Piłka nożna:
Juventus Turyn powrócił już do treningów po świątecznej przerwie. Na pierwszych zajęciach nie zabrakło także Cristiano Ronaldo. Portugalczyk zaprezentował odmieniony image. “CR7” pokazał na treningu swoją nową fryzurę. “Nowy rok, nowa fryzura” – skomentowali dziennikarze angielskiej gazety “Daily Mail”.
Juventus jest blisko sfinalizowania transferu Dejana Kulusevskiego – poinformował Fabrizio Romano. Szwed prawdopodobnie dogra ten sezon w Parmie, a do Turynu trafi za kilka miesięcy. 19-letni skrzydłowy jest jednym z odkryć tego sezonu. Do Parmy trafił na zasadzie wypożyczenia z Atalanty i od początku radzi sobie znakomicie. W 17. spotkaniach uzbierał 4 gole i 7 asyst, wzbudzając zainteresowanie wielu topowych klubów. Mówiło się m.in. o Manchesterze United czy Interze, ale walkę prawdopodobnie wygra Juventus. Tak twierdzą m.in. dobrze poinformowani Fabrizio Romano oraz Gianluca Di Marzio. Juventus ma zapłacić za Kulusevskiego 35 milionów euro plus bonusy. Dodatkowo ten pierwszy stwierdził, że Manchester United nigdy nie był zainteresowany 19-latkiem.
Wszystko wskazuje na to, że umowa Zlatana Ibrahimovicia po trwającym sezonie zostanie automatycznie przedłużona. Szwed w AC Milan może zarobić łącznie 10 mln euro plus bonusy. Dla porównania, najlepiej zarabiającym piłkarzem Milanu jest bramkarz Gianluigi Donnarumma, który za każdy sezon otrzymuje 6 mln. Według informacji “La Gazzetta dello Sport” Krzysztof Piątek zarabia 1,8 mln na rok.
Mimo, że sezon 2019/2020 w lidze włoskiej w pełni, to dziennikarze La Gazzetta postanowili już teraz wybrać “jedenastkę” sezonu. W niej nie zabrakło Wojciecha Szczęsnego. Drużyna sezonu Serie A po 17. kolejkach:
Wojciech Szczęsny (Juventus) – Theo Hernandez (AC Milan), Chris Smalling (AS Roma), Robin Gosens (Atalanta) – Lorenzo Pellegrini (AS Roma), Cristian Ansaldi (Torino), Dejan Kulusevski (Parma), Radja Nainggolan (Cagliari) – Romelu Lukaku (Inter), Cristiano Ronaldo (Juventus), Ciro Immobile (Lazio)
W minionej kolejce Premier League aż 5 bramek zostało nieuznanych z powodu minimalnych spalonych. To rozpaliło do czerwoności dyskusję, która już wcześniej wybrzmiewała wśród fanów angielskiej ligi. Co z tym VAR-em? Najbardziej skrajni przeciwnicy VAR-u postanowili nawet stworzyć internetową petycję, w której domagają się usunięcia systemu ze stadionów. Do tej pory podpisało ją niemal 10 tysięcy osób. “VAR ukradł serce i duszę piłce nożnej. Futbol był najpopularniejszym sportem na świecie także przed VAR-em, ale nie był zepsuty i nie wymagał naprawy. Zakończmy to szaleństwo, postawmy na 1. miejscu kibiców i usuńmy VAR!” – możemy przeczytać w jej treści.
Po 12-letniej przerwie Miguel Angel Russo wrócił do Boca Juniors Buenos Aires i został trenerem jednego z najsłynniejszych klubów piłkarskich nie tylko w Argentynie, ale i na całym świecie – poinformowały miejscowe media. W 2007 roku Russo doprowadził Boca Juniors do ostatniego triumfu w Copa Libertadores, czyli odpowiednika europejskiej Ligi Mistrzów. Argentyński zespół, w składzie m.in. ze znakomitym Juanem Romanem Riquelme, obecnie pełniącym funkcję wiceprezydenta, pokonał w dwumeczu brazylijską drużynę Gremio Porto Alegre. Kilka tygodni temu piłkarze Boca Juniors ponownie rywalizowali o trofeum, lecz w spotkaniu rozegranym w Limie przegrali z Flamengo Rio de Janeiro 1:2. Po odejściu ze stołecznego klubu pod koniec 2007 roku, Russo pracował m.in. w Kolumbii, Peru i Paragwaju. W Boca Juniors zmienił się trener, ale także władze – w niedzielnych wyborach prezydentem został Jorge Amor Ameal.
Inter Miami, którego współwłaścicielem jest David Beckham, w 2020 roku zadebiutuje w MLS. W związku z tym, nadszedł czas, aby w drużynie zatrudniono trenera. Wybór padł na Urugwajczyka – Diego Alonso. Alonso, który dla przeciętnego Europejczyka jest postacią anonimową, za oceanem wyrobił sobie markę dzięki dwóm triumfom w Lidze Mistrzów CONCACAF. Dokonał tego z dwoma meksykańskimi klubami. W sezonie 16/17 z CF Pachucą, zaś w minionej kampanii powtórzył ten wyczyn z CF Monterrey. Tym samym stał się pierwszym szkoleniowcem w historii, który zwyciężył te rozgrywki z dwoma różnymi zespołami. Teraz natomiast swoją karierę kontynuować będzie w Interze Miami. Alonso w nowym zespole zadebiutuje 14 marca w starciu z Los Angeles Galaxy. Będzie to także pierwszy oficjalny mecz Interu Miami.
Iwajło Petew został nowym trenerem grającej w piłkarskiej ekstraklasie Jagiellonii Białystok – poinformował w poniedziałek klub. 44-letni bułgarski szkoleniowiec podpisał umowę obowiązującą do końca czerwca 2021 roku. Petew pracował wcześniej w klubach w Bułgarii (m.in. Łudogorec Razgrad, z którym dwukrotnie zdobył mistrzostwo, a raz puchar tego kraju), Chorwacji (Dinamo Zagrzeb) i na Cyprze (m.in. Omonia Nikozja). Latem rozstał się z klubem Al-Qadsiah FC z Arabii Saudyjskiej. W latach 2014-2016 był też selekcjonerem reprezentacji Bułgarii. W Białymstoku Iwajło Petew zastąpił na stanowisku trenera Ireneusza Mamrota, z którym trzy tygodnie temu Jagiellonia rozwiązała kontrakt za porozumieniem stron.
Koszykówka:
NBA:
Giannis Antetokounmpo wrócił do gry po dwóch meczach przerwy. Grek znów dominował, a jego Milwaukee Bucks zakończyli 2019 rok z najlepszym bilansem w NBA 30-5. Antetokounmpo wrócił do składu Milwaukee Bucks, a po jego efektownym wsadzie drużyna z Wisconsin prowadziła 72:56 w meczu przeciwko Chicago Bulls. Grek dodał później skuteczny rzut za trzy, znów przedarł się pod kosz i po trzech kwartach było 95:77. Aktualny MVP nie musiał już nawet wychodzić na parkiet w decydującej odsłonie, bo Bucks triumfowali pewnie 123:102.
Chicago Bulls – Milwaukee Bucks 102:123 (20:31, 32:24, 25:40, 25:28)
(Lavine 19, White 18, Markkanen 18, Carter Jr. 10, Satoransky 10 – Middleton 25, Antetokounmpo 23, Bledsoe 15)
W innym ze spotkań Washington Wizards niespodziewanie pokonali Miami Heat. Garrison Mathews nie mógł uwierzyć w to, co słyszy. Fani skandowali w jego kierunku głośne “MVP! MVP!”. Obwodowy, który nie został nawet wybrany w drafcie rzucił 28 punktów w swoim 11. meczu w NBA i pomógł Washington Wizards w niespodziewanym pokonaniu Miami Heat.
Washington Wizards – Miami Heat 123:106 (29:39, 42:24, 19:18, 33:24)
(McRea 29, Mathews 28, Mahinmi 25 – Butler 27, Robinson 16, Adebayo 14, Nunn 14)
Portland Trail Blazers znów zawiedli swoich fanów. Pierwsze 12 minut nie zwiastowało zbliżającej się katastrofy, bo tak w ich sytuacji trzeba nazwać kolejną, już 20. porażkę w sezonie. Gospodarze ze stanu Oregon rozpoczęli mecz z Phoenix Suns od wygrania premierowej kwarty 38:19, aby finalnie dać pokonać się rywalom w stosunku 116:122.
Portland Trail Blazers – Phoenix Suns 116:122 (38:19, 26:36, 25:28, 27:39)
(Lillard 33, McCollum 25, Whiteside 16 – Booker 33, Oubre Jr. 29, Rubio 18)
Orlando Magic – Atlanta Hawks 93:101 (21:25, 36:22, 15:27, 21:27)
(Vucevic 27, Fournier 22, Augustin 17 – Goodwin 21, Huerter 19, Len 18)
Minnesota Timberwolves – Brooklyn Nets 122:115 po dogrywce (27:29, 22:21, 25:30, 29:23, 19:12)
(Napier 24, Culver 21, Bates-Diop 15 – Dinwiddie 36, Harris 19, Chandler 13)
Utah Jazz – Detroit Pistons 104:81 (19:21, 20:19, 29:18, 36:23)
(Mitchell 23, Clarkson 20, Bogdanovic 17 – Rose 20, Mykhailiuk 15, Drummond 15, Wood 11)
Tenis:
Rafael Nadal i Novak Djoković, dwóch najlepszych tenisistów minionego sezonu, są już gotowi do startu nowych rozgrywek. Hiszpan i Serb przybyli do Australii, gdzie rozpoczną zmagania w 2020 roku. W Perth i w Brisbane, gdzie odpowiednio wylądowali, witały ich tłumy sympatyków tenisa.
Pierwszym testem dla dwóch najlepszych tenisistów minionego sezonu będzie występ w nowym drużynowym turnieju – ATP Cup. Reprezentacja Hiszpanii, w składzie której oprócz Nadala znaleźli się Roberto Bautista, Pablo Carreno, Albert Ramos i Feliciano Lopez, trafiła do Grupy B razem z Gruzją, Japonią i Urugwajem.
Tymczasem Serbia z Djokoviciem oraz Dusanem Lajoviciem, Nikolą Milojeviciem, Nikolą Caciciem i Viktorem Troickim znalazła się Grupie A. Jej przeciwnikami będą Francja, RPA i Chile.
Jerzy Janowicz zrezygnował z wylotu do Australii i postanowił kontynuować przygotowania do powrotu do rywalizacji. Polski tenisista ogłosił, że już za trzy tygodnie weźmie udział w pierwszym od ponad dwóch lat zawodowym turnieju. Impreza Open de Rennes rozpocznie się 20 stycznia. Będzie to pierwszy występ Janowicza na zawodowych kortach od listopada 2017 roku i startu w challengerze w Bratysławie. Janowicz nie zgłosił się więc do kwalifikacji do wielkoszlemowego turnieju w Melbourne. Zamiast tego polski tenisista oznajmił w poniedziałek, że otrzymał dziką kartę do halowego turnieju ATP Challenger Tour na kortach twardych w Rennes. Organizatorzy francuskich zawodów o puli nagród 46,6 tys. euro potwierdzili, że byłemu 14. singliście świata jako pierwszemu przyznano dziką kartę.
Maria Szarapowa weźmie udział w turnieju Brisbane International, który rozpocznie się 6 stycznia 2020 roku. Rosjanka otrzymała od organizatorów dziką kartę do głównej drabinki. Pięciokrotna mistrzyni wielkoszlemowa nie grała zawodowo w tenisa od US Open 2019, w którym przegrała w I rundzie z Sereną Williams. Miniony sezon nie był dla niej udany. Z powodu kontuzji barku Maria Szarapowa straciła wiele turniejów, dlatego teraz zajmuje 133. miejsce w rankingu WTA. To nie gwarantuje Rosjance startu w najważniejszych imprezach, ale z pomocą znów przyszli jej organizatorzy.
Szachy:
Jan-Krzysztof Duda nie obronił w Moskwie tytułu wicemistrza świata w szachach błyskawicznych. Z dorobkiem 13,5 pkt z 21 partii zajął dziesiąte miejsce. Po raz piąty w karierze, a trzeci z rzędu triumfował Norweg Magnus Carlsen – 16,5. O przydziale złotego i srebrnego medalu decydował tie-break, gdyż 16,5 punktów zgromadził także brązowy medalista sprzed roku Amerykanin Hikaru Nakamura. W dodatkowych partiach błyskawicznych Carlsen pokonał go 1,5:0,5. Na trzecim miejscu ukończył turniej Rosjanin Władimir Kramnik, który w pięknym stylu wrócił do szachowej rywalizacji po blisko rocznej przerwie. Były mistrz świata zgromadził 15 pkt. Kolejni polscy arcymistrzowie zajęli następujące lokaty: 26. Radosław Wojtaszek – 12,5 pkt, 59. Bartosz Soćko – 11,5, 97. Mateusz Bartel, 108. Kacper Piorun – obaj po 10,5, 122. Grzegorz Gajewski – 10.
W mistrzostwach kobiet tytuł obroniła Rosjanka Kateryna Łachno – 13 pkt z 17 rund. Srebrny medal wywalczyła Ukrainka Anna Muzyczuk – 12,5, a brązowy Chinka Zhongyi Tan – 12. Monika Soćko zgromadziła 10 pkt i zajęła 26. miejsce, a Klaudia Kulon z dorobkiem 7,5 pkt była 90. W mistrzostwach rozgrywanych w loży VIP piłkarskiego stadionu Łużniki uczestniczyło 206 zawodników i 122 zawodniczki.
MKOL:
Start reprezentacji Watykanu w igrzyskach olimpijskich w Paryżu w 2024 roku wydaje się realny – uważa ojciec Melchor Sanchez de Toca, szef departamentu sportu przy Papieskiej Radzie ds. Kultury. “To wydaje się realne, choć trzeba jeszcze rozwiązać problemy natury prawnej. Musimy rozproszyć jeszcze kilka chmur” – powiedział Sanchez de Toca w wywiadzie dla francuskiego portalu francsjeux.com. Pierwszy krok ku urzeczywistnieniu tego pomysłu został poczyniony na początku tego roku – utworzono federację lekkoatletyczną Athletica Vaticana. Wprawdzie nie jest jeszcze uznawana przez światowe władze tej dyscypliny sportu – World Athletics, ale wydaje już licencje watykańskie. Na początku przyszłego roku będzie je posiadać około 90 zawodników. “Zostałem prezesem tej federacji. Uprawiamy także piłkę nożną, taekwondo, krykiet. Mając pięć czy sześć federacji poszczególnych dyscyplin sportowych, moglibyśmy powołać własny komitet olimpijski. I pewnego dnia defilować podczas ceremonii otwarcia igrzysk olimpijskich” – wspomniał watykański duchowny, wyrażając nadzieję, że będzie to możliwe w 2024 roku w Paryżu. Sanchez de Toca przypomniał, że Watykan od pięciu lat utrzymuje relacje z MKOl, Włoskim Komitetem Olimpijskim (CONI) i Międzynarodowym Komitetem Paraolimpijskim (IPC). On sam był zaproszony na igrzyska w Rio de Janeiro w 2016 roku, a podczas ubiegłorocznych zimowych igrzysk w Pjongczangu po raz pierwszy był oficjalnym obserwatorem. Jednak watykański duchowny zdaje sobie sprawę z tego, że zbudowanie reprezentacji olimpijskiej najmniejszego państwa świata (0,44 km kw.) nie będzie zadaniem łatwym. “Watykan nie jest państwem jak każde inne. Aktualnie ma 600 obywateli i 823 mieszkańców. Stworzenie w tych okolicznościach reprezentacji jest oczywiście wyzwaniem, ale wyzwaniem interesującym, ponieważ trzeba będzie się wykazać kreatywnością” – podsumował Sanchez de Toca
Korea Północna wycofała kobiecą reprezentację w piłce nożnej z udziału w ostatniej rundzie grupowej kwalifikacji olimpijskich – poinformowała azjatycka konfederacja (AFC). Turniej, który wyłoni uczestniczki igrzysk w Tokio, odbędzie się w lutym w Korei Południowej. Północnokoreańska federacja powiadomiła o swojej decyzji także FIFA. Decydująca runda grupowa kwalifikacji odbędzie się w dniach 3-9 lutego 2020 roku w Korei Płd. i Chinach. W gr. A Korea Płn. miała zagrać z Koreą Płd., a pozostałymi rywalami są Wietnam i Myanmar. Z kolei w gr. B znalazły się Australia, Chiny, Tajwan i Tajlandia. Po dwa najlepsze zespoły awansują do play off. Po latach napięć między obiema państwami koreańskimi, w zeszłym roku i nieco wcześniej nastąpił szereg porozumień w zakresie dyplomacji sportowej między sąsiadami. Obecnie relacje znowu się ochłodziły w związku m.in. z bardzo trudnymi negocjacjami w sprawie broni nuklearnej i rakiet balistycznych.
Jeździec KJ Melloni Horses Wojciech Wojcianiec uzyskał kwalifikację olimpijską dla Polski w konkurencji skoków przez przeszkody. Będzie on pierwszym od 16 lat Polakiem, który wystąpi na igrzyskach; w Atenach wystartował Grzegorz Kubiak. Polacy o awans na igrzyska rywalizowali w grupie C, która obejmuje Europę Środkowo-Wschodnią i Azję Środkową. Prawo startu na igrzyskach mogli uzyskać tylko dwaj najlepsi jeźdźcy z tego rankingu, ale spośród krajów, które nie mają kwalifikacji drużynowej (biało-czerwonym nie udało się awansować). Zawodnicy mogli zbierać punkty tylko na tym samym koniu do końca roku. Dosiadający konia Chintablue Wojcianiec był jedynym polskim reprezentantem, który liczył się w stawce. Kwalifikację na tokijskie igrzyska, również po 16 latach przerwy, zapewniła sobie wcześniej, w maju br., polska drużyna w WKKW (Wszechstronnym Konkursie Konia Wierzchowego).
Plebiscyty:
Argentyński piłkarz Lionel Messi oraz amerykańska gimnastyczka Simone Biles zostali uznani za sportowców 2019 roku w plebiscycie Światowego Stowarzyszenia Prasy Sportowej (AIPS). Messi wyprzedził rekordzistę świata w maratonie Kenijczyka Eliuda Kipchoge, hiszpańskiego tenisistę Rafaela Nadala oraz portugalskiego piłkarza Cristiano Ronaldo. Piąte miejsce zajął mistrz świata w Formule 1 Brytyjczyk Lewis Hamilton. Biles, która po raz drugi z rzędu triumfowała w tym plebiscycie, pokonała swoją rodaczkę, piłkarkę Megan Rapinoe oraz jamajską lekkoatletkę Shelly Ann Fraser-Pryce. Czwarta była węgierska pływaczka Katinka Hosszu, a piąta – amerykańska alpejka Mikaela Shiffrin. Polscy sportowcy nie byli sklasyfikowani wśród najlepszych 32 mężczyzn i 19 kobiet. W plebiscycie głosy oddało 331 dziennikarzy ze 102 krajów
Zimowe:
- Turniej Czterech Skoczni:
Czas rozpocząć drugą odsłonę w 68. Turnieju Czterech Skoczni. We wtorek, w Sylwestra, na nowoczesnej skoczni w Ga-Pa odbędą się treningi i kwalifikacje przed noworocznym konkursem. Powinny być sprawiedliwe, ponieważ wiatr nie będzie zbyt silny. We wtorkowych kwalifikacjach wystartuje aż 73 skoczków, w tym 6 Polaków: Dawid Kubacki, Piotr Żyła, Kamil Stoch, Maciej Kot, Stefan Hula i Jakub Wolny.
Alpejski PŚ:
Mimo bardzo ciężkiej kontuzji prawego kolana 39-letni Austriak Hannes Reichelt nie zamierza kończyć kariery. Utytułowany alpejczyk zapowiedział, że jego celem jest występ w mistrzostwach świata w 2021 roku we włoskiej miejscowości Cortina d’Ampezzo.
Reichelt doznał zerwania przednich więzadeł i urazu łękotki w wyniku upadku na trasie sobotniego zjazdu Pucharu Świata w Bormio. Media spekulowały, że to oznacza pożegnanie z wyczynowym narciarstwem, lecz były mistrz i wicemistrz globu w supergigancie stanowczo zaprzeczył.
Opracował: Sławek Sobczak