi regularnie zdobywać punkty, a przy tym godzi się z rolą zawodnika numer dwa. Wprawdzie przed sezonem 2020 sporo mówiło się o tym, że miejsce Bottasa w Mercedesie mogą zająć Sebastian Vettel albo George Russell, ale ostatecznie Toto Wolff postanowił zaproponować Finowi przedłużenie współpracy o kolejny rok.

Żużel:

Para Dominik Kubera – Piotr Pawlicki pokazała się z doskonałej strony w finale Mistrzostw Polski Par Klubowych. Żużlowcy Fogo Unii Leszno dokonali wielkiego wyczynu, gdyż wygrali zdobywając 29 punktów na 30 możliwych.
Punktacja:
I Fogo Unia Leszno – 29 pkt.
9. Piotr Pawlicki – 13 (2,2,2,2,2,3)
10. Dominik Kubera – 16 (3,3,3,3,3,1)
II RM Solar Falubaz Zielona Góra – 21+3 pkt.
1. Patryk Dudek – 8 (1,2,2,2,d,1)
2. Piotr Protasiewicz – 13+3 (3,3,0,3,1,3)
15. Damian Pawliczak – 0 ()
III Betard Sparta Wrocław – 21+2 pkt.
5. Maciej Janowski – 14+2 (3,2,1,3,3,2)
6. Gleb Czugunow – 7 (0,3,3,1,0,w)
IV Cash Broker Stal Gorzów – 18 pkt.
13. Bartosz Zmarzlik – 13 (1,3,1,3,2,3)
14. Szymon Woźniak – 5 (0,1,0,1,1,2)
V Eltrox Włókniarz Częstochowa – 16 pkt.
7. Bartłomiej Kowalski – 5 (1,0,2,0,0,2)
8. Jakub Miśkowiak – 11 (2,1,1,2,2,3)
VI Zdunek Wybrzeże Gdańsk – 11 pkt.
11. Krystian Pieszczek – 8 (0,2,1,2,3,w)
12. Robert Chmiel – 2 (1,-,0,-,1,-)
20. Karol Żupiński – 1 (0,0,1)
VII PGG ROW Rybnik – 10 pkt.
3. Przemysław Giera – 0 (0,0,0,0,0,t)
4. Mateusz Szczepaniak – 10 (2,1,3,1,2,1)

Kolarstwo:

Tour de Pologne:
Dramatyczny wypadek na finiszu 1. etapu Tour de Pologne poruszył całe środowisko kolarskie. Głos zabrał Lance Armstrong, który jest zszokowany tym, co wydarzyło się w Katowicach. Fabio Jakobsen przez całą noc był operowany w szpitalu w Sosnowcu. Rano lekarze poinformowali, że jego stan jest ciężki, ale stabilny. W czwartek jednak będzie podejmowana próba wybudzenia go ze śpiączki. Wszyscy mocno ściskają kciuki za Holendra.  Wypadek wstrząsnął całym środowiskiem kolarskim, bo był konsekwencją chamskiego zachowania Dylana  Groenewegena. To on zepchnął Jakobsena na barierki na ostatnich metrach finiszu. Holenderski kolarz został potępiony przez innych kolarzy. Głos na ten temat zabrał także Lance Armstrong. Amerykanin przyznał, że czegoś takiego w kolarstwie jeszcze nie widział.  “Moje myśli i modlitwy kieruję do Fabio Jakobsena. Trzymaj się kolego. Byłem w tym sporcie przez długi czas i nie jestem pewien, czy kiedykolwiek widziałem tak przerażającą kraksę” – pisze Armstrong na Twitterze. Na razie Groenewegen został zdyskwalifikowany przez organizatorów Tour de Pologne. Możliwe jednak, że na tym się nie skończy, bo zostało wszczęte śledztwo w tej sprawie.
Po dramatycznym wypadku podczas 1. etapu Tour de Pologne pojawiły się wątpliwości, czy wyścig będzie kontynuowany. Głos w tej sprawie zabrał Czesław Lang.  – Wyścig kontynuujemy. Dzisiaj nie zrobiliśmy ceremonii dekoracji. Teraz najważniejsze jest zdrowie Fabio. Modlimy się o jego życie. Wypadek był bardzo poważny, ale najważniejsze, że w odróżnieniu od Lambrechta u Fabio funkcje życiowe cały czas były zachowane – przyznał dyrektor wyścigu. 2. etap Tour de Pologne ma się odbyć w czwartek 6 sierpnia. Kolarze tym razem wyruszą z Opola i będą kierować się do Zabrza. Do pokonania będą mieć 151,5 km.

Szermierka:

Zgrupowanie szermierzy w Centralnym Ośrodku Sportu w Zakopanem zostało przerwane w związku z wykryciem u jednej z zawodniczek zakażenia koronawirusem. Ośrodek natychmiast został zamknięty dla osób z zewnątrz, a o sytuacji natychmiast poinformowana została miejscowa stacja sanitarno-epidemiologiczna. Zawodniczka, która zachorowała na COVID-19, poczuła się źle dzień po przybyciu na zgrupowanie. Następnego dnia opuściła ośrodek, a po wykonaniu testu na obecność koronawirusa i otrzymaniu wyniku pozytywnego, za pośrednictwem Polskiego Związku Szermierczego, poinformowała o tym fakcie dyrekcję COS w Zakopanem.  Decyzja odnośnie kontynuowania zgrupowań zawodników innych dyscyplin, którzy obecnie przebywają w ośrodku, będzie należała do związków sportowych. W miarę rozwoju sytuacji, w najbliższych dniach mogą być podejmowane kolejne decyzje związane z działalnością ośrodka COS w Zakopanem.

Boks:

Prezes UFC, Dana White, jest podekscytowany powrotem do ringu Mike’a Tysona. “Bestia” po 15 latach przerwy ponownie wejdzie między liny, aby zmierzyć się z Royem Jonesem Jr w pojedynku pokazowym.  Starcie 54-letniego Tysona z 51-letnim Jonesem Jr odbędzie się 12 września w kalifornijskim Carson. Kibice w Stanach Zjednoczonych będą musieli zapłacić 50 dolarów za obejrzenie pojedynku dwóch legend pięściarstwa.  Jedną z osób, która jest entuzjastą powrotu Mike’a Tysona do ringu jest sternik UFC, Dana White. Prezes amerykańskiej organizacji zamierza nawet odwiedzić byłego mistrza świata wagi ciężkiej podczas jednego z treningów.  Wylatuję prawdopodobnie w przyszłym tygodniu, żeby obejrzeć go trenującego – powiedział White, cytowany przez “BoxingScene”.

Opracował: Sławek Sobczak