Trwa dobra passa amerykańskich giełd. Po kolejnej zwyżce indeksy z Wall Street wspięły się na trzymiesięczne maksima. Zwyżkę zawdzięczają optymizmowi związanemu z ponownym otwieraniem gospodarki, który zdołał przebić się ponad obawy o rozwój sytuacji politycznej w kraju po przelewającej się przez niego fali protestów i zamieszek. Nieco lepsze niż oczekiwano dane makro, biliony dolarów wpompowane w gospodarkę oraz stopniowe ożywianie działalności pozwoliły indeksowi szerokiego rynku S&P500 odbić o około 40 proc. z marcowych dołków. Do rekordowego szczytu z połowy marca pozostaje mu jeszcze około 10 proc. W przypadku wskaźnika Dow Jones brakuje mu około 13 proc. zaś na wyciagnięcie ręki nowy rekord ma Nasdaq (3 proc.).

Poznaliśmy jeden z najistotniejszych raportów środowej sesji. Mowa tu oczywiście o wynikach zmiany zatrudnieania pozarolniczego ADP. Jak w ostatnich tygodniach zmienił się poziom zatrudnienia w amerykańskim sektorze pozarolniczym i co najważniejsze – jak na najnowsze dane reaguje dolar? Raport ADP przedstawia liczbę osób zatrudnionych w sektorze prywatnym (poza rolnictwem) na podstawie danych zebranych w około 400 tysiącach amerykańskich przedsiębiorstw będących klientami ADP. Publikacja ta dla wielu inwestorów jest prognostykiem przed zaplanowanym na piątek odczytem NFP (część składowa raportu BLS). Zazwyczaj publikacje zmiany zatrudnienia w sektorze pozarolniczym są dosyć zmienne i konsensus prognoz analitycznych potrafi się z nimi rozminąć. Nie inaczej było i tym razem. Z raportu ADP wynika bowiem, iż pomimo prognoz zakładających spadek zatrudnienia aż 9 mln., w maju br. amerykańska gospodarka skurczyła się “jedynie” o 2,76 mln. miejsc pracy. Finalny odczyt okazał się więc zauważalnie lepszy nie tylko od kwietniowego rezultatu (-19,557 mln. miejsc pracy) lecz również od i tak już “optymistycznych” prognoz wskazujących na spadek o kolejne 9 mln. Wciąż jest to jednak jeden z najgorszych odczytów w historii. Wiele wskazuje natomiast na to, że najgorsze już mamy za sobą. Spoglądając na notowania pary walutowej USD?CHF zauważymy, że dolar amerykański umacnia się w relacji do franka szwajcarskiego już drugą sesję z rzędu.