Piłka nożna:

Liga Narodów UEFA:

Holandia po dogrywce pokonała Anglię 3:1 i to ona zagra w niedzielę w finale Ligi Narodów z Portugalią. Anglicy popełniali koszmarne błędy w obronie.  Mecz Holandii z Anglią zapowiadał się jako wielki hit Ligi Narodów, ale pierwsza połowa była olbrzymim rozczarowaniem. Brakowało przede wszystkim jakości piłkarskiej i zaangażowania. W pierwszych 45 minutach zobaczyliśmy tylko jednego gola. W polu karnym nieodpowiedzialnie faulował De Light, a karnego na gola zamienił Marcus Rashford. Później bramki strzelali jednak już tylko gracze Holandii. W 73. minucie winy z pierwszej połowy odkupił De Ligt, który świetnie wykorzystał dośrodkowanie z rzutu rożnego i to trafienie oznaczało dogrywkę. Tą lepiej rozpoczęli gracze Koemana. W 97. minucie Depay znalazł się przed Pickfordem, ale ten kapitalnie obronił strzał. Po chwili jednak doszło do zamieszania, a bramkę do swojej bramki skierował Walker. W 115 minucie Holandia zdobyła kolejną bramkę. Tym razem po fatalnym błędzie najpierw Walkera, który zagrał do Barkleya z rywalem na plecach. Ale Barkley odegrał prosto pod nogi Depaya, a ten zagrał do Promesa, który nie miał problemów ze strzeleniem gola.

Holandia zagra więc w pierwszym wielkim finale Ligi Narodów. W niedzielę zmierzą się z Portugalią, która w środę pokonała Szwajcarię (3:1).

 

El. Euro 2020:

Z jednym, a nie z dwoma napastnikami. W takim ustawieniu reprezentacja Polski ma zagrać w piątkowym meczu z Macedonią Północną. Początek spotkania o 20.45.  Fabiański – Bereszyński, Glik, Bednarek, Rybus – Klich, Krychowiak – Frankowski, Zieliński, Grosicki – Lewandowski. Jeśli sugerować się ostatnimi treningami w Polsce, właśnie w takim ustawieniu reprezentacja Polski rozpocznie piątkowe spotkanie z Macedonią Północną.

Ciekawostki piłkarskie:

130 milinów funtów – tyle Real Madryt ma zapłacić Chelsea za pozyskanie Edena Hazarda. Oba kluby wreszcie porozumiały się w kwestii odstępnego za Belga.  Temat przenosin Edena Hazarda do Realu Madryt ciągnie się od wielu miesięcy. Belg, który już przed rokiem chciał opuścić klub z Londynu, w ostatnim czasie nie pozostawiał kibicom Chelsea złudzeń co do swojej przyszłości. Po zakończeniu sezonu w Premier League 28-latek przyznał, że przedstawił klubowi ze Stamford Bridge swoją decyzję, a po finale Ligi Europy powiedział, iż najprawdopodobniej było to jego pożegnalne spotkanie.

Paris Saint-Germain nie przedłużył kontraktu z Gianluigi Buffonem, ale 41-letni bramkarz nie może narzekać na brak ofert. Propozycje spływają z całego świata – informuje Gianluca Di Marzio, znany włoski dziennikarz.  Podobno Włoch ma możliwość podpisania kontraktu z Barcelona, gdzie miałby być rezerwowym bramkarzem i zmiennikiem Marca-Andre ter Stegen. Zainteresowanie wykazuje również kilka tureckich klubów, a wśród nich jest Fenerbahce Stambuł. Buffon mógłby również do niemieckiej Bundesligi.

Koszykówka:

NBA:

Allen Crabbe zostanie nowym zawodnikiem Atlanty Hawks, z kolei w przeciwnym kierunku – na Brooklyn – powędruje Taurean Prince.  Pierwszy z nich w najbliższych rozgrywkach zarobi 18,5 miliona dolarów, podczas gdy były już skrzydłowy “Jastrzębi” zgarnie w tym czasie niecałe 3,5 miliona. Widać więc gołym okiem, jak wiele zaoszczędzą Nets, którym bardzo zależy na zgromadzeniu odpowiednich środków na wolnych agentów. Umowa może jednak wejść w życie najwcześniej po 6 lipca. Nets mocno szykują się tym ruchem na pozyskanie Kyriego Irvinga.

EBL:

Wielkie widowisko w Hali Mistrzów. Aaron Cel rzutem z dziesięciu metrów zapewnił wygraną 83:82 Polskiemu Cukrowi Toruń nad Anwilem Włocławek w czwartym meczu finałów Energa Basket Ligi. Cel bohaterem “Twardych Pierników”. 11 sekund przed końcem Polski Cukier przegrywał 80:82. Torunianie wyprowadzili decydującą akcję, którą skrzydłowy zakończył “trójką”. Uciszyła ona Halę Mistrzów. “Twarde Pierniki” podniosły się po wtorkowej porażce. Znów zaczęli mocno i – co najważniejsze – w końcu mogli liczyć na Roberta Lowery’ego.  Gospodarzom nie pomógł Almeida. Miał 34 punkty (12/18 z gry), 6 zbiórek i 6 asyst. Zabrakło mu wisienki na torcie.

Anwil Włocławek – Polski Cukier Toruń 82:83 (15:26, 19:18, 26:11, 22:28)

Piąty mecz finałów Energa Basket Ligi odbędzie się w niedzielę.

Hokej:

NHL:

Już tylko jedno zwycięstwo dzieli drużynę St. Louis Blues od zdobycia pierwszego w historii Pucharu Stanleya. Zespół z St. Louis pokonał Boston Bruins na wyjeździe 2:1 i w serii finałowej prowadzi 3:2, a przed szansą zakończenia całej rywalizacji stanie w niedzielę we własnej hali. Blues tej nocy wygrali, ale wielkie kontrowersje wzbudził ich zwycięski gol.  O’Reilly podał do Davida Perrona, który chciał wzdłuż linii bramkowej podawać do Tylera Bozaka. Miał jednak dużo szczęścia, po krążek trafił między parkany Raska i wpadł do bramki, zmieniając wynik na 2:0. Gracze gospodarzy protestowali, bo sędzia powinien wcześniej przerwać akcję Blues. Powtórki telewizyjne jednoznacznie pokazały, że zanim doszło do kluczowego rozegrania akcji, Bozak podciął kijem gracza rywali Noela Acciariego i powinien otrzymać karę. Nie tylko jej nie otrzymał, ale jeszcze korzyść dla gości była podwójna, bo Acciari meczu nie dokończył. Po upadku na lód został z gry wycofany na wniosek specjalnego wysłannika NHL odpowiadającego za przeprowadzenie badań przy podejrzeniu wstrząśnienia mózgu. Po meczu poszkodowany gracz mówił, że nie wyobraża sobie, jak to możliwe, by w najważniejszej hokejowej rywalizacji na świecie sędziowie nie zauważyli takiego faulu. Wtórował mu trener Bruins Bruce Cassidy.

Boston Bruins – St. Louis Blues 1:2 (0:0, 0:1, 1:1)

0:1 O’Reilly – Sanford – Pietrangelo 20:55
0:2 Perron – O’Reilly – Bozak 50:36
1:2 DeBrusk – Krug 53:32

Tenis:

Roland Garros:

Novak Djoković zatrzymał Alexandra Zvereva w ćwierćfinale Rolanda Garrosa. Serb po raz dziewiąty awansował do półfinału paryskiej imprezy.

Dominic Thiem nie dał żadnych szans Rosjaninowi Karenowi Chaczanowowi, zwyciężając pewnie w trzech setach.

Niespodzianka w turnieju kobiecym French Open. 17-letnia Amanda Anisimova pokonała obrończynię tytułu, Simonę Halep 6:2, 6:4 i awansowała do półfinału w Paryżu.  Anisimova (51 WTA) to najmłodsza zawodniczka w pierwszej setce rankingu pań. 18 lat skończy dopiero w sierpniu i jest młodsza od naszej Igi Świątek o trzy miesiące. Mimo to, w spotkaniu z Rumunką Simoną Halep (3 WTA) Amerykanka zaprezentowała się dużo lepiej niż wcześniej Polka. Półfinałową rywalką Anisimovej będzie Australijka Ashleigh Barty, która pokonała Madison Keys z USA 6:3, 7:5. W drugim półfinale zagrały Johanna Konta z Wielkiej Brytanii i Czeszka Marketa Vondrousova.

W rozegranym w deszczowych warunkach pojedynku Czeszka pokonała w dwóch partiach Brytyjkę Johannę Kontę, która w każdym secie miała przewagę przełamania.

Marketa Vondrousova (Czechy) – Johanna Konta (Wielka Brytania, 26) 7:5, 7:6(2)

Do finału awansowała także Australijka Barty wygrywając zażarty pojedynek z Anisimovą 6:7 (4:7) 6:3 6:3

Challenger Poznań:

Hubert Hurkacz zrobił w czwartek kolejny krok w kierunku obrony mistrzowskiego tytułu w zawodach Poznań Open.  Czwartkowym przeciwnikiem Huberta Hurkacza był oznaczony 14. numerem Enrique Lopez-Perez. W pierwszym secie Hiszpan sprawił sporo problemów wrocławianinowi, ale nie zdołał uzyskać przewagi. W 10. gemie Polak wypracował piłkę setową, a przeciwnik pomógł mu podwójnym błędem. W drugiej partii nasz reprezentant zdobył breaka na 5:3, po czym zwieńczył pojedynek. Wygrał 6:4, 6:3 i dzięki temu powalczy w piątek o półfinał z Portugalczykiem Pedro Sousą.

O finał debla powalczy natomiast Michał Dembek, którego partnerem jest srebrny medalista IO w Rio de Janeiro – Rumun Florin Mergea.  W czwartek zwyciężyli włoski duet Simone Bolelli i Gianluca Mager 7:6(5), 4:6, 10-8. W piątek zmierzą się z Włochem Andreą Vavassorim i Hiszpanem Davidem Vegą Hernandezem. W drugim półfinale spotkają się Hiszpan Pedro Martinez i Holender Mark Vervoort oraz Szwedzi Andreas Siljeström i Elias Ymer.

Siatkówka:

Liga Narodów Kobiet:

To nie było spotkanie dla kibiców o słabych nerwach. Polki męczyły się, popełniały dużo prostych błędów, ale zaimponowały charakterem. Odrobiły straty ze stanu 1:2 w setach i w 9. kolejce Ligi Narodów pokonały Rosjanki 3:2. Final Six wciąż realny!

Drugiej porażki w tegorocznej Lidze Narodów Kobiet doznały Amerykanki. W 9. kolejce rozgrywek, przed własną publicznością, drużyna USA przegrała 1:3 z Brazylijkami. W tej samej grupie Niemki pewnie pokonały Koreanki 3:0.

Pilka ręczna:

El. MŚ 2019:

To był mecz z serii tych do rozegrania. Polki wróciły z Serbii z bagażem 14 bramek i mogły zapomnieć o awansie do MŚ 2019, a także kwalifikacjach igrzysk w Tokio. W rewanżu zapewniły kibicom w Lubinie trochę radości, wygrały 30:27.  Polki walczyły wyłącznie o zachowanie twarzy. Piłka ręczna widziała niejeden cud, ale w tym przypadku nie było ku temu żadnych przesłanek. Na dokładniejszą ocenę jeszcze przyjdzie czas, ale prawdopodobnie spotkanie zakończy trenerską przygodę Leszka Krowickiego z kadrą. Przez trzy lata reprezentacja nie zrobiła oczekiwanych postępów i sam selekcjoner zdawał sobie sprawę, co będzie oznaczać brak awansu do MŚ 2019 i pożegnanie z olimpijskim występem w Tokio. Pytanie, czy to też nie koniec zespołu w obecnym kształcie.

LA:

Konrad Bukowiecki wygrał konkurs pchnięcia kulą na mityngu Diamentowej Ligi w Rzymie. Polak uzyskał 21.97, co jest jego rekordem na otwartym stadionie. Piąte miejsce zajął Michał Haratyk.  Bukowiecki zaprezentował się ze znakomitej strony, a jego wynik to najlepszy wynik tego sezonu w Europie i trzeci wynik na świecie. 21,97 to także rekord mityngu w Rzymie. Bukowiecki swoją najlepszą próbę zanotował w piątej kolejce. Na podium znaleźli się również drugi Amerykanin Darrell Hill – 21,71, a trzeci był Brazylijczyk Darlan Romani – 21,68.  W rywalizacji na 800 metrów Adam Kszczot zajął siódme miejsce, a Marcin Lewandowski był ósmy. Wygrał Amerykanin Donovan Brazier z nowym najlepszym czasem na świecie 1.43,65

F1:

Auto Motor und Sport informuje, że FIA szykuje rewolucję w rozkładzie weekendów Grand Prix od sezonu 2021. Federacja m.in. zlikwiduje czwartkowy dzień prasowy i zmieni godziny piątkowych sesji.  Według informacji uzyskanych przez niemiecką publikację, w Kanadzie zespoły Formuły 1zostały poinformowane przez Federację o nowym układzie Grand Prix. Od 2021 roku mają zostać zlikwidowane czwartkowe aktywności jak konferencje prasowe, spotkania dla mediów z kierowcami czy kontrola techniczna. Zgodnie z nowym rozkładem, wszystkie te wydarzenia będą miały miejsce w piątek rano. Tym samym godziny pierwszych dwóch treningów ulegną zmianie. Inauguracyjna sesja będzie rozgrywana od 13:00 do 14:30, natomiast druga od 17:00 do 18:30. Inną ważną zmianą od sezonu 2021 ma być nakaz utrzymania jednakowej specyfikacji bolidu w trakcie całego weekendu Grand Prix. Tym samym ekipy będą miały dużo mniejsze pole manewru przy testowaniu nowych elementów oraz powrocie do ich wcześniejszych wersji.

Opracował: Sławek Sobczak