commodity-price-index
Po wzrostach jakie obserwowaliśmy przez pierwsze dwa miesiące tego roku, marzec przyniósł niewielkie spadki wyceny zdecydowanej większości surowców. Commodity Price Index analityków HSBC znajduje się obecnie na poziomie 3 proc. niższym niż przed miesiącem. Oczywiście, największy spadek odnotowano na wykresie ropy, której ceny znajdują się już 6 proc. niżej niż przed miesiącem. Ceny ropy naftowej w ostatnim miesiącu okazały się zaskakująco stabilne – oceniają analitycy HSBC. Najważniejszymi czynnikami cenotwórczymi na tym rynku nadal pozostają doniesienia dotyczące przyszłych planów krajów OPEC. Pogłoski dotyczące opóźnień w dalszym zakręcaniu kurka oraz rosnące amerykańskie zapasy tego surowca dość skutecznie zepchnęły cenę w pobliże równych 50 dolarów za baryłkę. Niemniej jednak, analitycy HSBC wciąż są przekonani, że rynek dąży w tym momencie do deficytu podaży ropy naftowej co powinno skutkować znaczącymi wzrostami wyceny czarnego złota. W połączeniu z prognozami dalszych wzrostów cen metali oraz globalnie dobrej koniunktury w sferze surowcowej, w ciągu kolejnych tygodni powinniśmy obserować kontynuację trendu z końca marca – ocenia HSBC.

tesla-motors-sr

Niezwykle pozytywna reakcja inwestorów na najnowsze dane finansowe Tesla Motors doprowadziły do utworzenia na wykresie historycznego szczytu. Co więcej, wczorajsze wzrosty doprowadziły do sytuacji, gdzie niewielki z punktu widzenia całej branży producent samochodów elektrycznych jest więcej wart niż Ford. W pierwszym kwartale tego roku Tesla sprzedała ponad 25 tysięcy samochodów, co jest wartością rekordową. Opublikowane w tym tygodniu wyniki są wyższe o 69 proc. w porównaniu z tymi publikowanymi przed rokiem. Większość z dostarczonych klientom aut stanowił Model S, kosztujący w Stanach $70 tys. Tesla sprzedała już w tym roku 11 550 droższego modelu – Tesla Model X. W raporcie nie uwzględniono jeszcze ponad 4 600 samochodów, które w tym momencie są dostarczane do kupujących. Po opublikowaniu raportu kwartalnego, TSLA wystrzeliła w kosmos i zakończyła dzień z 7,27 proc. stopą zwrotu. O spółce ponownie zrobiło się głośno nie tylko ze względu na świetne wyniki, ale również na fakt, że wycena rynkowa TSLA przekroczyła 48 miliardów USD. Dla porównania, gigant motoryzacji, Ford (F) jest obecnie wyceniany na około 45 miliardów dolarów. Tesla goni również pozostałe tuzy branży jakimi są General Motors (wartość rynkowa w poniedziałek około 50,8 mld USD) oraz Honda (warta około 54 miliardów USD). Całą polską gospodarkę wyceniono na 477 mld dolarów.

nowy-banknot-50-euro

Europejski Bank Centralny wprowadził do obiegu zmodernizowane banknoty o nominale 50 euro. To czwarty zmodernizowany nominał z serii „Europa”. Nowy banknot 50 euro jest wyposażony w udoskonalone zabezpieczenia. W górnej części hologramu znajduje się okienko z portretem, które pod światło staje się przezroczyste i ukazuje twarz Europy (postaci z mitologii greckiej). Taki sam portret pojawia się na znaku wodnym. Kolejnym zabezpieczeniem jest szmaragdowa liczba – oznaczenie nominału, które oglądane pod kątem wygląda, jakby przesuwał się po nim promień światła. Z myślą o osobach z dysfunkcją wzroku dodano również elementy wyczuwalne w dotyku. 50 euro to najczęściej używany nominał. W obiegu jest ich ponad 9 miliardów, co stanowi 46 proc. wszystkich banknotów euro. Banknoty 50 euro z pierwszej serii zachowują status prawnego środka płatniczego. Pozostaną w obiegu równolegle z nowymi i będą wycofywane stopniowo. Nowe banknoty 100 i 200 euro wejdą do obiegu na początku 2019 roku.

fundusze-z-ue-pomogly-polsce

Wiele wskazuje na to, że to Polska może stracić najwięcej przy okazji wyjścia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej – pisze agencja Bloomberg. Polska z jednej strony jest największym odbiorcą netto europejskich funduszy. Z drugiej – największym dostawcą mobilnej siły roboczej na Kontynencie. Dziś zagrożony jest nie tylko status polskich imigrantów, ale też budżet UE, z którego obficie korzysta Polska (Wielka Brytania jest drugim największym płatnikiem netto do budżetu UE). Dla Polski to najgorszy moment na Brexit. Rząd PiS jest coraz bardziej izolowany w Brukseli po tym, jak próbował zablokować ponowny wybór Donalda Tuska na szefa Rady Europejskiej. Jednocześnie polska gospodarka w dużej mierze zależy od europejskich inwestycji. Polsce przyznano ponad 250 mld euro od czasu, gdy kraj w 2004 roku wstąpił do Unii Europejskiej. Część tej kwoty jest jeszcze do wykorzystania. To więcej, niż wynosił powojenny Plan Marshalla dla Europy Zachodniej. Fundusze z UE pomogły Polsce podwoić wielkość PKB na osobę w ciągu dekady. Pieniądze te wykorzystywano, aby budować wszystko – począwszy od dróg, przez oczyszczalnie ścieków, gminne baseny, po regionalne lotniska. Tymczasem wynagrodzenia w Polsce wciąż wynoszą średnio jedną trzecią tych, jakie otrzymują Brytyjczycy. Co więcej, niewiele wskazuje na to, aby polscy imigranci z Wysp chcieli wracać nad Wisłę.

boeingow-787

PLL LOT podpisał umowę na dostawę nie trzech, ale czterech większych Boeingów 787 w 2018 i 2019 r. Na pokładzie są 294 miejsca, czyli 42 więcej niż w obecnie używanej wersji. Łącznie z mniejszymi maszynami tego samego typu zamówionymi wcześniej przybędzie ich w sumie sześć. Zmiany we flocie szerokokadłubowej LOT zaczną się latem tego roku. Na lipiec i sierpień zaplanowany jest bowiem odbiór dwóch ostatnich z ośmiu Boeingów B787, czyli Dreamlinerów zamówionych przez LOT jeszcze w 2005 r. Samoloty zostaną zakupione w formie leasingu finansowego (czyli po zakończeniu okresu leasingu przewoźnik będzie mógł je przejąć na własność). Według ostrożnych szacunków, w momencie zakończenia 12-letniej umowy leasingu każda z tych dwóch maszyn będzie warta ponad 35 mln dolarów. Dreamlinery LOT – sześć używanych obecnie i dwa ostatnie, które przylecą latem tego roku – są w wersji 787-8.  Większa liczba foteli zapewnia niższy koszt operacyjny w przeliczeniu na pasażera. Dodatkowo korzyść jest taka, że B787-9 oferuje o ponad jedną czwartą większą przestrzeń ładunkową , co jest ważne dla przewozów cargo. Gdzie zobaczymy większe Dreamlinery? LOT planuje je wstawić na połączenia do Ameryki Północnej, np. do Nowego Jorku (na lotniska JFK i Newark), a także do Chicago i Toronto. Czyli tam, gdzie przewiduje największe obłożenie. LOT w 2016 r. zarobił ponad 180 mln zł na działalności podstawowej. W ubiegłym roku na pokładach swoich samolotów LOT przewiózł ponad 5,5 mln pasażerów. W 2012 r. przewoźnik przyjął od rządu ponad pół miliarda złotych pomocy publicznej.

Opracował: Sławek Sobczak