Piłka nożna:

MŚ 2018:

Arabia Saudyjska – Egipt 2:1 (1:1)

0:1 – Mohamed Salah 22′

1:1 – Salman Al-Faraj (k.) 45+6′

2:1 – Salem Al-Dawsari 90+5′

W 41. minucie Fahad Al-Muwallad (Arabia Saudyjska) nie wykorzystał rzutu karnego (45-letni (!)Essam El Hadary obronił).

Mohamed Salah strzelił gola w przegranym 1:2 meczu z Arabią Saudyjską na pożegnanie mundialu. Teraz Egipt modli się, by nie było to także pożegnanie z reprezentacją ich największej gwiazdy. Chodzi o to czy Mohamed Salah jest szczęśliwy. Od jego szczęścia zależy szczęście milionów Egipcjan, więc to sprawa narodowa.

Urugwaj – Rosja 3:0 (2:0)

1:0 – Luis Suarez 10′

2:0 – Denis Czeryszew 23′ (sam.)

3:0 – Edinson Cavani 90′

Urugwajczycy okazali się srogimi nauczycielami. Brutalnie zweryfikowali Rosjan, wygrali 3:0 i wyszli z grupy A na pierwszym miejscu. Gospodarze turnieju grają dalej, ale chyba zbyt szybko uwierzyli w swoją wielkość i dostali szkołę życia.

1       Urugwaj     3       3       0       0       5:0    9

2       Rosja 3       2       0       1       8:4    6

3       Arabia Saudyjska         3       1       0       2       2:7    3

4       Egipt 3       0       0       3       2:6    0

Hiszpania – Maroko 2:2 (0:1)

0:1 – Khalid Boutaib 14′

1:1 – Isco 19′

1:2 – Youssef En-Nesyri 81′

2:2 – Iago Aspas 90′

Hiszpania uratowała się przed porażką z Marokiem dopiero w doliczonym czasie. Iago Aspas zdobył w nim gola na 2:2

Iran – Portugalia 1:1 (0:1)

0:1 – Ricardo Quaresma 45′

1:1 – Karim Ansarifard (k.) 90+4′

Jeśli odpadać z mundialu, to tak jak Iran. Persowie zostawili serce na murawie, poskromili bezbarwnego Ronaldo, ale jadą do domu po szalonym meczu i remisie 1:1 z Portugalią. A gwiazdor mistrzów Europy popsuł w tym spotkaniu wszystko, co się dało. Bohaterem memów został właśnie R7, który nie wykorzystał rzutu karnego.

1       Hiszpania   3       1       2       0       6:5    5

2       Portugalia  3       1       2       0       5:4    5

3       Iran   3       1       1       1       2:2    4

4       Maroko      3       0       1       2       2:4    1

Po zakończeniu rywalizacji w grupie B, poznaliśmy dwie pary 1/8 finału mistrzostw świata. Urugwaj zmierzy się z Portugalią, zaś Hiszpania z Rosją. Hiszpanie i Portugalczycy mieli spore problemy w pojedynkach 3. kolejki, mimo to obronili premiowane pozycje i zameldowali się w fazie pucharowej. Mistrzowie Europy mają jednak spore powody do niedosytu, bo przez utratę prowadzenia w doliczonym czasie starcia z Iranem, wpadli na groźniejszych Urugwajczyków. Drużyna Fernando Hierro natomiast, która ostatecznie wygrała grupę B, zagra w 1/8 finału z Rosją i będzie wyraźnym faworytem.

Urugwaj – Portugalia / sob. 30.06.2018 godz. 20.00

Hiszpania – Rosja / nd. 01.07.2018 godz. 16.00

W grupie C jeden znak zapytania już zniknął: Francja po pokonaniu Peru w drugiej kolejce zapewniła sobie awans. Ciągle jednak trwa walka o drugie premiowane miejsce, a niebezpośrednią batalię stoczą Australia oraz Dania. Francja nie ma jednak zapewnionego pierwszego miejsca, więc nie może też zlekceważyć spotkania z Danią. O drugie premiowane awansem miejsce walczą jeszcze Duńczycy oraz Australijczycy. W ich bezpośrednim spotkaniu padł remis, więc żadna ze stron nie wykorzystała okazji na przeskoczenie rywala. Wszystko więc rozegra się w ostatniej kolejce. Oba mecze rozpoczną się o 16:00 czasu polskiego czyli o 9:00 rano czasu chicagowskiego.

Argentyńczycy stoją nad przepaścią. Żeby awansować do 1/8 finału potrzebują swojego triumfu nad Nigerią i pomocy Chorwacji. O to może być jednak trudno. Bałkańska drużyna szykuje sporo zmian w składzie na swoje starcie z Islandią. Chorwaci, bez względu na wynik wtorkowego starcia, są już pewni awansu do 1/8 finału i to z pierwszego miejsca w grupie D. Początek starć Islandii z Chorwacją oraz Nigerii z Argentyną o godzinie 20:00.

Bardzo słaba postawa Biało-Czerwonych na turnieju w Rosji spowodowała, że swoje frustracje zaczęli wylewać nie tylko kibice, ale też odpowiadający za rządzenie krajem. W tym Krystyna Pawłowicz. Posłanka Prawa i Sprawiedliwości Krystyna Pawłowicz po raz kolejny postanowiła zabrać głos na temat piłki nożnej. Tym razem ogłosiła, że jej zdaniem reprezentacja Polski powinna… szybciej wrócić z mistrzostw świata i nie rozgrywać meczu z Japonią.  “Jeśli nie ma już żadnych szans na dalszy awans,to jaki jest sens by zostawać na Mundialu dłużej ? Obowiązku chyba nie ma Mecz z Japonią ma być „walką o honor” ? Jaki,czyj „honor”? Honor,to byłby szybki powrót,jakieś wspólne przepraszam i zwrot kosztów…” – napisała (pisownia oryginalna).  Dziennikarze sportowi i kibice zgodnie uznali jej pomysł za absurdalny. Przeważają głosy, że Pawłowicz powinna zająć się swoją pracą, a nie zabieraniem głosu na tematy, o których nie ma pojęcia.

Piłkarze reprezentacji Polski przekraczali granice dobrego zachowania na zgrupowaniach przed mundialem. Porażka w turnieju sprawiła, że rozpoczęło się pranie brudów. Wyliczając przyczyny naszej klęski w mistrzostwach świata “Przegląd Sportowy” ujawnia: “Jeśli afera alkoholowa wywołała terapię szokową, to tylko chwilową. Granice były przekraczane też podczas przed mundialowych przygotowań, ale nic z tym nie zrobiono. Uznano, że to nie czas i miejsce. Zawodnicy to bagatelizują, bo przed Euro też tak było, ale pojawia się pytanie o dyscyplinę. Trener tym razem nic z tym nie zrobił”. I sugeruje, że dyscypliny, z której kadra Adama Nawałki słynęła – po prostu nie ma. A metody i słowa trenera przestały na piłkarzy działać i stracił on nad zawodnikami kontrolę. Ci zresztą są między sobą podzieleni, nie tworzą monolitu.

Adam Nawałka już w lutym zapowiadał, że po mundialu zakończy pracę z reprezentacją Polski. Meczem z Japonią pożegna się więc z drużyną narodową. Jego następcą – wszystko na to wskazuje – będzie trener z zagranicy. Możliwe ratunkowe rozwiązanie z Giannim De Biasim  nie może dziwić. 62-letni Włoch jest byłym dobrym piłkarzem (choć nie reprezentantem kraju), na ławce trenerskiej spędził ponad 20 lat. Prowadził kluby od Serie D, do Serie A. Ma doświadczenie turniejowe. Doprowadził Albanię do największego sukcesu w historii. Nie miał wrogów, drużyna go szanowała. Wypisz wymaluj – Nawałka. Niech więc nikogo nie zdziwi, jeśli nowym selekcjonerem będzie ktoś jego pokroju.

NBA:

James Harden z Houston Rockets został wybrany najbardziej wartościowym zawodnikiem (MVP) sezonu zasadniczego 2017/2018. Gala odbyła się w Santa Monica, znanym kalifornijskim kurorcie. Harden rozegrał 72 spotkania, w czasie których zdobywał średnio 30,4 punktu, 8,8 asysty i 5,4 zbiórki. Leworęczny brodacz został królem strzelców, był także trzecim najlepiej podającym w całej lidze i poprowadził Rakiety do najlepszego bilansu w historii klubu: 65-17. Harden w pokonanym polu pozostawił Anthony’ego Davisa z New Orleans Pelicans oraz LeBrona Jamesa z Cleveland Cavaliers.

Debiutantem roku (Rookie of the Year) wybrany został Ben Simmons z Philadelphii 76ers. Australijczyk po kontuzji, która wyeliminowała go z gry w sezonie 2016/2017, był liderem Szóstek w minionych rozgrywkach, notując średnio 15,8 punktu, 8,2 asysty i 8,1 zbiórki. Simmons uzbierał aż 12 triple-double. Nominowani do tej nagrody byli także: Donovan Mitchell z Utah Jazz oraz Jayson Tatum z Boston Celtics.

Trenerem roku został Dwane Casey, który po sezonie został zwolniony z Toronto Raptors i będzie pracował w Detroit Pistons. Najlepszym obrońcą wybrano Rudy’ego Goberta z Utah Jazz, najlepszy rezerwowy to Lou Williams z Los Angeles Clippers, z kolei największe postępy zdaniem NBA poczynił Victor Oladipo. Daryl Morey z Houston Rockets został wybrany najlepszym menedżerem roku.

NHL:

Tegoroczny draft przeszedł już do historii. Dwa dni emocji, które otwierały drzwi do wielkiej kariery przed młodymi hokeistami. W tym roku zaproszenia do gry w najlepszej lidze świata otrzymało 70 defensorów, 63 środkowych, 30 prawoskrzydłowych, 29 bramkarzy i 25 lewoskrzydłowych. Wśród narodowości królowali Kanadyjczycy, których wybrano aż 71. Na podium znalazły się jeszcze Stany Zjednoczone z 55 hokeistami i Szwedzi, którzy wprowadzili 28 przedstawicieli. Dalsze miejsca przypadły Rosji (19), Finlandii (15) i Czechom (10).

Buffalo Sabres wykorzystali połowę ze swoich 6 wyborów na przejecie zawodników pochodzących ze Szwecji. Oprócz wziętego z „1” Rasmusa Dahlina do „Szabel” trafili też kolejni obrońcy: Linus Lindstrand Cronholm (Malmö Redhawks U20) i William Worge Kreu (Linköping HC U20).

Chicago Blackhawks wybierali jako ósmy zespół. Zespół wzmocnił obrońca Adam Boqvist. Jastrzębie zakontraktowały też innego defensora, to Nicolas Beaudin (27 nr) oraz centra Jake’a Wise’a (69).

Tenis:

ATP Eastbourne:

Andy Murray w dwóch setach pokonał Stana Wawrinkę w I rundzie rozgrywanego na kortach trawiastych turnieju ATP World Tour 250 w Eastbourne. Dla Brytyjczyka to pierwsze zwycięstwo po 11-miesięcznej przerwie spowodowanej kontuzją biodra.

David Ferrer (Hiszpania, 6) – Matteo Berrettini (Włochy, Q) 7:5, 6:3

Denis Istomin (Uzbekistan) – Andreas Seppi (Włochy) 6:3, 6:7(4), 7:6(4)

John Millman (Australia) – Gilles Muller (Luksemburg) 6:7(5), 6:3, 6:2

Jared Donaldson (USA) – Taylor Fritz (USA) 6:7(8), 6:3, 7:6(3)

Andy Murray (Wielka Brytania, WC) – Stan Wawrinka (Szwajcaria, WC) 6:1, 6:3

Jay Clarke (Wielka Brytania, LL) – Ryan Harrison (USA) 6:4, 6:1

ATP Antalya:

Broniący tytułu Yuichi Sugita w trzech setach pokonał Guido Pellę w I rundzie rozgrywanego na kortach trawiastych turnieju ATP World Tour 250 w Antalyi. Inauguracyjnych rywali poznali Gael Monfils i Fernando Verdasco.

Yuichi Sugita (Japonia, 7) – Guido Pella (Argentyna) 6:4, 3:6, 6:4

Dusan Lajović (Serbia, 8) – Filip Horansky (Słowacja, Q) 6:3, 6:3

Pierre-Hugues Herbert (Francja) – Federico Delbonis (Argentyna) 7:6(5), 6:4

WTA Eastbourne:

Agnieszka Radwańska łatwo pokonała Węgierkę Timeę Babos i awansowała do II rundy turnieju WTA Premier na kortach trawiastych w Eastbourne. Radwańska (WTA 31) wraca po dwumiesięcznej nieobecności, spowodowanej kontuzją dolnej części pleców. Polka rozegrała pierwszy mecz od kwietnia, gdy w Stambule skreczowała w starciu z Donną Vekić. Krakowianka rozbiła 6:3, 6:1 Węgierkę Timeę Babos (WTA 37). W II rundzie Radwańska zmierzy się z Australijką Darią Gawriłową (WTA 25), z którą w ubiegłym roku przegrała 4:6, 4:6 w półfinale w New Haven w ich jedynym do tej pory mecz.

Karolina Woźniacka pokonała Camilę Giorgi i awansowała do III rundy turnieju WTA Premier w Eastbourne. Karolina Pliskova w trzech setach wyeliminowała Anastazję Pawluczenkową.

Karolina Woźniacka (Dania, 1) – Camila Giorgi (Włochy) 6:2, 6:3

Karolina Pliskova (Czechy, 2) – Anastazja Pawluczenkowa (Rosja) 6:4, 2:6, 6:3

Wimbledon:

Hubert Hurkacz pokonał w trzech setach Francuza Kenny’ego de Scheppera i awansował do II rundy eliminacji do wielkoszlemowego Wimbledonu. Hurkacz (ATP 123) pokonał 3:6, 7:6(3), 7:5 Kenny’ego de Scheppera (ATP 190). Było to pierwsze spotkanie tych tenisistów. Polak po raz pierwszy gra w eliminacjach do Wimbledonu. W II rundzie trzystopniowych eliminacji rywalem Polaka będzie Reilly Opelka, mistrz juniorskiego Wimbledonu 2015. W 2014 roku Hurkacz przegrał z Amerykaninem w prestiżowym turnieju dla juniorów Eddie Herr ITF.

Magdalena Fręch jako jedyna Polka powalczy w eliminacjach do Wimbledonu 2018. Aby znaleźć się w głównej drabince londyńskiego turnieju wielkoszlemowego, łodzianka musi wygrać trzy mecze w Roehampton. 20-latka z Łodzi w I rundzie eliminacji trafiła na zdolną Dajanę Jastremską, czyli finalistkę juniorskiego Wimbledonu 2016.

Puchar Hopmana:

Roger Federer i Belinda Bencić powrócą na przełomie grudnia i stycznia do Perth, aby bronić wywalczonego w 2018 roku Pucharu Hopmana. Przyjazd potwierdzili również pokonani przez Szwajcarów w finale Niemcy – Alexander Zverev i Andżelika Kerber. Puchar Hopmana zostanie rozegrany w dniach 29 grudnia 2018 – 5 stycznia 2019 roku. W zawodach, które są określane jako nieoficjalne mistrzostwa świata drużyn mieszanych, weźmie udział osiem par. Na razie potwierdzono tylko skład ekip Szwajcarii i Niemiec. W 2015 roku po tytuł w Perth sięgnęli Agnieszka Radwańska i Jerzy Janowicz.

Siatkówka:

Vital Heynen wybrał 15-osobowy skład reprezentacji Polski, który będzie walczył w turnieju finałowym Ligi Narodów. Impreza rozpocznie się 4 lipca we francuskim Lille. Podany przez Vitala Heynena skład jest wstępny i może jeszcze dokonać w nim zmian, na przykład ze względu na dolegliwości zdrowotne. W piątek kadra rozpocznie treningi w Nowym Dworze Mazowieckim. W składzie zabrakło między innymi Michała Kubiaka, Dawida Konarskiego, Piotra Nowakowskiego, Marcina Janusza, Marcina Komendy czy Kacpra Piechockiego.

Skład reprezentacji Polski na Ligę Narodów:

Rozgrywający: Grzegorz Łomacz (PGE Skra Bełchatów), Fabian Drzyzga (Olympiakos Pireus).

Atakujący: Maciej Muzaj (Jastrzębski Węgiel), Bartosz Kurek (Ziraat Bankasi Ankara), Damian Schulz (Trefl Gdańsk).

Środkowi: Mateusz Bieniek (ZAKSA Kędzierzyn-Koźle), Bartłomiej Lemański (Asseco Resovia Rzeszów), Jakub Kochanowski (Indykpol AZS Olsztyn).

Przyjmujący: Mateusz Mika (Trefl Gdańsk), Aleksander Śliwka (Asseco Resovia Rzeszów), Artur Szalpuk (Trefl Gdańsk), Bartosz Bednorz (PGE Skra Bełchatów), Bartosz Kwolek (ONICO Warszawa).

Libero: Paweł Zatorski (ZAKSA Kędzierzyn-Koźle), Michał Żurek (Indykpol AZS Olsztyn).

Opracował: Sławek Sobczak