Środowa sesja na amerykańskich giełdach toczyła się przy przewadze strony podażowej, co miało odzwierciedlenie w spadkach indeksów. Znów na parkiecie odżyły obawy o skutki wojny handlowej prowadzonej między dwoma największymi gospodarkami świata, po tym jak prezydent Trump powtórzył swoją groźbę nałożenia wyższych taryf celnych na chińskie produkty. Dzień wcześniej m.in. ta deklaracja przerwała pięciosesyjny rajd indeksu szerokiego rynku S&P500.
Notowania akcji spółki Levi Strauss & Co. przecenione zostały w trakcie środowej sesji aż o 6,6 proc., w efekcie czego zeszły do najniższego poziomu od marcowej oferty IPO. Przyczyną korekty była pierwsza rekomendacja sprzedaj dla akcji odzieżowej firmy, wydana przez analityków banku Goldman Sachs. Rekomendacja została obniżona z poziomu „neutralnie”. Dodatkowo zredukowany został 12-miesięczny przedział dla ceny docelowej do 19-21 dolarów.
Udział amerykańskich spółek w kapitalizacji światowych rynków akcji poprawił 16-letnie maksimum. W ubiegłym tygodniu indeks S&P500 po raz pierwszy w historii znalazł się powyżej bariery 3000 punktów, a Dow Jones sforsował pułap 27 tys. punktów. Słabe zachowanie indeksów większości innych głównych rynków oraz ciągle silny dolar oznaczają, że takie stopy zwrotu jak w USA inwestorom ciężko jest znaleźć gdzie indziej. Z drugiej strony wiele lat lepszego zachowania na tle pozostałych rynków może wskazywać na przewartościowanie i niewielki od tej pory potencjał rynku amerykańskiego. W ubiegłym tygodniu spółki z USA odpowiadały za 55,9 proc. kapitalizacji globalnego indeksu MSCI All Country World, co było najwyższym wynikiem od sierpnia 2003 r., czyli okresu po pęknięciu bańki internetowej, wynika z danych agencji Bloomberg. Zdaniem specjalistów firmy doradczej Williams Market Analytics wciąż może być za wcześnie, by obstawiać bliski koniec lepszego zachowania giełdy nowojorskiej na tle innych rynków globalnych. Taki moment może jednak według nich nadejść wraz z kolejną recesją.
Dolar kanadyjski (CAD) w tym roku najsilniej zyskuje do dolara spośród głównych walut takich jak euro, funt, jen, frank, dolar nowozelandzki i australijski. Jednakże analitycy z kluczowych kanadyjskich banków wyrażają obawy, co do krótkoterminowej perspektywy tej waluty. Osłabienie Loonie może przyjść wraz z danymi makroekonomicznymi, o ile te nie zdołają utrzymać dobrych wyników z uwagi na bariery w handlu i protekcjonizm gospodarczy, uważa Bipan Rai, szef strategii dla rynku Forex w kanadyjskim Imperial Bank of Commerce. Ponadto, Rai zwraca uwagę na siłę dolara kanadyjskiego, która sprawia, że ceny eksportowe stają się mniej konkurencyjne, co nie sprzyja polityce prowadzonej przez Bank Kanady. Krótkoterminowa ścieżka dla dolara kanadyjskiego niepokoi również Shauna Osborne’a ze Scotiabank, zwłaszcza ze względu na osłabienie cen ropy naftowej i rosnącą różnicę rentowności dwuletnich obligacji Kanady i USA.
Bank centralny Korei Południowej nieoczekiwanie obniżył swoją benchmarkową stopę procentową, co ma na celu wsparcie gospodarki, która boryka się ze spadającym eksportem. To pierwsza redukcja ceny pieniądza od 2016 r. Siedmiodniowa stopa odkupu obniżona została o 25 punktów bazowych do 1,5 proc. Redukcji oczekiwała mniejszość ankietowanych ekonomistów.
W czerwcu 2019 r. po raz siódmy z rzędu odnotowano spadek japońskiego eksportu. Eksperci podkreślają, że spowolnienie globalnego wzrostu oraz niepewność co do wymiany handlowej hamują ekspansję trzeciej pod względem wielkości gospodarki na świecie. Sprzedaż zagraniczna Japonii zmniejszyła się w miesiącu kończącym pierwsze półrocze o 6,7 proc. w porównaniu z czerwcem 2018 r., wynika z danych zaprezentowanych przez tamtejsze ministerstwo finansów. Największy udział w spadkowej tendencji miały mniejsze dostawy elementów półprzewodnikowych oraz części samochodowych.
W ciągu ostatniej dekady Kreml wydał na uzbrojenie 300 mld dol. Wzmocnił wojsko hipersonicznymi głowicami oraz podwodnymi dronami. Pozostawił jednak sektor obronny z wielkim zadłużeniem, które według urzędników dusi ten strategiczny sektor. Zdaniem wicepremiera Jurija Borysowa, sektor obronny nie ma wystarczająco dużych środków na inwestycje w niezbędne nowe technologie. Polityk zaapelował do rosyjskiego prezydenta o spłatę zadłużenia, bowiem wynosi ono około 30 mld dol. Roczny koszt spłaty zadłużenia pokrywa się więc z grubsza z rocznymi zyskami generowanymi przez sektor zbrojeniowy. Znaczna część złych długów została zaciągnięta lata temu i zdaniem analityków oraz urzędników nigdy nie zostanie spłacona. Jest to skutek błędów w zarządzaniu i nieefektywności w prowadzeniu firm, głównie państwowych. W zeszłym tygodniu rosyjskie Ministerstwo Finansów odmówiło dofinansowania sektora obronnego w kwocie około 10 mld dol. W 2016 roku Kreml wydał około 12,7 mld dol. na spłatę zadłużenia zbrojeniówki, co umożliwiło wzrost wydatków na nią w tym roku.
Amazon – globalny gigant technologiczny musi tłumaczyć się przed brukselskimi urzędnikami. W środę unijna komisarz ds. konkurencji Margrethe Vestager poinformowała o wszczęciu dochodzenia w sprawie praktyk amerykańskiego Amazona. Chodzi o zbadanie, czy potentat na rynku sprzedaży internetowej nie wykorzystuje w nieuczciwy sposób danych o transakcjach niezależnych detalistów, którzy korzystają z jego platformy.
Koncern Volvo podwyższył swoje prognozy wzrostu dla rynków w Ameryce Północnej i Europie. To zasługa optymistycznych projekcji dla dostaw samochodów ciężarowych i sprzętu budowlanego. Szwedzka firma, za którą stoi chiński kapitał coraz lepiej radzi sobie też z wąskimi gardłami w łańcuchu dostaw, donosi Reuters. W drugim kwartale 2019 r. zysk operacyjny producenta ciężarówek, sprzętu budowlanego, autobusów i silników wzrósł do 15,11 mld koron szwedzkich (1,62 mld dolarów) z 12,34 mld SEK rok wcześniej. Rezultat przebił medianę oczekiwań analityków, która wynosiła 13,34 mld SEK.
Kurs akcji Netflixa, jednego z czołowych dostawcy usług VOD gwałtownie spadł w posesyjnym handlu na Wall Street. Przecena sięgała nawet 13 proc. po tym jak amerykański gigant streamingu wideo nie sprostał prognozom rynku odnośnie wyników za drugi kwartał 2019 r. Liczba płatnych subskrybentów Netflixa wzrosła „jedynie” o 2,7 mln osób na całym świecie To znacznie mniej niż zakładały prognozy analityków z Wall Street, których mediana zakładała wynik na poziomie 5,3 mln, w tym 350 tys. na amerykańskim rynku i 4,8 mln poza granicami USA.
Nestle wykorzystuje do produkcji unikalnych czekolad opatentowaną metodę przekształcania białej masy pokrywającej ziarna kakaowca w proszek, który zawiera naturalny cukier. Już tej jesieni zacznie sprzedawać w Japonii batony KitKat z zawartością 70 proc. gorzkiej czekolady, wykonane według nowej receptury, które nie będą zawierały żadnych dodatkowych cukrów. Wcześniej wspomniana masa nie była nigdy wykorzystywana jako słodzik i najczęściej wyrzucano ją. Nestle może wykorzystać ten sam proces w przyszłości do produkcji mlecznej lub białej czekolady. Firmy produkujące słodycze i napoje znajdują się pod dużą presją konsumentów i rządów oczekujących dostarczania przez nie w dobie epidemii otyłości i cukrzycyzdrowszych produktów. Wynalezienie czekolady pozbawionej dodatkowych cukrów jest milowym krokiem dla branży, który został postawiony zaledwie trzy lata po wynalezieniu sposobu na zmianę struktury cukru, która zwiększa jego „słodkość”.
Opracował: Sławek Sobczak