Światowa Organizacja Handlu (WTO) poinformowała, że USA i Chiny wystąpiły o wstrzymanie do końca roku rozpatrywania sporu dotyczącego własności intelektualnej, donosi Reuters. Wniosek USA o wstrzymanie rozpatrywania sporu wpłynął 3 czerwca. Chiny wyraziły zgodę dzień później, poinformowało WTO. Porozumienie i koniec wojny handlowej pomiędzy USA i Chinami może przełożyć się na wzrost ceny akcji Apple o 25 dolarów za walor. Tym samym kapitalizacja koncernu znowu wzrosłaby do 1 bln dolarów, informuje Bloomberg. To wzrost o około 13 proc. powyżej czwartkowej ceny zamknięcia Apple ($194,15). W sierpniu ubiegłego roku Apple stał się pierwszą amerykańską spółką, której kapitalizacja wyniosła 1 bln dolarów. Od listopada jednak jej wycena utrzymuje się poniżej tego pułapu.

Obligacje USA drożeją w piątek, co sprowadziło ich rentowność w pobliże wielomiesięcznych minimów. Obligacje drożeją m.in. z powodu słabszych niż oczekiwano danych makro w Chinach, sugerujących rosnącą presję na drugą gospodarkę świata spowodowaną konfliktem handlowym. Produkcja przemysłowa wzrosła w maju o 5 proc., czyli o 0,5 pkt. procentowego poniżej prognozy. Inwestycje w dobra trwałe, poza gospodarstwami wiejskimi, wzrosły w okresie styczeń-maj o 5,6 proc. W okresie styczeń-kwiecień rosły o 6,1 proc.

W maju sprzedaż detaliczna w USA wzrosła o 0,5 proc. Oczekiwano 0,7 proc. W kwietniu sprzedaż rosła o 0,3 proc. Pierwotnie szacowano spadek o 0,2 proc. W maju 2019 r. produkcja przemysłowa w amerykańskiej gospodarce wzrosła o 0,4 proc. w ujęciu miesięcznym, wynika z danych Fed. To wynik lepszy od mediany prognoz ekonomistów zakładającej wzrost o 0,1 proc. wobec spadku o 0,4 proc. w kwietniu po korekcie z -0,5 proc. Kurs złota pokonał w piątek poziom 1350 dolarów za uncję. Wzrost napięć geopolitycznych i utrzymujące się przekonanie o zbliżającej się obniżce stóp procentowych w USA powoduję wzrost popytu na złoto.

 

London Metal Exchange chce zapewnić właściwe zachowanie na parkiecie, dlatego zakazała maklerom pić alkohol w godzinach pracy, informuje Reuters. Rzecznik działającej od 142 lat giełdy, największego rynku derywatów na metale i jednego z ostatnich działających w systemie  “open outcry” powiedział, że decyzja jest sformalizowaniem stanowiska LME, według którego personel pracujący na parkiecie „nie powinien konsumować żadnego alkoholu przed rozpoczęciem działań”.

Choć Samsung boryka się z problemami z wypuszczeniem na rynek składanego smartfona Galaxy Fold, koreańska firma opatentowała już nowe rozwiązanie – smartfon z rozwijanym ekranem. Do wniosku patentowego dotarł holenderski portal Let’s Go Digital. Dzięki systemowi rolek ekran smartfona będzie mógł zostać powiększony o ok. 60 proc. Rozwijany ekran sprawi, że po złożeniu urządzenie z łatwością zmieści się w kieszeni.  Google odpowiada na przecieki i publikuje pierwsze zdjęcie nowego smartfona Pixel 4. Na gadżet trzeba będzie jednak jeszcze poczekać. „Poczekaj aż zobaczysz, co potrafi” – czytamy w poście opublikowanym na oficjalnym koncie Google na portalu społecznościowym Twitter.  Tymczasem Facebook chce zapłacić użytkownikom za dostęp do ich danych, informuje MarketWatch. Gigant mediów społecznościowych ogłosił nowy program badawczy, w ramach którego chce zapłacić chętnym użytkownikom systemu operacyjnego Android w zamian za informacje dotyczące  sposobu korzystania z aplikacji Facebook. Uczestnicy programu muszą być pełnoletni w momencie jego uruchomienia i mogą z niego wystąpić w każdym momencie.

W świecie sportu ogromne emocje wyzwolił kończący finały NBA mecz Toronto z Golden States. Wygrali Raptors odbierając tytuł Warriors. Dziś z kolei startuje piłkarski Puchar, ale nie mniejszym zainteresowaniem cieszą się dwie imprezy sportowe rozbudzające gorączkę wśród milionów kibiców. Pierwsza to rozpoczęty wczoraj golfowy turniej Wielkiego Szlema. Turniej odbywa się na polu Pebble Beach Golf Links w Kalifornii. Tradycją US Open jest to, że rozgrywane jest na polach, które uchodzą za legendarne ze względu na swoją historię lub poziom trudności. Kalifornijskie pole idealnie wpisuje się w ten schemat. Gwiazdy oraz widok na Pacyfik sprawiają, że każdy chce tu grać. A US Open zawitało na to pole po raz szósty. Po tym, jak Tiger Woods wygrał Masters w kwietniu, od razu wskakuje na listę pretendentów do tytułu w pozostałych turniejach wielkoszlemowych. A do tego zwyciężał już w US Open na tym polu – w 2000 roku triumfował z przewagą 15 uderzeń. Wśród kandydatów wymienia się Rory’go McIlroya, który wygrał ostatni w Kanadzie, Dustina Johnsona oraz Brooksa Koepkę. Koepka wygrał dwie poprzednie edycje US Open i teraz stanie przed szansą, by zwyciężyć po raz trzeci. A to wcześniej udało się tylko jednemu golfiście. Dokonał tego Willie Anderson, a było to na początku XX wieku (1903-1905). 2,25 mln dol. – taką sumę pieniędzy mają przygotowani organizatorzy dla triumfatora tegorocznego US Open. Pula nagród to 12,5 mln dol. i jest na razie najwyższą spośród turniejów wielkoszlemowych. Dodatkowym bonusem dla zwycięzcy jest prawo gry w US Open w 10 następnych edycjach, a w pozostałych Wielkich Szlemach i The Players Championship przez pięć kolejnych lat oraz karta do PGA Tour na pięć lat. Po pierwszym dniu prowadzi duet Justin Rose i Tiger Woods ze znakomitym wynikiem 65 uderzeń.

Drugą kultową imprezą jest startujący dziś całodobowy wyścig najszybszych samochodów świata. Le Mans to najpopularniejsze i największe wydarzenie wyścigowe na świecie. Trwający okrągłą dobę klasyk w tym roku zostanie rozegrany już po raz 87. Do tegorocznej edycji przystępują aż 62 samochody podzielone na cztery klasy. Ich zmagania będzie obserwować na trzynastokilometrowej pętli pod Le Mans ponad ćwierć miliona kibiców. Przed telewizorami – nawet sto milionów widzów z całego świata. Tegoroczna edycja 24-godzinnego wyścigu będzie wyjątkowa dla polskich kibiców, ponieważ po raz pierwszy w historii pojedzie w nim zespół reprezentujący barwy naszego kraju. Jednym z trzech kierowców Inter Europol Competition będzie Kuba Śmiechowski.  Sponsorowany przez podwarszawskiego producenta pieczywa Inter Europol Competition Team od kilku lat osiągał znaczące sukcesy. Największym było wygranie w tym roku serii Asian Le Mans. To otworzyło zespołowi drogę do startu w kultowym 24h Le Mans. Pojadą Ligier JS P217 zbudowanym  jak bolidy Formuły 1, tylko z zabudowanymi kołami i kokpitem. Posiadają bardzo rozwiniętą aerodynamikę, ultra-sztywną ramę z włókna węglowego i ważą tylko 930 kg. To wszystko sprawia, że na prostej podczas tego wyścigu będziemy osiągali prędkości w okolicach 340 km/h.

Opracował: Sławek Sobczak