trump-effect2

Dzisiejszy poranny poziom futures wskazuje na poprawę nastrojów na Wall Street. Obecnie kontrakt na S&P500 zyskuje 0,23 proc. Pojawiła się więc szansa na wzrostowe odreagowanie po wczorajszej przecenie. Potwierdziły się nasze wczorajsze przypuszczenia, iż to kłopoty z wizerunkiem Donalda Trumpa są bezpośrednim powodem wzrostu ryzyka inwestycyjnego. Aby uspokoić rynek prezydent powinien zająć stanowisko w tej sprawie i publicznie wystąpić. W ostatnim czasie spraw, które mogą nadszarpnąć wizerunkiem prezydenta USA jest tak dużo, że nie wiadomo od jakiej zacząć.

Efekt całego zamieszania jest taki, że wczoraj obserwowaliśmy mocne spadki na wszystkich ważnych giełdach na świecie, bez względu na to, ile prawdy jest w tym wszystkim. Dla inwestorów nie liczą się niuanse polityczne, ale jaki panuje klimat na rynku. Bez wątpienia takie przepychanki go nie poprawiają i zmniejszają wiarygodność prezydenta, przed którym stoją ważne decyzje, obniżenie podatków i zapowiadane bardzo duże inwestycje infrastrukturalne. Indeks DAX wczoraj spadł o 1,35 proc., S&P 500 zniżkował 1,82 proc., a dzisiaj rano indeks Nikkei zanurkował 1,32 proc. w ślad za swoimi odpowiednikami z innych giełd.

gbpusdnow

Wzrosty, które obserwujemy obecnie na GBP/USD rozpoczęły się w połowie marca 2017 roku. Jednak prawdziwy przełom na wykresie nastąpił 18 kwietnia, kiedy to mocna wzrostowa świeca wyłamała górne ograniczenia trójkąta oraz opór na poziomie 1.2740. Od tego momentu wszelkie próby przejęcia kontroli przez podaż kończyły się niepowodzeniem. Zauważyć to można m.in. po osiągnięciu w dniu dzisiejszym przez GBPUSD 9 –  miesięcznego maksimum na poziomie 1.3047.

japonia-oraz-australia

W trakcie trwania sesji azjatyckiej i godzinach nocnych dla traderów z Europy, Japonia oraz Australia podzieliły się istotnymi danymi makroekonomicznymi dotyczącymi produktu krajowego brutto oraz sytuacji na rynku zatrudnienia. Kraj Środka informował, że wstępne PKB za pierwszy kwartał 2017 plasowało się na poziomie 0,5 proc. kw/kw. Dynamika gospodarcza w ujęciu rocznym wypadała natomiast na poziomie 2,2 proc. Oznacza to, że lokalna ekonomia rozwijała się piąty kwartał z rzędu, co jest najdłuższą tego typu serią od ponad dziesięciu lat. W przypadku danych z Australii, sytuacja wyglądała już zgoła inaczej. Korzystne wyniki zmiany zatrudnienia (+37,4 tys. nowych etatów wobec prognozowanych 5 tysięcy) oraz spadek stopy bezrobocia o 0,2 p.p. do 5,7 proc. wywołał w nocy wyraźniejszą aprecjację dolara australijskiego.

fiat-chrysler

Po udanych dwóch poprzednich kwartałach notowania koncernu Fiat Chrysler znalazły się pod dużą presją podażową. Choć spółka pochwaliła się ostatnio dobrymi wynikami za I kwartał, ciosem okazały się doniesienia mówiące, że amerykański Departament Sprawiedliwości planuje wypowiedzieć przeciwko niej proces dotyczący nadmiernej emisji spalin produkowanych przez nią silników. Podobna sprawa we wrześniu 2015 roku doprowadziła do sporej wyprzedaży walorów Volkswagena. Warto jednak przypomnieć, że początek roku w wykonaniu włosko-amerykańskiej spółki był niezły, gdyż w I kwartale udało się jej zwiększyć zysk o 11 proc. r/r, a przychody o 4 proc. r/r.

gold-market-waves

Rynek złota od września 2011 roku porusza się na południe. Na skutek tych spadków, rynek dotarł w okolice poziomu 1050 dolarów, gdzie pod koniec listopada 2015 roku pojawiła się reakcja popytowa. Na skutek trwających od ubiegłego tygodnia wzrostów rynek dotarł w okolice poziomu 1260 dolarów, gdzie dziś pojawiła się już pierwsza reakcja podażowa. Ostatecznie dziś złoto straciło prawie 4 proc. osiagając cenę $1,253.68.

russia-bond-buying

Tylko w marcu Rosja wykupiła amerykańskie obligacje skarbowe o wartości 13,5 miliarda dolarów. To trzeci z rzędu miesiąc rosyjskich zakupów. Z danych amerykańskiego Departamentu Skarbu wynika, że Rosja posiada już 100 mld dolarów amerykańskiego długu – podaje CNN. Głównym powodem na regularne zakupy ma być chęć odbudowania przez Rosję rezerw walutowych, które dramatycznie się zmniejszyły po zeszłorocznym spadku cen ropy. W 2016 roku w trudnej sytuacji był też rubel, który osiągnął najniższą cenę w historii, kiedy cena baryłki ropy spadła do około 26 dolarów. Przed spadkiem cen ropy Rosja posiadała długi dolarowe o wartości około 150 mld dolarów. W 2015 roku zmniejszyły się one do 66,5 mld – informuje CNN. Dziś cena baryłki ropy wynosi około 50 dolarów, również rubel zaczął stawać na nogi. W takich warunkach Rosja może zacząć odbudowywać swoje rezerwy.

Opracował: Sławek Sobczak