Piłka nożna:

El. ME 2020:

Nieprawdopodobny mecz w Bazylei! Szwajcaria prowadziła z Danią już 3:0, ale pogoń gości w kilku ostatnich minutach dała im remis! Jedną z bramek zdobył napastnik Lecha Poznań, Christian Gytkjaer.

Szwajcaria – Dania 3:3 (1:0)
1:0 – Remo Freuler 19′
2:0 – Granit Xhaka 66′
3:0 – Breel Embolo 76′
3:1 – Mathias Joergensen 84′
3:2 – Christian Gytkjaer 88′
3:3 – Henrik Dalsgaard 90+3′

Irlandia – Gruzja 1:0 (1:0)
1:0 – Conor Hourihane 36′

W drugim meczu eliminacji do Euro 2020 Hiszpania odniosła drugie zwycięstwo. Zespół Luisa Enrique pokonał w meczu wyjazdowym Maltę 2:0. W innym grupowym spotkaniu Norwegia, po piłkarskim horrorze, 3:3 zremisowała ze Szwecją.

Malta – Hiszpania 0:2 (0:1)
0:1 – Morata 31′
0:2 – Morata 73′

Norwegia – Szwecja 3:3 (1:0)
1:0 – Johnsen 41′
2:0 – King 59′
2:1 – Claesson 70′
2:2 – Quaison 86′
2:3 – Quaison 90+1′
3:3 – Camara 90+7′

Rumunia – Wyspy Owcze 4:1 (3:1)
1:0 – Deac 26′
2:0 – Keseru 29′
3:0 – Keseru 33′
3:1 – Davidsen (k.) 40′
4:1 – Puscas 63′ 

 Włosi w meczu do jednej bramki rozgromili Liechtenstein 6:0. Fabio Quagliarella został najstarszym strzelcem gola w historii kadry narodowej.

Włochy – Liechtenstein 6:0 (4:0)
1:0 Sensi 17′
2:0 Verratti 32′
3:0 Quagliarella 35′
3:0 Quagliarella 45′
5:0 Kean 70′
6:0 Pavoletti 75′

Bośnia i Hercegowina – Grecja 2:2 (Visca 10′, Pjanić 15′ – Fortounis 65′ z karnego, Kolovos 85′; czerwona kartka: Pjanić 65′)

Armenia – Finlandia 0:2 (Jensen 14′, Soiri 78′, w barwach Finlandii do 57′ minuty zagrał Kasper Hamalainen)

Towarzysko:

W nocy odbyło się wiele meczów towarzyskich.

Strzelanina w starciu Meksyku z Paragwajem. Podopieczni Gerardo Martino już po 24 minutach prowadzili 3:0. Później jednak spuścili z tonu, w drugiej połowie pozwolili rywalom zdobyć dwa gole, lecz w doliczonym czasie wynik na 4:2 ustalił Luis Montes.

Dwie szybkie bramki wbito w Houston, gdzie reprezentacja USA mierzyła się z Chile. Tam losy rywalizacji rozstrzygnięto już po 9 minutach, gdy było 1:1. Ten rezultat utrzymał się do końca.

W pozostałych potyczkach wygrywały Salwador i Kostaryka. Gole nie padły tylko w meczu Hondurasu z Ekwadorem.

Honduras – Ekwador 0:0

Peru – Salwador 0:2 (0:0)
0:1 – Miguel Trauco (sam.) 61′
0:2 – Oscar Ceren 90+1′

USA – Chile 1:1 (1:1)
1:0 – Christian Pulisic 4′
1:1 – Oscar Opazo 9′

Dziesiątą bramkę w kadrze zdobył Christian Pulisic. 20-letni piłkarz został najmłodszym graczem, który tego dokonał w amerykańskiej reprezentacji. W dniu meczu z Chile Pulisic miał 20 lat i 189 dni. Poprzednim najmłodszym piłkarzem, który strzelił co najmniej 10 bramek dla USA, był Jozy Altidore (20 lat i 337 dni).

Zdobywca gola dla gospodarzy w meczu z Chile opuścił boisko już w 36. minucie z powodu kontuzji. Pulisic w styczniu tego roku został sprzedany z Borussii Dortmund do Chelsea Londyn, ale do końca obecnego sezonu pozostał w niemieckim klubie na zasadzie wypożyczenia.

Meksyk – Paragwaj 4:2 (3:0)
1:0 – Jonathan dos Santos 6′
2:0 – Gustavo Gomez (sam.) 9′
3:0 – Javier Hernandez 24′
3:1 – Hernan Perez 59′
3:2 – Derlis Gonzalez 84′
4:2 – Luis Montes 90+1′

Kostaryka – Jamajka 1:0 (1:0)
1:0 – Keysher Fuller 28′

Brazylia grała fatalnie w pierwszej połowie meczu towarzyskiego z Czechami. Po przerwie rozdrażnieni Canarinhos podkręcili tempo i wygrali 3:1. Decydujące gole strzelił Gabriel Jesus.

Czechy – Brazylia 1:3 (1:0)
1:0 – David Pavelka 37′
1:1 – Roberto Firmino 49′
1:2 – Gabriel Jesus 84′
1:3 – Gabriel Jesus 90′

Argentyna pokonała 1:0 (0:0) Maroko w meczu towarzyskim rozegranym na stadionie w Tangerze. W drużynie zwycięzców zabrakło kontuzjowanego Leo Messiego.

Maroko Argentyna 0:1 (0:0)
0:1 – Angel Correa 84′

Korea Południowa zwyciężyła 2:1 z Kolumbią, a Japonia 1:0 z Boliwią. Azjaci rozstrzygnęli oba mecze towarzyskie po przerwie.

Korea Południowa – Kolumbia 2:1 (1:0)
1:0 – Hueng-Min Son 16′
1:1 – Luis Diaz Marulanda 49′
2:1 – Jae-Sung Lee 58′

Japonia – Boliwia 1:0 (0:0)
1:0 – Shoya Nakajima 76′

Piłkarskie reminiscencje:

Poszerzenie Ligi Mistrzów, system ligowy ze spadkami i awansami, mecze w weekendy – nad takimi rozwiązaniami ma zastanawiać się UEFA. Jedno jest pewne, od 2024 roku czeka nas rewolucja w najważniejszych klubowych rozgrywkach.  Przed tygodniem doszło do spotkania przedstawicieli UEFA i ECA (Stowarzyszenie Klubów Europejskich), którzy pracują nad reformą Ligi Mistrzów. Poważne zmiany szykowane są od sezonu 2024/2025, a w mediach pojawiły się informacje o poszerzeniu rozgrywek, spadkach i awansach czy spotkaniach w weekendy. W mediach pojawiają się głosy o przekształceniu fazy grupowej Ligi Mistrzów w system znany w ligowych rozgrywkach – z większą liczbą klubów. W UEFA podobno zastanawiają się nad stworzeniem pierwszej ligi i dodatkowo jeszcze jednej bądź dwóch lig, w których obowiązywałby system z awansami i spadkami.

Żałoba na Etihad Stadium. Manchester City opłakuje śmierć swojego honorowego prezydenta, Bernarda Halforda.  Działacz nazywany przez kibiców “Mr Manchester City” miał 77 lat. W klubie z Etihad Stadium spędził prawie 40 lat. Pracował na stanowisku sekretarza, podpisując setki dokumentów wymaganych przy transferach zawodników.

Zmarł 45-letni dziennikarz Rafael Henzel, który ponad dwa lata temu przeżył katastrofę samolotu z piłkarzami brazylijskiego klubu Chapecoense na pokładzie.  Sportowy dziennikarz podczas gry w piłkę nożną miał atak serca. 45-latka przetransportowano helikopterem do szpitala, ale lekarzom nie udało się go uratować. Henzel był jednym z sześciu ocalałych z katastrofy samolotu z piłkarzami, działaczami i dziennikarzami związanymi z klubem Chapecoense. W wyniku katastrofy w listopadzie 2016 r. zginęło 71 osób.

Timo Werner, Nicolas Pepe, Lucas Hernandez – tych piłkarzy Bayern Monachium planuje pozyskać w najbliższym okienku transferowym. Klub ze stolicy Bawarii myśli już jednak także o kolejnych sezonach. Jak informuje “Sport Bild”, najpóźniej latem 2020 r. Bayern ma kupić Kaia Havertza. 19-letni pomocnik Bayeru Leverkusen uchodzi za jeden z największych talentów Bundesligi. – Może grać na różnych pozycjach. Na szóstce, ósemce albo dziesiątce – pisze o nim niemiecki tygodnik.

– To wstyd – napisał kapitan kadry Wenezueli, Tomas Rincon. Spotkanie jego drużyny z reprezentacją Katalonii napotkało nieprzewidziane trudności.  Sponsor techniczny kadry Wenezueli nie dostarczył na czas koszulek. W tej sytuacji trzeba było się ratować wyjściem awaryjnym. Działacze zakupili w jednym ze sklepów sportowych komplet koszulek po 10 euro każda.

Koszykówka:

Małgorzata Dydek trafi do Galerii Sław Międzynarodowej Federacji Koszykówki. Wybitna polska zawodniczka zostanie do niej wprowadzona 30 sierpnia w czasie uroczystości, która odbędzie się w Pekinie. Dydek będzie drugą osobą z Polski, która zostanie uhonorowana takim wyróżnieniem. Do tej pory jedynym naszym przedstawicielem w Galerii Sław FIBA jest Marian Kozłowski, wieloletni prezes Polskiego Związku Koszykówki. Poza Dydek uhonorowanych zostanie jeszcze dziesięć osób: Brazylijka Janeth Arcain (mistrzyni świata 1994, srebrna medalistka igrzysk olimpijskich 1996), Bułgar Atanas Gołomiejew, Amerykanin Alonzo Mourning (mistrz NBA 2006, mistrz świata 1994 i mistrz olimpijski 2000), Argentyńczyk Fabricio Oberto (mistrz olimpijski 2004, mistrz NBA 2007), Portorykańczyk Jose Ortiz, Egipcjanin Mohsen Medhat Warda, Czech Jirzi Żidek senior (wicemistrz Europy 1967), Słowaczka Natalia Hejkova, Bośniak Bogdan Tanjević (jako trener reprezentacji Włoch mistrz Europy 1999) i Chińczyk Mou Zuoyun.

NBA:

Los Angeles Clippers pokonując Minnesotę Timberwolves 122:111 zapewnili sobie awans do play-off w Konferencji Zachodniej. Coraz bliżej tego samego na Wschodzie są koszykarze Orlando Magic, którzy w derbach Florydy okazali się lepsi od Miami Heat.

Giannis Antetokounmpo czy James Harden? Pytanie o MVP sezonu zasadniczego wciąż otwarte, tymczasem w starciu Milwaukee Bucks z Houston Rockets lepsi koszykarze z Wisconsin – 108:94. Bohaterem spotkania okazał się Eric Bledsoe, który 16 ze swoich 23 punktów wywalczył w kluczowej, trzeciej kwarcie.

Niezwykle ciekawie wygląda walka o tytuł najlepszego debiutanta w sezonie. Trae Young z Atlanty Hawks poprowadził swój zespół do wygranej nad New Orleans Pelicans, notując 33 punkty i 12 asyst. Jak odpowiedział na to Luka Doncić z Dallas Mavericks? Siódmym triple-double w swojej krótkiej wciąż karierze – 28 punktów, 12 asyst i 12 zbiórek. Mavs nie sprostali jednak Sacramento Kings, przegrywając 121:125.

Charlotte Hornets – San Antonio Spurs 125:116 (29:23, 26:36, 27:21, 24:26, 19:10)
(Walker 38, Bacon 24, Kaminsky 15 – DeRozan 30, Aldridge 20, Belinelli 17)

Cleveland Cavaliers – Boston Celtics 106:116 (27:32, 24:25, 30:31, 25:28)
(Sexton 24, Clarkson 18, Osman 15 – Tatum 21, Smart 21, Horford 19)

Miami Heat – Orlando Magic 99:104 (32:18, 19:24, 19:34, 29:28)
(Waiters 26, Wade 22, Richardson 17 – Vucevic 24, Isaac 19, Augustin 17)

Toronto Raptors – Chicago Bulls 112:103 (26:18, 30:23, 29:31, 27:31)
(Powell 20, Ibaka 16, Leonard 14 – Selden 20, Harrison 15, Arcidiacono 13)

Milwaukee Bucks – Houston Rockets 108:94 (20:25, 38:28, 32:18, 18:23)
(Bledsoe 23, Antetokounmpo 19, Connaughton 14 – Harden 23, Paul 19, Capela 17)

Minnesota Timberwolves – Los Angeles Clippers 111:122 (23:42, 32:33, 30:25, 26:22)
(Towns 24, Wiggins 22, Saric 18 – Gallinari 25, Williams 20, Harrell 18)

New Orleans Pelicans – Atlanta Hawks 120:130 (34:42, 23:28, 30:32, 33:28)
(Randle 24, Wood 23, Jackson 20 – Young 33, Dedmon 18, Bembry 18

Dallas Mavericks – Sacramento Kings 121:125 (23:25, 33:29, 33:33, 32:38)
(Doncic 28, Powell 21, Kleber 17 – Fox 23, Barnes 18, Cauley-Stein 16)

Denver Nuggets – Detroit Pistons 95:92 (27:9, 39:30, 15:23, 14:30)
(Murray 33, Jokić 23, Millsap 10 – Griffin 29, Jackson 17, Drummond 13)

Los Angeles Lakers – Washington Wizards 124:106 (34:29, 33:27, 30:27, 27:23)
(Caldwell-Pope 29, James 23, McGee 20 – Beal 32, Parker 18, Portis 10)

EBL:

Hit Energa Basket Ligi nie zawiódł. Po bardzo widowiskowym, mocno ofensywnym spotkaniu, Polski Cukier Toruń wygrał na wyjeździe ze Stelmetem Eneą BC Zielona Góra 110:107. Bohaterem został Rob Lowery! Przy stanie 107:107 amerykański rozgrywający niemal równo z końcową syreną rzucił z wysokości połowy parkietu, piłka odbiła się od tablicy i wpadła do zielonogórskiego kosza.

Hokej:

NHL:

“Kojoty” pokonały Chicago Blackhawks 1:0, a jedynego gola strzelił w 46. minucie podczas gry w przewadze Nick Cousins. Jego drugi zwycięski gol w tym sezonie przerwał serię pięciu porażek drużyny z Glendale. A rozgrywający swój 18. mecz z rzędu Darcy Kuemper obronił wszystkie 31 strzałów i po raz czwarty w tych rozgrywkach, a 14. w karierze nie dał się pokonać. Gol Cousinsa był dwusetnym zdobytym przez jego drużynę w tym sezonie. Coyotes walcząc o play-offy zagrali bardzo twardo i wykonali aż 43 ataki ciałem. Z dorobkiem 81 punktów zajmują trzecie miejsce w klasyfikacji “dzikiej karty” do play-offów. Nadal więc nie są na pozycji, która daje prawo walki o Puchar Stanleya, ale zrównali się punktami z drugimi Colorado Avalanche. Ci ostatni mają jednak tę przewagę, że rozegrali o jedno spotkanie mniej. W piątek oba zespoły zmierzą się ze sobą w niezwykle ważnym meczu w Denver. Blackhawks z kolei bardzo poważnie swoje nadzieje na play-offy ograniczyli. Obecnie są w klasyfikacji “dzikiej karty” na Zachodzie na piątym miejscu i pięć punktów tracą do pozycji dającej awans.

W meczu drużyn, które straciły już szanse na udział w play-offach Ottawa Senators pokonali Buffalo Sabres 4:0.

Nie ma obecnie w NHL lepszego specjalisty od zwycięskich goli niż Aleksandr Owieczkin. Rosjanin tej nocy polskiego czasu swoją potężną “bombą” ostatecznie o tym rozstrzygnął. W 45. minucie meczu Washington Capitals z Carolina Hurricanes Owieczkin dostał w tercji ataku podanie od Toma Wilsona i w swoim stylu oddał potężny strzał z “klepy” na bramkę rywali. Krążek tym razem nie poleciał w powietrze, a sunął po lodzie. Przed broniącym bramki rywali Petrem Mrázkiem przejechał jeszcze Wilson, co utrudniło Czechowi interwencję. Krążek zatrzymał się w bramce i dał drużynie z Waszyngtonu prowadzenie 2:1. A że później John Carlson i Nicklas Bäckström dołożyli jeszcze po jednym golu i “Stołeczni” wygrali 4:1, to bramka Owieczkina okazała się być zwycięską. Rosjanin strzelił już 107. gola na wagę wygranej swojej drużyny w NHL. Tym samym został samodzielnym liderem tej klasyfikacji snajperskiej wśród wszystkich zawodników występujących obecnie w lidze.

Columbus Blue Jackets skorzystali z porażki Hurricanes, ale nadal zajmują miejsce poza strefą dającą “dziką kartę” w konferencji wschodniej. Zespół Johna Tortorelli wygrał 4:0 z New York Islanders. Najlepszy na lodzie był bramkarz “Kurtek” Siergiej Bobrowski, który obronił wszystkie 26 strzałów i już po raz ósmy w tym sezonie zachował “czyste konto”, zrównując się na prowadzeniu w tej bramkarskiej klasyfikacji z Marc-André Fleurym z Vegas Golden Knights.

Canadiens utrzymali premiowane “dziką kartą” drugie miejsce w tej klasyfikacji konferencji wschodniej, Pewnie pokonali wczoraj Florida Panthers 6:1. Tomáš Tatar strzelił dwa gole i zaliczył asystę, bramkę i punktowe podanie zapisał na swoje konto Brett Kulak, a do siatki trafiali także: Artturi Lehkonen, Phillip Danault i Max Domi. W bramce świetnie zaprezentował się Carey Price, który obronił 33 strzały.

Wymiana ciosów miała też miejsce w Edmonton. Dosłownie i w przenośni. Miejscowi Oilers pokonali najsłabszy zespół konferencji zachodniej Los Angeles Kings 8:4, a w meczu doszło do dwóch pojedynków na pięści.

Drugim zespołem konferencji zachodniej, który oficjalnie został wyeliminowany z gry o play-offy są Anaheim Ducks. I to mimo zwycięstwa 5:4 nad Vancouver Canucks. “Kaczory” miały zupełnie niespodziewanego bohatera, bo hat trickiem popisał się rozgrywający swój 18. mecz w NHL tegoroczny debiutant Sam Steel. We wcześniejszych 17 spotkaniach zdobył tylko jedną bramkę. 21-latek został najmłodszym zdobywcą hat tricka w historii klubu.

PHL:

Comarch Cracovia została pierwszym finalistą Polskiej Hokej Ligi. Krakowski zespół w półfinale wyeliminował Tauron KH GKS Katowice, a awans zapewnił sobie po dwóch dogrywkach. W półfinałowej serii Comarch Cracovia wygrała 4:2. Pasy prowadziły już 3:0, ale katowiczanie zaczęli odrabiać straty. Najpierw wygrali w Krakowie, a następnie przed własną publicznością nie dali szans rywalom. Cracovia w szóstym spotkaniu zapewniła sobie awans do finału. Krakowianie czekają na przeciwnika, z którym powalczą o złoty medal. W drugiej parze rywalizują GKS Tychy oraz TatrySki Podhale Nowy Targ. Po pięciu meczach 3:2 prowadzi ekipa z Nowego Targu.

Tenis:

ATP Miami:

Novak Djoković po raz drugi w 2019 roku nie wykorzystał przewagi seta i przełamania w pojedynku z Roberto Bautistą. Hiszpan powtórzył wynik z Dohy i w środę powalczy o półfinał zawodów Miami Open z broniącym mistrzostwa Johnem Isnerem. Denis Shapovalov po tie breaku trzeciego seta pokonał Stefanosa Tsitsipasa w IV rudzie rozgrywanego na kortach twardych turnieju ATP w Miami. Felix Auger-Aliassime został najmłodszym od 2001 roku ćwierćfinalistą tej imprezy.Mecz Rogera Federera z Daniłem Miedwiediewem z powodu opadów deszczu został przełożony na środę.

Roberto Bautista (Hiszpania, 22) – Novak Djoković (Serbia, 1) 1:6, 7:5, 6:3
John Isner (USA, 7) – Kyle Edmund (Wielka Brytania, 19) 7:6(5), 7:6(3)
Felix Auger-Aliassime (Kanada, Q) – Nikołoz Basilaszwili (Gruzja, 17) 7:6(4), 6:4
Borna Corić (Chorwacja, 11) – Nick Kyrgios (Australia, 27) 4:6, 6:3, 6:2
Kevin Anderson (RPA, 6) – Jordan Thompson (Australia) 7:5, 7:5
Denis Shapovalov (Kanada, 20) – Stefanos Tsitsipas (Grecja, 8) 4:6, 6:3, 7:6(3)
Frances Tiafoe (USA, 28) – David Goffin (Belgia, 18) 7:5, 7:6(6)

WTA Miami: Bart

Ashleigh Barty wyeliminowała Petrę Kvitovą po trzysetowej bitwie przerywanej przez deszcz. Australijka awansowała do półfinału turnieju WTA Premier Mandatory w Miami i zadebiutuje w Top 10 rankingu. Anett Kontaveit pokonała Su-Wei Hsieh w ćwierćfinale turnieju WTA Premier Mandatory w Miami. Estonka odrodziła się ze stanu 0:4 w trzecim secie.

Anett Kontaveit (Estonia, 21) – Su-Wei Hsieh (Tajwan, 27) 3:6, 6:2, 7:5
Ashleigh Barty (Australia, 12) – Petra Kvitova (Czechy, 3) 7:6(6), 3:6, 6:2

F1:

We wtorek zespoły poznały zapis propozycji regulaminowych, jakie mają obowiązywać w Formule 1 od roku 2021. O ile sam wygląd samochodów zmieni się drastycznie, o tyle rewolucji nie będzie w silnikach. Inny będzie też podział nagród finansowych. Takie są założenia Liberty Media, które we wtorek przedstawiono przedstawicielom zespołów podczas specjalnego spotkania w Londynie. Szefowie F1 oraz FIA napotkali jednak na opór ze strony obecnych producentów – MercedesaFerrariRenault i Hondy. Ich pozycja negocjacyjna wzrosła w momencie, gdy stało się jasne, że inne firmy nie są zainteresowane dołączeniem do F1. Aston Martin czy Porsche zrezygnowały bowiem z budowy własnego silnika F1.

Kolarstwo:

Dookoła Katalonii:

Australijczyk Michael Matthews z ekipy Sunweb wygrał w miejscowości Sant Feliu de Guixols, po finiszu pod górę, drugi etap kolarskiego wyścigu Dookoła Katalonii. Koszulkę lidera zachował Belg Thomas De Gendt (Lotto Soudal). Matthews wyprzedził mistrza świata Hiszpana Alejandro Valverde (Movistar) oraz kolarza z RPA Daryla Impeya (Mitchelton-Scott). Lider ekipy CCC Nowozelandczyk Patrick Bevin był siódmy. W czołowej, 58-osobowej grupie finiszował Rafał Majka (Bora-Hansgrohe), zajmując 30. miejsce. W klasyfikacji generalnej De Gendt wciąż ma przewagę blisko trzech minut nad następnymi zawodnikami. Na drugie i trzecie miejsce, dzięki zdobytym na mecie bonifikatom, awansowali Valverde i Matthews. Bevin i Majka są sklasyfikowani na 10. i 26. pozycji z identyczną stratą 2.58. Siedmioetapowy wyścig kategorii World Tour zakończy się w niedzielę w Barcelonie.

Opracował: Sławek Sobczak