Piłka nożna:

Eliminacje Euro 2020:

UEFA ukarała Bułgarski Związek Piłki Nożnej za rasistowskie okrzyki pseudokibiców pod adresem angielskich zawodników w meczu eliminacji do Euro 2020. Sankcje są jednak dość łagodne. Angielska federacja liczyła na znacznie surowsze kary.  Przedstawiciele UEFA nałożyli na Bułgarię zamknięcie stadionu dla kibiców na dwa mecze reprezentacyjne u siebie, z tym że jedno spotkanie bez udziału fanów warunkowo zawieszono na dwa lata. Dodatkowo Bułgarska Federacja Piłkarska musi zapłacić 85 tys. euro kary i podczas kolejnego meczu domowego, organizowanego przez UEFA, musi wywiesić transparent europejskiej federacji przeciwko rasizmowi. Na Wyspach nie są usatysfakcjonowani z takiej kary dla Bułgarii.

La Liga:

Trudno znaleźć na świecie drugiego piłkarza, który tak dobrze wykonuje rzuty wolne. Lionel Messi we wtorek 50 raz w ten sposób pokonał bramkarza.  FC Barcelona we wtorkowym meczu La Liga pokazała moc. Katalończycy na własnym stadionie rozbili Real Valladolid 5:1, a znakomity mecz rozegrał Lionel Messi. Argentyński gwiazdor strzelił dwa gole, a w dodatku asystował przy dwóch trafieniach swoich kolegów.  Pierwszą bramkę Messi strzelił z rzutu wolnego z odległości ponad 25 metrów. Statystycy szybko policzyli, że był to jubileuszowy gol.

Serie A:

Efektowne uderzenie Darko Lazovicia dało Hellasowi Werona zwycięstwo 1:0 z Parmą. Mariusz Stępiński grał przez cały mecz, ale nie miał klarownej szansy na zdobycie gola.

Inter Mediolan jest na pierwszym miejscu w tabeli Serie A przynajmniej do środy. To efekt zwycięstwa 2:1 z Brescią Calcio. Mario Balotelli nie wykorzystał świetnej sytuacji podbramkowej.

Puchar Niemiec:

Po meczu w Bochum z trybun poleciały kubki z piwem. Z relacji świadków wynika, że to fani Bayernu Monachium dopuścili się haniebnego zachowania. Bawarczycy prawie odpadli z przedstawicielem 2. Bundesligi, bo rywal długo prowadził 1:0. Ostatecznie dwa gole w ostatnich minutach dały awans niemieckiemu gigantowi. Bawarczyków uratowały gole Gnabrego i Muellera.

Kolejny mecz Bayern Monachium rozegra w sobotę 2 listopada. Mistrzowie Niemiec zmierzą się w rozgrywkach Bundesligi z Eintrachtem Frankfurt.

1.FC Koeln na 1/16 finału zakończyło udział w Pucharze Niemiec. Beniaminek Bundesligi sensacyjnie przegrał z 1.FC Saarbruecken 2:3.  1.FC Saarbruecken to lider swojej grupy Regionalligi. Na piętnaście meczów odniósł trzynaście zwycięstw, raz zremisował i raz przegrał. Mimo to faworytem spotkania było 1.FC Koeln.

Problemów z wywalczeniem awansu do następnej rundy Pucharu Niemiec nie miały TSG 1899 Hoffenheim i 1.FC Union Berlin. Pierwszy z tych zespołów odprawił z kwitkiem MSV Duisburg (2:0). Union wygrał na wyjeździe z SC Freiburg (3:1), a 90 minut rozegrał Rafał Gikiewicz.

Z kolei Schalke 04 Gelsenkirchen po emocjonującym boju wyeliminowało Arminię Bielefeld. Goście prowadzili do przerwy 3:0, ale Arminia w drugiej części gry rzuciła się do odrabiania strat. Ekipa z 2. Bundesligi strzeliła dwa gole i postraszyła faworyta. W kolejnej rundzie Pucharu Niemiec zagrają także VfB Stuttgart, Bayer 04 Leverkusen i Karlsruher SC.

Totolotek Puchar Polski:

Fantastyczne emocje w Bytowie! II-ligowa Bytovia dwukrotnie prowadziła z Cracovią, ale ostatecznie nie dała rady drużynie Michała Probierza i przegrała 2:3 po golu w 125. minucie!

Tylko pół godziny trwały problemy Lecha w meczu 1/16 finału Totolotek Pucharu Polski z Resovią. Gdy podopieczni Dariusza Żurawia otworzyli worek z bramkami, poszło gładko i wygrali aż 4:0.

Jeszcze więcej bramek oglądali kibice obecni na meczu Stilonu Gorzów z Zagłębiem Lubin. W 36. minucie na prowadzenie wyszli goście, za sprawą bramki zdobytej przez Sirka. Kilka minut po przerwie prowadzenie podwyższył Starzyński, na co gospodarze odpowiedzieli trafieniem Nowaka. W ciągu ostatnich 10 minut kolejne trzy bramki zdobyli lubinianie, czym przypieczętowali awans do 1/8 finału Pucharu Polski.

Miedź Legnica kolejnym uczestnikiem 1/8 finału Totolotek Pucharu Polski. Spadkowicz z PKO Ekstraklasy pokonał u siebie GKS 1962 Jastrzębie 1:0.

Wyniki wtorkowych meczów Pucharu Polski

Błękitni Stargard – Sandecja Nowy Sącz 3:0

Radomiak Radom – GKS Tychy 1:2

Rekord Bielsko-Biała – Górnik Łęczna 0:2

Resovia Rzeszów – Lech Poznań 0:4

Stilon Gorzów – Zagłębie Lubin 1:5

Bytovia Bytów – Cracovia 2:3 (po dogr.)

Miedź Legnica – GKS Jastrzębie 1:0 (po dogr.)

ŁKS Łódź – Górnik Zabrze 2:0

II liga:

Garbarnia Kraków zwyciężyła 1:0 ze Zniczem Pruszków i została sąsiadem pokonanego przeciwnika w drugoligowej tabeli. Przełamała się drużyna i jej napastnik Michał Feliks. Znicz nie zdobył kompletu punktów w pięciu ostatnich meczach na własnym stadionie. Jeden zremisował i cztery przegrał. Garbarnia w ogóle nie pokonała nikogo w dziewięciu poprzednich spotkaniach od 24 sierpnia, ale ona akurat może zapomnieć o swoim kryzysie.

Ciekawostki piłkarskie:

Diego Maradona po latach wrócił do Newell’s Old Boys. Na miejscu powitano go po królewsku, na stadionie czekał na niego tron. W dodatku jego Gimnasia La Plata wygrała drugi mecz w sezonie. Diego Maradona w Argentynie jest bogiem, o czym od kilku tygodni regularnie się przekonujemy. Słynny piłkarz został trenerem Gimnasii La Plata i choć na razie w tym klubie nie osiąga imponujących wyników, to i tak wszyscy szaleją na jego punkcie. We wtorek “Boski Diego” po latach wrócił na stadion Newell’s Old Boys, w którym przez chwilę grał w sezonie 1993/94. Gospodarze przygotowali mu królewskie powitanie. Przy ławce rezerwowych czekał na niego… królewski tron. To z tego miejsca Maradona dowodził swoimi piłkarzami. Gimnasia rozegrała najlepszy mecz w sezonie i ograła Newell’s 4:0. To było drugie zwycięstwo w sezonie drużyny “El Diego”.

Koszykówka:

NBA:

W Hollywood zabłysnęła gwiazda Anthony’ego Davisa. Skrzydłowy zanotował fantastyczny występ przeciwko Memphis Grizzlies.  Davis w trakcie meczu udał się do szatni, aby fizjoterapeuci ponownie zakleili tejpami jego prawy bark, ale wrócił na parkiet i był zmorą dla obrony rywali. Skrzydłowy zachwycił fanów w Staples Center. Davis zdobył świetne 40 punktów, 20 zbiórek, dwie asysty i dwa bloki. Trafił 7 na 17 oddanych rzutów z pola oraz 26 na 27 rzutów wolnych. To wszystko w zaledwie 31 minut – nie grał nawet w czwartej kwarcie.

Szczęśliwy Jimmy Butler, któremu niedawno urodziła się córka, zadebiutował w barwach Miami Heat. Skrzydłowy rzucił 21 punktów, a drużyna z Florydy zanotowała trzecie zwycięstwo w czwartym dotychczasowym meczu. – Wygrać tu w domu, przed tymi kibicami to coś specjalnego – mówił Butler o swoim pierwszym występie w trykocie Heat. Gospodarze pokonali zespół Atlanta Hawks 112:97. Kapitalnie spisał się debiutant Tyler Herro, który w samej drugiej kwarcie zdobył 19 ze swoich 29 punktów.

Atlanta Hawks ma kłopot, bo we wtorkowym spotkaniu skręcenia kostki doznał ich lider, Trae Young. 21-latek na początku drugiej kwarty musiał przedwcześnie udać się do szatni.

Luka Doncić znów udowodnił, że ma nerwy ze stali. Słoweniec trafił najważniejszy rzut po wjeździe pod kosz, który zapewnił Dallas Mavericks zwycięstwo nad Denver Nuggets 109:106. Drużyna z Kolorado miała szasnę, aby doprowadzić do dogrywki, ale za trzy nie trafił Jamal Murray.

Miami Heat – Atlanta Hawks 112:97 (29:26, 30:23, 29:21, 24:27)
(Herro 29, Butler 21, Dragic 21, Adebayo 17, Nunn 17 – Collins 30, Parker 12)

Denver Nuggets – Dallas Mavericks 106:109 (31:27, 30:33, 27:23, 18:26)
(Millsap 23, Barton 19, Harris 16, Murray 16 – Hardaway Jr. 14, Kleber 14, Doncic 12, Finley-Stein 12, Wright 12)

Los Angeles Lakers – Memphis Grizzlies 120:91 (27:32, 22:15, 39:20, 32:24)
(Davis 40, James 23, Caldwell-Pope 13 – Morant 16, Valanciunas 14, Allen 13)

BCL:

To zupełnie nie tak miało wyglądać. Po efektownym zwycięstwie tydzień temu nad SIG Strasbourg, Polski Cukier Toruń otrzymał bolesną lekcję od Hapoelu Holon przegrywając w trzeciej kolejce BCL 105:122.  Torunianie doznali zatem drugiej porażki w trzech meczach, a na domiar złego będą musieli w najbliższym czasie radzić sobie bez kontuzjowanego Damiana Kuliga.  Następny mecz w Basketball Champions League koszykarze z Torunia zagrają 5 listopada, kiedy to ponownie we własnej hali zmierzą się z Dinamo Sassari.

Pierwszy mecz w Hali Mistrzów i pierwsza wygrana w koszykarskiej Lidze Mistrzów. Anwil Włocławek pokonał we własnej hali francuskie EB Pau-Orthez 95:87. Podopieczni Igora Milicicia w końcu pokazali trochę agresywnej obrony.

Hokej:

NHL:

We wtorek w lidze NHL hokeiści Nashville Predators pokonali we własnej hali Chicago Blackhawks 3:0. W swoim drugim meczu z rzędu czyste konto zachował fiński bramkarz Drapieżników – Pekka Rinne, a z hat-tricka cieszył się Nick Bonino. Bonino zdobył po jednym golu w każdej tercji. Rinne natomiast zatrzymał 20 strzałów, ale zachwycony swoją postawą nie był. Doceniał za to stojącego między słupkami Blackhawks Robina Lehnera, na którego bramkę uderzano 51 razy. – Robin co chwila musiał popisywać się kunsztem i tylko dzięki niemu nie odnieśliśmy miażdżącego zwycięstwa. Chyba nigdy w karierze nie miałem tak pracowitego meczu, jak on tego wieczora – podkreślił Rinne, który czyste konto zachował po raz 57. Predators w tabeli Konferencji Zachodniej zajmują drugie miejsce. Mają 17 punktów, tak jak prowadzący Colorado Avalanche. Lawiny rozegrały jednak o jeden mecz mniej.

Na wschodzie natomiast na pierwsze miejsce awansowali Washington Capitals. Stołeczny zespół na wyjeździe wygrał po dogrywce z Toronto Maple Leafs 4:3, a jego motorem napędowym tradycyjnie był Aleksander Owieczkin. 34-letni Rosjanin zdobył dwa kluczowe gole i miał dwie asysty. To właśnie on w 45. minucie doprowadził do remisu i na minutę przed końcem dogrywki przesądził o zwycięstwie. – Na zdobywaniu bramek i stwarzaniu kolegom okazji polega właśnie moja robota – podkreślił Owieczkin. Dwa gole dla Capitals strzelił także John Carlson. Dla Klonowych Liści dwukrotnie trafił Auston Matthews, jedną bramkę dołożył Andreas Johnsson. Ekipa z Waszyngtonu ma w tabeli punkt przewagi nad Boston Bruins i Buffalo Sabres. Niedźwiadki rozegrały jednak o dwa, a Szable o jeden mecz mniej.

PHL:

Nie zwalniają tempa w rozgrywkach PHL hokeiści Podhala Nowy Targ! We wtorkowej 17 kolejce „Szarotki” odniosły już siódmą z rzędu wygraną, ogrywając w świetnym stylu na własnym lodowisku drużynę GKS Katowice. Aż pięć bramek gospodarze zdobyli w przewadze.

Hokeiści KH Energi Toruń przez połowę meczu dotrzymywali kroku Mistrzom Polski. Ostatecznie GKS Tychy wykorzystał okresy gry w przewadze i wywiózł z Tor-Toru trzy punkty.

Re-Plast Unia Oświęcim pokonała na własnym lodzie Naprzód Janów 3:0. Biało-niebiescy mieli ogromne problemy ze znalezieniem sposobu na Samuela Bernarda, który obronił dziś 63 strzały!

Hokeiści JKH GKS Jastrzębie pewnie wygrali z Comarch Cracovią 5:2 a prym wiódł duet Jesse Rohtla – Martin Kasperlík. Dla gości, którzy popełnili szkolne błędy w obronie to już 13 porażka w tym sezonie.

Tenis:

ATP: Paryż

Rosyjski tenisista Daniił Miedwiediew, świetnie spisujący się w ostatnich miesiącach, przegrał w swoim pierwszym meczu turnieju Masters 1000 w Paryżu z reprezentantem gospodarzy Jeremym Chardy 6:4, 2:6, 4:6.  Występ w hali Bercy udanie zainaugurował Alexander Zverev.

Alexander Zverev (Niemcy, 6) – Fernando Verdasco (Hiszpania) 6:1, 6:3
Jeremy Chardy (Francja, Q) – Danił Miedwiediew (Rosja, 4) 4:6, 6:2, 6:4
Radu Albot (Mołdawia) – Andreas Seppi (Włochy, LL) 7:6(5), 7:6(6)

Grigor Dimitrow (Bułgaria) – Ugo Humbert (Francja, WC) 4:6, 6:1, 6:2

Rozstawieni z numerem trzecim Łukasz Kubot i Brazylijczyk Marcelo Melo przegrali z Argentyńczykiem Maximo Gonzalezem i Amerykaninem Austinem Krajickiem 6:7 (5-7), 6:4, 8-10 w pierwszej rundzie gry podwójnej tenisowego turnieju ATP Masters 1000 w Paryżu.

Z Polaków w turnieju pozostał Hubert Hurkacz, który w deblu występuje z Niemcem Janem-Lennardem Struffem. W 1/8 finału ich rywalami będą Francuzi Pierre-Hugues Herbert i Nicolas Mahut, którzy są rozstawieni z “siódemką”.

 

WTA Elite Trophy:

Holenderka Kiki Bertens wygrała z Australijką Ashleigh Barty, natomiast Szwajcarka Belinda Bencic z Czeszką Petrą Kvitovą w meczach Grupy Czerwonej kończącego sezon tenisowego turnieju WTA Finals w chińskim Shenzen.

Takie rozstrzygnięcia oznaczają, że żadna zawodniczka z tej grupy po dwóch kolejkach jeszcze nie awansowała do półfinału. Bertens zastąpiła we wtorek kontuzjowaną Japonkę Naomi Osakę, która w niedzielę w pierwszej kolejce pokonała Kvitovą. Niezależnie od dalszych wyników Barty zapewniła sobie pozycję liderki światowego rankingu na zakończenie roku jako pierwsza Australijka w historii.

Szanse na awans do półfinału z Grupy Czerwonej mają wszystkie zawodniczki, nawet Kvitova, mimo dwóch porażek. Zadecyduje ostatnia kolejka spotkań, w której w czwartek Czeszka zmierzy się z Barty, a Bertens z Bencic.

W turnieju w Shenzen, gdzie pula nagród wynosi 14 milionów dolarów, rywalizuje osiem najlepszych tenisistek mijającego sezonu.

W środę rozegrana zostanie druga kolejka meczów w Grupie Purpurowej, w której walczą broniąca tytułu Ukrainka Jelina Switolina, Rumunka Simona Halep, Kanadyjka Bianca Andreescu i Czeszka Karolina Pliskova. Po jednym zwycięstwie mają na koncie Switolina i Halep.

Wyniki wtorkowych meczów:

Kiki Bertens (Holandia) – Ashleigh Barty (Australia) 3:6, 6:3, 6:4

Belinda Bencic (Szwajcaria) – Petra Kvitova (Czechy) 6:3, 1:6, 6:4

Tabela Grupy Czerwonej:

M Sety Pkt

  1. Kiki Bertens (Holandia) 1  2-1  1
  2. Ashleigh Barty (Australia) 2  3-3  1
  3. Naomi Osaka (Japonia) 1  2-1  1
  4. Belinda Bencic (Szwajcaria) 2 3-3  1
  5. Petra Kvitova (Czechy) 2  2-4  0

Su-Wei Hsieh i Barbora Strycova wygrały drugi mecz w fazie grupowej WTA Finals 2019. Tajwanka i Czeszka pokonały Barborę Krejcikovą i Katerinę Siniakovą i zapewniły sobie awans do półfinału.

 

F1:

Zespoły F1 nie mają odpoczynku. Zaraz po GP Meksyku stawka przenosi się do Austin, gdzie w weekend rozegrane zostanie GP USA. Dla Williamsa to dalsza okazja do testów pod kątem roku 2020. Nowe opony Pirelli w treningach sprawdzi Robert Kubica.  Austin, gdzie mieści się tor COTA, położone jest w Teksasie. Niewielka odległość pomiędzy tym rejonem a Meksykiem powoduje, że ze względów logistycznych najprościej jest zorganizować GP Meksyku i GP USA tydzień po tygodniu. Dlatego w najbliższy weekend ponownie zobaczymy najlepszych kierowców w akcji. Dla Williamsa będzie to kolejna okazja do testów. Wiadomo już, że w pierwszej sesji treningowej zobaczymy Nicholasa Latifiego, który tym razem zastąpi George’a Russella. Dla Roberta Kubicy będzie to z kolei pierwszy występ w F1 w Austin.

 

Kolarstwo:

Z powodów ekonomicznych rozgrywany w maju kolarski wyścig Dookoła Kalifornii w 2020 roku nie odbędzie się – poinformowali we wtorek organizatorzy. Nie wiadomo jaka będzie przyszłość jedynej imprezy cyklu World Tour w Stanach Zjednoczonych. Wyścig istniał od 2006 roku, a od 2015 odbywała się także kobieca edycja. Do World Tour został włączony od sezonu 2017. Wówczas drugie miejsce zajął w nim Rafał Majka.

Bobsleje:

“Przegląd Sportowy” donosi o problemach z kadrą polskich bobsleistów. O tej porze roku wszystko powinno być zapięte na ostatni guzik, ale nie w naszej reprezentacji. We wrześniu Janis Minins zrezygnował ze stanowiska selekcjonera, a nowego trenera kadry nie widać. Łotysz miał dość małych pieniędzy przeznaczonych na kadrę i kiepskich perspektyw. Wprowadził Polaków na IO w Pjongczangu, jednak potem znowu widać było pustki w kasie. Trenera nie ma, nowego nie widać, zawodnicy nie wiedzą, co się dzieje. – Jesteśmy drużyną na TOP 10 Pucharu Świata, a nas nie ma. Wszyscy o nas dopytują, a my nic nie wiemy. Przecież to kpina. Od dwóch tygodni powinniśmy jeździć po lodzie. Nie jeździmy – powiedział podstawowy pilot i lider reprezentacji Mateusz Luty.

Opracował: Sławek Sobczak