Piłka nożna:

Zespół Krzysztofa Piątka AC Milan ma ostatnio złą passę nie tylko pod względem wyników sportowych, ale i finansowych. Słynny piłkarski klub z Mediolanu zanotował w 2018 roku rekordową stratę 145,9 mln euro.  Zatwierdzony podczas posiedzenia klubu bilans wykazał, że straty są wyższe o około 20 mln niż w 2017 r. Wszystkie ma pokryć obecny większościowy akcjonariusz, fundusz Elliott, który przejął kontrolę nad AC Milan latem 2018 r. z powodu problemów finansowych chińskiego konsorcjum i biznesmena Yonghonga Li. Wcześniej przez lata AC Milan należał do magnata medialnego i byłego premiera Silvio Berlusconiego.

 

Poznański sąd zdecydował o tymczasowym aresztowaniu byłej prezes Wisły Kraków Marzeny S.-C. oraz byłego wiceprezesa klubu, Roberta Sz. Oboje w więzieniu spędzą trzy miesiące. Są podejrzani o udział w zorganizowanej grupie przestępczej. Była prezes Wisły Kraków została wyprowadzona z sali sądowej przez policjantów. Z kolei Sz. nie był obecny w sądzie. Przypomnijmy, że zatrzymania były związane z prowadzonym śledztwem o nadużycia uprawnień i niedopełnienie obowiązków przez osoby zobowiązane do zajmowania się sprawami majątkowymi spółki Wisła Kraków S.A. i wyrządzenia tym szkody majątkowej w mieniu spółki. Trójka zatrzymanych (Marzena S.-C., Anna M.-Z. oraz Robert S.), według prokuratury, miała wyprowadzić z kasy Wisły nawet 10 milionów złotych. Trójce podejrzanym postawiono również zarzut udziału w zorganizowanej grupie przestępczej. Zostali przesłuchani przez prokuraturę, ale nie przyznają się do winy. Grozi im do 10 lat pozbawienia wolności.

 

W październiku 1944 roku 1. Polska Dywizja Pancerna pod wodzą Stanisława Maczka wyzwoliła kilka holenderskich miast. Jednym z nich była Breda, gdzie 29 października organizowane są obchody 75. rocznicy dokonania polskiego wojska. Uroczystości uświetnili swoją obecnością król Holandii Wilhelm-Aleksander oraz prezydent Polski, Andrzej Duda.  Breda świętuje także na sportowo. Wieczorem odbędzie się mecz Pucharu Holandii pomiędzy NAC Breda i FC Emmen. Z okazji 75. rocznicy wyzwolenia miasta działacze postanowili na jeden dzień zmienić nazwę swojego domowego obiektu. 29 października będzie on nosił nazwę “Stanisław Maczek Stadion”.

 

NBA:

New York Knicks – Chicago Bulls 105:98 (15:33, 27:19, 30:28, 33:18)
(Portis 28, Barrett 19, Randle 13 – LaVine 21, Carter Jr. 20, Markkanen 18)

Oklahoma City Thunder walczyła do końca, ale to Houston Rockets zwyciężyli 116:112. Russell Westbrook był świetny i podszedł do tego spotkania bez sentymentów. Ale po meczu odwiedził szatnię byłej drużyny.  Houston Rockets w spotkaniu z podtekstami pokonali Oklahomę City Thunder 116:112. James Harden znów miał problemy z celnością, bo trafił tylko 3 na 14 oddane próby za trzy, ale wykorzystał ponadto 21 na 22 rzuty wolne, co dało mu w sumie 40 punktów. Russell Westbrook spędził w Thunder 11 sezonów, latem trafił do Houston, a teraz przeciwko byłemu zespołowi zanotował 21 punktów, 12 zbiórek i dziewięć asyst.

Golden State Warriors po dwóch dobitnych porażkach wreszcie ze zwycięstwem. Drużyna z Oakland ma świadomość swoich problemów i podchodzi do nich z dystansem. Stephen Curry w 31 minut uzbierał 26 “oczek” oraz 11 asyst, a Draymond Green zapisał na swoim koncie pierwsze w tym sezonie triple-double.

Atlanta Hawks znów zaskoczyła i to bardzo pozytywnie. Odwiedzili ich Philadelphia 76ers, uchodzący za faworytów, ale w meczu dwóch niepokonanych drużyn emocjonująco było do samego finiszu.

Utah Jazz pokonali po zaciętym meczu Phoenix Suns 96:95. Bohaterem Jazzmanów został Donovan Mitchell, który rzucił 25 punktów i trafił rzut wolny na niespełna pół sekundy przed końcem spotkania, co zapewniło Utah cenny triumf. Drużyna z Salt Lake City rozpoczyna sezon od bilansu 3-1.

Kawhi Leonard w 30 minut zaliczył 30 punktów, siedem zbiórek, sześć asyst, dwa przechwyty oraz trzy bloki. Skrzydłowy poprowadził Los Angeles Clippers do pewnego triumfu nad Charlotte Hornets 111:96. Drużyna z Hollywood także aktualnie ma bilans 3-1.

Detroit Pistons – Indiana Pacers 96:94 (33:25, 26:28, 19:18, 18:23)
(Wood 19, Drummond 18, Kennard 14 – Sabonis 21, Warren 19, Turner 16)

Atlanta Hawks – Philadelphia 76ers 103:105 (40:31, 25:32, 18:19, 20:23)
(Young 25, Collins 16, Hunter 14 – Embiid 36, Richardson 14, Harris 13, Simmons 13)

Toronto Raptors – Orlando Magic 104:95 (31:22, 20:24, 27:21, 26:28)
(Lowry 26, Siakam 24, VanVleet 14 – Isaac 24, Fournier 18, Fultz 13)

Houston Rockets – Oklahoma City Thunder 116:112 (22:35, 30:27, 39:18, 25:32)
(Harden 40, Westbrook 21, Tucker 17 – Gilgeous-Alexander 22, Schroder 22, Gallinari 17, Paul 15)

Milwaukee Bucks – Cleveland Cavaliers 129:112 (30:31, 29:21, 32:28, 38:32)
(Middleton 21, Bledsoe 19, Connaughton 17 – Sexton 18, Thompson 17, Clarkson 17, Nance Jr. 15, Love 15)

New Orleans Pelicans – Golden State Warriors 123:134 (23:27, 32:45, 24:31, 44:31)
(Ingram 27, Hayes 19, Williams 16 – Curry 26, Russell 24, Lee 23)

San Antonio Spurs – Portland Trail Blazers 113:110 (19:33, 26:18, 37:20, 31:39)
(DeRozan 27, White 21, Aldridge 15 – Lillard 28, McCollum 27, Hood 11)

Phoenix Suns – Utah Jazz 95:96 (21:28, 18:18, 31:24, 25:26)
(Booker 21, Oubre Jr. 18, Carter 15 – Bogdanovic 29, Mitchell 25, Gobert 15)

Sacramento Kings – Denver Nuggets 94:101 (28:21, 25:26, 17:30, 24:24)
(Holmes 24, Fox 20, Barnes 12, Bjelica 12 – Murray 18, Harris 17, Barton 13)

Los Angeles Clippers – Charlotte Hornets 111:96 (29:28, 28:26, 29:20, 25:22)
(Leonard 30, Williams 23, Harrell 19 – Rozier 17, Monk 15, Graham 14, Zeller 14)

 

Trae Young z Atlanty Hawks oraz Karl-Anthony Towns z Minnesoty Timberwolves zostali wybrani najlepszymi graczami tygodnia w NBA. Obaj zawodnicy zanotowali znakomite występy w pierwszych dniach nowego sezonu.

NHL:

Buffalo Sabres  – Arizona Coyotes  2:3 po rzutach karnych

Vancouver Canucks  – Florida Panthers  7:2

NFL:

Pittsburgh Steelers  – Miami Dolphins 27:14

Tenis:

ATP Paryż:

Hubert Hurkacz przegrał w dwóch setach z Marinem Ciliciem w I rundzie turnieju ATP World Tour Masters 1000 na kortach twardych w Paryżu. Polski tenisista zadebiutował w poniedziałek w imprezie rozgrywanej w hali Bercy.

Marin Cilić (Chorwacja) – Hubert Hurkacz (Polska) 7:6(5), 6:4

Fernando Verdasco w trzech setach pokonał Bornę Coricia w I rundzie rozgrywanego na kortach twardych w hali turnieju ATP Masters 1000 w Paryżu. Do 1/16 finału awansowali też m.in. Milos Raonić, Radu Albot i Jan-Lennard Struff.

Fernando Verdasco (Hiszpania) – Borna Corić (Chorwacja) 3:6, 6:4, 6:3
Cristian Garin (Chile) – Pablo Cuevas (Urugwaj) 6:4, 6:3
Radu Albot (Mołdawia) – Nikołoz Basilaszwili (Gruzja) 6:3, 6:2
Jan-Lennard Struff (Niemcy) – Yoshihito Nishioka (Japonia, Q) 4:6, 7:5, 6:2
Milos Raonić (Kanada) – Cameron Norrie (Wielka Brytania, Q) 6:3, 6:2
Jeremy Chardy (Francja, Q) – Sam Querrey (USA, Q) 5:7, 6:3, 7:5

Jo-Wilfried Tsonga w trzech setach pokonał Andrieja Rublowa w I rundzie rozgrywanego na kortach twardych w hali turnieju ATP Masters 1000 w Paryżu. Do 1/16 finału awansowali także inni Francuzi – Adrian Mannarino i Benoit Paire.

Benoit Paire (Francja) – Damir Dzumhur (Bośnia i Hercegowina, LL) 7:5, 6:4
Jo-Wilfried Tsonga (Francja, WC) – Andriej Rublow (Rosja) 4:6, 7:5, 6:4
Adrian Mannarino (Francja, WC) – Casper Ruud (Norwegia, Q) 6:4, 6:2

WTA Elite Trophy:

Elina Switolina w poniedziałek rozpoczęła walkę o obronę tytułu w turnieju WTA Finals. W pierwszym meczu w Shenzhen Ukrainka pokonała Czeszkę Karolinę Pliskovą.

Simona Halep i Bianca Andreescu stoczyły zażartą batalię w fazie grupowej WTA Finals 2019 w Shenzhen. Rumunka pokonała Kanadyjkę po obronie piłki meczowej.

Samantha Stosur i Shuai Zhang wygrały pierwszy mecz w fazie grupowej turnieju debla kończących sezon WTA Finals 2019. Australijka i Chinka zwiększyły swoje szanse na awans do półfinału zawodów rozgrywanych w Shenzhen.

Samantha Stosur (Australia, 7) / Shuai Zhang (Chiny, 7) – Gabriela Dabrowski (Kanada, 4) / Yifan Xu (Chiny, 4) 4:6, 6:4, 10-5

Kristina Mladenović i Timea Babos od zwycięstwa rozpoczęły starania o drugi z rzędu deblowy tytuł w ramach kończącego sezon turnieju WTA Finals.

Timea Babos (Węgry, 3) / Kristina Mladenović (Francja, 3) – Latisha Chan (Tajwan, 5) / Hao-Ching Chan (Tajwan, 5) 6:2, 5:7, 10-6

Elise Mertens i Aryna Sabalenka w poniedziałek rozpoczęły występ w turnieju WTA Finals 2019 w Shenzhen. Najwyżej rozstawione Belgijka i Białorusinka przegrały z Niemką Anną-Leną Groenefeld i Holenderką Demi Schuurs.

Naomi Osaka już po jednym meczu zrezygnowała z dalszej gry w kończących sezon 2019 WTA Finals w Shenzhen. Japońska tenisistka doznała kontuzji prawego barku.

Siatkówka:

FIVB potwierdziła terminy, miejsca i uczestników ostatnich turniejów kwalifikacyjnych do igrzysk olimpijskich w Tokio. Polskie siatkarki zagrają w Apeldoorn (5-12 stycznia).  Turnieje kontynentalne są ostatnią szansą na uzyskanie przepustki na nadchodzące igrzyska olimpijskie w Tokio. Przypomnijmy, że awans ma zapewnionych już sześć ekip, które triumfowały w turniejach interkontynentalnych w sierpniu oraz gospodarze, czyli reprezentacja Japonii.

Polskie siatkarki zagrają w holenderskim Apeldoorn, a ich przeciwniczkami w turnieju będą zespoły z Azerbejdżanu, Belgii, Bułgarii, Chorwacji, Niemiec, Holandii oraz Turcji.

Ciekawie zapowiada się europejska batalia o bilet wśród mężczyzn. W Berlinie zagrają o nią Belgia, Bułgaria, Czechy, Francja, Niemcy, Holandia, Słowenia oraz Serbia.

 

Boks:

Jospeh Parker (26-2, 20 KO) chce być kolejnym rywalem Dereka Chisory (32-9, 23 KO). Menadżer Nowozelandczyka twierdzi, że jego podopieczny będzie gotów zmierzyć się z reprezentantem Wielkiej Brytanii w lutym 2020 roku. Pierwotnie Parker miał zawalczyć z Chisorą 26 października w Londynie, ale na kilka tygodni przed galą musiał odwołać pojedynek z powodów zdrowotnych. W zastępstwie za niego do starcia z “Del Boy’em” wszedł David Price, który wytrzymywał z nim w ringu jedynie 4 rundy (poddanie narożnika)Eddie Hearn, stojący za karierą Derecka Chisory, zdradził, że planuje jego kolejną walkę zorganizować w lutym 2020 roku. Wówczas w Londynie kibicom ma zaprezentować się kilku czołowych bokserów kategorii ciężkiej.

 

Trwa zamieszanie wokół werdyktu czerwcowej walki Krzysztofa Głowackiego z Mairisem Briedisem. Federacja WBO, o której pas toczył się bój, sugeruje powtórzenie walki i przywrócenie Polaka do turnieju World Boxing Super Series. W drugim punkcie postanowienia na temat werdyktu starcia Briedis – Głowacki można przeczytać: “Bardzo stanowczo rekomendujemy, żeby zarządzający WBSS wstrzymali się z wyznaczeniem daty finału w wadze junior ciężkiej do rozegrania walki rewanżowej pomiędzy Briedisem i Głowackim. Jeśli takie rozwiązanie zostanie zaakceptowane przez WBSS, finał WBSS powinien odbyć się pomiędzy Yunierem Dorticosem i zwycięzcą rewanżowej walki pomiędzy Briedisem i Głowackim”.

 

Alpinizm:

Nepalczyk Nirmal Purja dokonał niemożliwego i zdobył wszystkich czternaście ośmiotysięczników w siedem miesięcy. Dotychczasowy rekord należał do Koreańczyka Kima Chang-Ho i wynosił… siedem lat. Jako pierwszy w historii Koronę Himalajów zdobył Reinhold Messner. Zajęło mu to jednak blisko szesnaście lat. Kolejnym, który tego dokonał, był Jerzy Kukuczka. Polak potrzebował na to ośmiu lat, co uznawano niemalże za sprinterskie tempo. W dodatku Kukuczka wytyczył przy okazji wiele nowych dróg. Polak przez lata był rekordzistą jeżeli chodzi o szybkość zdobycia Korony Himalajów. Jego wynik poprawił dopiero Koreańczyk Kim Chang-Ho.  Nepalczyk Nirmal Purja w kwietniu rozpoczął program “Project Possible” (misja wykonalna – dop. MK). W ciągu zaledwie jednego miesiąca zdobył szczyty Annapurny (8091 m n.p.m.), Dhaulagiri (8167 m n.p.m.), Kanczendzongi (8586 m n.p.m.), Mount Everest (8848 m n.p.m), Lhotse (8516 m n.p.m.) i Makalu (8463 m n.p.m). Kolejne szczyty zdobywał w równie szybkim tempie. “Misja osiągnięta” – napisał we wtorek Purja na Facebooku. Tego dnia Nepalczyk stanął na szczycie Sziszapangmny (8013 m n.p.m.).

 Łyżwiarstwo szybkie:    

Zbigniew Bródka nie wystartuje w żadnych zawodach zimowego Pucharu Świata. Polski panczenista nie jest w stanie pogodzić kariery sportowej z pracą w straży pożarnej. Zbigniew Bródka od lat łączy karierę sportową z pracą strażaka. Nie jest mu to łatwo pogodzić i dlatego w nadchodzącym sezonie zimowym nie będzie startował w żadnych zawodach. – Chcę zrobić sobie przerwę ze względu na to, że jestem w pewien sposób ograniczony służbą w straży pożarnej. Muszę być obecny praktycznie cały rok i nie ma możliwości, żebym się przygotował w odpowiedni sposób. Ten sezon będzie luźniejszy, a co z następnym, zobaczymy – przyznał Bródka w rozmowie z TVP Sport. Polski panczenista zaplanował roczną przerwę od startów i treningów. Czy po niej wróci do sportu? Nie wiadomo.

Opracował: Sławek Sobczak