Proces odchodzenia od gotówki na rzecz kart płatniczych postępuje powoli. Gotówka rządzi m.in. we Włoszech, w Hiszpanii, w Niemczech, w Polsce i w Rosji. Najbliżej do realizacji idei społeczeństwa bezgotówkowego mają kraje skandynawskie. Takie wnioski płyną z raportu firmy GlobalData. W 2016 roku w Norwegii tylko 7 proc. transakcji wykonywanych było przy użyciu gotówki. Jest to spadek o 4 punkty procentowe w stosunku do danych prezentowanych 5 lat wcześniej. W Szwecji obrót gotówkowy odpowiada za 18 proc. transakcji, a w Danii za 26 proc. Kraje te mają dobrze rozwiniętą sieć terminali akceptujących płatności, a obok kart płatniczych coraz większą popularnością cieszą się tam różnego rodzaju mobilne portfele. Na drugim biegunie znajdują się Włosi. Jest to najbardziej uzależniony od gotówki kraj wśród przebadanych europejskich rynków. Gotówka odpowiada tam za 82 proc. wszystkich transakcji (spadek o 6 pkt proc. od 2011 roku). Niewiele pomogły nawet odgórne regulacje wprowadzone przez administrację. Analitycy GlobalData zwracają uwagę, że Włochy, Niemcy czy Hiszpania są tak mocno przywiązane go gotówki, że nawet po wprowadzeniu obowiązku akceptowania kart, proces migracji z gotówki na karty będzie postępował powoli. Z drugiej jednak strony są kraje, gdzie klienci sami odchodzą od gotówki na rzecz innych instrumentów. Zdaniem ekspertów może mieć to związek z upowszechnieniem płatności zbliżeniowych. Za przykład podają Wielką Brytanię i Polskę, które są liderami w tego rodzaju płatnościach. W Polsce gotówka odpowiada za około 65 proc. wszystkich transakcji (w 2011 roku było to blisko 80 proc.).
- edycję rankingu najlepszych uczelni na świecie przygotowanego przez Times Higher Education po raz kolejny zdominowały uczelnie ze Stanów Zjednoczonych i Wielkiej Brytanii. Times Higher Education wybiera 1000 najlepszych uczelni z 77 krajów na świecie, biorąc pod uwagę takie kryteria jak: jakość kształcenia, stosunek liczby studentów na pracownika uczelni, poziom, na jakim stoją badania naukowe przeprowadzane na danej uczelni czy też liczba cytowań. Do najlepszej dziesiątki udało się dostać tylko jednej uczelni spoza Wysp i USA – Szwajcarskiemu Instytutowi Technologii w Zurychu.
Najlepsza dziesiątka uczelni według Times Higher Education:
- Uniwersytet Oksfordzki
- Uniwersytet Cambridge
- Kalifornijski Instytut Technologiczny i Uniwersytet Stanforda
- Instytut Technologiczny Massachusetts
- Uniwersytet Harvarda
- Uniwersytet Princeton
- Imperial College London
- Uniwersytet Chicagowski
- Szwajcarski Instytut Technologiczny w Zurychu i Uniwersytet Pensylwanii
Do rankingu udało się dostać 9 polskim uczelniom, najlepiej z nich oceniany był Uniwersytet Warszawski, który znalazł się w szóstej setce najlepszych uczelni. W porównaniu z poprzednim rankingiem nie zaszło zbyt wiele zmian, gorzej oceniona została Politechnika Warszawska, która była wtedy oceniana podobnie jak Uniwersytet Warszawski w 501-600 najlepszych uczelni, teraz jest jednak już w 601-800 podobnie jak Akademia Górniczo-Hutnicza im. Stanisława Staszica w Krakowie, Uniwersytet Jagielloński i Uniwersytet im. Adama Mickiewicza w Poznaniu. Z rankingu wypadł Uniwersytet Łódzki, wskoczyć natomiast udało się Uniwersytetowi Wrocławskiemu, który tak jak Politechnika Gdańska, Uniwersytet Mikołaja Kopernika w Toruniu oraz Uniwersytet Śląski w Katowicach zajmuje miejsca 801-1000. W kolejnej edycji rankingu może być jednak jeszcze gorzej, bo jak dodają autorzy rankingu pozycja nie tylko polskich, ale i europejskich uczelni jest zagrożona przez placówki azjatyckie, które coraz bardziej stawiają na poziom kształcenia. Podobny ranking tworzony jest przez Instytut Wyższej Edukacji przy Uniwersytecie Jiao Tong w Szanghaju i wskazuje 500 najlepszych uczelni na świecie. Należy jednak zaznaczyć, że w tym przypadku większy nacisk jest kładziony na liczbę publikacji, cytowań i zdobywanych nagród. W rankingu szanghajskim zwyciężył Uniwersytet Harvarda, na drugim miejscu znalazł się Uniwersytet Stanforda a na trzecim brytyjski Uniwersytet Cambridge. W zestawieniu znalazło się też miejsce dla dwóch polskich uczelni – Uniwersytetu Warszawskiego i Uniwersytetu Jagiellońskiego. Uniwersytet Warszawski znalazł się w czwartej setce, a Jagielloński zmieścił się w 401-500 najlepszych uczelni.
Chińskie restauracje sieci KFC wprowadziły do obsługi klientów system rozpoznawania twarzy stworzony przez Alipay. W mieście Hangzhou za zamówiony posiłek można już “płacić uśmiechem”. We wspomnianych lokalach KFC klienci zamawiają produkty na wielkich wyświetlaczach (patent znany również w Polsce, stosowany m.in. w sieci restauracji McDonald’s). Po skompletowaniu zamówienia wystarczy, że spojrzą w dedykowaną kamerę 3D i potwierdzą płatność wpisaniem numeru telefonu – donosi serwis Finextra. Rozwiązanie opracowane przez Alipay zostało nazwane „Smile to Pay”. Rozpoznawanie twarzy nie funkcjonuje jednak w branży płatności bezgotówkowej od dziś. Metody autoryzacji polegające na fotografowaniu użytkownika testowano i stosowano już wcześniej. System Alipay dodatkowo został doposażony o algorytm wykrywający „żywotność” – dzięki niemu nie będzie można wykorzystać filmu lub zacienionego zdjęcia do autoryzacji płatności. Nie ulega wątpliwości, że to właśnie wygoda napędza innowacje na rynku płatności.
Nowy nissan leaf dostał większą baterię i tym samym zasięg na jednym ładowaniu. Nie są to jeszcze wyniki godne nawet najtańszego modelu tesli czy elektrycznego chevroleta, ale zmiana dowodzi tego, że rewolucja na rynku motoryzacyjnym nie zwalnia. Odnowioną wersję najpopularniejszego pod względem sprzedaży na całym świecie samochodu elektrycznego Nissan zaprezentował wczoraj wieczorem – 5 września 2017 r. – pisze serwis informacyjny CNN. Poza mocniejszymi podzespołami, uwspółcześniona została także konstrukcja pojazdu – to pierwszy lifting od czasu wejścia leafa na rynek w 2010 roku. Choć leaf był według statystyk najczęściej kupowanym samochodem elektrycznym na świecie, jego parametry nie powalały i z pewnością nie zwiastowały rychłej zmiany na rynku motoryzacyjnym. Niewielki zasięg (ok. 160 km przy niskim obciążeniu) jedynie podkręcał stereotypy, że „elektryk” to tylko pojazd zastępczy do jazdy po mieście. To wciąż auto, które od wspomnianych wyżej konkurentów odstaje – zasięg na jednym ładowaniu został wydłużony do ok. 240 km (względem ok. 350 km w najtańszej tesli – modelu 3). Leaf niezmiennie jednak pozostaje najtańszą propozycją na rynku, która może zaoferować jakikolwiek komfort z użytkowania pojazdu elektrycznego. Cena wyjściowa ma być niższa niż 30 000 dolarów, przy czym ceny najtańszej tesli i chevroleta bolta zaczynają się od 35 000 dolarów amerykańskich. Poza wydłużeniem samej jazdy, nowy leaf otrzyma lepsze osiągi podczas przyspieszania i półautonomiczny system jazdy. W Japonii auto trafi do sprzedaży już za miesiąc – 10 października. Na rynku amerykańskim ma pojawić się dopiero na początku przyszłego roku. Nissan zapowiedział, że w 2019 roku pokaże młodszego brata leafa – samochód o znacznie lepszych parametrach z wyższej półki cenowej.
Ryanair zaostrzy swoją politykę bagażową. Od 1 listopada pasażerowie irlandzkiego przewoźnika będą mogli wnieść na pokład samolotu tylko jeden, mały bagaż podręczny. Większy bagaż podręczy trafi do luku. Jeśli pasażer wykupi bilet priorytetowy, wówczas na pokład samolotu wciąż będzie mógł zabrać dwa bagaże podręczne. Irlandzki przewoźnik tłumaczy swoją decyzję tym, iż wcześniej wielu pasażerów nadużywało możliwości transportowych, gdyż zabierane przez nich na pokład bagaże podręczne przekraczały dopuszczone wymiary i wagę, co prowadziło do wielu opóźnień. Przewoźnik przy tej okazji zmniejszy także opłaty za regularne bagaże przeznaczone do luku. Zmiana ta sprawi, że opłaty za transport bagażu spadną o ok. 50 mln euro w skali roku. Brytyjski konkurent Ryanaira – EasyJet – już dziś stosuje podobne obostrzenia wobec swoich pasażerów. Oni także na pokład samolotów mogą wnieść tylko małą torbę. Z kolei węgierski WizzAir od 29 października wprowadzi takie rozwiązania, jakie istnieją obecnie w RyanAir, czyli pozwoli swoim pasażerom na wnoszenie na pokład samolotu dwóch bagaży podręcznych bez żadnych opłat.
Opracował: Sławek Sobczak