26 najbogatszych ma taki sam majątek co 3,8 mld ludzi znajdujących się w biedniejszej połowie populacji świata, informuje The Guardian powołując się na szacunki Oxfam. Oxfam publikuje swoje szacunki każdego roku przed Światowym Forum Ekonomicznym w szwajcarskim Davos. Organizacja charytatywna podkreśliła, że w 2018 roku bogaci stali się jeszcze bogatsi, a biedni biedniejsi. Majątek ponad 2,2 tys. miliarderów wzrósł łącznie o 900 mld dolarów w ubiegłym roku, czyli o 2,5 mld dolarów dziennie. Wzrostowi o 12 proc. majątku najbogatszych towarzyszył spadek o 11 proc. majątku ludzi znajdujących się w biedniejszej połowie populacji Ziemi. Oxfam wyliczył, że 1 proc. podatku od majątku dałby 418 mld dolarów rocznie. Wystarczyłoby, by kształcić każde dziecko, które teraz nie chodzi do szkoły oraz by zapewnić opiekę zdrowotną, która zapobiegłaby 3 mln zgonów. Nie zapomniano także o Jeffie Bezosie, czyli najbogatszym człowieku świata. 1 proc. fortuny właściciela Amazona jest równowartością całego budżetu Etiopii w dziedzinie opieki zdrowotnej. Przypomnijmy, w kraju tym mieszka około 105 mln ludzi.
Mimo dość ubogiego kalendarium i braku “łamiących wiadomości” piątek przyniósł dość istotne zmiany na rynkach finansowych. Wall Street kontynuowało odbicie. Piątek przyniósł nieco oddechu w kalendarium korporacyjnym. Wśród największych spółek inwestorzy mieli jedynie do “przetrawienia” czwartkowy raport kwartalny Netfliska. Notowania tej niesamowicie modnej spółki spadły o 4 proc., mimo że analitycy gremialnie podnosili i tak już mocno wyśrubowane ceny docelowe. Na Wall Street panował optymizm podsycany kolejnymi plotkami z frontu negocjacji mających zakończyć amerykańsko-chińską wojnę handlową. Jednak tak naprawdę nadal niewiele wiadomo i wcale nie jest pewne, czy Xi i Trump osiągną jakiekolwiek porozumienie. Mimo to nowojorskie indeksy wciąż rosły. Dow Jones poszedł w górę o 1,38 proc. S&P500 zyskał 1,32 proc. i dzięki temu przełamał opór w postaci 50 proc. zniesienia jesiennej korekty. Od grudniowego dna S&P500 urósł o przeszło 13 proc. po tym, jak przez poprzednie trzy miesiące spadł o ponad 20 proc. Nasdaq, który w piątek zyskał 1,03 proc., zatrzymał się na poziomie wyznaczającym 50 proc. zniesienia jesiennych spadków.
Zaskoczeniem okazały się publikowane w piątek raporty makroekonomiczne. Pozytywnie zaskoczyła produkcja przemysłowa, która pomimo spadku obrotów w energetyce (efekt cieplejszej zimy) i tak okazała się wyższa od rynkowego konsensusu, rosnąc o 0,3 proc. mdm. Nieoczekiwanie pogorszyły się za to nastroje konsumentów. Indeks Uniwersytetu Michigan w styczniu odnotował spadek z 98,3 pkt. do 90,7 pkt., wyraźnie rozmijając się z oczekiwaniami analityków na poziomie 97 pkt. Znamienne jest to, że wskaźnik zaufania amerykańskich konsumentów w 2018 roku osiągał 18-letnie maksima. W 2000 roku rekordowe odczyty tego indeksu korespondowały ze szczytem hossy (a raczej bańki) internetowej. Widząc utrzymujące się wzrosty giełdowych indeksów i narastający apetyt na ryzykowne aktywa ręcznik na ring rzucili grający na zwyżkę cen złota. Kurs królewskiego metalu po nieudanych próbach ataku na 1300 dolarów za uncję w piątek cofnął się o 0,9 proc. Za to notowania ropy naftowej WTI poszły w górę o 3 proc., osiągając najwyższy poziom od listopada. Dziś nowojorskie giełdy będą nieczynne z okazji Dnia Martina Luthera Kinga.
W grudniu wydobycie węgla wzrosło w Chinach o 2,1 proc. w ujęciu rocznym i było największe od trzech lat, donosi Reuters. Wydobycie wzrosło w związku ze zwiększonym popytem w okresie zimowym i dzięki otwarciu nowych kopalni. W grudniu sięgnęło 320,38 mln ton. Było największe od czerwca 2015 roku. – Rosnące zdolności produkcyjne górnictwa węgla spowodują wzrost wydobycia w tym roku po tym jak stało się to widoczne w grudniu kiedy było największe od trzech lat – powiedział Reutersowi anonimowo analityk jednego z głównych brokerów węgla z Pekinu. Dzięki nowym kopalniom wydobycie węgla wzrosło w 2018 roku w Chinach o 5,2 proc. Gospodarka Chin nadal spowalniała w ostatnim kwartale ubiegłego roku, wynika z opublikowanych w poniedziałek oficjalnych danych. W IV kwartale PKB Chin rósł o 6,4 proc. w ujęciu rocznym, najmniej od kryzysu finansowego 2008 roku. W trzecim kwartale tempo wzrostu wynosiło 6,5 proc. W całym 2018 roku PKB Chin wzrósł o 6,6 proc., najmniej od 1990 roku. Dane są zgodne z oczekiwaniami. Ekonomiści obawiają się, że spadające tempo wzrostu gospodarczego Chin odbije się negatywnie na globalnej gospodarce.
Poetka Katarina Frostenson, źródło przecieków werdyktów noblowskich i żona Jean-Claude’a Arnaulta, skazanego za gwałty francusko-szwedzkiego fotografika i reżysera, opuści Akademię Szwedzką. Decyzja otwiera drogę do przyznania w tym roku zawieszonej literackiej Nagrody Nobla. Akademia poinformowała o zawarciu z poetką porozumienia, na mocy którego odejdzie ona z akademii w zamian za miesięczną pensję w wysokości 12 875 koron (1250 EUR). Będzie mogła także nadal wynajmować służbowe mieszkanie. Apanaże opisano jako „uzasadnione świadczenie emerytalne” w uznaniu za 25-letni cenny wkład poetki w pracę akademii.