fed-logo-col

Federalny Komitet do spraw Operacji Otwartego Rynku (skrót z ang. FOMC) zaprezentuje dziś podsumowanie dwudniowego posiedzenia polityki pieniężnej wraz z decyzją w sprawie stóp procentowych. Decyzje nie powinny mieć jednak większego wpływu na rynki, gdyż analitycy nie spodziewają się żadnych zmian w zakresie obecnej polityki pieniężnej FED. Rynek wycenia prawdopodobieństwo majowej podwyżki na zaledwie 12,8 proc. – szanse na podwyżkę czerwcową są o wiele większe i wynoszą 70,4 proc. Perspektywy jakiejkolwiek akcji w wykonaniu FED są bardzo niskie co zdaje się potwierdzać brak konferencji prasowej banku centralnego w agendzie. Gdyby Janet Yellen miała do przekazania coś istotnego, wtedy na pewno spotkanie z dziennikarzami miałoby miejsce. O wiele istotniejsze od samego posiedzenia mogą okazać się FOMC minutes, których publikację zaplanowano na 24 maja – rzucą bowiem trochę światła na szansę czerwcowego ruchu na stopach.

 

bitcoin-record-close

Podczas spokojnej wczorajszej sesji najpopularniejsza kryptowaluta świata, Bitcoin ustanowiła kolejny rekord. W trakcie pisania tego tekstu (9:00 rano czasu chicagowskiego) jeden Bitcoin kosztował 5265 złotych czyli 1461 USD. Tak wysoko nie była wyceniana żadna kryptowaluta w historii i wielu analityków już wcześniej twierdziło, że kolejne rekordy wyceny BTC to tylko kwestia czasu. Skąd ten nagły wzrost popytu na Bitcoina? Cryptocompare, portal analizujący dane dotyczące kryptowalut twierdzi, że około 50 proc. wolumenu utworzonego w ostatnich 24 godzinach na BTC pochodziło z japońskich giełd. Japonia w ostatnich dniach znacząco ociepliła swój stosunek do Bitcoina ustanawiając tę kryptowalutę legalnym środkiem płatniczym na terenie kraju – tłumaczy Charles Hayter, twórca Cryptocompare. Wartość rynkowa wszystkich Bitcoins sięga już blisko 25 miliardów dolarów. Choć większość analityków przychyla się do opinii, że ostatnie wzrosty na wykresie BTC zawdzięczamy działaniom Japonii, część z nich zwraca również uwagę na wydarzenia w Stanach. Tamtejszy operator giełdowy BATS zwrócił się do SEC z prośbą o powtórne podjęcie decyzji w sprawie głośnego ETF braci Winklevoss.

toshiba-trouble

Sytuacja Toshiby jest krytyczna. Firmę pogrążyła fatalna akwizycja, jednak jej globalna pozycja słabnie od dwóch dekad. Wygląda na to, że japoński koncern nie dojrzał do funkcjonowania w warunkach nowoczesnej gospodarki – pisze Quartz. Toshiba osiągnęła swój biznesowy szczyt w 1985 roku, gdy zaprezentowała pierwszy na masową skalę produkowany laptop T1100. Toshiba była też w latach 80. jednym z liderów w produkcji półprzewodników. O potężnym upadku japońskiej firmy zadecydowały przede wszystkim trzy czynniki. Pierwszym jest szybki wzrost popularności Internetu, gdy konkurencja z zaoferowała podobne produkty do Toshiby po niższych cenach. W połączeniu z recesją z 2008 roku doprowadziło to do dramatycznego spadku przychodów firmy ze sprzedaży komputerów osobistych. Firmą wstrząsnął dodatkowo skandal. Przeprowadzone w 2015 roku śledztwo ujawniło, że w okresie największej recesji Toshiba zawyżyła zyski operacyjne o 1,2 mld dol.  W 2006 roku Toshiba dokonała akwizycji za 5,4 mld dol. firmy Westinghouse, która specjalizowała się w budowie obiektów z zakresu energetyki jądrowej. Toshiba nie posiadała doświadczenia w tej branży, jednak prognozowano, że będzie ona przeżywała w ciągu następnej dekady rozkwit. Sytuacja diametralnie zmieniła się w 2011 roku, gdy doszło do uszkodzenia elementów elektrowni atomowej w japońskiej Fukushimie. Japonia zamknęła niemalże wszystkie reaktory, a inne kraje zaprzestały inwestycji w energetykę tego typu.

global-trade

Globalny handel eksplodował w latach 90. XX wieku, a trend ten utrzymywał się do 2008 roku, do kryzysu finansowego. Nastąpił wówczas gwałtowny spadek tego wskaźnika. Później, po 2009 roku zaczął się powoli podnosić i teraz znajduje się na ścieżce stabilnego, powolnego wzrostu. Jednak od ubiegłego lata wskaźnik uległ większej zmianie. Według World Trade Monitor, publikowanego przez holenderskie Biuro Analizy Polityki Gospodarczej (CPB), wolumen światowego handlu w lutym był o 4,2 proc. wyższy niż w lipcu 2016 roku. Indeks ten, który jest skorygowany m.in. o zmiany cen surowców, mogące zaburzać odnajdywanie trendów w danych, zanotował spadek w lutym, ale po dużym wzroście w styczniu. 4,3-proc. wzrost od lipca 2016 do stycznia 2017 był największym półrocznym wzrostem od 2010 roku. Globalny handel prawdopodobnie nie wróci do dobrych wskaźników, jakie notował w ciągu pierwszej dekady XXI wieku oraz do aktywności gospodarczej, jaka miała miejsce w krajach rozwiniętych.

james-beard-foundation-awards

Civic Opera House był miejscem uroczystej gali rozdania James Beard Foundation Awards. To wyróżnienia dla najlepszych kucharzy oraz lokali gastronomicznych w Stanach Zjednoczonych. Uroczystość nazywana “kulinarnymi Oskarami” była triumfem chicagowskich mistrzów trudnej sztuki zadawalania wybrednych konsumentów.  Najważniejszą nagrodę dla najlepszego lokalu zgarnęli Rick i Deann Baylessowie prowadzący restaurację Topolobampo mieszczącą się przy 445 N. Clark. Słynni szefowie kuchni prowadzą w sumie 10 lokali gastronomicznych, równolegle z celebrowaniem wielkiego wyróżnienia obchodzili w Art Institute of Chicago 30-lecie kultowej Frontera Grill (drzwi w drzwi z Topolobampą) nota bene zdobywcy nagrody im. Bearda w 2009 roku. Tytuł najlepszego szefa kuchni rejonu Wielkich Jezior przypadł Sarah Grueneberg z Monteverde Pastificio (1020 W. Madison). A najlepszym szefem kuchni w USA został Michael Solomonov z filadelfijskiej restauracji Zahav.

Opracował: Sławek Sobczak