Piłka nożna:

500 tysięcy euro nagrody oferują Serbowie reprezentantom Litwy, jeżeli ci zdołają urwać punkty na wyjeździe Portugalii. Serbia nie traci nadziei na uzyskanie bezpośredniego awansu na Euro 2020.  Na dwie kolejki przed końcem eliminacji pewna zwycięstwa w grupie B jest już Ukraina. O drugie miejsce premiowane awansem na przyszłoroczny turniej powalczą Portugalia i Serbia. W znacznie lepszej sytuacji są Portugalczycy, którzy nie dość, że mają punkt przewagi nad Serbami, to w dwóch ostatnich meczach zagrają u siebie z Litwą i na wyjeździe z Luksemburgiem. Dziennikarze “Kurira” poinformowali, że serbska federacja przygotowała nagrodę w wysokości 500 tysięcy euro, jeżeli Litwini zdołają zdobyć punkt w starciu z Portugalią.

 

Gdyby eliminacje do mistrzostw Europy 2020 zakończyły się dzisiaj, reprezentacja Polski do turnieju głównego byłaby losowana z drugiego koszyka. Nasza kadra wciąż może jednak awansować do pierwszego, jak i spaść nawet do czwartego koszyka. Belgia, Hiszpania, Włochy, Polska, Ukraina i Rosja – te reprezentacje mają już zapewniony awans do Euro 2020. Wiadomo również, że z pierwszych miejsc do turnieju awansują Włosi i Ukraińcy. Właśnie miejsce i bilans punktowy w eliminacyjnej tabeli zadecyduje o podziale na koszyki przed listopadowym losowaniem.

W pierwszym koszyku pojawią się teoretycznie najsilniejsze reprezentacje. W tym gronie znajdzie się sześciu zwycięzców grup z eliminacji z najlepszym dorobkiem punktowym i bramkowym. Pod uwagę brany będzie jednak dorobek tylko z meczów z zespołami z miejsc 1-5 w tabeli. W związku z tym, Polakom na pewno nie będą zliczane dwa zwycięstwa z Łotwą, która zajmie ostatnią lokatę w “naszej” grupie. Na Euro 2020 wystąpią 24 reprezentacje, które zostaną podzielone na 6 grup po cztery zespoły. Przy podziale na koszyki będzie brany pod uwagę wyłącznie wynik uzyskany w eliminacjach:

W koszyku nr 1 znajdzie się sześciu zwycięzców grup eliminacyjnych z najlepszym bilansem punktowym.
W koszyku nr 2 – czterech pozostałych zwycięzców grup i dwie ekipy z drugich miejsc z najlepszym bilansem.
W koszyku nr 3 – sześć kolejnych ekip z drugich miejsc.
W koszyku nr 4 – ostatnie dwie drużyny z drugich miejsc (z najsłabszym bilansem) oraz zwycięzcy turniejów play-off Ligi Narodów (cztery zespoły).

Polska przewodzi w grupie G. Po odjęciu zwycięstw z Łotwą znajdujemy się na 8 miejscu wśród liderów grup, co na tę chwilę zapewnia nam losowanie z drugiego koszyka. Do pierwszej “szóstki” brakuje nam jednak tylko 2 oczek, dlatego tak ważne będą listopadowe mecze eliminacji – z Izraelem na wyjeździe i Słowenią u siebie. Warto zaznaczyć, że zwycięstwo w grupie zapewni nam losowanie z pierwszego lub drugiego koszyka.

Zgodnie z prognozami, reprezentacja Polski w październikowym rankingu FIFA awansuje o jedną pozycję. Nasi kadrowicze wyprzedzą w zestawieniu USA. W październiku reprezentacja Polski odniosła dwa zwycięstwa, które zapewniły jej awans do mistrzostw Europy 2020. Polacy najpierw rozprawili się na wyjeździe z Łotwą 3:0, a trzy dni później pokonali na Stadionie Narodowym w Warszawie Macedonię Północną 2:0. Tym samym Polacy awansują w najnowszym rankingu FIFA, który zostanie opublikowany 24 października, z 22 na 21 pozycję. W zestawieniu Biało-Czerwoni przeskoczą reprezentację USA. W ścisłej czołówce nie nastąpią zmiany. Na pozycji lidera pozostanie Belgia, za którą plasują się Francja i Brazylia. O jedną pozycję awansuje Urugwaj (na 5. miejsce) i Chorwacja (na 7.).

 

Gazeta “El Universo” podała, że Juergen Klinsmann wkrótce zostanie ogłoszony selekcjonerem reprezentacji Ekwadoru. Były trener m.in. Niemiec i USA obecnie jest ekspertem telewizji RTL.  W latach 2011-16 Niemiec był selekcjonerem reprezentacji Stanów Zjednoczonych, z którą awansował do 1/8 finału MŚ w Brazylii w 2014 (porażka z Belgią 1:2 po dogrywce). Wcześniej Klinsmann razem z Niemcami zajął trzecie miejsce w MŚ 2006. Reprezentacja Ekwadoru aktualnie zajmuje 65. miejsce w rankingu FIFA. Latem tego roku – po trzech meczach w grupie Copa America (dwie porażki i remis) – posadę stracił Hernan Dario Gomez. W ostatnich pojedynkach zespół narodowy prowadził selekcjoner drużyny U-20, Jorge Celico.

Koszykówka:

NBA:

Vince Carter niczym wino. 42-leni zawodnik, przed którym 22. sezon na parkietach NBA, zdobył właśnie 17 punktów (15 w samej drugiej kwarcie) w meczu przeciwko New York Knicks. Carter trafił 5 na 10 oddanych rzutów za trzy, miał też cztery zbiórki. Jego Atlanta Hawks pokonała rywali 100:96, odnosząc pierwszy sukces w czwartym sparingu. Lider drużyny, Trae Young zaaplikował nowojorczykom 23 punkty.

Golden State Warriors drugi raz w sparingu musieli uznać wyższość Los Angeles Lakers, tym razem “Jeziorowcy” triumfowali 126:93. LeBron James dominował. Wystarczy tylko przytoczyć, że zdobył 18 punktów i miał 11 asyst, kilka naprawdę efektownych, a przy tym oddał zaledwie dziewięć rzutów z gry. Anthony Davis, wracający po kontuzji kciuka zapisał przy swoim nazwisku osiem “oczek”, 10 zbiórek i osiem asyst w 28 minut. Równie dobrze wypadł Avery Bradley, autor czterech celnych prób zza łuku.

James Harden musi uwielbiać pre-season. Dużo ataku, mało obrony. MVP z 2018 roku dał ofensywne show, bo zdobył aż 40 punktów (13/27 z gry, 7/16 za trzy), ale po drugiej stronie parkietu nie zadawał sobie tyle trudu. Dejounte Murray kilkukrotnie wbił się pod kod, kiedy był broniony właśnie przez Hardena. 23-latek wykorzystał świetne 8 na 11 oddanych rzutów z pola, co dało mu w sumie 20 punktów. LaMarcus Aldridge dodał 22 “oczka”, będąc równie skutecznym – trafił bowiem 11 na 13 rzutów i zaliczył sześć zbiórek. To wszystko złożyło się na pierwszy przedsezonowy triumf San Antonio Spurs, którzy pokonali Houston Rockets 128:114.

Charlotte Hornets – Detroit Pistons 110:116 (28:25, 30:36, 30:28, 22:27)
(Monk 18, Graham 13, Zeller 12, Washington 12, Martin 12 – Galloway 18, Drummond 17, Morris 17, Frazier 15)

New York Knicks – Atlanta Hawks 96:100 (25:27, 29:34, 17:19, 25:20)
(Randle 20, Portis 16, Morris 14 – Young 23, Carter 17, Hunter 15)

Houston Rockets – San Antonio Spurs 114:128 (22:36, 29:29, 28:32, 35:31)
(Harden 40, Westbrook 14, Gordon 14, Clemons 13 – Aldridge 22, Murray 20, Poeltl 16)

Oklahoma City Thunder – Memphis Grizzlies 119:124 (28:27, 31:25, 28:46, 32:26)
(Hall 19, Muscala 17, Gilgeous-Alexander 17, Gallinari 16 – Brooks 30, Jackson Jr. 18, Jones 16)

Utah Jazz – Portland Trail Blazers 118:126 (32:38, 33:29, 21:27, 32:32)
(Mitchell 27, Conley 20, Gobert 13 – McCollum 28, Lillard 25, Collins 13)

Sacramento Kings – Melbourne United 124:110 (31:28, 29:21, 29:23, 25:38)
(Bagley III 30, Ferrell 24, Barnes 18 – Goulding 25, Trimble 20, Long 15)

Los Angeles Lakers – Golden State Warriors 126:93 (33:20, 38:25, 33:31, 22:17)
(James 18, Bradley 18, Cook 16, Howard 13 – Russell 23, Poole 14, Green 10)

BCL:

To mógł być wielki debiut Polskiego Cukru Toruń w Basketball Champions League. Wicemistrzowie Polski byli o krok od wygranej na gorącym terenie w Katalonii, gdzie przegrali ostatecznie z BAXI Manrese 81:85.

EuroCup:

Asseco Arka Gdynia pokonała Buducnost VOLI Podgorica 62:59 w trzeciej kolejce rozgrywek EuroCup. Zespół do triumfu poprowadził duet Josh Bostic i Ben Emelogu, który w sumie zdobył 36 punktów.

Koszykarki CCC Polkowice przegrały swój pierwszy mecz w rozgrywkach EuroCupu. Podopieczne Marosa Kovacika po wyrównanym boju przegrały 59:64 z tureckim zespołem Bellona Kayseri Basketbol.

Hokej:

NHL:

Evander Kane popisał się hat-trickiem w pierwszej tercji w wygranym, środowym meczu San Jose Sharks z Carolina Hurricanes 5:2 w lidze NHL. Kanadyjski hokeista wpisał się na listę strzelców w 9., 18. i 20. minucie.  28-letni Kane został pierwszym zawodnikiem “Rekinów”, który zanotował hat-tricka w pierwszej części gry.

W tym sezonie nie ma już drużyn bez porażki. Po pięciu zwycięstwach z rzędu ekipa Avalanche uległa na wyjeździe Pittsburgh Penguins 2:3 po dogrywce. O sukcesie “Pingwinów” przesądził Brandon Tanev w 64. minucie.

W innym spotkaniu Anaheim Ducks wygrali z Buffalo Sabres 5:2 (mimo że było 0:2 po 17 minutach), a decydująca okazała się druga tercja, w której strzelili trzy bramki.

Z kolei Edmonton Oilers pokonali Philadelphia Flyers 6:3. Connor McDavid zapisał na koncie jedno trafienie i cztery asysty. Bramkarz “Nafciarzy” Mikko Koskinen obronił aż 49 uderzeń graczy “Lotników”.

Tenis:

ATP Sztokholm:

Rozstawiony z numerem drugim Grigor Dimitrow po tie breaku trzeciego seta przegrał z Samem Querreyem w II rundzie rozgrywanego na kortach twardych w hali turnieju ATP 250 w Sztokholmie. Odpadli też oznaczeni Taylor Fritz i Daniel Evans.

Sam Querrey (USA) – Grigor Dimitrow (Bułgaria, 2/WC) 6:7(7), 6:3, 7:6(3)
Yoshihito Nishioka (Japonia) – Taylor Fritz (USA, 3) 7:5, 6:4
Filip Krajinović (Serbia) – Daniel Evans (Wielka Brytania, 8) 7:5, 2:6, 6:3

ATP Moskwa:
Karen Chaczanow, zeszłoroczny mistrz rozgrywanego na kortach twardych w hali turnieju ATP 250 w Moskwie, obronił pięć meczboli i po tie breaku trzeciego seta pokonał Philippa Kohlschreibera w spotkaniu II rundy.

Karen Chaczanow (Rosja, 2) – Philipp Kohlschreiber (Niemcy) 3:6, 6:3, 7:6(7)
Dusan Lajović (Serbia, 4) – Lukas Rosol (Czechy, Q) 6:4, 6:7(6), 6:3
Adrian Mannarino (Francja, 7) – Michaił Kukuszkin (Kazachstan) 7:6(4), 6:2
Andreas Seppi (Włochy) – Roberto Carballes (Hiszpania) 5:7, 6:1, 6:3

ATP Antwerpia:

Pablo Cuevas pokonał Hugo Delliena i będzie rywalem Andy’ego Murraya w II rundzie turnieju ATP Tour 250 w Antwerpii. Do ćwierćfinału awansował Stan Wawrinka, który wygrał z Feliciano Lopezem po trzysetowej bitwie.

Stan Wawrinka (Szwajcaria, 4/WC) – Feliciano Lopez (Hiszpania) 6:7(4), 6:4, 7:6(4)
Guido Pella (Argentyna, 5) – Soon Woo Kwon (Korea Południowa) 7:5, 7:5
Gilles Simon (Francja) – Jo-Wilfried Tsonga (Francja, 6) 6:4, 7:5

Pablo Cuevas (Urugwaj, 8) – Hugo Dellien (Boliwia) 6:4, 6:3
Frances Tiafoe (USA) – Yannick Maden (Niemcy, Q) 7:6(7), 6:3

WTA Moskwa:

Kirsten Flipkens wyeliminowała Dajanę Jastremską w II rundzie turnieju WTA Premier w Moskwie. Belinda Bencić pokonała w trzech setach Polonę Hercog.

Belinda Bencić (Szwajcaria, 3/WC) – Polona Hercog (Słowenia) 1:6, 6:3, 6:4
Jekaterina Aleksandrowa (Rosja, 8) – Anna Kalinska (Rosja, WC) 6:1, 6:1
Karolina Muchova (Czechy) – Donna Vekić (Chorwacja, 4) 6:4, 6:2
Kirsten Flipkens (Belgia, Q) – Dajana Jastremska (Ukraina, 5) 6:3, 3:6, 6:3

WTA Luksemburg:

Julia Goerges walkę o obronę tytułu w turnieju WTA International w Luksemburgu rozpoczęła od pokonania w trzech setach Misaki Doi. Anna Blinkowa nie dała szans 15-letniej Cori Gauff.

Jelena Rybakina (Kazachstan, 3) – Denisa Allertova (Czechy) 6:2, 6:1
Laura Siegemund (Niemcy) – Viktoria Kuzmova (Słowacja, 5) 6:2, 6:3
Margarita Gasparian (Rosja) – Monica Niculescu (Rumunia, Q) 6:2, 7:5

Julia Görges (Niemcy, 2) – Misaki Doi (Japonia) 5:7, 6:1, 6:3
Anna Blinkowa (Rosja, 8) – Cori Gauff (USA) 6:4, 6:0
Jelena Ostapenko (Łotwa, WC) – Catherine McNally (USA) 7:5, 7:6(3)

Katarzyna Piter i Eleonora Molinaro awansowały do ćwierćfinału gry podwójnej turnieju WTA International w Luksemburgu bez konieczności wychodzenia na kort. W I rundzie miały się zmierzyć z Margaritą Gasparian i Moniką Niculescu, które się wycofały.

Boks:

Lekarzom nie udało się uratować życia Patricka Day’a. 27-letni bokser po przegranej przez nokaut walce z Charlesem Conwellem trafił do szpitala w krytycznym stanie.  Day walczył z Charlesem Conwellem na gali w Chicago, na której największym wydarzeniem było starcie Ołeksandra Usyka z Chazzem Witherspoonem. Niepokonany dotąd Conwell zdominował w ringu swojego rywala. Kibice zobaczyli aż trzy nokdauny. Po ostatnim jednak wszyscy zamarli ze strachu. 27-latek stracił przytomność i nie było z nim żadnego kontaktu. Zabrano go do karetki, a następnie przewieziono do szpitala. Pierwsze diagnozy wskazywały na udar mózgu. Niezwłocznie przeprowadzono operację, ale mimo to nie udało się uratować życia Day’a, który na zawodowych ringach stoczył 22 walki. 17 wygrał, cztery przegrał, a jedna zakończyła się remisem.

Tyson Fury przyleciał do Las Vegas, by potwierdzić swoją walkę na gali wrestlingowej. Potem wybrał się na dyskotekę, gdzie bawił się z Floydem Mayweatherem Jr. “The Sun” przypomina, że Mayweather Jr w przeszłości zaliczył epizod we wrestlingu. W 2008 roku wystąpił na gali WresleMania XXIV. Amerykanin mógł zatem udzielić kilku porad swojemu koledze po fachu.

Tokio 2020:

Maraton i chód sportowy w przyszłorocznych igrzyskach mają się odbyć w Sapporo – poinformował Międzynarodowy Komitet Olimpijski. W Tokio prognozowane są wysokie temperatury i nieznośna wilgotność powietrza, co nie tylko utrudni rywalizację, ale i jest niebezpieczne dla zdrowia. To nauka, jaką MKOl wyciągnął z niedawnych lekkoatletycznych mistrzostw świata w Dausze. W Katarze zawodnicy rywalizowali w środku nocy, a i tak warunki atmosferyczne były bardzo trudne. Wielu zawodników nie ukończyło rywalizacji, niektóre sceny były dramatyczne, lekkoatleci słaniali się na nogach, upadali wyczerpani. W Sapporo panują znacznie lepsze warunki do rywalizacji na tak długich dystansach. ” Na razie oficjalna decyzja nie zapadła. Zostanie ona poddana głosowaniu na specjalnym posiedzeniu 30 listopada w Tokio. Temat musi zostać przedyskutowany z World Athletics, krajowymi komitetami olimpijskimi oraz stacjami telewizyjnymi.

Opracował: Sławek Sobczak