Piłka nożna
Premier League
Najciekawszym spotkaniem angielskiej Premier League w Boxing Day było starcie drugiego Manchesteru United z zaczepiającym w tym sezonie czołówkę Burnley. The Clarets na Old Trafford prowadzili już 2:0, a Czerwone Diabły niemal przez całe spotkanie musieli gonić wynik. Udało się tylko częściowo, bowiem mecz zakończył się remisem. Remis padł także w meczu West Bromwich Albion z Evertonem, w którym tylko końcówkę rozegrał Grzegorz Krychowiak.
Tottenham pokonał na Wembley Southampton 5:2, a hat-trickiem popisał się Harry Kane!
Chelsea wygrała 2:0 z Brighton and Hove Albion w 20. kolejce Premier League. Przewagę potrzebną do zwycięstwa wypracowała sobie z kwadransie po przerwie. Oba gole padły po strzałach głową.
Jednostronny przebieg miał mecz Liverpoolu ze Swansea City. The Reds bez trudu zdominowali outsidera i zwyciężyli aż 5:0. Łukasz Fabiański przeżył przykre popołudnie, choć winy przy golach nie ponosi.
Premier League jest na półmetku sezonu, ale już tylko kataklizm mógłby sprawić, że Manchester City nie zdobędzie tytułu mistrzowskiego. Angielski portal “goal.com” już teraz ogłosił jedenastkę trwającego sezonu. Dziwić nie może fakt, że znalazło się w niej aż ośmiu graczy “Obywateli”. Znany serwis docenił również gracza Burnley – Jamesa Tarkowskiego, który jest przymierzany do gry w kadrze Biało-Czerwonych. Tarkowski jest wnukiem polskiego żołnierza – Bolesława Tarkowskiego, który był czołgistą podczas II wojny światowej. 25-letni stoper bez wątpienia rozgrywa swój najlepszy sezon w karierze. Cała jedenastka wygląda następująco: De Gea – Walker, Otamendi, Tarkowski, Delph – Silva, Fernandinho, De Bruyne – Sterling, Sane, Salah
Piłkarska ekstraklasa we Włoszech, na wzór angielskiej, nie będzie miała teraz przerwy świąteczno-noworocznej. W najbliższy piątek i sobotę odbędą się mecze 19. kolejki Serie A, a jeszcze wcześniej, we wtorek i środę, część spotkań 1/4 finału Coppa Italia.
Lazio awansowało do półfinału Pucharu Włoch dzięki zwycięstwu 1:0 z ACF Fiorentina. Bramki pokonanego zespołu pilnował Bartłomiej Drągowski i nie miał dużo do powiedzenia przy jedynym golu.
RSC Anderlecht zwyciężył 1:0 z KAA Gent w 21. kolejce ligi belgijskiej. W marnym meczu nie wyróżniał się Łukasz Teodorczyk. Po zejściu Polaka w 62. minucie stołeczna drużyna zdobyła gola.
NBA
Duża niespodzianka w Wisconsin, gdzie Chicago Bulls okiełznali Giannisa Antetokounmpo i Kozły. Już drugi raz w sezonie, także drugi raz na parkiecie Bucks. Grek zdobył 28 punktów i miał siedem zbiórek, ale popełnił też cztery straty na 17 zespołu, a w czwartej kwarcie uzbierał tylko cztery “oczka”. Goście byli niesamowicie konsekwentni i skoncentrowani, o czym najlepiej świadczy fakt, iż przez całe spotkanie stracili tylko sześć piłek. Fantastycznie zaprezentował się znów Nikola Mirotić, Hiszpan z ławki rezerwowych zaaplikował przeciwnikom 24 punkty, trafiając 4 na 8 rzutów za trzy. Bulls wrócili na ścieżkę zwycięstw po dwóch porażkach (z Cavaliers oraz Celtics) i w tym momencie można zaznaczyć, iż wygrali 8 na 10 ostatnich meczów.
Detroit Pistons rzucili 40 punktów w kwarcie otwierającej mecz, Tobias Harris zdobył wówczas 21 ze swoich 30 “oczek”, a był to zwiastun deklasacji, którą podopieczni Stana Van Gundy’ego zafundowali Indianie Pacers. Drużyna z MoTown triumfowała ostatecznie 107:83 i obecnie z bilansem 19-14 plasuje się na wysokim czwartym miejscu w Konferencji Wschodniej.
Toronto Raptors byli przez chwilę liderami Wschodu, ale porażka z outsiderami NBA zepchnęła ich o lokatę niżej, fotel lidera odzyskali więc Boston Celtics. Kyle Lowry i DeMar DeRozan nie poradzili sobie z Dallas Mavericks, DeRozan rzucał na katastrofalnym procencie – miał tylko 3 na 16 z pola i zaledwie osiem punktów.
Wyniki:
Detroit Pistons – Indiana Pacers 107:83 (40:19, 18:26, 24:21, 25:17)
Dallas Mavericks – Toronto Raptors 98:93 (31:23, 26:30, 28:24, 13:16)
Miami Heat – Orlando Magic 107:89 (21:18, 22:31, 25:19, 39:21)
Milwaukee Bucks – Chicago Bulls 106:115 (31:22, 22:34, 30:27, 23:32)
San Antonio Spurs – Brooklyn Nets 109:97 (19:16, 31:28, 30:25, 29:28)
Denver Nuggets – Utah Jazz 107:83 (28:20, 22:14, 26:25, 31:24)
Phoenix Suns – Memphis Grizzlies 99:97 (29:19, 28:34, 19:23, 23:21)
Los Angeles Clippers – Sacramento Kings 122:95 (30:30, 41:23, 24:20, 27:22)
PLK
Stelmet Zielona Góra, prowadzony po raz pierwszy przez nowego trenera, Andreja Urlepa, zagrał bardzo ambitnie, walcząc o każdą piłkę i każdy centymetr boiska. Odmienienie zielonogórzanie, po dobrej końcówce, pokonali gości z Ostrowa Wlkp. 92:80.
NHL
W wieku 93 lat zmarł Kanadyjczyk Johnny Bower, czterokrotny zdobywca Pucharu Stanleya, członek Galerii Sław hokejowej ligi NHL. Przyczyną śmierci słynnego bramkarza było zapalenie płuc. Bower, który nosił przydomek “Chiński mur”, miał ciekawą karierę. W rozgrywkach NHL zadebiutował dopiero w wieku 29 lat, spędzając wcześniej 13 lat w niższych ligach. W elicie występował do 45. roku życia, zakończył karierę w 1970 roku. Najpierw bronił w New York Rangers, a potem przez ponad dekadę reprezentował Toronto Maple Leafs. W barwach tej drużyny sięgnął po Puchar Stanleya w latach 1962-64 i sezonie 1966/67. Dwukrotnie Bower został wybrany najlepszym bramkarze NHL (1960/1961 i 1964/1965), zaś w Galerii Sław znalazł się w 1976 roku. Jego nazwisko figuruje również wśród 100 najlepszych zawodników ligi.
Ciekawostki sportowe
Portugalski piłkarz Cristiano Ronaldo triumfował w 60. Ankiecie Polskiej Agencji Prasowej na 10 najlepszych sportowców roku w Europie. Najlepsza z reprezentantów Polski – mistrzyni świata w rzucie młotem Anita Włodarczyk – zajęła 22. miejsce. Ronaldo, głosami przedstawicieli 26 agencji prasowych Starego Kontynentu, wyraźnie wyprzedził brytyjskiego mistrza świata Formuły 1 Lewisa Hamiltona oraz szwajcarskiego tenisistę Rogera Federera, który w tym roku triumfował w wielkoszlemowych turniejach Australian Open i Wimbledonie.
Wiadomo już, że Joanna Jędrzejczyk weźmie udział w sztafecie niosącej ogień olimpijski przed zimowymi igrzyskami, które odbędą się w lutym 2018 roku w południowokoreańskim Pjongczang. Ogień olimpijski dotarł do Korei Południowej już w listopadzie. Motto, które towarzyszy sztafecie (odwiedzi 17 miast) brzmi “Niech wszyscy błyszczą”. Igrzyska odbędą się w dniach 9-25 luty i sportowcy rywalizować będą w 102 konkurencjach w 15 dyscyplinach sportowych.
Międzynarodowy Komitet Olimpijski (MKOl) został oskarżony o “tchórzostwo” za to, że nie pomógł byłemu rosyjskiemu urzędnikowi, który stał się informatorem w kwestii dopingu sportowców z tego kraju. Grigorij Rodczenkow, którego rewelacje o sponsorowanych przez państwo oszustwach doprowadziły do zakazu występu Rosjan na zimowych igrzyskach olimpijskich, uciekł do Stanów Zjednoczonych dwa lata temu i nadal się ukrywa. Jego adwokat – Jim Walden – oskarżył Rosję o “odwet”. Miałaby ona potajemnie lobbować za ekstradycją Rodczenkowa.
Hokeistki, siostry Marissa i Hannah Brandt wystąpią w igrzyskach w Pjongczangu w reprezentacjach dwóch państw – Korei Płd. i USA. Marissa została adoptowana przez amerykańskich, biologicznych rodziców Hannah jako czteroipółmiesięczne dziecko w 1993 r. Kilka miesięcy później, w tym samym roku, na świat przyszła Hannah. Teraz ich rodzice będą mieli szansę na dopingowanie obydwu córek podczas rywalizacji w Korei Płd. Obydwie siostry treningi rozpoczynały od łyżew figurowych. Dopiero później ich wybór padł na hokej. Hannah to mistrzyni świata z 2015 r.
Mo Farah zamieścił na Instagramie zdjęcie w świątecznej czapce oraz życzenia, co sprowokowało lawinę krytyki. Wszystko z powodu wiary sportowca. Specjalista w biegach długodystansowych jest praktykującym muzułmaninem, co nie jest tajemnicą. “Przedstawiasz pogańskie postacie świąteczne. To złe, ale Allah jest litościwy, usuń to”, “Prawdziwi muzułmanie nie świętują Bożego Narodzenia”, “Wstyd mi za ciebie”, “Szacunek, który do ciebie miałem, upadł” – komentowali internauci. Inni za to zaczęli bronić lekkoatlety.
Diego Maradona w mediach społecznościowych złożył świąteczne życzenia kibicom. Wypowiedział się w nich także przeciwko przywódcom politycznych. – Chcą, żebyśmy się uśmiechali – przyznał Maradona. Argentyńska gospodarka powoli wstaje z kolan. W 2016 roku kraj zbankrutował, ale teraz radzi sobie coraz lepiej. Wywołuje to jednak mieszane uczucia wśród mieszkańców, którzy nie są zadowoleni z rządów.
Jest pierwsza załoga, która ukończyła 73. edycję żeglarskich regat Sydney-Hobart. To australijski jacht “Wild Oats XI”, który na dodatek ustanowił nowy rekord trasy. Zwycięstwo może mu zabrać jednak protest złożony przez rodzimy jacht “LDV Comanche”. Trasę długości 628 mil morskich (1170 km) w linii prostej australijski jacht pokonał w rekordowym czasie 1 doba 8 godzin 48 minut 50 sekund. Poprzedni rekord wynosił 1 doba 13 godzin 31 minut 20 sekund i został ustanowiony rok temu przez australijską jednostkę “Perpetual Loyal”, przemianowaną na “Infotrack”. Jako drugi metę w Hobart minęła inna australijska jednostka “LDV Comanche”, która kwadrans po starcie z Sydney złożyła protest na “Wild Oats XI”, gdyż prawie doszło do zderzenia. “Wild Oats XI” może otrzymać karę czasową po zakończeniu zmagań. Na razie nie wiadomo, czy protest będzie rozpatrywany. W 73. edycji wyścigu wystartowało ponad tysiąc żeglarzy z 11 krajów na 102 jachtach. Po raz czwarty bierze w nim udział jednostka pod polską banderą. Wyczarterowanym jachtem “Weddel” dowodzi urodzony w Gdańsku 39-letni Przemysław Tarnacki. Biało-czerwoni płyną na 36. pozycji.
Opracował: Sławek Sobczak