images-4

Większość rynków wraca dziś do pracy po przerwie z okazji świąt Bożego Narodzenia.  Poniedziałek był dniem wolnym w przypadku większości rynków — nie pracowała Europa oraz Stany Zjednoczone — dlatego też zmienność była mocno ograniczona i prawdopodobnie tak pozostanie do końca tygodnia, a większość ruchów będzie podporządkowana kwestii dostosowywania portfeli inwestycyjnych na przyszły rok. Koniec roku przynosi aprecjację złotego, co jest skutkiem nadziei na szybszy wzrost gospodarczy w IV kwartale. Szanse na to dały dobre dane za listopad. Ponadto proponowane zmiany w OFE wydają się nieco bardziej przyjazne dla rynków niż wcześniej zakładano. Przed godziną 10:00 czasu chicagowskiego dolar kosztuje 4.21 złotego, euro 4.40 złotego, frank 4.09 złotego, zaś funt 5.17 złotego. Styczeń 2017 r. zapowiada się bardzo ciekawie na rynkach finansowych. I tak inwestorzy zaczną wtedy wdrażać swoje strategie na 2017 rok i przebudowywać portfele inwestycyjne, będzie mieć miejsce inauguracja prezydentury Donalda Trumpa, a na Wall Street wystartuje kolejny sezon wyników kwartalnych. Styczeń będzie też bardzo ciekawy dla złotego. Na nowo odżyje wciąż niewygaszony silny spór polityczny w Polsce (m.in. o to czy budżet został uchwalony legalnie). W dniu 13 stycznia agencje Moody’s i Fitch dokonają przeglądu polskiego ratingu. W połowie miesiąca zostaną opublikowane dane o produkcji przemysłowej, które pozwolą odpowiedzieć, czy załamanie w budowlance jest już za nami, a inwestycje zaczną powoli odbijać? Wreszcie pod koniec miesiąca zostaną opublikowane szacunkowe dane polskiego PKB za cały 2016 rok.

conference-board

Najistotniejszymi z nielicznych dzisiejszych publikacji były niewątpliwie grudniowe wartości wskaźnika zaufania konsumentów amerykańskich według Conference Board. W listopadzie wskaźnik plasował się na poziomie 107,10, (najwyższym od 2007 roku) i analitycy spodziewali się, że w ostatnim miesiącu 2016 nastąpi kontynuacja wzrostów do 109,00. Ostateczny wynik na poziomie 113,70 przewyższył jednak najśmielsze oczekiwania ekonomistów, plasując się najwyżej od 13 lat. Jednocześnie rezultaty listopadowe rewidowano wzrostowo do poziomu 109,40. Stany Zjednoczone opublikowały również informacje odnośnie wskaźnika cen nieruchomości S&P za październik. Dynamika wzrastała do 0.6 proc. z prognozowanych poziomów 0.5 proc.(jednocześnie wynik wrześniowy zrewidowano wzrostowo do 0.5 proc.). Dane nie wpłynęły znacząco na pozycję amerykańskiego dolara.

monte-dei-paschi

W sennej jeszcze po świętach Bożego Narodzenia Europie rosną obawy przed możliwym kryzysem finansowym. Zarzewiem mógłby być jeden z włoskich banków, którego upadek z pewnością nie przysłuży się tamtejszemu sektorowi. Opiekun wspólnego europejskiego rynku finansowego, Europejski Bank Centralny wskazuje na potrzebę dokapitalizowania Monte Dei Paschi kwotą 8,8 mld euro. W miniony piątek, późnym popołudniem włoski rząd zdecydował o dokapitalizowaniu Monte Dei Paschi – najdłużej, nieprzerwanie funkcjonującego banku na świecie założonego jeszcze w XV wieku w Sienie. Wczoraj natomiast, mogliśmy się zapoznać z oświadczeniem zarządu banku, który przyznał się do wystąpienia o pomoc do Europejskiego Banku Centralnego. Monte Dei Paschi nie poradziło sobie bowiem ze znalezieniem chętnego inwestora, który wspomógłby bank kwotą pięciu miliardów euro. Porażka w poszukiwaniach oznacza, że obecnie sektor publiczny jest ostatnią deską ratunku dla włoskiego banku. Jak informuje Reuters, sytuacja jest poważna, ale wciąż nie jest tragiczna.

twitter-up

Patrząc na suche liczby, Twitter nie stanowi żadnej konkurencji dla Amazona czy Apple’a. Ma on jednak inne atuty, które sprawiają, że niezależność serwisu ma dużą wartość. Kapitalizacja rynkowa Twittera wynosi zaledwie 13 mld dol., podczas gdy Amazona i Apple’a kolejno 363 oraz 618 mld dol. Również pod względem liczby zatrudnionych osób firma z „ptaszkiem” w logu nie ma się czym pochwalić: zatrudnia zaledwie jedną setną tego, co IBM. Do tego należy dodać, że jego przychody nie pokrywają operacyjnych kosztów – pisze portal Quartz. Twitter dysponuje gospodarczą mocą: niedawno za jego pomocą Donald Trump zmniejszył rynkową wartość Lockheed Martina o miliardy dolarów jednym tweetem. Firma nie znalazła jak dotąd sposobu na kapitalizację bazy użytkowników oraz ogromnych zasobów posiadanych danych. Serwisu używają miliony osób na całym świecie. Jest on wykorzystywany między innymi jako wiarygodne źródło informacji, także dla profesjonalistów (głównie dziennikarzy). Quartz stawia pytanie: jakie są potencjalne możliwości ochrony Twittera? Wymienia trzy podstawowe formy: akcjonariat użytkowników, finansowe wsparcie użytkowników oraz publiczne finansowanie.

Opracował: Sławek Sobczak