Piłka nożna:

Eliminacje Euro 2020:

Jerzy Brzęczek powołał reprezentantów Polski na mecze el. Euro 2020 z Izraelem i Słowenią. Jest Robert Lewandowski, wraca Dawid Kownacki, pożegnalne spotkanie zagra Łukasz Piszczek.

Kadra reprezentacji Polski na mecze el. Euro 2020 z Izraelem i Słowenią:

bramkarze: Radosław Majecki (Legia Warszawa), Łukasz Skorupski (Bologna), Wojciech Szczęsny (Juventus Turyn).

obrońcy: Jan Bednarek (Southampton), Bartosz Bereszyński (Sampdoria Genua), Thiago Cionek (SPAL Ferrara), Kamil Glik (AS Monaco), Artur Jędrzejczyk (Legia Warszawa), Tomasz Kędziora (Dynamo Kijów), Arkadiusz Reca (SPAL Ferrara), Maciej Rybus (Lokomotiw Moskwa), Łukasz Piszczek (Borussia Dortmund – tylko na mecz ze Słowenią).

pomocnicy: Krystian Bielik (Derby County), Przemysław Frankowski (Chicago Fire), Dominik Furman (Wisła Płock), Jacek Góralski (Łudogorec Razgrad), Kamil Grosicki (Hull City), Kamil Jóźwiak (Lech Poznań), Damian Kądzior (Dinamo Zagrzeb), Mateusz Klich (Leeds United), Grzegorz Krychowiak (Lokomotiw Moskwa), Sebastian Szymański (Dinamo Moskwa), Piotr Zieliński (Napoli)

napastnicy: Dawid Kownacki (Fortuna Duesseldorf), Robert Lewandowski (Bayern Monachium), Arkadiusz Milik (Napoli), Krzysztof Piątek (AC Milan).

PKO Ekstraklasa:

Po 247 minutach niemocy piłkarze korony Kielce strzelili gola w PKO Ekstraklasie. To jedno trafienie wystarczyło, by cieszyli się ze zwycięstwa. W pierwszym meczu 14 kolejki podopieczni trenera Mirosława Smyły pokonali 1:0 (1:0) KGHM Zagłębie Lubin, rywala, który wyjątkowo Koronie “nie leży”.

Korona Kielce – KGHM Zagłębie Lubin 1:0 (1:0)

Bramka: Michal Papadopulos (20.)

Po meczu Pogoni Szczecin z Lechem Poznań warto zapamiętać widowiskowego gola Srdjana Spiridonovicia. Nie wystarczył on gospodarzom do zwycięstwa. Kolejorz doprowadził do remisu 1:1.

Pogoń Szczecin – Lech Poznań 1:1 (1:0)
1:0 – Srdjan Spiridonović 21′
1:1 – Thomas Rogne 83′

Zwycięstwo z Lechią Gdańsk (1:0) okazało się dla Cracovii bezcenne. Drużyna Michała Probierza awansowała dzięki niemu na 1. miejsce w tabeli PKO Ekstraklasy.

Cracovia – Lechia Gdańsk 1:0 (0:0)
1:0 – Pelle van Amersfoort 90+1′

Górnik Zabrze zremisował na własnym stadionie z mistrzem Polski Piastem Gliwice 1:1 w niedzielnym derbowym meczu 14. kolejki piłkarskiej ekstraklasy.

Górnik Zabrze – Piast Gliwice 1:1 (0:0)

Bramki: Wiśniewski 51-samobójcza, Matuszek 56-głową.

Dobre tempo praktycznie przez cały mecz, dużo sytuacji pod bramkami obu drużyn, odwołany rzut karny, dwie bramki dla gospodarzy – tak w skrócie można opisać niedzielne spotkanie w Białymstoku Jagiellonii i ŁKS. Dzięki zwycięstwu gospodarze nie stracili kontaktu z czołówką ekstraklasy, goście przegrali pierwszy mecz po trzech ligowych spotkaniach bez porażki.

Jagiellonia Białystok – ŁKS Łódź 2:0 (0:0)

Bramki: Kwiecień 65, Klimala 78

W trzecim niedzielnym meczu 14. kolejki piłkarskiej ekstraklasy Arka przegrała na własnym stadionie z Legią 0:1 (0:0). To zwycięstwo nie przyszło jednak łatwo gościom, którzy przyjechali do Gdyni opromienieni rozgromieniem Wisły Kraków 7:0.

Arka Gdynia – Legia Warszawa 0:1 (0:0)

Bramka: Niezgoda 78

Fortuna 1 Liga: 

W meczu szesnastej kolejki Fortuna 1 Ligi Miedź Legnica pokonała Radomiak Radom 3:1. Podopieczni Dominika Nowaka od pierwszych minut zdominowali rywala, strzelając trzy gole do przerwy.

W szlagierowym meczu 16. kolejki pierwszej ligi piłkarze Radomiaka przegrali na wyjeździe z Miedzią Legnica 1:3.

W innych sobotnich meczach Bruk-Bet Termalica zremisował z GKS Jastrzębie 2:2, a Olimpia Grudziądz pokonała ostatnią w tabeli Odrę Opole 3:1.  Jedną z bramek dla beniaminka z Grudziądza zdobył reprezentant Afganistanu Omran Haydary, który łącznie z 11 trafieniami prowadzi w klasyfikacji strzelców zaplecza ekstraklasy.

Pierwszoligowi piłkarze Warty Poznań i Podbeskidzia Bielsko-Biała wygrali swoje niedzielne spotkania 16. kolejki, dzięki czemu zajmują dwa czołowe miejsca w tabeli. Dotychczasowy lider Radomiak spadł na trzecią pozycję. Trzeciego z rzędu meczu w lidze nie wygrała Stal Mielec.

Poznański zespół pokonał w Grodzisku Wielkopolskim (tam gra jako gospodarz) znajdującą się w strefie spadkowej Chojniczankę Chojnice 2:0, natomiast ekipa z Bielska-Białej wygrała u siebie z Sandecją Nowy Sącz 3:1, choć przegrywała po golu doświadczonego Macieja Korzyma.

Trwa kiepska seria ligowa Stali. Wprawdzie w Pucharze Polski mielczanie pokonali niedawno sensacyjnie Pogoń Szczecin 2:0, ale na zapleczu ekstraklasy idzie im jesienią gorzej. Po wyjazdowych porażkach 0:1 z walczącymi o utrzymanie Odrą Opole i Chrobrym Głogów, tym razem zremisowali u siebie ze spadkowiczem z ekstraklasy Zagłębiem Sosnowiec 1:1, ratując jeden punkt w 80. minucie (Josip Soljic). W efekcie drużyna, która “na papierze” ma jeden z mocniejszych składów w pierwszej lidze, zajmuje szóste miejsce z dorobkiem 26 punktów. Na dodatek teraz mielczan czekają trzy wyjazdowe mecze z rzędu, m.in. z liderem Wartą.

La Liga:

Piłkarze Realu Madryt zremisowali u siebie z Betisem Sewilla 0:0 w 12. kolejce hiszpańskiej ekstraklasy piłkarskiej. Wciąż zajmują drugie miejsce, ale zrównali się punktami z Barceloną, która wcześniej niespodziewanie uległa na wyjeździe Levante 1:3. W ten sposób “Królewscy” nie wykorzystali szansy awansu na pozycję lidera. Zajmują drugie miejsce, mając podobnie jak prowadząca Barcelona 22 punkty. Oba zespoły rozegrały jeden mecz mniej, ponieważ na grudzień przełożono ich El Clasico. Liderem mogło zostać także trzecie obecnie w tabeli Atletico Madryt, ale w ciekawie zapowiadającym się meczu zremisowało na wyjeździe z czwartą Sevillą 1:1. Oba zespoły mają po 21 punktów.

Premier League:

Nad Manchesterem United znów zawisły ciemne chmury. “Czerwone Diabły” po słabym występie przegrały z AFC Bournemouth 0:1 i grzęzną w środku tabeli Premier League.

Liverpool przegrywał z Aston Villą 0:1, ale strzelił dwa gole w siedem minut i zszedł z boiska z trzema punktami. Decydującego gola strzelił w 94. minucie meczu Sadio Mane. Swój mecz wygrał również Manchester City, który pokonał 2:1 Southampton z Janem Bednarkiem w składzie.

Chelsea pokonała zamykający tabelę Watford 2:1. Goście długo prowadzili w meczu 2:0. W końcówce błąd popełnił Jorginho, co kosztowało przyjezdnych nerwówkę w końcowych minutach. W doliczonym czasie szansę na gola miał bramkarz Watfordu.

Arsenal nie wygrał trzeciego kolejnego meczu w Premier League. “Kanonierzy” podejmowali Wolverhampton Wanderers i przez kilkadziesiąt minut mieli w garści komplet punktów po golu Pierre’a-Emericka Aubameyanga. Na kwadrans przed końcem jednak remis dał “Wilkom” Raul Jimenez.

West Ham United – bez Łukasza Fabiańskiego, który leczy kontuzję – przegrał u siebie z Newcastle United 2:3.

Tottenham Hotspur nie zwyciężył po raz czwarty z rzędu w Premier League, remisując na wyjeździe z Evertonem 1:1. Spotkania nie dokończył Heung-Min Son, który w II połowie faulował Gomesa (Portugalczyk złamał nogę), za co otrzymał czerwoną kartkę.

Leicester City pokonał Crystal Palace (2:0) i utrzymał się na ligowym podium. To trzecie ligowe zwycięstwu Lisów z rzędu – zespół Brendana Rodgersa nie miał takiej serii od kwietnia.

Bundesliga:

Robert Lewandowski strzelił gola w przegranym przez Bayern Monachium meczu Bundesligi z Eintrachtem Frankfurt (wynik 1:5), ale polski napastnik nie otrzymał wysokich not za swój występ. “Współpraca z zespołem nie układała się” – ocenili dziennikarze.  Bramka kapitana Biało-Czerwonych, gol nr 14. w tym sezonie w lidze niemieckiej, nie uchroniła jednak zespołu z Bawarii przed blamażem.

Zaledwie dzień później z funkcji trenera Bawarczyków został zwolniony Niko Kovac. W mediach zaczęto wyliczać błędy przez niego popełnione – od liczby słabych meczów w wykonaniu jego drużyny, po niefortunne wypowiedzi, po których spadła na niego spora krytyka.

Borussia Dortmund pokonała VfL Wolfsburg 3:0. Mecz numer 300 w Bundeslidze rozegrał Łukasz Piszczek. Po półgodzinie doszło do zmiany sędziego. Kontuzji doznał Tobias Welz.

Rafał Gikiewicz świetnie spisał się w bramce Unionu Berlin podczas wygranych derbów miasta z Herthą Berlin (1:0). Polski bramkarz zachował czyste konto, a zaraz po zakończeniu meczu wykazał się nie lada odwagą. Powstrzymał pseudokibiców Unionu, którzy zamaskowani wbiegli na murawę! “Giki” jako pierwszy z piłkarzy ruszył w ich stronę i niemal się z nimi starł. Na szczęście wystarczyło, że nasz rodak wykonał stanowczy gest, po którym chuligani zawrócili w stronę trybun.

Serie A:

Trwa kiepska passa SSC Napoli. Ekipa z południa Włoch przegrała na wyjeździe z Romą 1:2. Jedyne trafienie dla gości zanotował Arkadiusz Milik, stając się tym samym najskuteczniejszym Polakiem w historii Serie A.

Juventus Turyn utrzymał pozycję lidera w Serie A, dzięki derbowej wygranej z Torino FC. “Stara Dama” zwyciężyła skromnie 1:0, a gola na wagę trzech punktów strzelił Matthijs de Ligt. Wojciech Szczęsny w derbach Turynu nie miał wiele pracy. Kiedy jednak rywale stworzyli sobie dobrą sytuację, to Polak nie zawiódł, co doceniają włoskie media.

Łukasz Skorupski bronił w niektórych sytuacjach popisowo, mimo to nie zatrzymał Interu Mediolan. Romelu Lukaku w końcówce odwrócił wynik 0:1 na 2:1 w meczu z Bologna FC.

ACF Fiorentina nie poradziła sobie w pierwszym meczu bez zdyskwalifikowanego Francka Riberego i zremisowała 1:1 z Parmą Calcio 1913.  Bartłomiej Drągowski wyciągnął piłkę z bramki po strzale Gervinho.

Krzysztof Piątek cieszył się z gola. Ostatecznie został zapisany jako samobójczy Bastosa. Była jeszcze gorsza wiadomość dla Polaka i całego Milanu. Drużyna z Mediolanu przegrała 1:2 z Lazio.

Ligue 1:

Paris Saint-Germain w piątek sensacyjnie przegrało na wyjeździe z Dijon FCO 1:2. Dla mistrzów Francji była to ósma w tym roku porażka w rozgrywkach Ligue 1. Tak złego dorobku PSG nie miało nigdy wcześniej w erze katarskich właścicieli.

AS Monaco przegrało swój piąty mecz w sezonie 2019/2020 Ligue 1. W spotkaniu 12. kolejki rozgrywek zespół, którego zawodnikiem jest Kamil Glik, okazał się na wyjeździe słabszy od AS Saint-Etienne (0:1). Po raz kolejny kapitanem gości był Kamil Glik.

Eredivisie

W 12. kolejce Eredivisie Ajax Amsterdam pokonał Zwolle 4:2. Podopieczni Erika Ten Haga prowadzili trzema bramkami, jednak błędy w obronie spowodowały, że do końca walczyli o korzystny wynik. Dzięki wygranej umocnili się na pozycji lidera.

 

Premier Liga:

Lokomotiw (Krychowiak i Rybus) drugi raz z rzędu stracił punkty w Premier Lidze. Tym razem moskiewska ekipa tylko zremisowała z FK Ufa 1:1. Takim samym wynikiem zakończyło się starcie Dinama (S. Szymański) z Achmatem Grozny (Michalak i D. Szymański).

MLS:

Finałowy mecz piłkarskiej ligi MLS, w którym Seattle Sounders zmierzą się z Toronto FC, cieszy się ogromnym zainteresowaniem kibiców. W ciągu kilku godzin wyprzedano 69 tysięcy biletów – poinformował klub Sounders. Spotkanie odbędzie się 10 listopada w Seattle.

Zanosi się więc na to, że w finale padnie rekord frekwencji na stadionie CenturyLink Field w Seattle. Do tej pory najwięcej kibiców zgromadził pojedynek Sounders w 2013 roku z Portland Timbers – 67 385. Największą publiczność w historii MLS miał ubiegłoroczny finał – obejrzało go na stadionie w Atlancie 73 019. Miejscowa ekipa United pokonała Portland Timbers 2:0.

Pilkarze z Seattle i Toronto awansowali do wielkiego finału po raz trzeci. Drużyna Sounders wygrała Konferencję Zachodnią, pokonując Los Angeles FC 3:1. Zespół z Toronto mistrzostwo na Wschodzie zagwarantował sobie po zwycięstwie nad Atlantą 2:1. Obydwa zespoły spotkały się w finałach w 2016 i 2017 roku. Najpierw górą byli piłkarze z zachodniego wybrzeża, którzy po karnych pokonali Kanadyjczyków 5:4. W 2017 roku Toronto cieszyło się z pierwszego tytułu po zwycięstwie nad Sounders 2:0.

Koszykówka:

NBA:

Chicago Bulls – Detroit Pistons 112:106 (30:23, 27:29, 29:28, 26:26)

(LaVine 26, Porter Jr. 22, Carter Jr. 16 – Drummond 25, Rose 23, Kennard 16)

Indiana Pacers – Chicago Bulls 108:95 (24:18, 31:24, 31:32, 22:21)
(Warren 26, Brogdon 22, Leaf 13 – LaVine 21, Carter Jr. 20, Young 12)

LeBron James jak za swoich najlepszych lat poprowadził Los Angeles Lakers do zwycięstwa nad Dallas Mavericks 119:110. Do wyłonienia zwycięzcy potrzebna była dogrywka. Kto wie, czy nie był to mecz sezonu.  Był to mecz z pewnym podtekstem. Otóż Doncić kilka razy podkreślał, że jego absolutnym idolem jest LeBron, z którym w piątek toczył zacięte pojedynki. James w 43 minuty zanotował 39 punktów, 12 zbiórek, 16 asyst i 4 przechwyty. Kilka razy poderwał kibiców efektowanymi wsadami, trafiał też za trzy nawet w bardzo trudnych sytuacjach. Doncić był niewiele gorszy: kończył mecz z 31 pkt, 15 asystami i 13 zbiórkami. Po raz pierwszy w historii NBA, zdarzyło się, by dwóch rywali zanotowało w jednym meczu triple-doubles.

Philadelphia 76ers odrobiła 21 punktów straty i w szalonych okolicznościach pokonała Trail Blazers 129:128. Furkan Korkmaz trafił za trzy na wygraną!  Gospodarzom brakowało w końcówce Rodneya Hooda, który zaliczył 25 “oczek”, ale przedwcześnie musiał opuścić parkiet z powodu urazu.

Milwaukee Bucks pierwszy raz od Finału Wschodu spotkali się z Toronto Raptors. Giannis Antetokounmpo zadbał o to, aby to był udany wieczór dla jego drużyny i ich sympatyków. Grek zapisał przy swoim nazwisku 36 punktów, 15 zbiórek, osiem asyst i cztery bloki, a drużyna z Wisconsin triumfowała 115:105.

Koszykarze Los Angeles Lakers awansowali na pierwsze miejsce w tabeli Konferencji Zachodniej. W niedzielnym meczu ligi NBA pokonali na wyjeździe San Antonio Spurs 103:96, a tzw. triple-double uzyskał LeBron James – 21 punktów, 13 asyst i 11 zbiórek.

W niedzielę wygrali także Clippers (5-2), którzy we własnej hali pokonali Utah Jazz 105:94. Gospodarzy do wygranej poprowadził zdobywca 30 punktów Kawhi Leonard. “Jazzmanom” nie wystarczyła świetna postawa Donovana Mitchella – 36 pkt.

Najlepszy debiutant poprzedniego sezonu Luka Doncic nie przestaje zadziwiać. 20-letni Słoweniec z Dallas Mavericks po raz trzeci w obecnych rozgrywkach miał tzw. triple-double. Złożyło się na nie 29 pkt, 15 asyst i 14 zbiórek, a Teksańczycy rozbili na wyjeździe Cleveland Cavaliers 131:111.

Jedyną niepokonaną drużyną w lidze jest Philadelphia 76ers (5-0).

PZKosz:

Mike Taylor podpisał nowy kontrakt z Polskim Związkiem Koszykówki. Amerykanin przez kolejne dwa lata będzie prowadził reprezentację Polski. Jego nowym asystentem będzie Artur Gronek. Taylor osiągnął wielki sukces z reprezentacją Polski, wprowadzając zespół do najlepszej ósemki tegorocznych mistrzostw świata. Biało-Czerwoni byli jedną z rewelacji turnieju w Chinach. Pokazali się ze świetnej strony.

Hokej:

NHL:

Los Angeles Kings  –  Chicago Blackhawks  4:3 po dogrywce

Ostatnie miejsce w „pacyficznej” dywizji opuścili Los Angeles Kings, którzy po dogrywce pokonali 4:3 Chicago Blackhawks. Drew Doughty rozstrzygnął mecz golem strzelonym na 17 sekund przed planowanym końcem dogrywki. Wcześniej “Królowie” tracili prowadzenie 2:0 i 3:2. Rywale doprowadzili do dogrywki w przedostatniej minucie trzeciej tercji. Dla ekipy z Kalifornii oprócz Doughty’ego trafiali: Kyle Clifford, Matt Roy (pierwszy raz w sezonie) oraz Michael Amadio. Gospodarze meczu rozgrywanego w STAPLES Center przerwali serię 4 porażek. Nie zaszkodził im nawet fatalny błąd bramkarza Jacka Campbella, który wyjechał z bramki i obracając się pod presją zgubił krążek, pozwalając Davidowi Kämpfowi strzałem do pustej bramki doprowadzić do remisu 2:2. Bramkarz Blackhawks Corey Crawford musiał zaś w pierwszej tercji opuścić lód z powodu procedury chroniącej przed wstrząśnieniami mózgu. Na kilka minut zastąpił go Robin Lehner, ale Crawford wrócił do gry. Blackhawks mają 9 punktów i są przedostatni w dywizji centralnej. Kings z 10 także zajmują przedostatnią pozycję, ale w dywizji Pacyfiku.

W niedzielnym spotkaniu  NHL Chicago Blackhawks pokonało na wyjeździe po dogrywce Anaheim Ducks 3:2. Decydującą bramkę już w 24. sekundzie dodatkowej części gry zdobył Patrick Kane.

Tenis:

ATP Paryż:

Rozstawiony z jedynką Serb Novak Djokovic pokonał Kanadyjczyka Denisa Shapovalova 6:3, 6:4 w finale turnieju tenisowego ATP Masters 1000 w Paryżu. Shapovalov awansował do finału bez gry, gdyż z powodu kontuzji wycofał się Hiszpan Rafael Nadal.

Notowanie ATP w grze pojedynczej:

  1. Rafael Nadal (Hiszpania) 9585 pkt
    2. Novak Djoković (Serbia) 8945
    3. Roger Federer (Szwajcaria) 6190
    4. Danił Miedwiediew (Rosja) 5705
    5. Dominic Thiem (Austria) 5025
    6. Stefanos Tsitsipas (Grecja) 4000
    7. Alexander Zverev (Niemcy) 2945
    8. Matteo Berrettini (Włochy) 2670
    9. Roberto Bautista (Hiszpania) 2540
    10. Gael Monfils (Francja) 2530
    11. David Goffin (Belgia) 2335
    12. Fabio Fognini (Włochy) 2290
    13. Kei Nishikori (Japonia) 2180
    14. Diego Schwartzman (Argentyna) 2125
    15. Denis Shapovalov (Kanada) 2050
    16. Stan Wawrinka (Szwajcaria) 2000
    17. Karen Chaczanow (Rosja) 1840
    18. Alex de Minaur (Australia) 1775
    19. John Isner (USA) 1770
    20. Grigor Dimitrow (Bułgaria) 1747

    37. Hubert Hurkacz (Polska) 1198
    89. Kamil Majchrzak (Polska) 611

WTA Elite Trophy:

Rozstawiona z jedynką Ashleigh Barty po raz pierwszy w karierze wygrała kończący sezon tenisowy turniej WTA Finals. W finale w Shenzen pokonała broniącą tytułu Ukrainkę Jelinę Switolinę 6:4, 6:3.  Australijka wywalczyła  w Chinach czek na sumę 4,442 mln dolarów co jest rekordem w zawodowym tenisie, bowiem wcześniej żaden gracz nie mógł się pochwalić zarobieniem takiej sumy za triumf w jednym turnieju.

Notowanie WTA w grze pojedynczej:

  1. Ashleigh Barty (Australia) 7851 pkt
    2. Karolina Pliskova (Czechy) 5940
    3. Naomi Osaka (Japonia) 5496
    4. Simona Halep (Rumunia) 5462
    5. Bianca Andreescu (Kanada) 5192
    6. Elina Switolina (Ukraina) 5075
    7. Petra Kvitova (Czechy) 4776
    8. Belinda Bencić (Szwajcaria) 4745
    9. Kiki Bertens (Holandia) 4245
    10. Serena Williams (USA) 3935
    11. Aryna Sabalenka (Białoruś) 3120
    12. Johanna Konta (Wielka Brytania) 2879
    13. Madison Keys (USA) 2767
    14. Sofia Kenin (USA) 2740
    15. Petra Martić (Chorwacja) 2617
    16. Marketa Vondrousova (Czechy) 2390
    17. Elise Mertens (Belgia) 2290
    18. Alison Riske (USA) 2210
    19. Donna Vekić (Chorwacja) 2205
    20. Andżelika Kerber (Niemcy) 2175

Next Gen ATP Finals:

W sobotę odbyło się losowanie fazy grupowej turnieju Next Gen ATP Finals 2019. Najlepsi tenisiści do 21. roku życia po raz trzeci z rzędu zagrają w Mediolanie.

Grupa A
Alex de Minaur (Australia, 1)
Casper Ruud (Norwegia, 4)
Miomir Kecmanović (Serbia, 5)
Alejandro Davidovich Fokina (Hiszpania, 7)

Grupa B
Frances Tiafoe (USA, 2)
Ugo Humbert (Francja, 3)
Mikael Ymer (Szwecja, 6)
Jannik Sinner (Włochy, 8)

Siatkówka:

Superpuchar Włoch:

Sir Safety z pierwszym trofeum w sezonie 2019/2020. W spotkaniu finałowym Superpucharu Włoch zespół, którego zawodnikiem jest Wilfredo Leon, pokonał Leo Shoes Modena (Bartosz Bednorz) po tie-breaku. Leon zakończył konfrontację z dorobkiem 21 punktów, atakując na poziomie 43 procent. Natomiast Bednorz zapisał na swoim koncie 11 “oczek”, przy 37-procentowej skuteczności w ofensywie.

PlusLiga:

W Bełchatowie emocji nie brakowało. W meczu 3. kolejki PlusLigi Cuprum Lubin sensacyjnie pokonał PGE Skrę Bełchatów 3:2.

Piłka ręczna:

Liga Mistrzów:

PGE Vive Kielce pokonało po niezwykle emocjonującym meczu 34:33 Telekom Veszprem. To pierwsze zwycięstwo polskiego zespołu nad Węgrami od pamiętnego finału Ligi Mistrzów z 2016 roku, wygranego przez drużynę Tałanta Dujszebajewa.  Dla kielczan było to pierwsze zwycięstwo nad Veszprem od finału Ligi Mistrzów z 2016 roku. Zespół Tałanta Dujszebajewa awansował na 2. miejsce w tabeli grupy B, tracąc 2 punkty do prowadzącego THW Kiel.

 

MKS Perła Lublin z czwartą porażką w Lidze Mistrzyń 2019/2020. Tym razem mistrz Polski musiał uznać wyższość CSM-u Bukareszt (19:28).  Przyjezdne przeważały od początku rywalizacji, a świetnie w ich szeregach radziła sobie Crina Pintea, która raz za razem trafiała do lubelskiej bramki.

Szermierka:

PŚ szpadzistek:

Polskie szpadzistki wygrały drużynowe zawody Pucharu Świata w Tallinie i praktycznie zapewniły sobie kwalifikację do przyszłorocznych igrzysk w Tokio. W finale pokonały Rosjanki 45:44. To ich trzecie zwycięstwo w tym cyklu w ciągu roku, a czwarte licząc mistrzostwa Europy. Dzięki zwycięstwu w stolicy Estonii dotychczas trzecie w światowym rankingu zawodniczki trenera Bartłomieja Języka zostały jego liderkami. Biało-Czerwone walczyły w składzie: Ewa Trzebińska (AZS AWF Katowice), Aleksandra Zamachowska, Renata Knapik-Miazga (obie AZS AWF Kraków) i Barbara Rutz (AZS Wratislavia Wrocław).

Motorowe:

F1:

GP USA:

Robert Kubica nie ukończył GP USA. W samochodzie Williamsa zawiodła hydraulika. Wyścig F1 w Austin wygrał Valtteri Bottas. Po tytuł mistrzowski na dwie rundy przed końcem sezonu sięgnął z kolei Lewis Hamilton.  Po raz kolejny w tym sezonie Robert Kubica zaliczył dobry start do wyścigu F1. Polak pokazał, że choć nigdy nie ścigał się na torze COTA w Austin, to ciągle potrafi świetnie obierać linie wyścigowe na pierwszych metrach i wyprzedził George’a Russella. Fatalnie GP USA wspominać będzie Ferrari. Zaraz po starcie Sebastian Vettel dał się wyprzedzić kilku kierowcom i dysponował kiepskim tempem.

 

MotoGP:

Maverick Vinales wygrał wyścig MotoGP o Grand Prix Malezji. Za Hiszpanem do mety dojechali Marc Marquez oraz Andrea Dovizioso. Kiepsko wypadł Fabio Quartararo, który ruszał z pole position, a dojechał do mety jako siódmy. Niedzielny wyścig MotoGP odbył się w cieniu tragedii, jaka w sobotę wydarzyła się na torze Sepang. W Asia Talent Cup życie stracił bowiem Afridza Munandar. Niedzielna rywalizacja była zadedykowana tragicznie zmarłemu 20-latkowi. Cała stawka uczciła też jego pamięć minutą ciszy.

Moto2 wyścig wygrał Brad Binder, ale z tytułu mistrzowskiego cieszył się Alex Marquez. Z kolei w Moto3 triumfował Lorenzo Dalla Porta, który już wcześniej zapewnił sobie mistrzostwo świata w najmniejszej kategorii.

PŚ w rugby:

Reprezentacja RPA sięgnęła w niedzielę po Puchar Świata w rugby. W decydującym meczu rozegranym na 70-tysięcznym stadionie w Jokohamie pokonała zespół Anglii 32-12.  Faworytem finału byli Anglicy, ale “Springboks” zagrali znakomicie w obronie i nie dopuścili rywali do żadnego przyłożenia. Dla drużyny z Wysp Brytyjskich 12 punktów z rzutów karnych zdobył Owen Farrell, który jako drugi Anglik w historii Pucharu Świata (po legendarnym Jonnym Wilkinsonie) osiągnął 100 punktów. RPA wygrało Puchar Świata po raz trzeci (wcześniej 1995 i 2007 roku) i wyrównało rekord należący do Nowej Zelandii. “All Blacks” musieli zadowolić się w Japonii brązowymi medalami, zwyciężając w sobotnim meczu o trzecie miejsce Walię 40:17. Do historii przeszedł również Siya Kolisi, pierwszy czarnoskóry kapitan “Springboks”. – W naszym kraju mamy wiele problemów, ale także zespół wywodzący się z różnych środowisk i złożony z ludzi różnych ras, który połączył jeden cel dla RPA. Możemy osiągnąć wszystko, jeśli będziemy pracować jako jedność – mówił wzruszony po meczu.

LA:

Kenijka Joyciline Jepkosgei wygrała maraton w Nowym Jorku wynikiem 2:22.38. Niespełna 26-letnia lekkoatletka po raz pierwszy w karierze rywalizowała na dystansie 42 km i 195 m. Wśród mężczyzn triumfował jej rodak Geoffrey Kamworor – 2:08.13. Zarówno Jepkosgei, jak i Kamworor to rekordziści świata w półmaratonie. Organizatorzy zapowiadali wcześniej, że bieg ukończyć powinno ok. 52 tysiące osób. Rok temu ustanowiono rekord świata pod tym względem, gdy do mety dotarło 52 813 uczestników.

 

Wśród uczestników tegorocznej edycji była m.in. biegaczka narciarska Amerykanka Kikkan Randall. Mistrzyni olimpijska z Pjongczangu w sprincie drużynowym, która w lipcu poinformowała, że zakończyła leczenie wykrytego w 2018 roku raka piersi, uzyskała czas 2.55.12.

Boks:

Saul Alvarez znokautował Siergieja Kowaliowa w jedenastej rundzie i zdobył tytuł mistrzowski w czwartej kategorii wagowej. Kibice w Grand Garden Arena w Las Vegas byli świadkami niesamowitej walki. Już od pierwszych sekund widać było to, na co wskazywali eksperci przed starciem. Pięściarze prezentowali wyrównany poziom i żaden z nich nie zyskiwał większej przewagi. Saul Alvarez (53-1-2, 36 KO) w świetny sposób kontrował akcje Siergieja Kowaliowa (34-4-1, 29 KO), który wyraźnie nie mógł sobie z tym poradzić. “Canelo” był szybszy i aktywniejszy w ringu od Rosjanina, co z upływem czasu miało coraz większe znaczenie.  Dla Alvareza było to czwarte zwycięstwo z rzędu. Po remisie z Giennadijem Gołowkinem w 2017 roku, Meksykanin udanie zrewanżował się rok później, a w kolejnych walkach pokonał Rocky’ego Fieldinga, Daniela Jacobsa i Siergieja Kowaliowa.  Kowaliow przegrał po raz czwarty w karierze. Wcześniej dwukrotnie uznawał wyższość Andrego Warda oraz został znokautowany przez Eleidera Alvareza.

Meksykanin Miguel Berchelt wygrał w czwartej rundzie z Amerykaninem Jasonem Sosą i tym samym po raz szósty obronił pas bokserskiego mistrza świata WBC w wadze super piórkowej. Walka odbyła się na gali w Carson. Sosa znalazł się na “deskach” w drugiej rundzie i dwukrotnie w czwartej. Nie miał żadnych szans w starciu z Bercheltem, który jest czempionem World Boxing Council od stycznia 2017 roku; wcześniej miał tytuł tzw. tymczasowy. Berchelt ma na koncie 37 zwycięstw (33 KO) oraz jedną porażkę, zaś Sosa wygrał 23 pojedynki (16 KO), a po cztery przegrał i zremisował.

MMA:

UFC 244:

Wymieniany jako jeden z kolejnych pretendentów do tytułu mistrzowskiego w kategorii półciężkiej poniósł pierwszą porażkę w organizacji UFC. Johnny Walker już w pierwszej rundzie został znokautowany przez Coreya Andersona.  Nieco ponad dwie minuty wystarczyły, aby Corey Anderson (13-4) rozpracował i znokautował serią ciosów Johnny’ego Walkera (17-4). Amerykanin świetnie pracował w klinczu, który szybko rozrywał i obijał przeciwnika mocnymi ciosami. Brazylijczyk wyraźnie nie był gotowy na tak ofensywną taktykę rywala, który atakował przy każdej możliwości.

Zimowe:

Puchar Świata:

W miniony weekend w Salt Lake City zainaugurowano Puchar Świata w short tracku. Zawodniczki dwukrotnie rywalizowały na dystansie 500 metrów. W sobotę upadek, w niedzielę dyskwalifikacja. To nie był wymarzony weekend dla Natalii Maliszewskiej. Polka po inauguracji Pucharu Świata zajmuje siódme miejsce w klasyfikacji generalnej.

W Salt Lake City Natalia Maliszewska zdobyła łącznie 6462 punkty do klasyfikacji generalnej, co aktualnie daje jej siódmą pozycję. Prowadzi Włoszka Martina Valcepina, która ma na swoim koncie 15120 punktów. Ponadto Kamila Stormowska jest 17. (859 pkt), Nicole Mazur 24. (272 pkt), a Patrycja Maliszewska 36. (38 pkt).

GP Francji w łyżwiarstwie figurowym:

Polska para taneczna Natalia Kaliszek i Maksym Spodyriew zajęła wynikiem 183,42 pkt szóste miejsce w zawodach w Grenoble zaliczanych do cyklu Grand Prix w łyżwiarstwie figurowym. Triumfowała para gospodarzy Gabriella Papadakis i Guillaume Cizeron – 222,24 pkt. Czterokrotni mistrzowie świata zachwycili publiczność rytmicznym tańcem do muzyki z musicalu “Fame”.

Zawody solistek wygrała 16-letnia Rosjanka Alona Kostorna. To trzecia w tym sezonie zawodniczka z tego kraju, która triumfuje w zawodach tego cyklu. W Skate Canada zwyciężyła 15-letnia Aleksandra Trusowa, a w Skate America jej rówieśniczka Anna Szczerbakowa.

W rywalizacji solistów najlepiej oceniono występ mistrza świata Amerykanina Nathana Chena, a wśród par sportowych Rosjanie Anastazja Miszina i Aleksander Galliamow.

Opracował: Sławek Sobczak