Europa musi przypomnieć Putinowi, że ingerencja w wybory jest formą wrogiego działania z zagranicy i jako taka nie może być ignorowana. Wśród narzędzi obrony przed dezinformacją Kremla powinny znaleźć się także sankcje – czytamy w komentarzu redakcyjnym agencji Bloomberg. Europa przygotowuje się na rosyjski atak propagandowy w okresie poprzedzającym majowe wybory do Parlamentu Europejskiego. Komisja Europejska przewiduje, że dezinformacja operacji Kremla będzie „systematyczna, dobrze przygotowana i na różną skalę w zależności od kraju”. Celem prezydenta Władimira Putina jest wzmocnienie bloku eurosceptycznego w kolejnej kadencji PE po to, aby osłabić wewnętrzną spójność Unii i zadbać o lepszą realizację interesów Rosji. Aby zmniejszyć to zagrożenie, KE ponad dwukrotnie podniosła wydatki na zwalczanie dezinformacji (do poziomu 5 mln euro w tym roku) i stale zatrudnia nowych analityków, którzy zajmują się śledzeniem działań dezinformacyjnych. To jednak nie wystarczy. Aby zatrzymać rosyjską kampanię szkód, Europa musi przygotować na to własnych obywateli oraz powinna być gotowa do zastosowania odpowiednich środków prawnych i dyplomatycznych.

 

Jak wynika z najnowszego raportu Colliers International „Global Capital Diversification: Europe in Context”, na całym świecie rośnie wartość kapitału inwestowanego w nieruchomości. To wynik większego apetytu inwestorów instytucjonalnych oraz pojawienia się nowych źródeł kapitału. W 2018 roku wartość inwestycji w nieruchomości dokonanych przez globalne instytucje osiągnęła co najmniej 840 mld dolarów. Kolejne 370 mld dolarów pochodzące z funduszy zamkniętych czeka na zainwestowanie w tego typu aktywa w roku 2019. Wartość inwestycji może podwoić się z uwagi na rosnący wpływ lokalnych inwestorów i rodzinnych funduszy majątkowych, gdyż aktualnie stanowią one zaledwie 10,4 proc. kwot zainwestowanych w nieruchomości. Wartość nowego kapitału, który może zostać zainwestowany w nieruchomości do 2020 roku, może sięgnąć 2,5 biliona dolarów. Bezpośrednim beneficjentem rosnącej dywersyfikacji globalnego kapitału jest Europa, szczególnie pod względem nowego kapitału z Azji, który stanowi 30 prioc. inwestycji zagranicznych i pochodzi głównie z Korei, Singapuru i Hongkongu. Rośnie też zainteresowanie europejskim rynkiem inwestorów z Japonii i Australii.  Kapitał napływał głównie do światowych metropolii. Najwięcej trafiło do Nowego Jorku i Londynu, a zaraz potem do Los Angeles, Tokio i Paryża. Do elitarnego klubu dziewięciu miast, w których podczas ostatniego cyklu zainwestowano ponad 100 mld dolarów, dołączyły jeszcze cztery rynki: Hongkong, Waszyngton, San Francisco i Chicago.

 

W ramach zobowiązania do zwiększenia zakupów amerykańskich dóbr Chiny mogą importować w tym roku rekordową ilość wieprzowiny z USA, dowiedział się nieoficjalnie Bloomberg. Chiny mogą kupić nawet 300 tys. ton wieprzowiny w USA, twierdza informatorzy agencji. To o ok. 80 proc. więcej niż kupiły w 2017 roku, przed wybuchem wojny handlowej. Jedno ze źródeł Bloomberga twierdzi, że Chiny mogą zamówić 200 tys. ton wieprzowiny w USA jiż w pierwszym półroczu tego roku. Źródła Bloomberga podkreślają, że ilość sprowadzanej wieprzowiny będzie zależała od tego, jak potoczy się sprawia afrykańskiego pomoru świń (ASF) w Chinach.

Regulator chińskiego rynku nie przyjmuje wniosków o wydanie certyfikatu zdolności do lotu samolotom Boeing 737 MAX 8, donosi Reuters. Agencja powołuje się na informacje przekazane przez pracownika działu prasowego Chińskiego Urzędu Lotnictwa Cywilnego. Zaprzestanie przyjmowania wniosków o certyfikaty dla Boeingów 737 MAX 8 miało nastąpić 21 marca. Jako pierwszy informacje o wstrzymaniu wydawania certyfikatów podał magazyn Caijing. Samoloty Boeing 737 MAX 8 zostały uziemione przez wiele linii lotniczych na świecie po tym jak ok. dwa tygodnie temu doszło do drugiej w okresie pięciu miesięcy katastrofy maszyny tego typu. W obu wypadkach zginęło prawie 350 osób.

Airbus potwierdził zawarcie umowy z Chinami na dostawę odrzutowców za 35 mld dol. To poważny cios w Boeinga, który zmaga się z uziemieniem swojego najlepiej sprzedającego się samolotu. W skład ogromnego zamówienia z Państwa Środka wchodzi 290 wąskokadłubowych samolotów serii A320 i 10 szerokokadłubowych A350. Wartość umowy jest prawie dwukrotnie wyższa od tej, którą podał Emmanuel Macronna początku zeszłego roku podczas swojej wizyty w Pekinie. Główną rynkową konkurencją dla samolotów A320 Airbusa są samoloty 737 Max Boeinga, czyli te, które w ciągu ostatnich pięciu miesiącach spowodowały dwie poważne katastrofy. To poważny wizerunkowy i biznesowy problem dla lotniczego przewoźnika. Amerykański rywal Airbusa ucierpiał także na skutek wojny handlowej pomiędzy USA a Chinami. Francuski potentat radzi sobie znacznie lepiej od konkurenta także na giełdzie. Akcje Airbusa zyskały od początku tego roku już 38 proc., podczas gdy Boeinga 15 proc. Chiny są najważniejszym globalnym rynkiem zbytu dla lotniczych koncernów.

Na ostatnim spotkaniu, spółka Apple prezentowała się nie tylko jako producent sprzętu elektronicznego ale także jako firma zajmująca się rozrywką i usługami finansowymi. Przemówienie Oprah Winfrey i Stevena Spielberga, nie doprowadziło jednak do entuzjazmu. Apple, druga na świecie pod względem wartości firma technologiczna poinformowała o usłudze telewizyjnej i filmowej o nazwie Apple TV +, która będzie transmitować oryginalne programy telewizyjne i filmy. Kurs akcji jednak stracił 1,2 proc. Apple dostrzega spadającą sprzedaż między innymi iPhone’a, co skłania spółkę do większej uwagi nad produktami, które przyniosą zyski z subskrypcji. Takim rozwiązaniem jest na przykład telewizja. Spółka wprowadziła także kartę kredytową, platformę gamingową a także dodała setki czasopism do nowej aplikacji.Jak powiedział jednak Colin Gillis, analityk w Chatham Road Partners: “Rynek streamingu zapewne osiągnął już poziom nasycenia i zmęczenia konsumentów w Stanach Zjednoczonych”, co podczas dużej konkurencji ze strony Amazona i Netflixa, może być sporą przeszkodą do zwiększenia liczby klientów.

Należąca do Microsoftu platforma wyszukiwarkowa i reklamowa Bing opublikowała 25 marca 2019 roku raport podsumowujący jakość prowadzonego przez siebie rynku marketingowego. Jednym z głównych stref fokusowych okazał się rynek kryptowalut, na którym zablokowano łącznie 5 milionów reklam (w samym 2018 roku). Bing po raz pierwszy informował o zakazie reklamowania usług i produktów kryptowalutowych w maju zeszłego roku. Wcześniej, na podobne kroki zdecydowały się Facebook (styczeń 2018) oraz Google (marzec 2018). Wkrótce do grona dużych graczy technologicznych dołączyć Twitter, zakazując reklamowania sprzedaży tokenów oraz ICO. Warto jednocześnie zaznaczyć, że Facebook ostatecznie zniósł swój zakaz w grudniu 2018, podobnie jak największa z wyszukiwarek, Google.

Spotify Technology, szwedzki serwis oferujący streaming muzyczny zgodził się na zakup Parcast, trzeciej firmy podcastowej, którą kupuje w ciągu ostatnich dwóch miesięcy, donosi Reuters.Muzyczny potentat nie ujawnił warunków umowy, ale wcześniej informował, że przeznaczył do 500 mln dolarów na przejęcia w bieżącym roku. Parcast, to założona w 2016 r. firma, specjalizuje się w treściach dźwiękowych o tematyce kryminalnej i tajemniczej. Uruchomiła już 18 serii podcastów premium, w tym „Serial Killers”, „Unsolved Murders”, „Cults” i „Conspiracy Theories”. W lutym Spotify informował o dwóch akwizycjach, Gimlet Media, producenta podcastów i Anchor, firmy świadczącej usługi podcastu. Firma ma ambicję stania się odpowiednikiem koncernu Netflix na rynku usług streamingu wideo.

Opracował: Sławek Sobczak